Jump to content
Dogomania

Uratuj Tanie- dla jej dzieci juz jest za późno! Tania zostaje u Agnieszki...!!!


SZPiLKA23

Recommended Posts

  • 3 weeks later...

[quote name='agnieszkal2']Ewanko,odwiedzaj nas częściej :)[/QUOTE]

dzięki za zaproszenie, teraz już trafię do was, mam nadzieję, bez przeszkód ;)

zapraszam do mojej, niedawno adoptowanej, Bajeczki:
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/231453-Bajkowe-%C5%BCycie-%29"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/231453-Bajkowe-%C5%BCycie-%29[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Długo mnie tu nie było, co nie znaczy,że nie pamiętam o Was... u nas wszystko po staremu. Niestety, przedwczoraj odeszła ciocia naszej Ulv, bardzo kochana i dobra osoba, jest mi z tego powodu bardzo przykro.. Cieszę się, że zdążyłam Ją poznać i zaprzyjaźnić się z nią. Kochała ludzi, zwierzaki, których zawsze miała pełno w domu, i kwiaty... zawsze marzyła o ogrodzie... Mam nadzieję, że teraz będzie miała wszystko, czego tylko zapragnie, szczególnie zdrowie, którego Jej zabrakło... :( :( :(

[IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/546/vmpw.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Ewanko... to nie koniec nieszczęść dla Ulv... kilka dni później za swoją Panią podążyła Jej kotka, a wczoraj ukochana maleńka sunia Ulv, Wiórka, taka mikroskopijna chihuahua długowłosa... eh... Ulv na pewno nie ma teraz na nic siły :( Jutro jedziemy rano na pogrzeb...
[IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/843/uk5u.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Przekażę na pewno! Dziś, jak już wiecie, pożegnałyśmy wspaniałą Ciocię Ulv, Jolę... Domyślacie się, że u Niej wszelkie zwierze miały jak w raju... Jola czasem nie miała gdzie usiąść, ale psy koty zawsze miały :) Nie wspominając o różnych "prezentach" ,które tyle razy zastała w łóżku nie tylko ;) Ciocia wszystko cierpliwie znosiła, traktując wszystkie zwierzaki jak swoje dzieci.

Takie kwiatki wybrałyśmy dla Cioci - wybrałyśmy takie, które,znając ją, mogłyby się Jej spodobać... żółte, bo taki wiosenny i optymistyczny kolor, do tego biedronka ;) i napis autorstwa Ulv ... i żeby było jasne - nie kupiłyśmy wielkiego wieńca, bo Jola prosiła, żeby kasę wydawać na zwierzaki, a nie na drogie kwiaty...

[IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/513/esfk.jpg[/IMG]

[IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/819/kutm.jpg[/IMG]

[IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/854/lhve.jpg[/IMG]

Edited by agnieszkal2
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']Bardzo smutne, bardzo.Miałam okazję poznać ciocię ULV, dobrego Człowieka.Serdecznie współczuję.
Co będzie z Jej zwierzakami ?[/QUOTE]
Koteczka odeszła, został kotek... Ulv nie moze zabrać go do swojej gromadki, bo to starszy kotek i nie odnalazłby sie w tak licznej psio-kociej gromadzie :(

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

[quote name='Ewanka']Odwiedzam Tanię, co słychać?
Jak się miewa Ulv?[/QUOTE]
Cześć Ewanko!!!! Ulv daje radę, a Tania rozrabia z Tajsonkiem :) Psiaki się dogadują, choć jedno zazdrosne o drugie. Ale w miarę grzeczne,tylko musimy uważać, żeby śmieci nie zostawiać , jak wychodzimy, bo one tylko na to czekają - już Taniula nauczyła brata, co się wtedy robi ;) Niedawno przyniosła mi też z ogródka martwą mysz! Niestety, myszki nie udało się uratować. W domu obecnie panuje zapalenie oskrzeli, więc chorujemy, a psiaki dzielnie nas wspierają ;) A co u Was??

Link to comment
Share on other sites

Hej Aga!U mnie nie żyje juz Nutka,nie zyje Filip.Jeszcze jak żył Filipek adoptowałam z Orzechowców 15 -letnią Etiopie,na którą wtedy gdy jezdziłam tam....nie zwracałam uwagi.Moim zadaniem było ją zabrac przed zimą,zeby staruszka nie musiała spędzac zimy w budzie i miałam byc przejsciowym DT do czasu transportu do hoteliku.Ale mala tak patrzyła mi w oczy w oczekiwaniu "co dalej?"ze nie miałam sumienia na przekazywanie jej dalej...Została.Jest u mnie 3 m-ce,cicha skromna ,przyklejona do mnie niezemsko.Wzięłam jako nieśmiałe ,ale i dzikie i trudne psisko.Mnie pokochała do innych olbrzymi grzeczny dystans.
Pozdrowienia dla Was,super,ze psiaki "dogadane" :)

Link to comment
Share on other sites

Halciu..przykro bardzo,jak psiaki odchodzą :( :( :( Ja nadal płaczę za moją najukochańszą Nukunią, a czasami też za moim pierwszym ukochanym pieskiem Cricketem... Ale dobrze, że możemy pomóc kolejnym... wyślj mi zdjęcie swojej suni :) [email][email protected][/email] Tania, niedługo, bo 5. kwietnia, będzie obchodzić 6 lat, od kiedy jest moją córcią kochaną :) Wstyd przyznać, ale rozpuszczam tą babę w domu ile się da : )))) Ale tak ona więcej daje mi, niż ja jej :) Powoli zaczynamy bawić się w ogródku, bo wiosna nadeszła.. muszę też bardzej je tam pilnować, bo inaczej znajduję wątpliwej urody "kwiaty" w moich roślinkach. Ostatnio dziwiłam się też, dlaczego podsycha mi taka mała ozdobna trawa... jak kucnęłam przy niej, od razu zorientowałam się, od czego... ale to Tajson akurat,nie Tania :)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Chciałam powiedzieć, że miesiąc temu minęło 6 lat, odkąd moja druga rodzona ukochana córka Tania jest ze mną;))))))) Bardzo się z tego powodu cieszę, Tania jest przy mnie cały czas,nawet do toalety ze mną wchodzi, a śpi przeważnie mi na głowie ;) Dziękuję wszystkim, którzy nas tu odwiedzają ;) Mój tz mówi, że mam świra na jej punkcie , co potwierdzam... wiem, że rozpieszczam moją babę ;) Tylko jednej rzeczy musimy ją oduczyć... zrobiła się bardzo obronna i zanim otworzę drzwi kurierowi czy listonoszowi,muszę ją zamknąć w wc, bo ugryzie od razu ( raz udało jej się otworzyć drzwi i wybiec... wściekła i wyszczerzona zaatakowała) ;) Ostatnio był znajomy, kazał ją wypuścić, bo kocha psy,sam ma dwa, więc puściłam ją.. obwąchała go i poszła.Za to jak wstał z fotela... rzuciła się na niego jak lwica! Wcale nie jesteśmy pewni,czy go nie dziabnęła... za to kobiet i dzieci nie rusza;)) No i dwa razy przyniosła martwą mysz do domu,dumna jak paw ;)) Zdziwiona, że stara nie podziela jej zachwytu ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorota1'][QUOTE]Tania po prostu broni swojej ukochanej pańci.[/QUOTE]

To prawda ;) Przy okazji wszystkich domowników, ten ugryziony ( na szczęście tylko podziurawiła mu kurtkę ) listonosz zawsze się boi, rzuca przesyłkę i szybko ucieka ;)
[QUOTE]Moja druga sunia reaguje podobnie. Nikt nie może do nas przyjść, bo jeszcze szczeka okropnie.[/QUOTE]
To tak, jak Tania ;) Ta też się drze bardzo długo, a Tajsoniś dołącza, drą się jeden przez drugiego, nie można tego duetu uciszyć...
[QUOTE]Gratuluję Wam jubileuszu i życzę jeszcze wielu wspaniałych lat razem:lol:[/QUOTE]
Dziękujemy raz jeszcze za to, że nas tu odwiedzacie ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...