Jump to content
Dogomania

Koalicja dla zmiany prawa o zwierzętach domowych


G.Lindenberg

Recommended Posts

  • Replies 448
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

nie wiem czy to pasuje w ten watek, czy jaki nowy zrobic czy cus, ale wlasnie sobie ogladam nowy projekt w Niemczech (ma to wejsc w zycie po sprawdzeniu przez ministerium nauki) nowego przedmioty w szkole podstawowej.

Dzieciaki maja miec w szkole przedmiot "ochrona zwierzat" . Projekt jest naprawde przebojowy. Dzieci przede wszystkim ogladaja, dotykaja itd. Np. w planie sa wizyty w schroniskach...
Dzieci miedzy innymi moga sobie takze wejsc do
zgodnych z oryginalem i wielkoscia dzieciakow zbudowanych klatek dla kur. Mogą sobie posiedziec w takiej klatce...... To tylko przyklady. Ale nie jest to zly pomysl. Moze i u nas by tak...

Pomysł zdaje sie jeszcze nie przeszedl, ale już nauczyciele moga sie poinformowac, w jaki sposob lekcje (chocby z przyrody czy srodowiska np) wzbogacic o takie elementy ( o ile plan to oczywiscie dopusci). Są linki, ksiazki i pomoce naukowe. Gdyby tak organizacje nasze moglyby takie cos zaproponowac przy wspolpracy pedagogow..

"Czym skorupka za młodu nasiąknie....":)

Link to comment
Share on other sites

ElzaMilicz moglabys prosze szerzej o tym projekcie ktory w Polsce juz jest a gminy go nie wdrazaja. Przyznaje ze wstydem :oops: nic mi o tym nie wiadomo. A chetnie poznam ten projekt i jesli bedzie mozna troche podreczyc nim gminy chetnie to zrobie.

Link to comment
Share on other sites

ja tez.

wychodzi jednak na to, ze wszystko juz tutaj mamy, tylko nikt nic nie wie lub nikt nie chce sie niczego trzymac. tak swoja droga przydaloby sie szkolenie w zakresie demokracji realnej. Czyli wspoludzial, wpolwiedzia itd.
Kto tak naprawde ma pojecie co jest informacja publiczna, co nie. Ile mamy wplywu ile nie.
Np.: Kto wie gdzie i kiedy maja byc wycinane drzewa, gdzie budowana nowa droga, dlaczego a dlaczego nie i co mozna zrobic...

U nas np. wycinali teraz pol parku, na budowe nowych kamienic. po fakcie przeczytalam, ze jest to niedozwolone. Do lipca od marca z powodu wylegu ptakow nie mozna drzew scinac. Nie wiem czy ta informacja do konca jest prawidlowa. Ale jesli- nikt sie tego nie trzyma.

no ale tearz w dobie internetu to nie powinno byc problemem. Ale dzieciaki powinny sie tego uczyc. najlepszy przyklad sa te tragiczne schrony, akutalnie w Zamosciu. Tylko kilka osob na watku wie, gdzie sie spytac, jak zapytac, jak napisac w jakiej formie: informacja, prosba czy nawet skarga??... i co urzednicy sa zobowiazani jako publiczna informacje powiedziec, a co nie. I bynajmniej nie chodzi tu o powiazania i znajomosci.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='alekso']a co w takiej sytuacji jak ta? jesteśmy w stanie coś zrobić?
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=110984[/URL][/QUOTE]

Ustawa o ochronie zwierząt art. 35 ust. 1 albo 2, zależnie jak zakwalifikują, dokładnie jest o tym. Do dwóch lat pozbawienia wolności - przynajmniej teoretycznie, ale w praktyce pewnie grzywna. Złożyć doniesienie do prokuratury!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']ElzaMilicz moglabys prosze szerzej o tym projekcie ktory w Polsce juz jest a gminy go nie wdrazaja. Przyznaje ze wstydem :oops: nic mi o tym nie wiadomo. A chetnie poznam ten projekt i jesli bedzie mozna troche podreczyc nim gminy chetnie to zrobie.[/quote]

Poszukaj, proszę na stronach wrocławskiego TOZ-u, to wszystko powinno już tam być.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj założyłem podobny wątek na forum o labradorach. Widzę jednak że temat jest już od dłuższego czasu wałkowany ;) Wg mnie jeśli chcemy rzeczywiście coś zmienić to jedyną drogą jest

[url=http://www.abc.com.pl/serwis/du/1999/0688.htm]USTAWA o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli.[/url]

Pisząc o tym na forum o labkach najbardziej obawiałem się że trudno będzie znaleźć osoby które wejdą w skład takiego komitetu ustawodawczego, ale widzę że moje obawy były płonne ;) Moim zdaniem to najszybsza i najskuteczniejsza droga do wprowadzenia projektu ustawy pod obrady. Skoro przeciwnikom plastikowych toreb się udało to nam się nie uda ???

Link to comment
Share on other sites

Panie Grzegorzu jakie jest pana zdanie na podany link przez tomtoma, oczywiscie chcemy i bedziemy popierac koalicje w jej dzialaniach, i jezeli koalicja uzna ze wskazowka tomtoma jest do wykorzystania w zmianie ustawy o ochronie dla zwierzat to przeciez jest nas napewno 100000 tys. osob ktorzy zloza swoje podpisy.

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze do dzisiaj nie wiedziałem że istnieje taka koalicja. Fakt jej istnienia moim zdaniem bardzo ułatwia sprawę. Przedstawiciele organizacji wchodzących w jej skład mogą wejść do komitetu ustawodawczego, natomiast pan Grzegorz może być naszym rzecznikiem podczas prac nad ustawą w sejmie. Lepiej żeby tę ustawę napisali ludzie którzy się na tym znają, niż mieliby to robić politycy, bo jakość prawa przez nich stanowionego pozostawia wiele do życzenia. Pisząc ustawę sami unikamy kolejnego legislacyjnego bubla. Z zebraniem odpowiedniej ilości podpisów moim zdaniem również nie powinno być problemu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']nie wiem czy to pasuje w ten watek, czy jaki nowy zrobic czy cus, ale wlasnie sobie ogladam nowy projekt w Niemczech (ma to wejsc w zycie po sprawdzeniu przez ministerium nauki) nowego przedmioty w szkole podstawowej.

Dzieciaki maja miec w szkole przedmiot "ochrona zwierzat" . Projekt jest naprawde przebojowy. Dzieci przede wszystkim ogladaja, dotykaja itd. Np. w planie sa wizyty w schroniskach...
Dzieci miedzy innymi moga sobie takze wejsc do
zgodnych z oryginalem i wielkoscia dzieciakow zbudowanych klatek dla kur. Mogą sobie posiedziec w takiej klatce...... To tylko przyklady. Ale nie jest to zly pomysl. Moze i u nas by tak...

Pomysł zdaje sie jeszcze nie przeszedl, ale już nauczyciele moga sie poinformowac, w jaki sposob lekcje (chocby z przyrody czy srodowiska np) wzbogacic o takie elementy ( o ile plan to oczywiscie dopusci). Są linki, ksiazki i pomoce naukowe. Gdyby tak organizacje nasze moglyby takie cos zaproponowac przy wspolpracy pedagogow..

"Czym skorupka za młodu nasiąknie....":)[/quote]

tak, i zamiast o zyciu plciowym mrowek, dzieciaki w szkole powinny uczyc sie jak czesto np. psa wyprowadzac nalezy na spacer i karmic...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']Panie Grzegorzu jakie jest pana zdanie na podany link przez tomtoma, oczywiscie chcemy i bedziemy popierac koalicje w jej dzialaniach, i jezeli koalicja uzna ze wskazowka tomtoma jest do wykorzystania w zmianie ustawy o ochronie dla zwierzat to przeciez jest nas napewno 100000 tys. osob ktorzy zloza swoje podpisy.[/quote]

Zbieranie podpisow jako inicjatywa obywtelska jest bez sensu..

I taka inicjatywa musi czekac 'w swojej kolejce"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tomtom']Jeszcze do dzisiaj nie wiedziałem że istnieje taka koalicja. Fakt jej istnienia moim zdaniem bardzo ułatwia sprawę. Przedstawiciele organizacji wchodzących w jej skład mogą wejść do komitetu ustawodawczego, natomiast pan Grzegorz może być naszym rzecznikiem podczas prac nad ustawą w sejmie. Lepiej żeby tę ustawę napisali ludzie którzy się na tym znają, niż mieliby to robić politycy, bo jakość prawa przez nich stanowionego pozostawia wiele do życzenia. Pisząc ustawę sami unikamy kolejnego legislacyjnego bubla. Z zebraniem odpowiedniej ilości podpisów moim zdaniem również nie powinno być problemu.[/QUOTE]

Wydaje mi się, że teraz nie ma co zbierać podpisów, jeśli znajdą się posłowie, którzy tą ustawą się zajmą - a wszystko na to wskazuje. Być może warto będzie robić jakieś akcje wysyłania listów popierających projekt, ale na razie nie wiem. Ja generalnie jestem za tym, żeby osiągać maksimum środków przy minimum wysiłku :lol: Natomiast ostrzeżenie: to, że napiszemy propozycję ustawy i damy ją posłom, a oni wniosą ją do laski marszałkowskiej, wcale NIE oznacza, że ustawa w takim kształcie zostanie uchwalona. Posłowie mogą z nią zrobić wszystko co chcą. Oczywiście, będziemy się starać, żeby tak się nie stało, ale Sejm może wszystko :-(

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='mala002']Moze tu moglby pan pomoc?
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=112188[/URL]

Pozdrawiam[/QUOTE]

Napisałem na tym wątku co myślę - w takich wypadkach trzeba składać doniesienie do Urzędu Skarbowego. Już to proponowałem
[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=108355[/url]
Ja spróbuję dowiedziec się w gminie Halinów, dlaczego tolerują taką hodowlę.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

panie Grzegorzu - bardzo zacny artykul w GW, szkoda ze taki krotki. mam nadzieje ze jest jedynie jaskolka co ma wiosne czynic.

a przy okazji - mam pytanie - do kogo w GW mozna sie zwrocic w sprawie mocno krzywdzacego artykulu pani Katarzyny Wojtowicz:
[URL]http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,5401418,Internetowa_burza_wokol_schroniska_dla_psow.html[/URL]
przedstawila ona sprawe Krzyczek prawie jak sanatorium dla psow a z pana L. zrobia wrecz swietego co to wlasna piersia karmi bezdomne psy.
artykul ten jest wielkim policzkiem dla wszytskich fundacji i ludzi ktorzy tak wiele posiwecili ratowaniu psow z krzyczek. czy jest mozliwosc skontaktowania sie z kims z GW w celu zamieszczenia sprostowania? niestety kontakt z pania Wojtowicz skonczyl sie stwierdzeniem:
"dyskusji nie ma, prawda zostala napisana. pan L. nie ma wyroku a pani W. widziala gorsze miejsca od Krzyczek."

powtorze - artykul ten jest wielkim policzkiem dla wszyttkich ktorzy choc 5 zlotych wplacili na pomoc, dla tych dzieki ktorym tyle psow wyzdrowialo i znalazlo nowe domy. jesli pani W. uwaza ze to prawda i nie ma zamiaru tego prostowac to kto w GW dalby szanse aby taka informacja sie pojawila?
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Panie Grzegorzu a czy do tego artykulu ktory sie ukazal w GW nie mozna by dolozyc jeszcze skrajnie wycienczona biede z jednego ze schronisk i porobic plakaty ktore by mozna porozwieszac po lecznicach UM i w miejscach dozwolonych zeby wreszcie ludzie zobaczyli w jaki sposob traktowane sa u nas zwierzeta przez UM i Gminy. Nasza Fundacja i tak porozwiesza artykul po lecznicach, dostarczymy do naszych okolicznych Gmin i UM. Przyznaje ze juz wykorzystalysmy uchwale UM z Grodziska Mazowieckiego, ktora daje nam ogromne szanse na wprowadzenie programu sterylek i kastracji, w naszych gminach i Um juz od przyszlego roku. Taka informacje otrzymalam juz w trzech gminach, problem polega tylko na tym czy ten projekt przeglosuja radni. :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='blue.berry']panie Grzegorzu - bardzo zacny artykul w GW, szkoda ze taki krotki. mam nadzieje ze jest jedynie jaskolka co ma wiosne czynic.

a przy okazji - mam pytanie - do kogo w GW mozna sie zwrocic w sprawie mocno krzywdzacego artykulu pani Katarzyny Wojtowicz:
[URL]http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,5401418,Internetowa_burza_wokol_schroniska_dla_psow.html[/URL]
przedstawila ona sprawe Krzyczek prawie jak sanatorium dla psow a z pana L. zrobia wrecz swietego co to wlasna piersia karmi bezdomne psy.
artykul ten jest wielkim policzkiem dla wszytskich fundacji i ludzi ktorzy tak wiele posiwecili ratowaniu psow z krzyczek. czy jest mozliwosc skontaktowania sie z kims z GW w celu zamieszczenia sprostowania? niestety kontakt z pania Wojtowicz skonczyl sie stwierdzeniem:
"dyskusji nie ma, prawda zostala napisana. pan L. nie ma wyroku a pani W. widziala gorsze miejsca od Krzyczek."[/QUOTE]
Przepraszam za opóźnienie w odpowiedzi, jestem na wakacjach od 28 czerwca. Artykułu w GW nie widziałem, oddałem dużo dłuższy niż się ukazał, a i tak czekał dwa miesiące na publikację. Co do sprostowania artykułu o Krzyczkach: można tylko zrobić awanturę, że napisali bzdury. Najlepiej napisać w tej sprawie list to szefa działu, w którym pracuje p. Wójtowicz i do z-cy naczelnego (Pacewicz albo Kurski). Powołać się na materiały o Krzyczkach ze strony fundacji Argos (Włodka Wypycha), inne publikacje dostępne w Internecie. Sprostowanie w druku jest formą używaną tylko przez pokrzywdzonego przez artykuł, więc musiałby napisać je jakiś pies z Krzyczek:shake: Być może ten tekst p. Wójtowicz poszedł tylko w Internecie, co byłoby jeszcze pół biedy. Wiem, że to było jakiś czas temu ale jeszcze nie jest za późno.

Link to comment
Share on other sites

W jaki sposób wobec tego w mediach takich jak GW robić kampanie mające pomóc jeżeli pojawiają się takie artykuły - w jaki sposób one powstają? Jeden telefon , zapowiedziana wizyta na ktorej wszystko może wyglądać ok?

Ja się spotkałam z kolejnym takim artykułem gdzie dziennikarz nie zadał sobie zbyt wiele trudu.
GW - 7.07.2008 Krakowski dodatek.

"Działające w Harbutowicach przytulisko dla bezdomnych zwierząt, stworzyło się tak naprawdę samo - ludzie zaczęli latem podrzucać zwierzęta osobie, która miała kilkanaście psów. ...
"

trudno chyba okreslić schronisko w Harbutowicach jako działające.

Przydałoby się tam znaleźć pasjonata psiego w ciele dziennikarza.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...