Jump to content
Dogomania

Oczy tej małej, białe zeszyty ....Brunia z Orzechowców. ma dom


Holly1

Recommended Posts

  • Replies 133
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[COLOR=red][B]nie wiem, nie znam tej małej suni historii[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]ten opis jest z przeczucia, nie wiedzy, nie teorii[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]ale te oczy, pełne smutku, żalu i cierpienia[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]pomimo, że odmiana jej losu to nie próżna nadzieja[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]siedzą mi na duszy i wciąż do niej wracają[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]bo dla mnie jej oczy historię opowiadają[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]ktoś mądry powiedział, że tak patrzą psie oczy[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]których los okrutny przebiegle zaskoczył[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]bo odebrał przyjaciela który do serca przytulał[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]i tak naprawdę tylko on za uchem drapać umiał[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]na spacerach wystaje i patrzy na czyjąć osobę[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]która przejdzie obok z obojętności chłodem[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]przyjaciel tak nie robił, zawsze mnie pilnował[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]to jakaś gra , napewno gdzieś się schował[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]nie wie jak wrócić ale ja tutaj będę czekała[/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]stanę mężnie, postawnie będę dzielna mała ![/B][/COLOR]
[COLOR=red][B]sylwetka prężna lecz przerażenie w oczach wciąż to samo[/B][/COLOR]
[B][COLOR=red]ile może wytrzymać psie serce by ze smutku nie ustało[/COLOR] [COLOR=red]...[/COLOR][/B]


Możecie myśleć że oszalałam, ale dla mnie Brunia ma swoją opowieść. Dla Ziutabeni u której czasowo przebywa również. Brunia to pies domowy, którego ktoś naprawdę mocno kochał. Nie są jej obce ludzkie uczucia, troska ale ... no właśnie. To dla Bruni wciąż nie te ręce i nie te kolana .... ewidentnie szuka tych które pokazały jej jak potrafi kochać człowiek. To jest czyjaś suka, tylko tego kogoś nie ma a Bruni trzeba pokazać, że są jeszcze dobre dłonie i wygodne kolana do siedzenia.


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/158/a10abda00a887184.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/166/d3ce5d52307eef37.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/159/a4fec6a4818ede63.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images31.fotosik.pl/159/c5479fc7eb9a9064.jpg[/IMG][/URL]

kontakt [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] 608 424 460

Link to comment
Share on other sites

Nie Kasiu, nie oszalałaś. Miałem przyjemność poznania tej małej damy. To z pewnością pies, który miał dom i chyba był…zastanawiam się – kochany? dobrze traktowany? Tak naprawdę podobnie jak Ty nie wiem. Wiem natomiast, że Brunia powinna odnaleźć właściciela, bo być może po prostu zgubiła się. Oczywiście dobrym wyjściem jest nowy kochający, ciepły dom, ale jeżeli tęskni i czeka to może jest jakiś sposób na spełnienie marzeń Bruni?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gabat']Nie Kasiu, nie oszalałaś. Miałem przyjemność poznania tej małej damy. To z pewnością pies, który miał dom i chyba był…zastanawiam się – kochany? dobrze traktowany? Tak naprawdę podobnie jak Ty nie wiem. Wiem natomiast, że Brunia powinna odnaleźć właściciela, bo być może po prostu zgubiła się. Oczywiście dobrym wyjściem jest nowy kochający, ciepły dom, ale jeżeli tęskni i czeka to może jest jakiś sposób na spełnienie marzeń Bruni?[/quote]

Niestety Brunia jest w schronisku od kilku lat i na odnalezienie wlaściciela nie ma co liczyć....:-( Trzeba jej znależć nowy, kochający domek...:roll:

Link to comment
Share on other sites

Ziutabenia była dzisiaj z Brunią u weta

Ma około 4-5 lat, na jednym z suteczków zaczyna robić się guzek który trzeba będzie wyłuszczyć, badania krwi będą zrobione za około tydzień kiedy jej stan bardziej się ustabilizuje emocjonalnie i fizycznie. Ziutabenia dopilnuje aby wszystko było zrobione jak trzeba - DZIĘKUJĘ!

Dziewczyna była dzielna u weta! Moej dzielne śliczne suczydełko!

Link to comment
Share on other sites

Brunia jest bardzo ufna i bardzo zgrabnie wykorzystuje objęcia do wygodnego ułożenia sie do snu.Spała cała droge,ufna i spokojna na kolanach i rękach/droga z Orz. do Rzeszowa/Nie kreciła sie ,nie wzdychała.Myśle,ze kiedyś była kochana i pewnie nieraz tak zasypiała.Nawet jak łaskotałam ja w łapke,nie drgnęła.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='albiemu']Ziutabenia była dzisiaj z Brunią u weta

Ma około 4-5 lat, na jednym z suteczków zaczyna robić się guzek który trzeba będzie wyłuszczyć[/quote]

A pan Janusz ze schroniska mówił że Brunia jest tam od 7 lat....:roll:
To potwierdza tylko tezę, że oni tam o psach nic nie wiedzą...:shake:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...