PPA BYDGOSZCZ 24-25 maja 2008

[PATIszon]

No widzisz!
Zylabys dalej i martwila ze masz kiepska koszulke, a tak juz wiesz, ze masz ladna!:evil_lol:

[Marysia_i_gończy]

Nie wiem Bydgoszczanie jak to robicie, ale Wasze zawody są zawsze takie sympatyczne :loveu::loveu::loveu:
[SIZE=1]Chociaż jak Magda Z. zaczęła tak wszystkich poganiać i strofować to się zrobiło nerwowo[/SIZE] :eviltong:

Sędzia bardzo symaptyczny, torki przyjemne :multi: chociaż po sędziowaniu Mii w Łodzi te przepuszczone strefy wejściowe raziły ;) Szalenie podobały mi się torki zerówkowe :loveu: były dokładnie takie, jakie moim skromnym zdaniem powinny być - przyjemne, płynne, chociaż nie całkiem trywialne :)

Dziękuję jeszcze raz za kolejne świetne zawody :Rose: i do zobaczenia znowu! :)

[PATIszon]

Bla bla bla
Dawac foty, nie gadac!

[PATIszon]

Dla czego moj post wskoczyl przed post stereo? :o

[stereo]

Było ekstra!!! :laola:
I co tu więcej pisać? Jak zawsze na zawodach bydgoskich świetnie się bawiłam :Cool!:. A teraz był jeszcze staw, więc mój pies też dobrze się bawił :evil_lol:.

Dziękuję bardzo organizatorom. Świetnie Wam poszło :thumbs:. Było tak szybko i sprawnie, że byłam w W-wie o 21:00, co często się nie zdarza.

Bardzo podobał mi się sędzia. Przesympatyczny człowiek :p. Widać było, że bardzo się stara, żeby wszystko było ok. Jego torki też bardzo mi pasowały, [SIZE=1]chociaż pierwszy jumping był lekko pokręcony :eviltong:.[/SIZE]

[Rauni]

Ja tak hurtem dziękuję za wszystko: seminaria i zawody :loveu: Spędziłam w Bydgoszczy prawie tydzień, czułam się jak na wymarzonych wakacjach: piękna okolica i codziennie agility :) Było bardzo miło, na torze szalały pyrki :) i nieźle im szło :loveu: , wszyscy napotkani Bydgoszczanie byli przesympatyczni, więc to chyba jakiś klimat taki :loveu:

Mam zdjęcia, ale nie mam pojęcia kiedy obrobię, bo niestety po tych wakacjach czekał mnie twardy powrót do rzeczywistości i lista spraw do załatwienia...

[Mokka]

[quote name='Marysia_i_gończy']
[SIZE=1]Chociaż jak Magda Z. zaczęła tak wszystkich poganiać i strofować to się zrobiło nerwowo[/SIZE]
[/quote]
To ja stanę w obronie Magdy Z.
Otóż, jak się dowiedziałam z niezależnych (od organizatorów) źródeł :lol:, szybkie i punktualne stawianie się na starcie było wymogiem sędziego. Od tego, jak szybko zawodnicy będą się stawiać na starcie zależy, ile czasu on spędzi na sędziowaniu. A że startowało ponad 100 psów, dla niego było to istotne i tego wymagał.
Zresztą podobno poruszał ten temat na seminarium sędziowskim i kładł na to dość duży nacisk.

[Paskuda_Bandzior]

My też dziękujemy za atmosferkę i całe zawody i za możliwość bycia 'przedpsem':loveu:

I jeszcze dzięka dla Karoliny, która swoje przerwy poświęciła na nas ;)

[Mudik]

Aaaaaa, to Wy byłyście mediumowym borderem?! Świetna jest !:multi::multi:

[Paskuda_Bandzior]

Tak, to my ;-) dziękuję :p Docelowo jesteśmy largowe, ale jeszcze nie biegamy na takich wysokościach wysokościach:razz:

[LALUNA]

My zaspani, ale szcześliwy. Bydgoszcz staje się naszym szczęśliwymi zawodami z których wracamy już kolejny raz po olbrzymich emcojach z fajnymi nagródkami
Dzieki sponosorowi i Organizatorom za olbrzymią hojnosć. :loveu:
Z trudem upchalismy wszystko w autkach, tym bardziej że jeszcze z Bydgoszczy pojechał dosc spory zapasik puszek które można było nabyć w okazyjnych cenach na stoisku na zawodach.;)
Zawody i seminarium, a własciwie dwa seminaria były bardzo ciekawe i bardzo wyczerpujące fizycznie, szczególnie że asystowalismy od rana innym grupkom. Cwiczenia dawane przez Toniego Griffina i wskazówki do sędziowania układania toru były bardzo cenne które napewno sie przydadzą do treningów.
Po kilerskich ćwiczeniach spodziewalismy sie ciezkich torów na zawodach, ale nie było źle. Tory były ciekawe i płynne.
Okolica osrodka szkoleniowego Bydgoskiego jak i zawodów była tak piekna że aż żal że nie było czasu i siły na chodzenia i napawaniem się naturą.
Zawody poszły sprawnie i szybko, także dzieki Magdzie która poganiała na start spóźnialskich. Nie jest to wdzięczna rola, jednak, niestety notoryczne spóźnianie na start stał sie widocznie zwyczajem niektórych osób a rozwala to zawody i zawodnikom i sędziemu i Organizatorom.
Szczególnie trzeba wziąsć pod uwagę sędziego który od rana jest na nogach i stoi na srodku placu i nie ma mozliowsci usiąść ani schronic się przed słońcem. Sędzia nawet nie robił sobie przerwy na krótki odpoczynek czy obiad, wiec tym bardziej nalezało się spręzać na starcie, z samego szacunku do osoby która z takim samym szacunkiem odnosiła się do zawodników. Ubiór, zachowanie, praca bez przerw, punktualnosc i własnie o tym była mowa na seminarium o którym wspomniała Mokka.

Magda, świetny był nowatorski pomysł rozdania lokat zaraz po biegu. Faktycznie to rozwiązanie jest świetne. Szczególne uznanie za szybka pracę w sekretariacie, jestescie błyskawice. ;)

[PATIszon]

Dobra, dobra, a zdjecia?:mad:

[LALUNA]

[quote name='PATIszon']Dobra, dobra, a zdjecia?:mad:[/quote]
Pewnie bez podziekowania dla Organiztorów nie będzie. Wiec zaczynaj :eviltong:

[PATIszon]

[quote name='LALUNA']Pewnie bez podziekowania dla Organiztorów nie będzie. Wiec zaczynaj :eviltong:[/quote]
A ja podziekowalam osobiscie i werbalnie :eviltong:

[PATIszon]

[quote name='LALUNA']Kazdy pewnie podziękował osobiscie a jak się bardzo podobało to i mozna jeszcze raz.
No to dawaj, dawaj, bo widzisz że zdjec nie chcą wklejać :eviltong:[/quote]

No dobra, skoro nalegasz....

[CENTER][B][SIZE=3]Dziekuje wszystkim kochanym fotografom, ktorzy dzielnie focili przez dwa dni![/SIZE][/B][/CENTER]

:evil_lol:

Edit:

I znowu moj post wskoczyl przed post, na ktory odpowiadalam :hmmmm:

[LALUNA]

[quote name='PATIszon']A ja podziekowalam osobiscie i werbalnie :eviltong:[/quote]
Kazdy pewnie podziękował osobiscie a jak się bardzo podobało to i mozna jeszcze raz.
No to dawaj, dawaj, bo widzisz że zdjec nie chcą wklejać :eviltong:

[Magda i Saga]

Ja tez wszystkim dziękuję. Moim klubowiczom juz podziękowałam w innym wątku, a tu śpiesze z wyjaśnieniami, ze tego sedziego wymysliła Magda Z. Obie z Hanią tłumaczyły materiały na seminarium i w trakcie seminarium. Jesli wam się podobało to wielka w tym zasługa w/w dziękuje :-)
mamy szczęście do życzliwych ludzi i zawsze mozemy na mich liczyć.

Pomysł nagradznia zaraz po biegu podobał mi sie , bo jest to ciekawsze dla widzów, ale tez dla zawodników. Każdy ma wtedy swój moment, jest dostrzeżony i zapamiętany. Ceremonia na koniec zawodów znacznie się skraca i nie jest tak nużąca. Ciekawa jesem czy się ze mna zgadzacie, bo jeśli tak, to będziemy tak robić w przyszłosci. Jednak słyszałam też inne opinie, więc piszcie.

Dziękuję kochanym sponsorom, których wymienic nie moge na tym forum, ale moze wy ich pokażenie na swoich fotkach.

Ogromne gratulacje dla Tomka, za wygranie dwóch openów. Dzieki niemu przeżywaliśmy emocje dogrywki miedzu Marta i Beatą. Gratulacje Beata:-)
Wyniki postaram się szybko upublicznić

Sędziemu podobała się atmosfera zawodów, wzajemna życzliwość wśród zawodników, gromadzenie się klubami przy ringu i nie miał uwag do organizacji. Rzeczywiście podkreślał koniecznosc mobilizowania zawodników do szybkiego stawiania się na starcie. Dziękuje Magdo, ze wzięłas na swoje barki ten trudny obowiązek. Biega nas coraz więcej i także dlatego jest to istotne
A teraz dawac foty...

[dorotak]

[quote name='LALUNA']Okolica osrodka szkoleniowego Bydgoskiego jak i zawodów była tak piekna że aż żal że nie było czasu i siły na chodzenia i napawaniem się naturą. [/quote]

Zgadzam się w całej rozciągłości - teren Myślęcinka jest wymarzony na zawody. Jak już nie będziemy mogli startować (co niestety po wczorajszych seryjnych odmowach chyba zbliża się wielkimi krokami :-( ) to będziemy przyjeżdżali na zawody do Bydgoszczy żeby pokibicować i pospacerować po okolicy. Te stawki, las, ptaki w trzcinach... - piękny weekend :loveu:

Torki sędziego - jestem pod wrażeniem. Jakież on ma wyczucie. Niby nic takiego a dzięki odległościom, kątom robiły się bardzo wymagające. To naprawdę było wyzwanie i przyjemność je biegać.

Co do dyscypliny na starcie również się zgadzam z przedpiszczyniami - trzeba tego poganiania ze względu na sędziego i ze względu na nas samych (miło było wczoraj dojechać do domu przed zapadnięciem ciemności) :thumbs:

Magdo - jeszcze raz dzięki za super zawody. :Rose:

Teraz pora na delektowanie się zdjęciami (drodzy fotografowie nie dajcie się długo prosić :modla: ) a ja już mogę bardzo podziękować za pierwsze foty czarnego, brodatego :loveu:

[Zielsko]

Wiecie, z tym szybkim stawianiem sie na start, to sami pomyslcie sobie i policzcie ile czasu sie traci.

Zakladajac, ze kazdy zawodnik (sprawnie) wejdzie na ring po zejsciu poprzedniego psa, a nie czeka na starcie, kiedy poprzedni pies konczy, tracimy ok 30s, czyli 0,5 minuty na kazdym psie (oczywiscie jesli zawodnik nie jest przygotowany, to tracimy wiecej). Zawodnikow bylo ok 90, z czego 60 biegalo 3 razy, a 30 biegalo dwa razy, to kalkulacja jest prosta:

(60x3 + 30x2)x0,5 = (180+60)x0,5 = 120minut

Czyli mozemy zaoszczedzic 2 godziny przez zwyczajnie sprawne stawianie sie na start...

Na zachodzie, gdzie zawodnikow jest znacznie wiecej niz u nas, jest tak, ze ring ma osobne wejscie i zejscie, przed wejsciem stoi steward, ktory zapisuje numery startowe osob, ktore sa gotowe do startu przy ringu (organizator wymaga, zeby tam stalo 10 osob) i podaje te karteczki osobie, ktora zapisuje bledy pokazywane przez sedziego. Czyli jesli nie stawisz sie punktualnie na start, to po prostu ktos inny startuje na twoje miejsce... Ale nikogo sie wtedy nie wyczytuje przez mikrofon i na nikogo nie krzyczy, tylko zawodnicy sami pilnuja, zeby podejsc do ringu w odpowiedniej chwili. Dzieki temu na jednym ringu mozna w ciagu jednego dnia wystartowac wiecej zawodnikow i nie ma osoby, ktora ciagle upomina zawodnikow i wprowadza nerwowa atmosfere.

Ale mysle, ze te zawody byly dobrym poczatkiem i ze w koncu sprawne stawianie sie na start bedzie w Polsce w 'dobrym tonie' i czyms do czego przywykniemy.

A poza tym chcialabym podziekowac Sekcji Agility Bydgoszcz, za swietne przygotowanie i ogarniecie imprezy, bo w sumie mialam straszne wyrzuty sumienia, ze ich w to wrobilam i na dodatek potem sie okazalo, ze nie moge sie stawic na seminarium dla sedziow i asystentow (i tu bardzo dziekuje Hani, ktora nas poratowala swoim tlumaczeniem). Mysle jednak, ze byl to bardzo owocny weekend i ciesze sie, ze mialam okazje pouczyc sie agility od kogos kto to robi od samego poczatku i tak dobrze rozumie i czuje ten sport.

W kazdym razie weekend byl swietny i mam nadzieje na wiecej takich (nie mozemy zalatwic, zeby w Polsce wiecej swiat wypadalo w czwartek, to moze moglibysmy wiecej takich weekendow organizowac....?):loveu:

[Flaire]

[quote name='Magda i Saga']
Sędziemu podobała się atmosfera zawodów, wzajemna życzliwość wśród zawodników[/quote]Tak, powtarzał to kilkakrotnie. :) Odjechał z wrażeniem, że w Polsce są sami bardzo mili ludzie. :)

Ja muszę powiedzieć, że mnie również zaimponowała bardzo atmosfera tych zawodów i wzajemna życzliwość zawodników. Wielokrotnie widziałam, jak bardziej doświadczeni zawodnicy i trenerzy pomagali osobom mniej doświadczonym - i to nie tylko ze swoich własnych klubów! Wielkie brawa za to - na tym właśnie polega prawdziwy sport! :) Magdo - dzięki wielkie za wspaniały tydzień!

[AniaP]

[COLOR=black][FONT=Verdana]No to przed zdjęciami jeszcze ja szybciutko podziękuję Wszystkim, Wszystkim :buzi: :Rose: :B-fly:, [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]żeby nie wymieniać i o nikim nie zapomnieć, za suuuuperowe 4-dni spędzone w Bydgoszczy.[/FONT][/COLOR]


[COLOR=black][FONT=Verdana]Atmosfera zawodów rzeczywiście tak przesympatyczna :loveu: i sędzia swoją osobą wprowadzający jakiś taki spokój, że wreszcie wczoraj po raz pierwszy na zawodach udało mi się trochę wyluzować, co może nawet trochę pomogło w bieganiu mojej "błyskawicy" :niedowia: . Pierwsze zawody w tym sezonie i… mimo chwil wściekłości i rozczarowań naszym tempem :angryy:, w sobotę wykonałyśmy nałożony plan - trzecia łapka do A2 :bigcool:, a w niedzielę nawet jakimś cudem :crazyeye: zdobyłyśmy III miejsce w łącznej w openach. :multi:[/FONT][/COLOR]


I GRATULACJE dla tych, którzy stanęli na pudle i dla tych co nie stanęli, ale wyjechali z Bydgoszczy ze swoimi małymi sukcesami. :B-fly:

A z gonieniem na szybkie stawianie się na start popieram. :kciuki:
I wręczanie nagród po zakończeniu konkurencji, też bardzo mi się podobało. :cool2:

[Marysia_i_gończy]

[quote name='Mokka']To ja stanę w obronie Magdy Z. [/quote]

Ojej, ależ ja nie chciałam absolutnie nikogo napadać :oops::oops::oops: (no bo skoro jej bronisz, to wynika, że ją napadłam :oops::oops::oops:) i dziękuję za wyjaśnienie, ale po prostu średnio odpowiadała mi forma, w jakiej to było robione. Chociaż też nie wiem, czy inna by zadziałała ;):evil_lol:


Ja tą razą zrobiłam mało zdjęć, ale za to Paula się wyżyła :razz: miałyśmy tylko jeden działający aparat (a dokładniej - jedną kartę pamięci....), więc musiałyśmy się wymieniać - albo pstrykała jedna, albo druga. Nie wiem, kiedy będę miała czas obrabiać swoje :-( life is brutal...
A Paula swoje dostanie w środę wieczór.

[wendka]

[quote name='Marysia_i_gończy']/.../ i dziękuję za wyjaśnienie, ale po prostu średnio odpowiadała mi forma, w jakiej to było robione. Chociaż też nie wiem, czy inna by zadziałała ;):evil_lol:
[/quote]

:diabloti:
No wlasnie wydaje mi sie, ze inna by nie zadzialala, bo wielokrotnie slyszalam prosby o punktualne stawianie sie na start na poprzednich zawodach lub w innej dyscyplinie i mily ton zdecydowanie nie zdawal egzaminu w przypadku kilku osob. Ja osobiscie zupelnie nie zauwazylam tego ponaglania gdyz najnormalniej na swiecie nie czulam sie, ze ono mnie w jakikolwiek sposob dotyczy. Dostalam jak kazdy przy rejestracji liste startowa i bylam w stanie w odpowiednim czasie zaczac sie przygotowywac . A wyjatkowo doceniam fakt powrotu do domu po kilku wyczerpujacych dniach :cool3: o dosc wczesnej porze :multi:

[QUOTE]Ale mysle, ze te zawody byly dobrym poczatkiem i ze w koncu sprawne stawianie sie na start bedzie w Polsce w 'dobrym tonie' i czyms do czego przywykniemy.
[/QUOTE]

:thumbs:

I ja dziekuje bardzo za udane 4 dni w Bydzi! :loveu: Towarzysko i szkoleniowo bylo naprawde super :multi:
Zdjecia beda. Ale nie wiem kiedy uda mi sie cokolwiek wstawic :razz:

[Paskuda_Bandzior]

[QUOTE]Ja tą razą zrobiłam mało zdjęć, ale za to Paula się wyżyła :razz: miałyśmy tylko jeden działający aparat (a dokładniej - jedną kartę pamięci....), więc musiałyśmy się wymieniać - albo pstrykała jedna, albo druga. Nie wiem, kiedy będę miała czas obrabiać swoje :-( life is brutal...
A Paula swoje dostanie w środę wieczór. [/QUOTE]
Wyżyłam się? :evil_lol: no właśnie, ja będę wstawiać jak dostanę, więc pewnie od czwartku ;)

Aniu, gratuluję łapeczki do A2 ! :multi:

[Mokka]

[quote name='dorotak']Co do dyscypliny na starcie również się zgadzam z przedpiszczyniami [/quote]
Nie obrażasz nasz pani przypadkiem? :diabloti:

[quote name='Flaire']Odjechał z wrażeniem, że w Polsce są sami bardzo mili ludzie. [/quote]
Tak trzymać :loveu: