Jump to content
Dogomania

ALWARKO uległ wypadkowi, przy czym stracił czucie w tylnych łapkach! Szuka domu!


Recommended Posts

[quote name='Karolcia_ko5']Czy tylko Ty walczysz o Alwaro, jest wiele innych osób, które nawet nie były w schronisku a o to walczą - nie rozumiem...
W takim razie jeśli nie były i mogą to niech przyjdą walczą o wszystkie, kalekie, stare, młode, chore.... a nie podpisują się pod czymś o czym nie mają pojęcia co tyczy się tylko i wyłącznie Alwaro. Do takich osób było to skierowane - nie tylko do Ciebie.[/QUOTE]

A ja cały czas nie rozumiem...
Walczyłam o różne psy , stare , chore , złośliwe itp. Udało mi się wysłać je w dobre miejsca.
To jest wątek Alwara. Na tym wątku walczy się o Alwara.
Na wątkach innych psów walczy się o inne psy.
No i czy z powodu , że inne psiaki są biedne to mamy odpuścić Alwara bo tak niektórym osobom by było wygodniej?... I nie mówię tu o Tobie Karola.

Link to comment
Share on other sites

Ja wiem doskonale co i kto zrobił dla jakiego psiaka, przynajmniej staram się to zaobserować i ja jestem takim ludziom za to wdzięczna.
Wiele osób zobowiązało się wcześniej do pewnych rzeczy i teraz chce to dopilnować do końca ok... - a co z resztą ?

Tylko zapewnianie ile się zrobiło dla psiaków z konina, a szkodzenie robieniem prostestów i byciem przeciwko schronisku w koninie to dwie różna kwestie - sprzeczne. Czegoś nie rozumiem....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karolcia_ko5']Tylko zapewnianie ile się zrobiło dla psiaków z konina, a szkodzenie robieniem prostestów i byciem przeciwko schronisku w koninie to dwie różna kwestie - sprzeczne. Czegoś nie rozumiem....[/QUOTE]

Nie jestem przeciwko schronisku w koninie - gdybym nie została wyrzucona nadal przychodziłabym co weekend i robiła to co do tej pory. Uważasz, że wyrzucanie mnie i innych wolontariuszy TO NIE SZKODZENIE SCHRONISKU? Uważasz, że publiczne informowanie, że w schronisku jest 200 wolontariuszy TO NIE SZKODZENIE SCHRONISKU?

Nie zgadzam się z decyzją, że Alwaro nie może trafić do domu, gdzie będzie jednym z dwóch psiaków, gdzie będzie się o niego dbać i będzie się go kochać. Sama walczysz o psiaki, więc dlaczego nie walczysz o Alwaro? uważasz, że w schronisku ma lepiej? uważasz, ze u p.Prezesa będzie miał lepiej?

Link to comment
Share on other sites

Ja nie walcze z nikim. I walcze o wszystkie psiaki codziennie... codziennie jestem u każdego, przynajmniej połowe wygłaszcze, daje im to co mogę... ale wszystkim, Alwarowi też! Jak już napisałam wcześniej schronisko to nie miejsce dla niego od dawna - logiczne, pytanie o to czy w schronisku według mnie ma lepiej było nie potrzebne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karolcia_ko5'] Jak już napisałam wcześniej schronisko to nie miejsce dla niego od dawna - logiczne, pytanie o to czy w schronisku według mnie ma lepiej było nie potrzebne.[/QUOTE]

się nie rozpędzaj bo i ty wylecisz. pan prezes nie lubi gdy się krytykuje jego decyzje
a może po prostu powiedz mu to prosto w oczy? zostaniesz z niczym, bez możliwości wygłaskania piesków itp i wtedy zaczniesz inaczej ćwierkać. w tylu sprawach tkwisz po uszy, że powinnaś być trochę bardziej rozsądną...........

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=2]Karolcia,

dla mnie Alwarek to[U] SYMBOL koninskich schroniskowych zwierzakow[/U].
Jedyna roznica jest ze p. prezes zrobil go "gwiazda" pozujac z nim dziennikarzom. To nie ja poszlam do gazet, nie ja szukalam "popularnosci".
Sprawa "mojej" drugiej adopcji wcale nie potrzebowala medi. Mozna bylo ja przeanalizowac w spokoju, rozwazyc "za" i "przeciw". Postapic profesjonalnie, wykazac troszke zrozumienia. Przeciez nie bylam "obca" dla zarzadu schroniska. Znali mnie z adopcji Golfa. Adopcji ktora, wlasnie oni sami, chwalili sie w gazecie.

Reszta zwierzat ze schroniska jest rownie samotna i spragniona milosci jak Alwarek.
Wolontariusze WALCZA o nie WSZYSTKIE. Pyszczek Alwara jest tez "twarza" Sylwestra, Minerwy czy Eatena.
[/SIZE]
[COLOR=#000000][FONT=arial][SIZE=2]Gdyby dalo sie wolontariuszom mozliwosc zajeliby sie oglaszaniem, szukaniem domow takze im. [SIZE=2][/SIZE]Zrobiono jednak wszystko aby ich tej mozliwosci pozbawic.
[/SIZE][/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=arial]
[/FONT][/COLOR]
M

Link to comment
Share on other sites

:bigcry:

[B]ZARZAD TOZ[/B] w Koninie zrobil WSZYSTKO co w ich MOCY aby Alwarek zostal psem schroniskowym.
WSZYSTKO!!!!
WSPOLPRACOWALI zgodnie i "efektywnie". Reka reke myla.
ZERO dobrej woli. MAX klamstw, oszczerstw i falszu. Wirtualne rodziny, falszywe operacje prostaty,
wyrzuceni i oszkalowani pracownicy i wolontariusze. Bezdusznosc i egoizm.
Brawo, gratuluje!

Towarzystwo OPIEKI nad zwierzetami?! "OPIEKI"?? DOZYWOCIE w SCHRONIE dla malutkiego kalekiego
psiaka!!!

Gdyby ta sama energie i zaangazowanie wykazali przy adopcji Alwarka i innych psiakow .....

M

Edited by MariBar
Link to comment
Share on other sites

[quote name='MariBar']:bigcry:

[B]ZARZAD TOZ[/B] w Koninie zrobil WSZYSTKO co w ich MOCY aby Alwarek zostal psem schroniskowym.
WSZYSTKO!!!!
WSPOLPRACOWALI zgodnie i "efektywnie". Reka reke myla.
ZERO dobrej woli. MAX klamstw, oszczerstw i falszu. Wirtualne rodziny, falszywe operacje prostaty,
wyrzuceni i oszkalowani pracownicy i wolontariusze. Bezdusznosc i egoizm.
Brawo, gratuluje!

Towarzystwo OPIEKI nad zwierzetami?! "OPIEKI"?? DOZYWOCIE w SCHRONIE dla malutkiego kalekiego
psiaka!!!

Gdyby ta sama energie i zaangazowanie wykazali przy adopcji Alwarka i innych psiakow .....

M[/QUOTE]

Co to znaczy?Ktos dzwonil,sie dowiadywal o Alwarka?

Link to comment
Share on other sites

Jutro odlatuje do Norwegi niestety bez Alwarka. Nie potrafiłam odmówić biletu lotniczego bo mialm dziecinna nadzieje ze cud się stanie i .... Szkoda ze cuda się nie zdarzaja. Szkoda. Mam nadzieje ze psiak znajdzie dom i miłość. Tego czego życzę panom K i pani K nie będę tu pisać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pikola']Czyli to juz koniec?

Alwaro ma zgnic w schronie i w schronie ma umrzec???:placz::placz::placz:

Panie K.pan nie ma serca!I tacy ludzie jak pan nie powinni zarzadzac schroniskiem dla zywych,czujacych istot!

Boze,widzisz i nie grzmisz..[/QUOTE]

Zarządowi chodziło tylko o pokazanie kto tu rządzi a nie o psa. No i pokazał.Nie tylko pan K. ale i cała reszta. O losie tego psiaka decydowały między innymi osoby , które w schronisku bywają okazyjnie. Przykre to ale prawdziwe. Teraz głównym problemem zarządu jest głosowanie , którzy wolontariusze są godni by przychodzić do schroniska , a którzy nie. Tragifarsa po prostu.

Link to comment
Share on other sites

Pikola a jak zamierzasz pomóc Alwarowi z Niemiec ? Dziewczyny na miejscu się troiły i dwoiły , walczyły za chłopaka , to tym bardziej My nie jesteśmy w stanie . Do tego forum ,fb jest czytane przez członków zarządów i wszystkie ''złote pomysły'' wiedzą . Chciała bym być w stanie pomóc ale to jest mur chiński .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...