PIKA Posted May 9, 2004 Share Posted May 9, 2004 Niestety najgorszy przy planowaniu sterylki jest opór "zywej materii" :roll: Wiem cos o tym, te ostatnie 2 lata awantur na ten temat :-? i zabijanie chęci posiadania szczeniaczków od suczki :-? Ale ja znalazłam weterynarza, który tej "opornej materii" wytłumaczył jasno i przejrzyście co to jest poród dla suczki (a w naszym przypadku, ze wzgledu na molosowate cechy zewnetrze skończyłoby się to cesarką :wink: ) jak wygląda opieka nad szczeniakami, bardzo ładnie powiedział, ze to nie suka ma szczeniaki a my :wink: Że w przypadku molosowatych ropomacicze mamy zapewnione na 100% i żadne szczeniaki nie pomogą, tym bardziej, ze suka ma bardzo nasilone ciążę urojone. No i suczka idzie do sterylki, niestety nie teraz bo mi maupa znowu cieczki dostała :wink: i sprawa zostaje odlozona na miesiąc 8) Więc Ewa, może to jest sposób na rodzinke, zaprowadź ich razem z psem do jakiegos rozsądnego weta. Nie musicie iść specjalnie, możecie przy okazji szczepienia np poruszyć ten temat. Co autorytet lekarza to autorytet :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa_ Posted May 9, 2004 Share Posted May 9, 2004 Hej Co do rozmnażania. To bierzemy pod uwagę jeden miot ale tylko jeśli zdobędzie uprawnienia. Czyli trzeba odebrać rodowód, wystawy, przeglądym, prześwietlenia... Co do oporu rodziny to raczej wątpię aby się zgodzili. No ale zobaczymy. Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted May 9, 2004 Share Posted May 9, 2004 W niektórych częściach USA... podatek od osobników niewysterylizowanych jest znacznie wyższy, niż od tych po sterylizacji. Czyli sterylizacja opłaca się materialnie! W niektórych "częściach" Polski też tak jest! W moim mieście- Zabrze- za psa po sterylizacji płaci się 50% podatku. :D Tylko niestety wciąż nie jest on należycie egzekwowany, a wynosi, dla tych niesterylizowanych, 40 zł. 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted May 9, 2004 Share Posted May 9, 2004 Ewa A wiesz, że większość hodowców jest zdania, ze jesłi się już decyduje na szczeniaki to najlepiej jest miec je conajmniej 3 razy :roll: Podobno jeden miot to za duża huśtawka hormonalna dla suki :wink: Suki po jednym miocie "dla zdrowia" mają najczęsciej ropomacicze. Podzielam pogląd Flaire- moja po ostanim miocie, jesli takowy będzie idzie "pod skalpel" :wink: A poza tym wejść na "rynek" z nową hodowlą ONa jest bardzo trudno, na pewno będzie Ci cięzko sprzedać szczeniaki :roll: Flaire Masz rację, nie przeczytałam dokładnie :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosik Posted May 9, 2004 Share Posted May 9, 2004 Gosik, bardzo fajnie, że jej pomagasz! Między innymi dlatego tak zaangażowałam się w tą sprawę ponieważ to mój Wania jest potencjalnym ojcem. :oops: Z tego co piszecie wynika, że chyba faktycznie najlepiej byłoby ją jak najszybciej wysterylizować. Pokażę koleżance całą dyskusję na forum. Sonia, bo o niej cały czas tu mowa, miała już szczeniaki (mam na myśli suczkę a nie koleżankę naturalnie :D ). Urodziła je na ulicy i z tamtąd wraz z maluchami trafiła do schroniska :cry: . Szczeniaki uśpiono. Potem Sonia trafiła w ręce mojej koleżanki. I od tej pory wiedzie szczęśliwy żywot. To smutna historia, ale na szczęście z happy endem. Dzięki za wszystkie cenne informacje!Pozdrawiam :hand: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PIKA Posted May 9, 2004 Share Posted May 9, 2004 Gosik, a może i Wańce by sie przydało co nie co wyciąc :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosik Posted May 9, 2004 Share Posted May 9, 2004 No właśnie, straszny z niego kogucik :lol: Muszę się chyba przespać z tym tematem. :-? Wogóle muszę się przespać, bo już trochę późno. Dobranoc :sleeping: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa_ Posted May 10, 2004 Share Posted May 10, 2004 A jak zaawansowana jest ciąża Soni? Czy ewentualna streylizacja już teraz czy po urodzeniu szczeniąt? Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosik Posted May 10, 2004 Share Posted May 10, 2004 Wogóle jeszcze nie wiadomo czy jest w ciąży, bo minęło za mało czasu, żeby można to było sprawdzić. Istnieje takie podejrzenie. Ale gdyby była to jest to najwyżej 11 dzień (piszę "najwyżej", bo o ile mi wiadomo do zapłodnienia może dojść nawet kilka dni po kopulacji, gdyż sperma pozostaje jeszcze jakiś czas w suczce i czeka na właściwy moment). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosik Posted May 12, 2004 Share Posted May 12, 2004 Hera! Jaktam twoja sunia? Jest w ciąży czy nie? :hand: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania-Sonia Posted March 7, 2007 Share Posted March 7, 2007 Postanowiłam odnaleźć ten wątek - to ja jestem tą właścicielką suni, która tak panicznie bała się sterylizacji swojej suni :roll: :oops: . Moja dobra koleżanka Gosik była na dogo pierwsza! :lol: A ja totalnie byłam wtedy nieuświadomiona w sprawie sterylizacji, całej tej problematyki walki z bezdomnością i polepszania komfortu życia psiaków. Okazało się, że Sonia była jednak z Wanią ['] :-( w ciąży. Wet przekonał mnie do sterylki aborcyjnej. Niestety, nie obyło się bez komplikacji. Sterylizacja nie była wykonana dobrze. Sonia wkrótce będzie miała kolejną operację - robią się jej torbiele na pozostawionych odpryskach jajników, ma objawy rujowe :shake: Pozostawienie tego bez operacji spowoduje kolejne komplikacje hormonalne, w tym groźbę raka sutka :-( Niestety, miałyśmy pecha - ale i tak jestem zdecydowanie ZA sterylizacją! [SIZE=3]Gosik, wróć na dogo!!![/SIZE] :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta & Figa Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 Figa ostatnio miała pierwszą swoją cieczkę. Pewnego dnia na spacerze przyczepił sie do nas jakis amstaff, któty wskoczył na Fige i chciał ją zapłodnić. Trwało to max 3 sekundy ( od razu go z niej ściągnełam ). Od tego czasu mineło 4-5 tygodni i wydaje mi się że moja suńka stała się troszke spokojniejsza ( więcej śpi niż zwykle ) i lekko się jej zaokraglił brzuszek. Strasznie spanikowałam. Wogle nie wiem co robić. Praktycznie przez ten czas nie mogło dojść do zapłodnienia ale dlaczego stała się grubsza ( nie przytyła ale sie jej brzuszek lekko powiększył ) ?? Czekam na odpowiedzi. Bardzo się denerwuję :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted March 29, 2007 Share Posted March 29, 2007 [quote name='Marta & Figa'] Trwało to max 3 sekundy ( od razu go z niej ściągnełam ). Od tego czasu mineło 4-5 tygodni i wydaje mi się że moja suńka stała się troszke spokojniejsza ( więcej śpi niż zwykle ) i lekko się jej zaokraglił brzuszek. Strasznie spanikowałam. Wogle nie wiem co robić. :([/quote] Skuteczny:diabloti:skok trwa znacznie dłużej i nie ściągniesz psa z suczki (fizjologicznie pies jest złączony z sunią prawie "nierozerwalnie") Jeśli chcesz mieć absolutną pewność to polecam USG. A zmiany w zachowaniu mogą mieć podłoże hormonalne (ciąza urojona) - radzę ograniczyć kaloryczność jedzonka i troche więcej ruchu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta & Figa Posted March 29, 2007 Share Posted March 29, 2007 Je tyle karmy ile zwykle jadła i była szczuplutka, a z bieganiem nie ma problemów bo jest bardzo energiczna. Dzisiaj idziemy do weta zobaczymy co powie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saskja Posted March 29, 2007 Share Posted March 29, 2007 Lekkie powiększenie sie sutków i związane z tym wrażenie, że brzuszek jest zaokrąglony jest jak najbardziej normalne po każdej cieczce. Tak przynajmniej twierdzi mój wet, do którego kilka razy biegałam, bo myślałam, że to ciąża urojona. Grzanka miewała nawet lekko zasinione sutki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta & Figa Posted April 1, 2007 Share Posted April 1, 2007 Figa naszczęscie nie jest w ciąży ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted April 25, 2007 Share Posted April 25, 2007 moja suka jak do mnie trafila z ulicy miała cieczke. teraz jest juz dwa miechy po cieczce i pojawilo sie mleko w sutkach... zauwazylam to dwa dni temu... nie wygląda jakby byla w ciązy, wydaje mis ie ze to predzej urojona, bo mam jeszcze malutkiego psiurka w domu. prawdopodobnie jutro pojdziemy do lecznicy. co sie dzieje jak jest ciaza urojona? co na to moze dostac? slyszalam o hormonach ale czy sa one na pewno dobre dla psa...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.