Jump to content
Dogomania

Farbowanie psow


kasiah72

Recommended Posts

Piszecie tu o "zaspokajaniu ludzkiej próżności". Owszem, pełna zgoda. Ja lubię zwracać uwagę i lubię, jak się ludziska gapią. Przyznaję się bez bicia. Często kupując psa efektownej rasy zaspokajamy właśnie tę próżność.
Ja nie będę hipokrytką. Sprawia mi przyjemność, gdy mój Sasza budzi zachwyt i podziw na ulicy. Dużą przyjemność. Pies jest naszym przyjacielem, towarzyszem, ale także dopełnieniem naszego wizerunku.
Nawet jeśli ktoś bierze ekstremalną bidę ze schronu, to w jakiś sposób swój wizerunek buduje. Nie chcę absolutnie nikogo urazić, ale poza współczuciem, altruizmem etc. taki czyn pozwala nam poczuć się po prostu lepszymi ludźmi. I jako lepsi ludzie jawimy się wówczas bliźnim (nie mówię że to cel takich działań, tylko "skutek uboczny").
A w ogóle to wydaje mi się, że szkoda tracić czas i energię (to do Ciebie Karmi) na polemizowanie z czymś, co doprawdy jest najmniejszą z krzywd, jakie człowiek może wyrządzić psu. Jako posiadaczka collie podpisuję się natomiast swoimi dwiema rękami i jego czterema łapami pod Twoim postulatem nietworzenia kalekich ras. 80% collie ma genetyczne schorzenia oczu o większym i mniejszym nasileniu - aż do całkowitej ślepoty włącznie. Mój na szczęście załapał się tylko na nieznaczne małoocze oka prawego. Jeśli hodowcy świadomie wytworzyli tak obciążoną rasę, to czym jest przy tym potraktowanie sierściucha zmywalną, nietoksyczną farbą?
Pozdrawiam - Zofia

Link to comment
Share on other sites

Zofio nie czuję się próżna ale kocham komentarze o tym jaki fajny jest mój pies i jakie fajne sztuczki zna. Mimo że uczenie ich to frajda dla mnie bo lubię się z Su w uczenie bawić.
Wydaje mi się że jak ludzie widzą efekty czyli ładnie idącego przy nodze psa, łapiącego dyski, czy po prostu grzecznie jadącego w metrze to zapala im się lampeczka że może jednak warto i fajnie byłoby zrobić coś ze swoim psem.
A kolor to zupełnie nie istotna sprawa moim zdaniem - Su będzie tak samo szczęśliwa z niebieskim futerkiem jak i naturalnym łaciatym ważne co ja będę z nią robić.

Link to comment
Share on other sites

Izka może wersja 'rasowy bez rodowodu'? I dlatego taniej niż z hodowli normalnej.

[QUOTE]Nigdy bym psa nie ufarbowała i nie uważam to za zabawne...
a ludzie, którzy farbują psom sierść? no cóż ich sprawa... ale psom nie zazdroszczę...[/QUOTE]
taaak na pewno jest im źle, są bite i głodzone a inne psy w okolicy się z nich śmieją:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WŁADCZYNI']Izka może wersja 'rasowy bez rodowodu'? I dlatego taniej niż z hodowli normalnej.


taaak na pewno jest im źle, są bite i głodzone a inne psy w okolicy się z nich śmieją:roll:[/quote]

Można bez tej ironii? Czy ja napisałam, że są bite i głodzone? Skąd taki wniosek?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='torreska9']Można bez tej ironii? Czy ja napisałam, że są bite i głodzone? Skąd taki wniosek?[/QUOTE]

nie, nie można. Bo na to "a ludzie, którzy farbują psom sierść? no cóż ich sprawa... ale psom nie zazdroszczę..." zareagować się inaczej nie da...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czarne Gwiazdy']A przypomniałem sobie, przecież ja też męczę swojego psa...
A to z zeszłego roku (robimy odrost co jakis czas :evil_lol:)
[/quote]

Raczej jesteś potwierdzeniem reguły, że właściciel chce upodobnić psa do siebie.:lol: Może pójdziesz na całość i zrobisz z niego blondaska? :evil_lol:[URL]http://www.kkrzysiu.win.pl/a/me.htm[/URL]
Pomyśl taka np Paris Hilton staraniej dobiera wygląd psa...
Propaguje pewien styl i jeszcze nieźle na tym zarabia :razz:
[URL]http://www.wprost.pl/ar/130015/Pieskie-dolce-vita/?O=130015&pg=0[/URL]
Albo inne ,,Gwiazdy" ;) [URL]http://www.kozaczek.pl/plotka2.php?idp=6354[/URL]
Zobacz jakie wypracowane podobieństwo: pańcia i piesek :cool3:
A Ty co? Czarne Gwiazdy :razz:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='Czarne Gwiazdy']Co prawda nie psy, ale....

[URL]http://www.joemonster.org/art/9606/Czerwone_owce[/URL][/quote]

Tjak a Madonna też nie gorsza :roll:
[URL]http://www.pudelek.pl/artykul/6687/przefarbowala_owce_na_niebiesko/[/URL]
Gwiazdy a może Gwiazdki mają różne pomysły żeby błysnąć, no nie? :cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ja tam raczej nie popieram czegoś takiego. Oczywiście nie uważam że osoby które fundują pupilowi taki zabieg są nienormalne. To po prostu zależy od gustu. Ale tak jak już wcześniej pisano, że gdybym miała przefarbować psa farbą która mu nie szkodzi i iść na akcję charytatywną to nawet siebie bym ufarbowała. Niektóre psy to jak pluszaki wyglądają. Na tych zdjęciach w pierwszym poście np. Tam niektóre psy to kompletny brak gustu. Zielony pudel? Według mnie to porażka. Bardziej podoba mi się coś takiego jak pasemka oczywiście mało minimalnie. Nie wiem tylko jak z sierścią psów po takich zabiegach. Czy nie staje się ona sucha jak siano i łamliwa?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AdaK']Ja tam raczej nie popieram czegoś takiego. Oczywiście nie uważam że osoby które fundują pupilowi taki zabieg są nienormalne. To po prostu zależy od gustu. Ale tak jak już wcześniej pisano, że gdybym miała przefarbować psa farbą która mu nie szkodzi i iść na akcję charytatywną to nawet siebie bym ufarbowała. Niektóre psy to jak pluszaki wyglądają. Na tych zdjęciach w pierwszym poście np. Tam niektóre psy to kompletny brak gustu.[/quote]
No... takie podejście mi się podoba - nie podoba ci się, ale innym nie zabronisz ;). Ja jak zobaczyłam tego białego pudla z filmiku, to.. aż zaczęłam żałować, że Bi jest czarna :evil_lol:.
Znajoma pokazała mi też raz zdjęcie z istnym cudem - czarny pies [pudel :razz:], na zadku wycięta spirala i... spiralka została oprószona złotym brokatem :loveu:. Cudo normalnie :cool3:....

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Moja sąsiadka kiedyś pofarbowała koniec ogona dla swojego kota ale byl to odcień zblizony do jego siersci tak ogolnie nie mialo to sensu ale kot wygladal fajnie chociaz wogole sie tego nie zauwazalo ;) A jeśli chodzi o farbowanie psa to dla mnie to bez sensu przeciez po to wybiera sie psa ktory sie nam podoba aby nie zmieniac barwy jego ubarwienia... Dla mnie gl;upota jest farbowanie psa kolorami nienaturalnymi np. róż, zieleń ... Ale to tylko moje skromne zdanie ;)

Link to comment
Share on other sites

Sznaucer boski, a swoją drogą szkoda, że nie ma czekoladowej tej farby z petsilka, zawsze marzyłam o brązowym psie :) Moja raz była niebieska przez pomyłkę - nie zmył się Allsystemu wybielający szampon (niedokładnie zmoczyłam psa i potem nie chciało puścić).

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='bonsai_88']Są tez farby trwae dla psów - schodzą dopiero po ścięciu włosa ;). Tak więc albo włos jest dosłownie pomalowany [nie wchodzi w strukturę włosa - nie niszczy go] albo farbowany tylko raz [ale porządnie].[/quote]
GŁUPOTY OPOWIADASZ!!! Farby dla psów robione są głównie z użyciem barwników spożywczych (nam nie szkodzą, także psu też nic się nie stanie) i schodzą po pierwszym praniu, w ekstremalnych wypadkach potrzeba drugiego kąpania. Można nawet powiedzieć, że psa się nie farbuje, a brudzi.
Większość tutaj krzyczy, że JAK TAK MOŻNA?! PRZECIEŻ PIES MA SWÓJ KOLOR WŁOSA I TAK MA ZOSTAĆ!! A co ludzie robią na swoich głowach?
Kiedyś nie do pomyślenia było iść z psem do fryzjera, także fantazyjne farbowanie czworonogów też niebawem się przyjmie:smilecol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...