emilia2280 Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 tak, pomoc ziutabeny sié nie zmarnuje. jesli tylko sié zgodzi na inego psiaka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pixie Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 kochani czy macie jaks bide z orzechowcow na ten serdeczny dom u ziutabeny? czy tez pokazac Wam te trzesidupcie staruszke/a chyba ze Zgierza? ....prawie taki jak ta orzechowska babunia, tylko, ze zadredziony na maxa i umierajacy ze strachu w boksie jesli tam zostanie to predziutko pozegna sie z tym swiatem...no ale takich jest wszedzie na peczki:placz::placz: moze jesli nie u ziutabeny cos dla niego znajdziecie..zaraz postaram sie odszukac ten watek..tam nawet filmik byl jak on sie trzesie, jak galareta...a futra na tone...a chuchro pewnie z niego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
albiemu Posted February 9, 2008 Author Share Posted February 9, 2008 przepraszamy, za ciszę ale dzisiaj jest wystawa psów w naszym mieście i musiałyśmy się do tego przygotować, małe urwanie głowy ale psiaków z Orzechowców warto wszystko! Tak jak pisała Becia DT załatwiony dla Dzielnej, Pani z Sopotu narazie milczy .... ZIUTABENA naprawdę chylę czoła dla Twojej osoby i pomocy, ja dopeiro na dogo odzyskałam wiarę w czlowieka ..... DZIĘKUJĘ!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdawi Posted February 9, 2008 Share Posted February 9, 2008 Jesteś Taka Dzielna wytrzymaj jeszcze troszkę pomoc nadchodzi maleńka. Tylko wytrzymaj... Po wykąpaniu i wyczesaniu rozdzwonią się telefony w sprawie adopcji,zobaczycie.Wierzę w to , bo wierzyć trzeba zawsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagYa^^ Posted February 9, 2008 Share Posted February 9, 2008 Witaj Dzielna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ziutabenia Posted February 9, 2008 Share Posted February 9, 2008 Trzymaj się Dzielna, tyle gorących serc Cię wspomaga ... Albiemu, zawstydzasz mnie, czoła chylić to trzeba przed Wami, przed tymi, którzy pomagają bezpośrednio w schroniskach. Od Was wszystko się zaczyna, my jesteśmy tylko kolejnymi ogniwami łańcuszka, czasem pękniętymi. Na krótko, do DT w Warszawie mogę przyjąć każdą bidę. Na stałe niestety nie, bo na wsi mam bardzo dużo przygarniętych psów i kotów. Ilość zwierzaków u mnie, w jednym miejscu, osiągnęła już masę krytyczną, której nie wolno przekroczyć. Dla bezpieczeństwa i dobra tych zwierząt. Proszę o informację, gdzie należy wpłacić grosik na utrzymanie Dzielnej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 9, 2008 Share Posted February 9, 2008 [quote name='ziutabenia']Trzymaj się Dzielna, tyle gorących serc Cię wspomaga ... Albiemu, zawstydzasz mnie, czoła chylić to trzeba przed Wami, przed tymi, którzy pomagają bezpośrednio w schroniskach. Od Was wszystko się zaczyna, my jesteśmy tylko kolejnymi ogniwami łańcuszka, czasem pękniętymi. Na krótko, do DT w Warszawie mogę przyjąć każdą bidę. Na stałe niestety nie, bo na wsi mam bardzo dużo przygarniętych psów i kotów. Ilość zwierzaków u mnie, w jednym miejscu, osiągnęła już masę krytyczną, której nie wolno przekroczyć. Dla bezpieczeństwa i dobra tych zwierząt. Proszę o informację, gdzie należy wpłacić grosik na utrzymanie Dzielnej.[/quote] To zarejestruj sie na mapie dogo, czest taki nawet jednodniowy tymczas jest na wagę zlota :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ziutabenia Posted February 9, 2008 Share Posted February 9, 2008 Jestem zarejestrowana na tymczas awaryjny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted February 9, 2008 Share Posted February 9, 2008 [quote name='ziutabenia']Jestem zarejestrowana na tymczas awaryjny.[/quote] To się chyba określa mianem profesjonalizmu ;) >Malagos, i co... zdziwiona? Bo ja tak ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagYa^^ Posted February 11, 2008 Share Posted February 11, 2008 Co sie dzieje u Dzielnej? Bezpieczna juz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted February 11, 2008 Share Posted February 11, 2008 Co z Dzielna ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 czy brak wiadmości to dobra wiadomość?:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
albiemu Posted February 12, 2008 Author Share Posted February 12, 2008 Nie mam pojęcia co do Dzielnej wstyd się przyznać - ale dobrze w Orzechowcach nie jest ..... Weekend zajęty wystawą i zaległymi sprawami osobistymi, dzisiaj mam zamiar usiąść obdzwonić co mam i dowiedzieć się cokolwiek o psiakach. Strasznie bym chciała pojechać do Orzechowców jak najszybciej bo co na własne oczy to na własne .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 Dzielna nadal w schronisku i niestety obawiam się że z tego tymczasu nic nie bedzie....:shake: Pani Nadzieja była w schronisku, widziala sunie ale nie zdecydowała sie ja wtedy zabrać bo mąz w szpitalu itp. A ja sądzę z opisu drugiej osoby która z nia byla - że sie po prostu wystraszyla problemu. Sunia faktycznie wygląda jak jedno wielkie nieszczeście i ogrom pracy przy niej i myslę że przerosło to możliwości p. Nadziei tym bardziej, że sunia na nią powarkiwała...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
albiemu Posted February 12, 2008 Author Share Posted February 12, 2008 z tym powarkiwaniem jestem zaskoczona - wygląda na to, że psy mają do nas zupełnie inny stosunek bo nas znają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 A moze chodzi o samo podejscie do nich my jestesmy otwarte kazdego pogłaszczemy itp.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagYa^^ Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 ehh... czasami tak sobie mysle, ze ludzi boja sie na "zaś" .. Dzielnej mozna tylko wspolczuc.. A moze gdyby ktos kto zna temat i problem zabral mala do siebie - wykapal, uczesal, obstrzygl.. moze wtedy zrobilaby inne wrazenie? Bo pierwszy rzut oka to koopka nieszczescia. . (chociaz ja lubie takie wyzwania :razz:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 No tak tylko tyle ze jak sie odwiezie do schronu potem to dopiero moze byc problem zreszta bardzo szybko wroci do poprzedniego wygladu..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 ona biedna tyle juz przeszla, ze niczemu nie mozna sié dziwic w jej zachowaniu. To psisko zamknélo sié w sobie biedactwo. Odrobina milosci i bédzie wesolá psinká, one zapominajá. To moze Ziutabena moglaby pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 [quote name='MagYa^^']...A moze gdyby ktos kto zna temat i problem zabral mala do siebie - wykapal, uczesal, obstrzygl.. moze wtedy zrobilaby inne wrazenie? Bo pierwszy rzut oka to koopka nieszczescia...[/quote] Czy w schronie jest jakieś pomieszczenie, gdzie można by ją wykąpać i wysuszyć? Postrzyżyny to już mniejszy problem. Może warto spróbować. Z pomocą pracownika schroniska, poradziłaby sobie z tym jedna osoba. Tylko czy ktoś tam bywa i ma tyle czasu? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagYa^^ Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 W schronie to chyba nie przejdzie... Nie ma sensu, to raz a dwa, nie teraz.. Zaziebi sie.. Najlepiej to domek, wlasny reczniczek, kocyk i cieply fotelik w ktorym mozna sie zawinac i schnac (przy grzejniczku albo przy kominku..) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 Dziewczyny dostały od Pani ktora wzieła Mambe maszynke do strzyzenia psow moze chociaz udałoby sie ja ostrzyc.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 [quote name='MagYa^^']W schronie to chyba nie przejdzie... Nie ma sensu, to raz a dwa, nie teraz.. Zaziebi sie...[/quote] Nie zaziębi się, jeśli się Ją porządnie wysuszy (np. delikatnie suszarką). Niestety, Jej obecny wygląd nie zachęca do adopcji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 Jest tylko problem ze trzeba by na to poswiecic poł dnia, a nie tylko ona powinna przejsc takie zbiegi, pozatym jak bys miała wybor nakarmic psy, powymieniac szczeniakom zasiusiane kołdry, pozatykac budy powywozic gnaty itp to bys sie bardzo nie zastanowiła co nalezy zrobic i co jest waziejsze... wydaje mi sie ze ja trzeba troche "upiekszyc" ale nie damy rady zrobic wszystkiego w warunkach schroniskowych i rowniez mysle ze pomogło by to w adopcji.... za mało czasu, za mało ludzi brak warunkow to wszystko nas powstrzymuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 No tak , samo życie niestety..:-( Co do warczenia , to wydaje mi się ,że biorąc psa ze schroniska zawsze można spodziewać się najgorszego ,przecież nie wiadomo co te biedne zwierzęta przeżyły, ale ciepło i dom robią swoje. Dzielna dziewczynka musiała bardzo być związana ze swoją towarzyszką skoro tak jej broniła od śmierci..To pewnie wrażliwy i mądry pies... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.