Jump to content
Dogomania

Alarm!!! Kleszcze!!!


al-ka

Recommended Posts

[B]alyffa[/B] dzięki za szybką odpowiedź, czyli zaraz składam zamówienie...
a co sądzicie o sklepie kącik pupila?

a może ktoś używał tej obroży dla kota [url]http://www.kacikpupila.pl/seidla-sabunol-obroza-przeciw-pchlom-kleszczom-35cm-czerwona-p-8308.html[/url] ?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

A mnie zastanawia jeszcze cos takiego: [B]PARASITEX – QUICK[/B] [URL]https://www.animalglob.pl/323-virbac[/URL]
Firmy Virbac, podobnie jak Preventic. Inna subctancja czynna. Ktos stosowal moze? Ciekawi mnie czy jest rownie skuteczna (jesli chodzi o kleszcze i roztocza) i jak pachnie :)

PS. Kot mojej mamy nosi taka obrozke Sabunolu. Ale nie wiem jak ze skutecznoscia :( Pchel nie ma napewno.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='alyffa']Wyprobowalam Sabunol na moich (stosujemy juz trzeci rok); ogrom czasu spedzamy na lakach i w lesie, kleszczy u nas nie brakuje (ba jest ich multum). Na co dzien nosza obroze, a w sezonie (gdy jest duzo kleszczy) stosujemny dodatkowo spot on (kropelki). Mysle ze dziala. Nawet jesli jakis kleszcz sie wbil to wyciagalam martwego. Dodatkowy plus to brak zapachu obrozy i fakt ze dziala mimo zamoczenia w wodzie, a moje psy uwielbiaja plywac i plywaja czesto. Cena tez jest przystepna. A kropelki latwo podzielic, bo mniej-wiecej 1 ml na 10 kg psa (mozna kupic wieksza pipetke i rozdzielic na kilka razy).
Trzeba tylko pamietac zeby zmieniac obroze/ zakrapiac zgodnie z czasem dzialania. Obroza dziala troche krocej niz podane jest na opakowaniu, wiec zmieniamy raz na 2 miesiace.[/QUOTE]


My mieliśmy Sabunol jak jeszcze byłam nie wtajemniczona w "kleszczowe sprawy"...nie działał zupełnie. Widać, że to zależne od regionu bo chyba nie od psa;)Zreszta sama juz nie wiem od czego to zależy...U nas narazie cisza, wiec albo krople działaja albo kleszczy nie ma...nikt z psiarzy na osielu sie nie żalił na kleszczory...Oby tak zostało:) ale jak znam życie to w maju tak "przywala", ze głowa mała...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kenzo']............. ale jak znam życie to w maju tak "przywala", ze głowa mała...[/QUOTE]

Niekoniecznie w maju [URL]http://lajfmajster.pl/2009/04/15/uwaga-zmasowany-atak-kleszczy[/URL] z wykresu wynika, że nie. Na pewno ilość kleszczy i zakażonych kleszczy zależy od regionu Polski. Stąd tyle zdań w powyższych postach na temat rodzaju i skuteczności użytych środków przeciwkleszczowych.

Link to comment
Share on other sites

Witam ponownie po przerwie. Już mam olejek neem, ale jeszcze go nie używałam - na razie nie widziałam żadnego kleszcza ani na psie ani w terenie (Wrocław i okolice), więc chwilowo się wstrzymuję ze smarowaniem psa. Być może skuteczność tych naszych kropli jest wystarczająca (advantix) i nie będę stosowała dodatkowych zabezpieczeń,ale w weekend planuję jechać z rodziną i z psem do lasu - wówczas rodzinę i siebie na pewno wysmaruję. No i zdam relację - czy jakiś kleszcz się pojawił czy po prostu ich jeszcze nie ma u nas.

Link to comment
Share on other sites

Chyba faktyczne opornosc kleszczy na niektore srodki zalezy od regionu, u nas np nie sprawdzal sie Fiprex, moze przez czeste kapiele psow. Bywalo ze po spacerze zdejmowalam z psa i po 30 -kilka kleszczy, a potem jeszcze przez kilka dni wycigalam opite i zywe. Po Sabunolu nie, a nie zmienilismy ani miejsc ani ilosci spacerow.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eduso']Basia1244, carolinascotties - i jak tam u Was po neem ?
Ja zastanawiam sie nad tym Beaphar Spot On Spray ...[/QUOTE]
[B]NEEM[/B]

Ja spryskuję Miodlą co dwa dni - prowadzi mnie moj nos - neem ma taki orzeszkowy zapaszek - ktory utrzymuje sie okolo dwoch dni. jeslib ktos chce przepis na zawiesinke - podam go jutro. dzis nadrabiam zaleglosci sieciowe - maaasa tego jest.

Link to comment
Share on other sites

Z tego co mój wet dowiedział się w hurtowniach to obroży Preventic nie będzie na pewno do lipca lub dłużej.

Zakropiłam psice sabunolem - i sobie daruje ... W miejscu zakropienia opity do niemożliwości kleszcz.

Wetka mi kiedyś mówiła że kiltix regularnie moczony przez psa traci ponad 50 % skuteczności.

Stosował ktoś [B]Parasitex Quick[/B] zastanawiam sie czy tego nie kupić psicy... Tylko to chyba jest bardziej przeciw pchłą ? Choć piszę ze działa na pchły i kleszcze przez 4-5 miesięcy....

Tak się zastanawiam nad tą podróbką preventic ale raczej ją sobie daruje...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='carolinascotties'][B]NEEM[/B]

Ja spryskuję Miodlą co dwa dni - prowadzi mnie moj nos - neem ma taki orzeszkowy zapaszek - ktory utrzymuje sie okolo dwoch dni. jeslib ktos chce przepis na zawiesinke - podam go jutro. dzis nadrabiam zaleglosci sieciowe - maaasa tego jest.[/QUOTE]

i jak rezultaty?
kleszcze nie włażą na psa?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='carolinascotties'][B]NEEM[/B]

Ja spryskuję Miodlą co dwa dni - prowadzi mnie moj nos - neem ma taki orzeszkowy zapaszek - ktory utrzymuje sie okolo dwoch dni. jeslib ktos chce przepis na zawiesinke - podam go jutro. dzis nadrabiam zaleglosci sieciowe - maaasa tego jest.[/QUOTE]

Czekam zatem na przepis ;)

Link to comment
Share on other sites

Byłam na podlasiu w weekend i jest tam istny wysyp kleszczy, one są wszędzie :crazyeye:. Głupie wyjście przed drzwi od domu i gapowicz się przyczepił :shake:. Z pierwszego spaceru wyjęłam 6 czy nawet więcej z łap (tylko łap nie spryskałam) i po tym spryskałam każdy centymetr psa. Mogę powiedzieć, że Ixoder działa - jedyny kleszcz którego po spryskaniu znalazłam był na uchu, a poza nim ani jednego szwendacza :razz:. Nie wiem ile godzin spray działa, ale pryskanie rano i wieczorem pomogło. Po zmoczeniu łap jeden się załapał na przejażdżkę, ale zabieg pryskania łapsków powtórzyłam i było ok. Wypryskałam chyba z pół butelki przez ten weekend, ale bezpieczeństwo to podstawa. Sobie spryskałam trochę spodnie na dole, żeby mi nogawką coś nie wlazło. W Wawie kleszczy nie widać na razie, mimo że dzisiaj psa nie pryskałam i po krzakach chodziłyśmy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='moth']Ja dwa ostatnie preventici dorwałam dziś w Wyszkowie. Wetka powiedziała, że zmieniają skład i dlatego teraz ich nie ma. :([/QUOTE]

Możliwe ze jutro się załapię na preventic - oby tak się staslo... Ktoś u weta kupił i się rozmyślił chce zwrócić.
Jeżeli tak się stanie ja go kupię. Jeżeli nie, to kupię tą drugą obrożę - z tej samej firmy co Preventic.

Moj wet się obawia że preventic po zmianie składu będzie gorszy...

Link to comment
Share on other sites

A podobno w Czechach Preventic mozna dostac...Slyszalam juz tez kilka razy, ze maja byc w sierpniu...czyli coraz pozniejsze daty. A ja chcialam sprawdzic czy lupiez na skorze mojej suczy nie jest przed Fiprex - suka ma bialy nalot na siersci, jest matowa i tylko miedzy lopatkami troche wzdluz kregoslupa i u nasady ogona - tam gdzie leje krople. Mozliwe, ze nastepnym razem kupie obroze (Kiltix?) i zobacze czy bialy nalot zniknie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes']A ja chcialam sprawdzic czy lupiez na skorze mojej suczy nie jest przed Fiprex - suka ma bialy nalot na siersci, jest matowa i tylko miedzy lopatkami troche wzdluz kregoslupa i u nasady ogona - tam gdzie leje krople.[/QUOTE]
Hexa ma to samo po Fiprexie, ale po kilku dniach znika.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes'] A ja chcialam sprawdzic czy lupiez na skorze mojej suczy nie jest przed Fiprex - suka ma bialy nalot na siersci, jest matowa i tylko miedzy lopatkami troche wzdluz kregoslupa i u nasady ogona - tam gdzie leje krople. Mozliwe, ze nastepnym razem kupie obroze (Kiltix?) i zobacze czy bialy nalot zniknie...[/QUOTE]

Mój posokowiec ma łupież po zakropleniu Frontline.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes']suka ma bialy nalot na siersci, jest matowa i tylko miedzy lopatkami troche wzdluz kregoslupa i u nasady ogona - tam gdzie leje krople[/QUOTE]
No to normalne bo preparat jest dość lepiący i w miejscu, gdzie podałaś do włosa czepia się kurz, piach itp. Ja mam czarnego psa i mem to samo, ale po paru dnaich od zakroplenia (jak preparat już się wchłonie), przecieram tą zabrudzoną sierść mokrą chusteczką (taką dla niemowląt) i już nie ma "problemu" ;)

[quote name='carolinascotties']Nie zanotowalam ani jednego kleszcza - jest mi o tyle latwiej, ze moja Szkotka jest po trymowaniu :) przepis wieczorem :)[/QUOTE]
Oj daj koniecznie ten przepis bo w weekend jadę do Białowieży i już się boję...

Link to comment
Share on other sites

Kupiłam w zoologicznym jeną pipetkę Fiprex (w opakowaniu były 3) i nie mam instrukcji. Dlatego chciałam się zapytać jak się go stosuje. Między łopatkami czy wzdłuż całego kręgosłupa? Cała dawka (mam psa 9 kg, a pipetka jest do 10)?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...