Jump to content
Dogomania

Alarm!!! Kleszcze!!!


al-ka

Recommended Posts

[quote name='jola123']Hej a stosował z was ktoś Contra-tix ? Wg tej aukcji [url]http://allegro.pl/item949095874_contra_tix_obroza_p_kleszczom_zamiast_preventic.html[/url] ma ona taki sam skład jak preventic...?[/QUOTE]

Błąd. Nie ma takiego samego składu, tylko tak samo jak Preventic zawiera amitrazę. A to jest rożnica. Moim zdaniem to tak podobnie jak z Fiprexem i Fipronilem, ale ja się bym na to nie nabierała- ta cena mi coś śmierdzi.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jeżeli chodzi o łączenie składników (NP OBROŻA + KROPLE)mnie wet (zaufany od 5 lat) odradził-powiedział, że moze to spowodować silną reakcje alergiczną albo uposledzenie działania jednego lub obu preparatów.Więc nie stosuje takich praktyk.

Narazie kleszczy u nas nie ma-bynajmniej na moich pobliskich łakach (polach) a mieszkam na Nowym Dworze we Wrocławiu...ale ja wiem, ze to kwestia czasu-stawiam na poczatek kwietnia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='carolinascotties']dobrze -relacje zdam- mysle, ze warto zalozyc watek o Neem - bo tutaj za duzo informacji sie miesza :) uporzadkuje wiadomosci, pozbieram linki i postaram sie utworzyc miodlowy wątek :)
[COLOR=darkred][/COLOR][/QUOTE]
Super pomysł!!

P.S. Dzięki za linki, zaraz sobie poczytam;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kenzo']Jeżeli chodzi o łączenie składników (NP OBROŻA + KROPLE)mnie wet (zaufany od 5 lat) odradził-powiedział, że moze to spowodować silną reakcje alergiczną albo uposledzenie działania jednego lub obu preparatów.Więc nie stosuje takich praktyk.[/QUOTE]

Tak tylko, że chodzi Ci o to, jak obroża i krople są używane naraz w jednym czasie, prawda?
A co innego jak ktoś przez sezon np. używa obroży, a poza sezonem kropli.

Link to comment
Share on other sites

Bolerioza u psow wystepuje b. rzadko i jest mniej niebezpieczna tak na prawde, tak mi tlumaczyl wet tego sie trzymam - to ad szczepionki.
Ktos napisal, ze ja pisalam ;) o laczeniu kropli i obrozy - o ile wiem mozna, ale trzeba wiedziec co z czym - chodzi o sklad.
Ja np laczylam obroze preventic i spray fiprex w min. dawce

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diegula']Wczoraj od weta dowiedziałam się że preventic ma się pojawić znów pod koniec kwietnia już zmieniony tzn pewnie bez tego szkodliwego składnika przez który UE ją wycofała[/QUOTE]
Widzę że co wet to inaczej mówi. Czytałam na wątku o czerwcu, wet u którego byłam powiedział październik, a teraz czytam o kwietniu :evil_lol:

[quote name='Kenzo']Ja uwielbiam zapach Preventica;) Taki swieżuteńki;)[/QUOTE]
Ja tez lubię ten zapach. Przynajmniej wyleczył mnie z kataru :crazyeye: :-D Dobra inhalacja hahahah


Co do łączenia, ja łączę Fiprex z Preventickiem i u nas nic się nie dzieje. W zeszłym sezonie łączyłam to samo.

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://www.bayerpasozytomstop.pl/plugins/p2_news/printarticle.php?p2_articleid=4[/URL]

Wszystko to co potrafią sprzedać kleszcze i inne latające wampiry jest tak koszmarne,że wybór które zakażenie bezpieczniejsze to tak jak wybór między dżumą a cholerą.Wszystkie w konsekwencji są śmiertelne.Jedno zabezpieczenie to zdecydowanie zbyt mało.Od kilku lat wespół z naszym vetem rodzinnym wymyślamy różne konfiguracje dostępnych środków i póki co szczęśliwie nam się udaje.Do tego permanentna rewizja(po każdym spacerze),bo 100% zabezpieczeń nie ma i... oby do zimy!:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

"Wszystko to co potrafią sprzedać kleszcze i inne latające wampiry jest tak koszmarne,że wybór które zakażenie bezpieczniejsze to tak jak wybór między dżumą a cholerą." jesli piszesz o boleriozie to ona wystepuje na tyle rzadko, ze warto sie zastanawoci czy chcemy w psa pakowac chemie - w postaci szczepionki. Bo mozna pewnie wszystko ladowac, tylko...trzeba tez pomyslec o konsekwencjach

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes']"Wszystko to co potrafią sprzedać kleszcze i inne latające wampiry jest tak koszmarne,że wybór które zakażenie bezpieczniejsze to tak jak wybór między dżumą a cholerą." jesli piszesz o boleriozie to ona wystepuje na tyle rzadko, ze warto sie zastanawoci czy chcemy w psa pakowac chemie - w postaci szczepionki. Bo mozna pewnie wszystko ladowac, tylko...trzeba tez pomyslec o konsekwencjach[/QUOTE]
Borelioza wcale nie jest niestety chorobą rzadką.Dla porównania-kleszczy zarażonych u nas borelią jest sto razy więcej niż kzm,czyli szansa na złapanie borelii od kleszcza jest stukrotnie większa niż zakażenia kzm.U psów borelioza została stosunkowo niedawno opisana,co wcale nie oznacza,że nie było wcześniej zachorowań.Prawdopodobnie nikt parę lat temu widząc kulejacego psa nie myślał o boreliozie.
Co do chemii w szczepionkach to masz prawdopodobnie na myśli adiuwanty i konserwanty,ale bez nich się poprostu nie da zrobić dobrej szczepionki i nie są one znów aż tak straszne jak się to na pierwszy rzut oka wydaje.Od chemii nie uciekniemy i bez chemii zyć się nie da,bo "chemia leczy,żywi,ubiera i broni".Ważne tylko aby umieć i wiedzieć jak ją mądrze stosować,żeby nie narobić szkody.

Link to comment
Share on other sites

Gdzieś w necie widziałam statystki zachorowań u ludzi - 0,69 człowieka na 100 tysięcy na zkm i 10 osób na 100 tysięcy na boreliozę. Nie wiem, jak to się kształtuje u psów. Czy to dużo, czy mało - to zależy od tego, w której grupie człowiek się znajdzie ;) Faktem jest, że np. leśnicy są narażeni bardziej, więc jeśli ktoś regularnie spaceruje z psem po lasach, to szczepienie może i warto brać pod uwagę. Niemniej zgadzam się z Agnes, że co za dużo to nie zdrowo - nasze psy i tak są szczepione za często (rokrocznie przeciw wściekliźnie i często również rokrocznie przeciw wirusówkom) i coraz głośniej o tym, że to nie pozostaje bez wpływu na ich zdrowie. Mówi się o zmianach neurologicznych i chorobach autoagresywnych - za bardzo grzebiemy im w systemie immunologicznym. Wybór trudny - te same dylematy mają zresztą rodzice dzieciaków ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']Gdzieś w necie widziałam statystki zachorowań u ludzi - 0,69 człowieka na 100 tysięcy na zkm i 10 osób na 100 tysięcy na boreliozę. Nie wiem, jak to się kształtuje u psów. [/QUOTE]

no wlasnie ja tez nie wiem - bo to ze ta choroba jest coraz czesciej "spotykana" wsrod ludzi to wiem i niestety bardzo dobrze. A jak u psow...

[quote name='filodendron']Niemniej zgadzam się z Agnes, że co za dużo to nie zdrowo - nasze psy i tak są szczepione za często (rokrocznie przeciw wściekliźnie i często również rokrocznie przeciw wirusówkom) i coraz głośniej o tym, że to nie pozostaje bez wpływu na ich zdrowie. [/QUOTE]

Otoz to! dlatego ja nie szczepie suki co rok na wirusowki, po co? Zdecydowanie starczy co dwa lata. Pozostaje jeszcze kwestia szczepionki p/wsciekliznie, ale tu juz nie ma co dyskutowac - prawo jest takie a nie inne i sie tego nie przeskoczy.

Link to comment
Share on other sites

A ja się nie zgadzam. Jak to po co? A jak mi suka zachoruje na parwo, to co wtedy? Będę sobie pluła w brodę, że jej nie zaszczepiłam? Dla Ciebie starczy co dwa lata? A jak Ci pies w tym czasie zdechnie na wirusowkę? Gdyby szczepionka na wściekliznę nie była potrzebna, to nie byłaby obowiązkowa co roku.

Link to comment
Share on other sites

Moja starsza suczka miała boreliozę pomimo zabezpieczania, po 1 miesięcznej kuracji antybiotykiem wynik krwi był już ok, mama mojego młodszego psa walczy z boreliozą ( pomimo zabezpieczania) obecnie czekamy na jej wyniki krwi, suka znajomego z warszawy miała boreliozę, niestety nie jest to rzadka przypadłość u psów. Dzisiaj udało mi się zakupić 1 Preventic`a u weta, wczoraj oba psy zakropiłam frontline a do tego dokupiłam olejek lawendowy ( podobno odstrasza). Wet spytany o łączenie frontline + Preventic powiedział, że nie ma przeciwskazań, teraz musze znaleźć jeszcze jedną obrożę Preventic no i wyłapywać to łażące cholerstwo ( po spacerze młodszy dzisiaj miał ze 40 a starsza
1 kleszcza). Czy Preventic odstrasza czy tylko zabija po opiciu?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BullWest']40??? 40 kleszczy?[/QUOTE]

kleszczy, jak lata się po krzakach i brzoźniakach to potem ja mam robotę, nie liczę tych, które ściągnęłam w terenie.
Ja zakrapiam już ciapki od miesiąca, wczoraj miały przypomnienie kropelek. Marzy mi się advantix ( ponieważ podobno odstrasza), ale starsza sunia jest na niego uczulona i nie chciałabym przechodzić tego samego z młodym po jego podaniu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BullWest']Dla mnie to jest nie do pomyslenia, moja bulwa życiu nie miała więcej niż jednego kleszcza naraz, ostatniego wbitego 1,5 roku temu, no i teraz ostatnio, ale tylko po niej chodził. A też łazimy po krzakach, po lesie, etc.[/QUOTE]

może jasne futro tak przyciąga kleszcze ? nie wiem, w każdym razie co roku na wiosnę ściągam tego łażącego cholerstwa straszne ilości z obu psów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BullWest']A ja się nie zgadzam. Jak to po co? A jak mi suka zachoruje na parwo, to co wtedy? Będę sobie pluła w brodę, że jej nie zaszczepiłam? Dla Ciebie starczy co dwa lata? A jak Ci pies w tym czasie zdechnie na wirusowkę? Gdyby szczepionka na wściekliznę nie była potrzebna, to nie byłaby obowiązkowa co roku.[/QUOTE]

bullwest zanim zaczniesz cos pisac dowiedz sie u weta jak to jest. Jesli myslisz, ze ja jestem osoba, ktora doprowadzilaby badz narazila swojego psa na cokolwiek - jestes w bledzie. Ten kto mnie zna to potwierdzi, poczytaj forum i zobacz jak bardzo panikuje jesli chodzi o swojego psa.
Szczepienie DOROSLEGO psa co dwa lata jest WYSTARCZAJACE. Tak samo jak w przypadku szczepionek p/wsciekliznie - nie wierzysz? Zapytaj producenta. To tylko polskie prawo kaze nam truc nasze psy co roku...

Link to comment
Share on other sites

Tak się składa, że jestem wolontariuszką u weta. Przychodzi do nas kobieta, ktora od 20 lat hoduje dalmaty, jej psy są co roku szczepione na wszystko i żyją po 17 lat i żadnemu nigdy nic nie było, w ogole jeszcze o czymś takim nie słyszałam.
Psa wystawowego szczepić trzeba co roku i mieć świadectwo powiatowego lek. weterynarii i aktualne szczepienia. Także setki tysięcy hodowcow tak szczepi psy i są on zdrowe i jakoś dożywają poźniej starości.

Link to comment
Share on other sites

I my sezon na kleszcze uważamy za otwarty... :roll:
Wczoraj po spacerze znalazłam u kudłacza 2 kleszcze,jeden wbity (na szczęście nie mocno), a drugi sobie spacerował po sierści... :shake:
Aktualnie czekamy na Sabunol, w tamtym roku się sprawdził, mam nadzieję że będzie tak i tym razem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BullWest']A ja się nie zgadzam. Jak to po co? A jak mi suka zachoruje na parwo, to co wtedy? Będę sobie pluła w brodę, że jej nie zaszczepiłam? Dla Ciebie starczy co dwa lata? A jak Ci pies w tym czasie zdechnie na wirusowkę? Gdyby szczepionka na wściekliznę nie była potrzebna, to nie byłaby obowiązkowa co roku.[/QUOTE]

a rozmawialas ze swoim wetem, na ile wystarcza szczepienie na zakaźne? ja rozmawialam z kilkoma i wszyscy sa zgodni - ze o wiele dluzej, niz na rok - to samo dotyczy wscieklizny - niestety przepisy sa takie, a nie inne. zrob swojemu psu - na probe - po roku test na obecnosc danych przeciwcial - zobaczysz, ze nadal sa.

[B]czasopismo MÓJ PIES - artykuł pt. Pułapka szczepień

Numer: 11/2007 (194) / Dyskusyjna sprawa [/B]

Szczepimy psy co roku, by zapewnić im życie wolne od chorób. Czy jednak nie rujnujemy im w ten sposób zdrowia? W Stanach Zjednoczonych rozpoczęto walkę o zmianę prawa, nakazującego zbyt częste szczepienie przeciwko wściekliźnie

U 6-letniego labradora Meadow rozwinął się mięsak – rodzaj nowotworu, często złośliwego. Guz znajdował się dokładnie w miejscu podania szczepionki przeciwko wściekliźnie, którą pies otrzymał poprzedniej jesieni – badanie wykazało, że w środku mięsaka wciąż widoczna była dziura po igle. Choroba psa stała się dla jego właścicielki Kris L. Christine impulsem do poszukiwania informacji o szczepieniach i ich skutkach ubocznych.

Wystarczy co trzy lata...
Kris szybko odkryła, że według informacji dostarczanych przez producentów w wyniku podania szczepionki pies uzyskuje odporność na wirusa wścieklizny na co najmniej trzy lata.


Magda Urban
-------------------------------
na forum hodowcó rasy, która mam - forumowicz pisał, ze przestudiował ulotkę po szczepionce, ktora zostawila pani weterynarz -w ulotce ma sie rozumiec byla informacja farmaceutyczna, która zawierala adnotację ,że zaleca się szczepienie w odstępach dwuletnich.Były to szczepionki Nobivac'u. jest wiecej takich glosow...

a na pytanie - dlaczego szczepia co roku - BO SA Z TEGO PIENIADZE - to proste :)
---------------------------------------------------------
[B]
wracajac do tematu KLESZCZY -
[/B]
[URL]http://www.koebers.pl/suplement-01.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

No... mój mały pies jest na antybiotyku. Po kleszczu zrobił mu się czerowny placek, wetka powiedziała, że jest lekki zaczyn i osłonowo da antybiotyk, w piątek mamy się zgłosić na drugą dawke. Nie wiem czy się martwić, czy nie... W piątek też szczepimy przeciw boreliozie.

Link to comment
Share on other sites

BullWest ja juz chyba nic wiecej dopisywac nie musze, bo carolinascotties napisala wszystko

Co do tematu - zeby sie upewnic, jedyna wodoodporna obroza jest preventic prawda? a obroza ze szlufkami to tylko kiltix? dobrze kojarze? obawiam sie, ze znajomi popelniaja blad, a raczej wet ktorym im wciska kiltixa jako obroze wodoodporna i pies codziennie plywa:roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...