Jump to content
Dogomania

Wypadek; przeleżała tydzień w rowie i przeżyła...Sunia już w nowym domku !!!


Fiona.22

Recommended Posts

  • Replies 479
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

a ja napiszę, że Fuksja miała mnóstwo fuksa i jest już w swoim stałym domu w Lodzi, ma wspaniały dom (bez schodów) z ogrodem, Pańciów, dzidziusia Kajetana do pilnowania i do zabawy mniejszego kolegę Fiodora, który na jej przyjazd ubrał sie dzis w czerwona bandankę!:loveu:
Jestem bardzo dzis szczęsliwa i po Fuksi widzialam, ze jej też się podoba!!

Sza - jak tam ??:razz:

Link to comment
Share on other sites

Ale WĄTEK!!!!
zaczelam czytac, cala przejeta, czy psica da sie uratowac, jak i czy w ogole pomoc jakos mozna, a tu taki przebieg wydarzen ze mi dech zaparlo

Wiecie, to jest jakby wzorcowy przebieg ratowania psa, popisowy numer dogomanii

Dziewczyny, jestescie wielkie:multi:

Link to comment
Share on other sites

Mnie też się nie chce wierzyć,choć to prawda,bo przecież jest tutaj-podnosi się co jakiś czas ze swojego posłania i przychodzi na chwilę pieszczot.Teraz idziemy spać.Zbyt wiele wrażeń jak na jeden dzień!Jutro wieczorem spodziewajcie się sprawozdania:lol:

Link to comment
Share on other sites

Tanitko, to jak jak od Ciebie psiaki w tak super błyskawicznym tempie odchodzą do swoich domków, to my mamy jeszcze troche bidaków do podesłania:cool3::evil_lol:.

Ogromnie się cieszę i życzę sunieczce szybkiego powrotu do pełni formy, o co w kochającym domku pewnie będzie nietrudno:loveu::loveu::loveu:.

A dla wszystkich, którzy tak skutecznie pomagali :Rose: :modla::iloveyou:.

Link to comment
Share on other sites

Tanitka ostatni raz pogłaskała Lenę po głowie,odpaliła furę i odjechała.Sunia zaskomlała cicho patrząc za odjeżdżającym autem.Ruszyłyśmy do domu.Jej domu.A potem długie chwile wzajemnego obwąchiwania,oglądania,poznawania i wreszcie czas spać.Zrobiłam prowizoryczne posłanie w korytarzu,tam gdzie stoi Fiodorowa buda jak się patrzy.Lena grzecznie zajęła swoje miejsce."Fiodorku,idź spać"-zachęciliśmy naszego seniora,spodziewając się,że jak zwykle poczłapie do budy.Nic z tych rzeczy!Oczarowany zapewne urodą Leny,podszedł do jej posłania i położył się tuż obok niej!!!W tym momencie moje obawy,czy psiaki się polubią,prysnęły jak bańka mydlana!Nad ranem natomiast okazało się,że Fiodor nadal tkwił na posłaniu,Lena natomiast zawłaszczyła sobie budę.Ponieważ dzień był wyjątkowo ciepły,prawie cały dzień spędziły w ogrodzie,grzejąc się w słońcu.W pewnym momencie zobaczyłam,jak Lena biegnie do furtki i obszczekuje przechodzących.A głos to ona ma naprawdę imponujący!Obiad,podobnie zresztą jak śniadanie wchłonęła w kilka sekund,a potem jeszcze na deser kość.Popołudnie i wieczór upłynął na błogim lenistwie...Z moim synkiem dogadują się świetnie,co do kota,nie było jeszcze żadnej konfrontacji,bo nasz futrzak uległ panującej ostatnio w naszym kraju modzie i zastrajkował okupując górną część domu.Na dole nie pojawia się wogóle. W temacie zaś zdrowia,podajemy antybiotyk i dbamy o naszego przybysza jak możemy.Myślę,że Lena jest z nas zadowolona.To wspaniały pies,który ma duszę szczeniaka.Ma nieprawdopodobne oczy,w których widać całą jej mądrość i którymi potrafi kompletnie rozbroić,kiedy np.zdarzy jej się obsiurać podłogę,albo rozciągnąć się wygodnie na naszym łóżku."Lena!Nie wolno!Co ty robisz?!!!"-staramy się przybrać najbardziej poważny i karcący ton,ona zaś spogląda z pytaniem:"Ej!Ale o co wam właściwie chodzi?" Szelma!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...