Jump to content
Dogomania

Niezwykły staruszek Misio prosi o pomoc w leczeniu.


Recommended Posts

[COLOR=black]Imię: Misio
Wiek: ok 14 lat
[/COLOR] [COLOR=black]płeć: pies
rasa: pareras:evil_lol:
[/COLOR] [COLOR=black]Miasto: Toruń
sterylizacja: tak
[/COLOR] [COLOR=black]szczepienia:[/COLOR] tak
[COLOR=black]Kontakt do mnie: [/COLOR][email protected], tel. 664049369, nr konta PKO: 20 1020 5011 0000 9402 0119 3812

Historia Misia jest smutna i długa - ci którzy odwiedzają go na wątku od początku (czyli od ponad roku) i wspomagają jego leczenie doskonale ją znają. Lata samotnego życia pod klatką ludzi, którzy nazywali siebie jego "właścicielami", na jednym z największych toruńskich osiedli, lata głodu i braku miłości ze strony człowieka, lata spędzone na mrozie i w upale odbiły swoje piętno na zdrowiu tego niezwykle łagodnego i kochanego psiego staruszka. Jak do mnie trafił? Jego losem zainteresowała się pewna osoba, która nie mogła patrzeć na jego agonię. W na prawdę mroźny wieczór zawiozła szkielet (inaczej nie da się opisać wyglądu Misia) do schroniska, założyła wątek na dogomanii i znalazła dom tymczasowy czyli mnie. Wtedy zaczęły się poszukiwania domu stałego i na poszukiwaniach się skończyło:-( Misio przeżył jedną nieudaną adopcję, z której wrócił po uwaga... 4 godzinach:razz: Od tamtej pory jego problemy zdrowotnego tylko się nasilały:-(
W ciągu ostatniego roku przeszedł już zabieg usunięcia nadziąślaków i kastracje, porażenie rdzenia kręgowego i nerwu wzrokowego z czego wyszedł na szczęście:loveu:, ma chore serce - zaawansowana niedomykalność zastawek, co wiąże się z przyjmowaniem leków do końca życia, problemy żołądkowo jelitowe- nie może jeść nic oprócz suchej karmy, a ostatnio nasiliły się objawy zapalenia stawów co utrudnia mu już nawet chodzenie czy siadanie:-( Miso wymaga specjalistycznej karmy royal canin mobility support (220zł), dzięki której mamy nadzieje zahamować rozwój choroby oraz zastrzyków przeciwbólowych, przyjmuje także arthrofos oraz enarenal. To wszystko kosztuje dlatego Misio bardzo prosi abyście wsparli grosikiem jego leczenie, ja bardzo o to proszę. On już domu nie znajdzie i nawet nie szuka, zostanie u mnie do końca swoich dni, jednak chcę aby były one jak najlepsze, aby przezył je z godnością, bez bólu. Misio ma najbardziej przyjacielskie i spragnione miłosci psie serducho, które kocha wszystko co sie rusza i pomimo złych doświadczeń lgnie do kazdego obcego czy to człowiek czy zwierze. On nawet nie szczeka, nie warczy właściwie nie wydaje żadnych odgłosów udaje że go nie ma, a swoją obecność pojazuje jedynie przez wpychanie łepka na kolana czy pod rękę w celu pieszczot oczywiście:loveu: a oto on:
[IMG]http://img367.imageshack.us/img367/6970/dsc01579pc3.jpg[/IMG]

[B]Wpływy:[/B]
+55zł z bazarku
+50 od Maevel
+120 od Saphiry
+6zł z bazarku
+50zł od Quasimodo
[U]+10zl od MyrkurDagur[/U]
+57,63zł od Quasimodo
[U]+50 od Maevel[/U]
[B][COLOR=Red]398,63zł[/COLOR][/B]

[B]Wydatki:[/B]
70zł wizyta u weta +leki (ropień lewej zatoki przyodbytowej) - 01.06.09
239zł 14kg karmy royal canin mobility support
50zł badania krwi, moczu kału
[U]245zl 4kg karmy royal canin mobility support[/U]
[B][COLOR=Red]604zł[/COLOR][/B]

Różnica wpływy-wydatki: [B][COLOR=Red]-205,37zł[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 869
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Uśpić go chcieli w schronisku dlatego, że stary i chory, że ma depresję, i że wygląd taki "nieadopcyjny":angryy: Misio został zgarnięty z ulicy, zresztą zaraz o tym będzie. Mapa dogo to dobry pomysł, przejrzę jak wrócę z pracy. Proszę, pomóżmy Misiowi!:placz: Schronisko go zabija, dosłownie i w przenośni:shake:

Przeklejam wypowiedzi Oli na temat Misia:

[I]Właśnie wróciłam od wet. Misio ma zapalenie tchawicy i krtani, zapalenie w okolicach odbytowych( dlatego tak dziwnie się załatwiał, kiedy byłam z nim na specerze przed wizytą), miał nagromadzoną ropę w okolicach odbytu, bardzo go to bolało, ale została usunięta. Oczywiście ma pchły, ale jutro rano już ich nie będzie. największy problem stanowi choroba serca...ma problemy z zastawkami, to nie ujawnia się w tej chwili, ale może być widoczne np. podczas upałów, dlatego musi dostawać codziennie już do końca życia, jedną tabletkę na układ krążenia... Jest bardzo zaniedbany, waży 16 kg, a powinien co najmniej 22/23. Wykupiłyśmy z mamą lekarstwa, ma je dostawać od jutra, dopilnuję tego. Założyłam mu książeczkę. To było okropne, kiedy musiałam go odwieźć, ale położył się na swoim siedzisku. bardzo brakowało mu świeżego powietrza, był bardzo spokojny, tylko przy badaniu odczuwał straszny ból. W poczekalni nie spojrzał nawet na inne zwierzęta.[/I]

[I]Najgorsze jest to, że w schronisku on ma po prostu depresję, nie ma woli walki i boję się, że się podda...zanim znajdziemy dom. Wybłagałam ich, aby nie poddawali go eutanazji, mają dla niego lekarstwa, które mu wykupliliśmy, więc nie zrobią nic bez mojej wiedzy, ale jednak... A wczoraj już prawie miał dom... Ale się nie udało, bo jest zbyt stary...co to w ogóle znaczy[/I]
[I]
On został wyrzucony na ulicę.
Błąkał się i zawiozłyśmy go z siostrą do schroniska... Jak się okazało ludzie wiedzieli, że on został wyrzucony, wiedzą gdzie mieszkają jego "właściciele"...ale żaden idiota nie mógł niczego powiedzieć, bo co ich to obchodzi...[/I]

Link to comment
Share on other sites

może uda się nagłośnić sprawę Misia w prasie...może nawet w wyborczej ze zdjęciem, dowiem się czegoś po południu, rozmawiałam dzisiaj z ludźmi z kilku klinik weterynaryjnych. wierzę, że dom dla Misia musi się znaleźć! boję się tylko, że on nie wytrzyma...jest taki słaby, zrezygnowany. dobrze, że dostaje lekarstwa, nie mogę pojąć, dlaczego w schronisku nie zbadał go lekarz...tak bardzo go bolało, kiedy byłam z nim u naszego dr Dolittle...ale wierzę, że może być jeszcze szczęśliwym psem, jest taki łagodny i przyjacielski. teraz ma jednak takie smutne oczy, jest zrezygnowany...boję się, że zabraknie nam czasu. dla schroniska jest pierwszym kandydatem do eutanazji, ale ze względu na to, ile osób zaangażowało się w szukanie mu domu, obiecali, że nie zrobią nic bez mojej wiedzy...zajmuję się zreszta adopcją króliczków ze schroniska( jestem pośrednikiem adoocyjnym z SPK). gdybym mogła wzięłabym go do siebie bez zastanowienia...to nie ważne czy będzie żył jeszcze rok, dwa czy pięć lat, ale zasługuje sobie na kochający dom. ja mogę udzielić osobie, która go adoptuje wszelkiej pomocy, gdyby to był ktoś z okolic Torunia, na pewno pomogłabym w opiece nad nim, chodząc z nim do najlepszego na świecie wet., organizując pieniądze na jego utrzymanie, nie mogę go jednak wziąć do mieszkania ze względu na mój domowy zwierzyniec( 2 koty i 2 króliczki), mieszkam z rodzicami, oni też bardzo interesują się jego losem, ale nie jest to możliwe, zwłaszcza, że nie mamy żadnej możliwości odizolowania go od naszych zwierzaków, a nasz 9 kg kot- ryś jest strasznym dominantem...tutaj są jeszcze zdjęcia Misia [URL]http://picasaweb.google.com/melankolija20/MisioMusiZnaleDom[/URL] !

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=104711"][IMG]http://iup.in/img/gmg/TM1.gif[/IMG][/URL]
Kod bannerka do skopiowania poniżej:
[SIZE="1"][COLOR="Blue"][noparse][URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=104711"][IMG]http://iup.in/img/gmg/TM1.gif[/IMG][/URL][/noparse][/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=3][COLOR=red][B]MISIU W GÓRĘ !!! NIE WOLNO POZWOLIĆ CIĘ UŚPIĆ !!! [/B][/COLOR][/SIZE]
[B][SIZE=3][/SIZE][/B]
[SIZE=3][COLOR=red][B]NIE MA ŻADNYCH ISTOTNYCH PRZESŁANEK KU TEMU !!! [/B][/COLOR][/SIZE]
[B][SIZE=3][/SIZE][/B]
[SIZE=3][COLOR=red][B]TY CHCESZ ŻYĆ PIESIU I MIEĆ DLA KOGO ŻYĆ !!! :placz: :placz:[/B][/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='graszka_gn'][URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=104711"][IMG]http://iup.in/img/gmg/TM1.gif[/IMG][/URL]
Kod bannerka do skopiowania poniżej:
[SIZE=1][COLOR=Blue][noparse][url="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=104711"][IMG]http://iup.in/img/gmg/TM1.gif[/IMG][/url][/noparse][/COLOR][/SIZE][/quote]

aby umieścić bannerek Misia w podpisie trzeba skopiować powyższy kod,
kliknąć na Panel Użytkownika na górze strony,
potem na Edytuj Podpis i można już wkleić kod

Link to comment
Share on other sites

myślałam o hotelu. w okolicach Torunia jest jeden w Nieszawce- są skargi na to miejsce i w Chełmży, ale tam warunki są podobno kiepskie, a nie chcę aby Misiu przeżywał kolejny stres i trafił w miejsce, które nie jest tak naprawdę alternatywą...mam nadzieję, że uda się coś w prasie. w niedzielę rano jest podobno taka audycja w radiowej 1 z jakąś znaną weterynarz...Dorota Sulimowska...może przekręciłam nazwisko i podobno ludzie tam dzwonią z inf. o zwierzętach potrzebujących domu. słyszałyście o tym?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ola_20'](...)1 z jakąś znaną weterynarz...Dorota Sulimowska...może przekręciłam nazwisko i podobno ludzie tam dzwonią z inf. o zwierzętach potrzebujących domu. słyszałyście o tym?[/quote]
Myślę, że chodzi o Panią dr Dorotę Sumińską, córkę Pana Sumińskiego, który prowadził w TVP1 ZWIERZYNIEC.

Link to comment
Share on other sites

na ul. przybyszewskiego jest niestety schronisko...mają tam kilka boksów, które czasami przeznaczają na hotel. obok boksu, w którym jest Misio są chyba dwa w tzw. hotelu...znalazłam wet. Nowickiego, prowadzi prywatną lecznicę weterynaryjną..jest gdzieś inf. o tym, że prowadzi hotel?od rana będę tam dzwonić

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...