Jump to content
Dogomania

czy to jest york


ganiolek

Recommended Posts

A ja jak mnie pytają o cenę odpowiadam że nie wiem bo go dostałam:evil_lol: nie uważam żeby potrzebna była im taka wiedza. Parę razy właściciele takich jorków skarżyli się że ich nie jest taki ładny a ja odpowiadam wtedy bo mój ma rodowód:diabloti: (co nie jest niestety prawdą:eviltong:)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 581
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

  • 3 weeks later...

[quote name='kasiat0113']Mam yorka ma 4,5 miesiąca. Nie wiem czy jest to 100 % york. Mam jego dwa zdjęcia na których nie bardzo go widać jednak mam nadzieje że mi pomożecie. Tylko nie wiem jak wstawić zdjęcia[/QUOTE]

Skoro nie wiesz to napewno nie jest to "100 % york". Możemy się co najwyżej podoszukiwać większego lub mniejszego podobieństwa do yorkshire terriera.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aska_b1']Skoro nie wiesz to napewno nie jest to "100 % york". Możemy się co najwyżej podoszukiwać większego lub mniejszego podobieństwa do yorkshire terriera.[/QUOTE]

No i przede wszystkim nie rozumiem, po co się tego doszukiwać. Pies bez rodowodu i tak nie nadaje się do wystaw czy do hodowli - a do tego "kochania" i "na kolanka" chyba nie jest potrzebna wiedza ile % yorka w yorku? No chyba że piesek kupiony dla szpanu przed koleżankami, tylko jeśli tak, to trzeba było kupić yorka rasowego, a nie kota w worku i potem się obcych ludzi dopytywać, na co się wydało swoje przykładowo 800 zł, bo to żenada...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasiat0113']Mam yorka ma 4,5 miesiąca. Nie wiem czy jest to 100 % york. Mam jego dwa zdjęcia na których nie bardzo go widać jednak mam nadzieje że mi pomożecie. Tylko nie wiem jak wstawić zdjęcia[/QUOTE]

A czy to ważne czy Twój york jest 100% yorkiem???uważam że ważniejsza jest jego i Twoja miłość,a nie dopatrywania się czy Twój york ma coś z yorka!!!Tu Martens ma racje,mogłaś wybrać się do hodowli i kupić tam pieska rodowodowego wtedy byś wiedziała na czym stoisz:)uważam że do kochania metryczka nie jest potrzebna.A jeśli tak usilnie chcesz wiedzieć czy Twój york ma coś z yorka to wklej tu jego zdjęcie,to Ci może jakoś pomożemy,widziałaś jego rodziców????

Link to comment
Share on other sites

na podstawie zdjęcia niestety nic nie powiemy. czy pies jest yorkiem czy nie, można powiedzieć na podstawie jego pochodzenia, które mamy w rodowodzie. równie dobrze można powiedzieć że doberman ma coś z yorka bo ma podobny kolor.

Agamewa, skoro liczy się tylko miłość, a nie rasowość, to powiedz mi po cholerę ludzie kupują pseudoyorki i wspierają tym samym pseudohodowle, zamiast iść do schroniska po psa?
a jeśli dla kogoś jednak liczy się rasowość, to powinien kupić z hodowli.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pa-ttti']na podstawie zdjęcia niestety nic nie powiemy. czy pies jest yorkiem czy nie, można powiedzieć na podstawie jego pochodzenia, które mamy w rodowodzie. równie dobrze można powiedzieć że doberman ma coś z yorka bo ma podobny kolor.

Agamewa, skoro liczy się tylko miłość, a nie rasowość, to powiedz mi po cholerę ludzie kupują pseudoyorki i wspierają tym samym pseudohodowle, zamiast iść do schroniska po psa?
a jeśli dla kogoś jednak liczy się rasowość, to powinien kupić z hodowli.[/QUOTE]

Dlaczego ludzie kupują yorki z pseudo hodowli???proste!bo idą na łatwiznę bo myślą że taniej,do pseudohodowli jest łatwiej dotrzeć, bo tego jest tak dużo jak grzybów po deszczu:(po prostu ludzie wolą być naiwni,wierząc w bajki ,którymi karmią hodofcy,naiwnych przyszłych właścicieli!!!Ok,a jak już kupili takiego psa to niech go kochają takim jakim jest i nie dopatrują się w nim czy jest rasowy czy nie!!!Dużo jest też osób wspierających pseudohodowle z niewiedzy,działają impulsywnie chcąc mieć yorka od tu i zaraz,taniej,szybciej,na allegro jest takich ogłoszeń mnóstwo),wierząc naiwnie że jak pisze york to będzie to na pewno york,no i nie którzy po kilku miesiącach gorzko i drogo się mogą rozczarować,ci co będą mieć troszkę szczęścia (czasem zdarzają się śliczne psiaki nie rodowodowe),nie rozczarują się.Ja zaczynając przygodę z yorkami niestety też tak myślałam po co mi rodowód(szukałam na allegro):shake:kupię taniej ,na te rodowodowe nawet nie zwracałam uwagi:mad:o zgrozo!!!no i miałam szczęście bo trafiłam na dogo,poczytałam,przemyślałam...i zmieniłam zdanie!!!Ostatecznie swoją decyzję zawdzięczam pewnej osobie.......która mi powierzyła wspaniałego psa!!!(psy:))........

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witam wszystkich właścicieli yorków.
Wprawdzie nie posiadam yorka ale zajmuje się hodowla Silky Terrierów natomiast z yorkami mam styczność w salonie w którym pracuje.
Widziałam ze sporo osób ma psiaki w typie rasy (podobnie jest w innych rasach),
o ważności rodowodu nie muszę pisać bo każdy zorientowany wie jakie są zalety jego posiadania.
Pragnę zauważyć iż często Silky są sprzedawane jako yorki ze względu na mniejsze zainteresowanie tą rasą,najczęściej w Szczecinie i okolicach miasta oraz Wrocławiu.
Co ciekawe często mieszanki York-Silky są znacznie większe od przedstawicieli obu ras a sprzedawane są w zależności od potrzeb; jak ktoś che to ma Yorka a jak Silky to Silky.
Szczeniaki obu ras są praktycznie nie do rozróżnienia na podstawie zdjęć tak do 7-8 tygodnia.
przeciętny pies Silky wazy od 5,5 do 7 kg natomiast suki 4-5,5 kg czasami zdarzają się większe. Wzrost od 23 do 26 cm w kłębie.
tak na przyszłość aby osoby ty zaglądające nie musiały zbyt wiele szukać wstawiam kilka zdjęć dorosłych psów oraz szczeniaczków
[IMG]http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc3/hs058.snc3/14557_101910416501875_100000487524920_48623_4022616_n.jpg[/IMG]
[IMG]http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc3/hs078.snc3/14557_101910426501874_100000487524920_48626_5917979_n.jpg[/IMG]
[IMG]http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc3/hs058.snc3/14557_101910433168540_100000487524920_48628_2494390_n.jpg[/IMG]
[IMG]http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs282.snc4/40416_147258565300393_100000487524920_373489_822889_n.jpg[/IMG]
[IMG]http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs279.snc4/40289_147260555300194_100000487524920_373497_3993180_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs279.snc4/40289_147260575300192_100000487524920_373503_7760362_n.jpg[/IMG]
[IMG]http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash2/hs130.ash2/39845_147261845300065_100000487524920_373508_7686567_n.jpg[/IMG]
[IMG]http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs394.snc4/45693_151917781501138_100000487524920_403179_7068898_n.jpg[/IMG]
[IMG]http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc3/hs058.snc3/14557_101512013208382_100000487524920_38883_349217_n.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.silkyterrier-sharpei.com.pl/picts/silkywinnie1.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://www.silkyterrier-sharpei.com.pl/picts/suriogloszenie.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.silkyterrier-sharpei.com.pl/cpg1419/albums/puppies/hpim3950.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.silkyterrier-sharpei.com.pl/cpg1419/albums/puppies/hpim3924.jpg[/IMG]
[IMG]http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs407.snc4/47062_152172808142302_100000487524920_404809_1676105_n.jpg[/IMG]


mam nadzieje ze te zdjęcia pomogą osoba które przeglądają ten temat i uzmysłowią jak można łatwo zostać oszukanym kupując szczeniaka nierodowodowego.

Link to comment
Share on other sites

To są Twoje psiaki? Śliczne!

Super, że wkleiłaś zdjęcia.
Taka poglądowa lekcja na pewno każdemu nowemu nabywcy się przyda.
Może w końcu powoli ludzie zaczną przeglądać na oczy, że nie każdy malutki szczeniaczek o czarno złotym ubarwieniu to jest york.
Że nie każdy szczeniaczek z dłuższym kłaczkiem wyrośnie na yorka.
Może zaczną zauważać że wiele ras (nie wspmnę tu już o mieszańcach) można skojażyć z yorkiem i .... choć szczeniaczek wygląda jak york to jak dorośnie na pewno yorka przypominać nie będzie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yorkomanka']no i silkowe szczeniole mało przypominają te yorkowe o wiele dłuższe i z krótszym włosem:roll:[/QUOTE]

Dla Ciebie tak, dla mnie też, dla innych 'siedzących w rasie' również, ale dla takiego laika, który ze szczeniakiem yorka nie miał do czynienia to te silkowe szczylki są praktycznie nie do odróżnienia od tych yorkowych.

Zobacz sobie na pierwszą stronę wątku, w 4 i 6 poście są zdjęcia psa. Ten pies jeszcze mniej przypomina yorka niż te silkowe szczenięta. A jednak ktoś go kupił jako yorka właśnie. Więc nic mnie już nie zdziwi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karolina.']Dla Ciebie tak, dla mnie też, dla innych 'siedzących w rasie' również, ale dla takiego laika, który ze szczeniakiem yorka nie miał do czynienia to te silkowe szczylki są praktycznie nie do odróżnienia od tych yorkowych.

Zobacz sobie na pierwszą stronę wątku, w 4 i 6 poście są zdjęcia psa. Ten pies jeszcze mniej przypomina yorka niż te silkowe szczenięta. A jednak ktoś go kupił jako yorka właśnie. Więc nic mnie już nie zdziwi.[/QUOTE]

Masz racje w 100%!:)
Żaden laik nie jest w stanie rozpoznać czy taki maluch to york, silky czy może mieszanka.
Szczeniaczki pokazane na zdjęciach są może trochę dłuższe niż yorki, ale..... osoba która się na tym nie zna nie zwróci kompletnie na to uwagi. Zresztą .... na wystawach też nie wszystkie yorki są "wpisane" w kwadracie. Na każdej wystawie spotkamy yorki nie proporcjonalne (albo za długie albo za krótkie w stosunku do wysokości).
Yorkomanka - piszesz, że mają krótsze włoski niż yorki.
Ale... nie wiemy w jakim wieku były robione zdjęcia szczeniaczków silky - nie każdemu yorkowi włoski szybko rosną w wieku szczenięcym. To zależy od genów - niektórym rosną szybko i już w klasie młodzieży widzimy maluchy którym kłaczki sięgają do ziemi a niektórym rosną o wiele wolniej i doświadczeni hodowcy nawet nie pokazują się z takimi psiakami w młodzieży - wystawy zaczynają od pośredniej.

Ja pokazałam te zdjęcia szczeniaczków znajomej i..... ona choć często przebywała ze szczeniakami mojej suni.... stwierdziła że to są śliczne yorczki. Jej uwaga dotyczyła tylko klapniętych uszu. Nie zauważyła, że są dłuższe, że mają krótszy włos .... tylko uszy rzuciły jej się w oczy.

Link to comment
Share on other sites

Dlatego tyle razy się mówi by kupować szczenięta ze znanych żródeł,by mieć tę 100% pewność że kupujemy psiaczka takiego jakiego chcemy a nie był tylko jedynie podobny do danej rasy.Teraz psy z rodowodem kosztują tyle co nie rodowodowe,tylko trzeba się rozejrzeć i poszukać....
Wiadomo że te super wystawowe są bardzo drogie czasem ich ceny doprowadzają o zawrót głowy:roll:,ale czy od razu trzeba szukać takiego jeśli szuka się pieska do kochania???każdy piesek jest na swój sposób piękny:loveu:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

tak jak sie poszuka mozna znalezc naprawde rodowodowe psiaki z hodowli w cenie tych nierodowodowych z allegro
np ja w trakcie poszukiwan znalazlam hodowle w ktorej pani zaoferowala mi szczeniaczka pieska z metryczką ale niewystawowego za 1000zł
wchodze na allegro i co widzę? "mini yoreczki" za tysiaka
ludzie nie są zorientowani, mowia ze niepotrzebne im papiery a potem sto razy na przeroznych forach pytaja czy to napewno york? czy bedzie malutki? czy ma odpowiedni wlos? czy odpowiednio sie wybarwia? znalazlam nawet pytania czy jak będzie karmic mniej to urosnie mniejszy...zastrzelić tylko...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']znalazlam nawet pytania czy jak będzie karmic mniej to urosnie mniejszy...zastrzelić tylko...[/QUOTE]
Nie dziw się, (pseudo) hodowcy mają różne metody makrominiaturyzacji. Dla przykładu: jedna z Twoich przedmówczyń posiada yorka z hodowli, w której szczenięta kilka lat temu nie dostawały preparatów (np.Vigantolu) z wit. D - żeby nie rosły.
Nasz beznadziejny, pazerny i nastawiony tylko na zysk naród ma w głębokim poważaniu dobro psa. Ci, którym na nim zależy są postrzegani jako frajerzy. Mi taki status odpowiada :diabloti:, dlatego, że moja psy są członkami mojej rodziny i najlepszymi przyjaciółmi :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gioco']Nie dziw się, (pseudo) hodowcy mają różne metody makrominiaturyzacji. Dla przykładu: jedna z Twoich przedmówczyń posiada yorka z hodowli, w której szczenięta kilka lat temu nie dostawały preparatów (np.Vigantolu) z wit. D - żeby nie rosły.
Nasz beznadziejny, pazerny i nastawiony tylko na zysk naród ma w głębokim poważaniu dobro psa. Ci, którym na nim zależy są postrzegani jako frajerzy. Mi taki status odpowiada :diabloti:, dlatego, że moja psy są członkami mojej rodziny i najlepszymi przyjaciółmi :loveu:[/QUOTE]

Ja słyszałam historie o pojeniu wódką ale czy to prawda?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']tak jak sie poszuka mozna znalezc naprawde rodowodowe psiaki z hodowli w cenie tych nierodowodowych z allegro
np ja w trakcie poszukiwan znalazlam hodowle w ktorej pani zaoferowala mi szczeniaczka pieska z metryczką ale niewystawowego za 1000zł
wchodze na allegro i co widzę? "mini yoreczki" za tysiaka
ludzie nie są zorientowani, mowia ze niepotrzebne im papiery a potem sto razy na przeroznych forach pytaja czy to napewno york? czy bedzie malutki? czy ma odpowiedni wlos? czy odpowiednio sie wybarwia? znalazlam nawet pytania czy jak będzie karmic mniej to urosnie mniejszy...zastrzelić tylko...[/QUOTE]

Ja niestety też spotkałam się z informacją o celowym niedokarmianiu szczeniąt... :(
I tak jak mówisz, rodowodowe pieski nie są już takie drogie (ceny suczek jeszcze są wyższe). Ja w tym roku cenę za chłopców miałam właśnie 1000 zł, jeden trafił mi się ciut większy - taki na kolanka - to jeszcze taniej.
Warto szukać i nie dać się nabrać! W zeszłym roku moi znajomi kupili sobie pieska bez metryczki za 1600zł!, bo babka im opowiedziała że jak będzie miał metryczkę to jeszcze drożej będzie :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chefrenek']Ja słyszałam historie o pojeniu wódką ale czy to prawda?[/QUOTE]
W każdej plotce jest ziarenko prawdy :diabloti:
Taki york np. - jest terierem. Teriery z natury do spokojnych nie należą a można spotkać w okolicach ringów stoły na których hurtem sztywno, spokojnie, z wzrokiem utkwionym w jeden punkt stoją yorki. I to nie pojedyńcze sztuki. Teza? A może oprócz braku witamin i pojenia wódką to jeszcze przed wystawą dostają jakieś dragi?
[quote name='sacred PIRANHA']a powiedzcie mi jeszcze ci zaznajomieni z rasą jak to jest u yorkow kiedy można najwczesniej najlepiej wykastrować psiaka? mój 14tygodniowy ma odruchy kopulacyjne hihi[/QUOTE]
Normalnie jak każdego psa - zejdą jąderka i ciachać. York jest canisem i niczym od większych canisów się nie różni :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gioco']W każdej plotce jest ziarenko prawdy :diabloti:
Taki york np. - jest terierem. Teriery z natury do spokojnych nie należą a można spotkać w okolicach ringów stoły na których hurtem sztywno, spokojnie, z wzrokiem utkwionym w jeden punkt stoją yorki. I to nie pojedyńcze sztuki. Teza? A może oprócz braku witamin i pojenia wódką to jeszcze przed wystawą dostają jakieś dragi?

tak się rodzi plotka, i opinia że wystawy to męczarnie dla psów. czy Ty jesteś członkiem zk? czy hodujesz rasowe psy? a może zależy Ci na wywyższaniu pseudohodowców a hodowców przedstawianiu jako okrutnych ludzi-potworów, faszerujących swoje psy narkotykami? prawda jest taka, że jak się psa nauczy dyscypliny to będzie stał, dopóki go nie uczeszą i tyle. wiem bo sama mam yorki, i moje pomimo że nie były na dragach, stały ładnie jak je czesałam przed wystawą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pa-ttti']tak się rodzi plotka, i opinia że wystawy to męczarnie dla psów. czy Ty jesteś członkiem zk? czy hodujesz rasowe psy? a może zależy Ci na wywyższaniu pseudohodowców a hodowców przedstawianiu jako okrutnych ludzi-potworów, faszerujących swoje psy narkotykami? prawda jest taka, że jak się psa nauczy dyscypliny to będzie stał, dopóki go nie uczeszą i tyle. wiem bo sama mam yorki, i moje pomimo że nie były na dragach, stały ładnie jak je czesałam przed wystawą.[/QUOTE]
Owszem, jestem członkiem ZK - oddziału warszawskiego. Przypuszczam, że dłużej niż masz pojęcie o istnieniu tej rasy. Wiele rzeczy widziałam i też nie chciało mi się w nie wierzyć. Czy uważasz, że ktoś kto ma hodowlę zarejestrowaną w ZK nie może być pseudohodowcą? Że swoich psów nie może traktować jako maszynek do robienia pieniędzy? Że nie jest w stanie powiedzieć ile w chwili obecnej ma w domu psów? Nie zna ich imion? Że nie jest hurtownikiem produkującym laleczki za mile szeleszczące papierki?
W każdym środowisku znajdzie się taka sztuka, która zepsuje innym opinie. I tylko szkoda, że tymi (pseudo) hodowlami, zarejestrowanymi w ZK jeszcze nikt się na poważnie nie zajął. Gdzie i kto powiedział, że hodowle rejestrowane w ZK wszystkie są super? W którym miejscu ja poparłam pseudohodowle? I w którym miejscu napisałam, że te yorki stojące bez ruchu przez kilka godzin są w tym momencie czesane?
Zaś skoro tak się rodzi plotka to...uderz w stół a nożyce się odezwą ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...