Jump to content
Dogomania

Gdzie śpi twój pies?


Nat

Gdzie śpi twój pies?  

827 members have voted

  1. 1. Gdzie śpi twój pies?

    • na dworze gdzie chce
    • na dworze w budzie
    • na dworze w kojcu
    • w domu na swoim miejscu
    • w domu koło łóżka
    • w domu na łóżku


Recommended Posts

  • Replies 288
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Moja sunia NIE LUBI spac w łóżku kiedy ja w nim jestem ani w ogole przy mnie - moze smierdze jej zdaniem ;)
Jako szczeniak czesto pakowala sie w posciel i lezala w nogach, ale kiedy naczytalam sie o teorii dominacji i zaczelam konsekwentnie ja tego oduczac - ona autentycznie na lozko wchodzic nie chce. Nawet kiedy mi smutno i wieczorem ja zawolam, bo chcialabym sie poprzytulac:loveu: ona polezy przy mnie sztywno - widac ze tylko dlatego ze ja sobie tego zycze, a kiedy tylko odwroce wzrok albo pomysli ze zasnelam - zmyka na swoje poslanie. Moze ktos ma sposob jak NAUCZYC psa spania w łóżku? :evil_lol: co ciekawe pod moja nieobecnosc chetnie na nim poleguje, ale nigdy nie dala sie przylapac - zdradza ją wygrzane miejsce :lol:

Moj drugi psiak (juz za TM) był znajdką z ulicy i bardzo doceniał uroki spania w łóżku :) ale był bardzo nieśmiały - nigdy nie pakowal sie do łóżka na chama. Siadał koło łóżka rozglądał sie ostrożnie i wzdychał. Urocze :loveu: I jak tu go nie zaprosić :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Moja sunia NIE LUBI spac w łóżku kiedy ja w nim jestem ani w ogole przy mnie - moze smierdze jej zdaniem ;)
Jako szczeniak czesto pakowala sie w posciel i lezala w nogach, ale kiedy naczytalam sie o teorii dominacji i zaczelam konsekwentnie ja tego oduczac - ona autentycznie na lozko wchodzic nie chce. Nawet kiedy mi smutno i wieczorem ja zawolam, bo chcialabym sie poprzytulac:loveu: ona polezy przy mnie sztywno - widac ze tylko dlatego ze ja sobie tego zycze, a kiedy tylko odwroce wzrok albo pomysli ze zasnelam - zmyka na swoje poslanie. Moze ktos ma sposob jak NAUCZYC psa spania w łóżku? :evil_lol: co ciekawe pod moja nieobecnosc chetnie na nim poleguje, ale nigdy nie dala sie przylapac - zdradza ją wygrzane miejsce :lol:
[/quote]

Najwyraźniej skutecznie oduczyłaś ją spania w łóżku, czyli nauczyłaś, że leżenie w łóżku w Twojej obecności jest w jakiś sposób niebezpieczne. Dlatego leży sztywno i woli schodzić...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marta i Wika']Najwyraźniej skutecznie oduczyłaś ją spania w łóżku, czyli nauczyłaś, że leżenie w łóżku w Twojej obecności jest w jakiś sposób niebezpieczne. Dlatego leży sztywno i woli schodzić...[/quote]

Ja wiem czy niebezpieczne.. Nigdy jej przy tym nie uderzyłam ani nie potraktowałam jakoś brutalnie. Na początku to był taki troche teatr: brałam sie pod boki, robiłam groźna mine i ze wskazaniem paluchem kierunku kazałam jej iść na miejsce. Czasami udawała, że nie słyszy i wtedy powtarzałam to troche ostrzejszym tonem. Wlasciwie to wszystko z tym ze z zelazną konsekwencją powtarzałam to przez długie miesiące :)

Może przestane w koncu narzekac na psa i oszalamiający efekt swojej pracy :p tylko zaczne sie cieszyc tym czego ją sama nauczyłam hehe. Pewnie wielu ludzi ma problem raczej odwrotny wiec moze pojde otworzyc szampana i oblac sukces wychowawczy :multi: ;) ;) ;)

A, i źle to ujęłam - poza łóżkiem chętnie śpi obok mnie, wręcz pod moimi nogami. Tylko łóżko jej nie odpowiada. Może zmienie płyn do płukania pościeli hehe

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Ja wiem czy niebezpieczne.. Nigdy jej przy tym nie uderzyłam ani nie potraktowałam jakoś brutalnie. Na początku to był taki troche teatr: brałam sie pod boki, robiłam groźna mine i ze wskazaniem paluchem kierunku kazałam jej iść na miejsce. Czasami udawała, że nie słyszy i wtedy powtarzałam to troche ostrzejszym tonem. Wlasciwie to wszystko z tym ze z zelazną konsekwencją powtarzałam to przez długie miesiące :)[/quote]

Ja nie napisałam "niebezpieczne" w jakimś bardzo negatywnym kontekście, nie chodziło mi o to że traktowałaś ją brutalnie - no ale po prostu skutecznie oduczyłaś psa spać na łóżku w Twojej obecności, czyli pies kojarzył, że do niczego dobrego to nie prowadzi - i dlatego może niepewnie się czuje... :-)

Link to comment
Share on other sites

Nie wyobrażam sobie,aby nasze psy czy któryś z psów spał na dworze...
w naszym domu,wszystkie maluszki śpią z nami w łóżku,latem wolą spać na kapnapach lub fotelach-tam jest im chłodniej ale za to zimą wszyscy chcą do łóżka.Jak mamy cieczkę to niestety sunieczka śpi w transporterku-takim większym aby całą noc mogła tam spokojnie przespać.
W ciagu dnia raczej sypiają tam gdzie im wygodnie-jak tylko słońce przygrzeje to wylegują się na zewnątrz (mamy wtedy otwarte drzwi do domu)-opalaja brzuszki.
Duże psiaki śpią tak jak im wygodnie -zazwyczaj bezpośrednio koło łózka, choć zdradza je czasem wygrzane miejsce na łózku-ale jakoś nigdy przyłapać ich nie można:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Moj amstaff spi w domu na parterze a ja na pietrze ale ze mna spi kot
wczesniej spaly dwa i mala adusia pies pudelek.
niestety Adusia bardzo powaznie zachorowala w wieku 12 lat miala cukrzyce byla calkiem slepa i do tego doszla jeszcze padaczka cukrzycowa
i musialam sie z nia rozstac, podobny los spotkal mojego kota Nikusia ktory rowniez zachorowal na niewydolnosc nerek.
i tak w moim lozku jest w tej chwili dosc pusto poniewaz mojemu Am. nie pozwalam spac razem ze mna ze wzgledu na dominacje tej rasy.
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Na polku zazwyczaj. Przy wejściu do domu na swoim posłaniu :) Czasami zdarza mu się wejść na noc do domku to śpi zawsze na dywanie w mojej sypiali. Ja bym nawet czasami chciała, żeby on spał w łóżeczku :roll: Ale ten wstrętny bydlak ( :lol: ) uparł się, że on będzie na polu :mad:

Link to comment
Share on other sites

Obydwa moje psy maja pozwolenie spania na luzku. Gnojek ma jedno swoje ulubione miejsce i zawsze tam lezy (tylkiem w strone mojej twarzy). Bols najczesciej spi w klatce Gnojka, a gdy jestesmy poza domem to na podlodze. On nie lubi, gdy ktos go dotyka jak spi, dlatgeo czesto polozy sie na luzko, a jak tylko cos mu nie pasi to schodzi. Natomiast gdy jestem u rodzicow spi prawie zawsze na luzku, bo tam mamy 3-osobowe luzko :lol:

Link to comment
Share on other sites

Mój psiak śpi gdzie tylko popadnie, zaczynając od budy, która jest cieplutka i stoi w garazu z ogrzewaczem od tyłu, po łóżko, krzesła, wycieraczki, podłogi, na dywanie itp...

tzn nie ma stałego miejsca bo w ciąż chce w nowe zakamarki sie wciskać. a we wakacje praktycznie spi na dworze, poniewaz lubi tak i jej nie zabraniam, ale jak jest deszczowo, chłodno to nawet na przymus ale do domu.

Link to comment
Share on other sites

Mój Malinek śpi w wiatrołapie.Tam ma wszystko, co mu potrzeba:cieplutkie legowisko,podusię i miseczki. W czasie zeszłorocznych silnych mrozów spał w pokoju na wełnianym dywanie.
Moje dzieci są alergikami, więc na piętro, gdzie są nasze sypialnie - ze zrozumiałych względów - pies nie ma wstępu.I on respektuje ten zakaz.

Link to comment
Share on other sites

pod naszym łóżkiem, najczęściej. Chociaż ma mięciutkie posłanko, śpi tam dopóki nie przyjdziemy do sypialni, wtedy z trudem wczołguje się pod łóżko i zalega tam do świtu. Potem znowu wyczołguje się i lezie na swoje. A w dzień ma swój własny fotel, chyba, że kotka jej zajuma.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...