Jump to content
Dogomania

Behawiorysta-poszukuję


jovi

Recommended Posts

Yy.. nie bardzo rozumiem, chyba żem tępa :o

Jak to "zachowania psów"? Chyba każdy wet jest swoistym specjalista od tego.. A jeśli już, to chyba raczej psi psycholog jest w tych sprawach ekspertem.. :roll:

Jeśli źle powiedziałam, to proszę o korektę, bo nie wiem dokładnie o czym on mówi.. chyba..

WikA.

Dopisane:

Chyba miałam rację..

http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=12663

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za telefony!

Do VioaoiV: masz rację, teoretycznie każdy wet powinien znać się na zachowaniu psów, ale moim zdaniem niestety tak nie jest, a napewno tylko garstka jest SPECJALISTĄ od zachowania się psów, czyli psim psychologiem.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 years later...
  • 11 months later...

[quote name='Isiak']Poszukuję behawiorysty, może dobrego szkoleniowca, ze Śląska. Jestem z Pszczyny. Bardzo proszę o pilną odpowiedź, nad psem (akita) wisi wyrok eutanazji, jeśli się go w miarę szybko nie "wyprostuje".[/quote]


Znalazłam psiego psychologa ze śląska [URL]http://www.wesolalapka.pl/[/URL]
Widziałam jego metody pracy na youtube, jest niezły. Szkoda, że śląsk jest tak daleko...
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=pbR1S9spYhs&feature=related[/URL]
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=0ZL4Bt6UZC4&feature=related[/URL]
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=h6AV_-1OklI&feature=related[/URL]
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=h6AV_-1OklI&feature=related[/URL]

Ponieważ mam problemy ze swoim yorczkiem poszukiwałam w necie informacji i znalazłam forum o szkoleniu
[URL="http://www.szkoleniepsow"]www.szkoleniepsow[/URL] **********

P.S. Nie wiem dlaczego nie mogę wpisać pełnej nazwy portalu?

Link to comment
Share on other sites

  • 4 years later...

[quote name='jovi']Czy znacie może jakiś lekarzy wetów specjalistów od zachowanie psów w Warszawie?[/QUOTE]
Wiatm, czy korzystala Pani z usług z jednego z zaproponowanych behawiorystow? Poszukuje sprawdzonego behawiorysty w Warszawie do mojej agresywnej suczki, czy moglaby Pani kogos polecic? Bede wdzieczna za pomoc

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Dzien dobry wszystkim :)

A ja Wam polecę pana z krakowa który nazywa się Kędryna, ale znalazłam go jako Psibrat na facebooku. W ogóle to opisze Wam moją historię z tym panem bo jest trochę śmieszna :)
Więc tak, maiłam bardzo poważne problemy z nasza suczką owczarek niemiecki Saszą. Przede wszystkim szczekanie (godzinami,na wszystko, psy, ludzi, jak ktoś przechodził na klatce schodowej - nawet w nocy potrafiła obudzić pół bloku). Do tego zero posłuszeństwa. No ale najgorsze było to szczekanie, sąsiedzi już dzwonili na straż miejską, upominali mnie wiele razy ale nic nie umiałam zrobić. Była wcześniej u mnie inna pani behawiorystka ale zalecała odwracanie uwagi psa smakołykiem za każdym razem jak szczeka. Nic nie pomogło, a nawet się pogorszyło bo później Sasza jak zobaczyła smakołyk to ujadała jeszcze więcej... Byłam już załamana, ktoś mi nawet doradził w internecie, żebym zastanowiła się nad przecięciem strun głosowych suczki. Była to dla mnie szokująca rada ale z braku wiary w rozwiązanie sytuacji zaczynałam już o tym myśleć. Wtedy znalazłam na facebook stronę Psibrat, zadzwoniłam, umówiliśmy się, przyjechał. Od początku zaskoczył mnie taką otwartością i wiedzą na temat różnych zwierząt. Opowiadał mi o nich chyba ponad godzinę i słuchało się tego bardzo dobrze.
Ale żeby nie rozpisywac się nadmiernie - pokazał nam co i jak robić żeby problem ustąpił, a Sasza była przy nim super grzeczna, chyba nigdy taka jeszcze nie była. Byłam w szoku, że jest taka grzeczna i nie szczeka przy nim wcale, że zapytałam czy mogłby przyjeżdzać co parę dni aż problem ustąpi. Tu mnie zaskoczył ponownie, bo powiedział, że owszem, jak bardzo tego chce to może, ale to się mija z celem bo to my musimy pracować nad psem a nie on, on nam powinien tylko pokazać jak, a na to wystarczy jedno lub dwa spotkania. Calkiem inne podejscie niż poprzednia pani behawiorystka która sama proponowała że będzie przyjeżdzać co tydzień i pracować z psem aż problem ustąpi (była 3 razy ale żadnej poprawy więc zrezygnowałam).
No ale.... tak średnio stosowaliśmy się do zaleceń pana Kędryny i problem się zmniejszył ale nie ustępował, dalej potrafiła szczekać o 4 rano jak sąsiad wychodził do pracy budząc cały blok.
No to zadzwoniłam do pana Kędryny jeszcze raz i poprosiłam o drugie spotkanie bo problem nie ustępuje. Trochę się zdziwił, że nie ma poprawy i zapytał czy stosujemy wszystko co zalecił.
Przyznałam się szczerze, że tylko tak mniej więcej w połowie. I tu kolejny szok, pan Kędryna powiedział, że nie ma sensu żeby przyjeżdzał ponownie, bo to będzie w takim razie strata jego czasu i moich pieniędzy jeżeli nie stosujemy się do zaleceń. Ale mnie tym rozzłościł, pierwsza myśl była taka, że jak on śmie mi mówić że to będzie strata jego czasu, przecież płacę za to! Rozłączyłam się i byłam zła na niego. Ale poźniej sobie to przemyślałam na spokojnie i doszłam do wniosku że on ma rację, po prostu nie chciał robić czegoś w co nie wierzył że zadziała. No to zadzwoniłam jeszcze raz za parę dni, i poprosiłam żeby jeszcze raz przyjechał i żeby nam to jeszcze raz wszystko pokazał i wytłumaczył, zapewniłam że będziemy się stosować.
No i przyjechał za parę dni, pokazał, wytłumaczył, wyzaczył plan ćwiczeń z psem. Wypomniałam mu wtedy, że niezbyt grzecznie się zachował przez telefon mówiąc mi że to będzie strata jego czasu. I wiecie co powiedział ? Prosto, bez tłumaczeń ani przepraszania: "jak mam zamiar Ci pomóc to musze być z tobą szczery. jakbym chciał wyciągać od ciebie kasę to mogę ci wciskać kity". Wtedy zrozumiałam do końca jego intencje, on mnie po prostu tymi słowami tak zmobilizował do pracy nad psem.
No i zakończenie: zaczeliśmy stosować wszystko na 100% od drugiej wizyty, i PROBLEM USTĄPIŁ W 2 TYGODNIE!!! Dalej nie moge w to uwierzyć, kilka lat szczekania a teraz jest cisza jak makiem zasiał. No i Sasza jest dużo, dużo grzeczniejsza. Tak, że polecam wszystkim z okolic krakowa tego człowieka, po prostu warto :)

Aha, jeszcze jedna rzecz, jak go zapytałam jaka jest jego opinia na temat przecinania psu strun głosowych to powiedział: a jakbyś się poczuła gdyby twój chłopak Ci tak zrobił za to że za dużo gadasz ? :) ha ha ha, rozbawił mnie tym okropnie, wtedy zrozumiałam jak głupią poradę na temat przecięcia strun głosowych ktoś mi podpowiedział.

Pozdrawiam wsztystkich :)

Edited by sabina buczek
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...