Jump to content
Dogomania

Chyba też sport ;)


Soplica

Recommended Posts

Chciałem napisać o nowej konkurencji w Polsce.

Otóż w dniach 24-25 kwietnia 2004 odbyły się pierwsze w Polsce Międzynarodowe Zawody Psów Pasterskich.

Jak się niektórzy zapewne domyślają organizatorem był Pan Tomasz Pecold - miłośnik i hodowca border collie, starający sie o zachowanie ich podstawowej funkcji czyli pracy przy stadzie.

Oprócz wymienionych zawodów w których brało udział 6 psów (z czego niestety 4 z Czech i 2 od Tomasza Pecolda), odbywały się Próby Instynktu Pasterskiego oraz szkolenie dla psów i przewodników - jak to mówili instruktorzy bardziej szkolenia potrzebowali "pasterze" niż psy, bo pies wie co ma robić ze stadem, tylko jescze pasterz musi wiedzieć czego on chce od psa i stada ;P.

Ogólnie impreza była bardzo udana (pomijając kiepską pogodę) i oby takich więcej.

Link to comment
Share on other sites

Soplica, dziękuję bardzo za informacje o tych zawodach i małe sprawozdanko :P . Bardzo prosze o jeszcze więcej informacji (może masz jakieś fotki?) o ten nowej (w Polsce) dyscyplinie psiego sportu.

Gratuluję bardzo udaej próby pastersiej :P

P.S.

Link do strony musiałem wykasować, bo podanie go było sprzeczne z panującymi na forum zasadami. Mam nadzieję, że mi wybaczysz :roll:

Link to comment
Share on other sites

P.S.

Link do strony musiałem wykasować, bo podanie go było sprzeczne z panującymi na forum zasadami. Mam nadzieję, że mi wybaczysz :roll:

Ups - sory za łamanie zasad - dawno nie pisałem nic na Forum.

Niestety nie mam żadnych zdjęci bo jeszcze nie namierzyłem aparatu po przeprowadzce - wiem że wiele osób robiło zdjecia - mam nadzieję że uda mi się jakiś zdobyć i wtedy będę mógł coś pokazać.

A co do "czegoś więcej"

Odbyły się jak już pisałem Próby Instynktu Pasterskiego - większość zgłoszonych psów to bordrry (26), były też 2 szelti i belg.

A więc w sumie 29 psów - co jest liczbą dość duża biorąc pod uwagę że byłą to pierwsza tego typu impreza.

W sobotę zaczeło się od PIP - przystąpiły 22 psy z czego w pierwszym podejściu zaliczyło 9.

Potem Instruktorzy próbowali obudzić instynkt w tych psach, które poczatkowo nie wykazały zainteresowania stadem, natomiast te które zaliczyły próbe miały możliwość sprawdzenia się ze stadem na wolności. Przy okazji było to szkolenie dla przewodników - można było się nauczyć podstawowych komend niezbędnych do prowadzenia psa pasterskiego (come bye - czyli obiegaj w lewo, away - obiegaj w prawo, odejdź, waruj - to w wiekszości przypadków wystarcza - no i oczywiście musi być możliwość odwołania psa od stada.

Jako że głównymi bohaterami były bordery, było też nawiązanie do kultury szkockiej - występ zespołu prezentującego tańce szkockie i pokaz filmu Braveheart.

W niedzielę od rana pieski które nie zaliczyły, lub z jakiegoś powodu nie próbowały zaliczać, miały szansę na zdanie prób instynktu. Udało się to kilku - między innymi 2 szeltiki. Wszystkim strasznie się podobały gdy biegały wokół owiec szczekając a owce posłusznie zbiły się w stado, choć pieski nie sięgały im nawet o kolan ;)

Po próbach odbyła się dalsza część szkolenia, była okazja przećwiczyć trudniejszy element tzw. outrun, czyli wysłanie psa do stada z odległości kilkudziesięciu metrów. Niektóre z tej odległości nie zauważały owiec, wolały skłonić do zabawy swojego pana ;P. W takim przypadku trzeba było czasem zmniejszyć odległość.

W pewnym momęcie jeden z uczestników próbował użyć laski pasterskiej Tomka w celu oddalenia psa od stada na co pies zareagował radosnym merdaniem ogona, i szczerzeniem się w kierunku "aportu" ;) tracąc zainteresowanie stadem. Co Tomek skomentował "p[cenzura] aportery" ;)

Następnie po chwili przerwy odbyło się to na co wszyscy czekali - czyli zawody.

W pierwszej klasie startowało 6 psów a w drugiej 4. Czyli teoretycznie było 10 psów w zawodach - ale tak naprawdę 6 bo 4 startowały w obu klasach - żeby było więcej atrakcji ;)

W klasie pierwszej, pies musi z odległości min 90 m dobiec do stada i przyprowadzić je do przewodnika a następnie razem prowadzą je po wytyczonej trasie - przewodnik-owce-pies.

W drugiej klasie - wygląda to podobnie z tym że zwiększa sie odległość no i pies robi wszystko sam. Przewodnik stoi na starcie i wydaje psu polecenia z daleka a pies ma przeprowadzić stado po zadanej trasie i zagonić do zagrodu.

Teraz o wynikach - o ile w 1 klasie - czyli łatwiejszej zdecodowane zwycięstwo odnieśli reprezentanci Czech to w klasie 2 - czyli trudniejsze wykazał się Aris i Frankie Tomasza Pecolda. I co ciekawe wygrał Aris choć Frankie ma już na swoim koncie zwysięstwo w Czechach.

Potem było rozdanie medali, pucharów i niestety pożegnanie.

Do zobaczenia za rok - niestety. Oby było więcej zawodników z naszego kraju ;)

Link to comment
Share on other sites

Z tego co było mówione podczas imprezy należy oczekiwać że w przyszłym roku na 99,99999% odbędzie się taka imreza. Ja mam nadzieję że wtedy wezmę już udział w prawdziwych zawodach. Może nie 2 stopnia ale 1 to koniecznie. Tomek zapraszał mnie do siebie na szkolenie, a pies podobno nadaje się do pasienia, tak że szkoda byłoby to zmarnować.

Link to comment
Share on other sites

Soplica, gratuluje.

O wyczynach Dali mialam pokazje poczytac na liscie dyskusyjnej. Jest super, biorac pod uwage fakt, ze zadnego kontaktu z owcami wczesniej nie mial.

Ciekawa jestem jak poradziloby sobie moje psisko, mysle ze sprobuje nieco wczesniej, moze w wakacje. A zawody, jezeli tylko odbeda sie w odpowiednim terminie, to bardzo chetnie! 8)

Link to comment
Share on other sites

Chciałam jeszcze dodać do relacji Soplicy moje wrażenia z wyjazdu do Chybia...

Cała impreza była bardzo ciekawym doświadczeniem. Muszę przyznać, że jechałam do Chybia z mieszanymi uczuciami, zupełnie nie będąc w stanie przewidzieć jak zachowa się moja Joga.

Pierwsze podejście było do owiec zamkniętych w zagrodzie (koszarze). Chodziłam wokół, a Joga.... razem ze mną patrząc na mnie pytająco, dlaczego jeszcze nie wyciągnęłam piłki –przecież jesteśmy na trawce w celach treningowych, prawda? :D Owce sobie stały, a ona nic, pełna koncentracja na mnie, nawet instruktorzy pochwalili ją za trzymanie tempa, tzn., za dostosowywanie się do mojego zwalniania czy przyspieszania. :D No cóż, nie byłam zbytnio rozczarowana, nawet trochę rozbawiona, instruktorzy i sędziowie też, ponieważ przed wyjściem na płytę zostali poinformowani, że od 10 tygodnia jej życia trenujemy PT i obedience, a od pewnego czasu i agility, więc dla nich w pewnym sensie pies był już stracony... Bo każdy poważny pasterz jak słyszy o zabawie piłką albo o „hopkach”, to wysypki dostaje.· :cunao: Ale popołudniu spróbowałyśmy jeszcze raz – kazano mi z psem na smyczy podejść do koszaru i zwyczajnie ją poszczuć. I wtedy się zaczęło. To nie był mój pies! :o Doskakiwała wsadzając głowę między dechy koszaru, próbowała gryźć, i często się jej to udawało, wełna fruwała w powietrzu. Trochę mnie to zdziwiło a nawet przeraziło. W tym przyjaznym dla całego świata zwierzaku zbudziły się instynkty, o jakie nigdy bym jej nie podejrzewała. Jeszcze to była zabawa – dużo szczekania, (co jest niepożądane, ale dopuszczalne, u młodych początkujących psów), ogon noszony do góry, ale stopniowo zaczęło to przypominać pracę – „widzisz, zaskoczyła, zobacz na jej głowę i ogon, już wie, co tam jest” – usłyszałam od instruktora.

Następnego dnia była próba przy owcach puszczonych luzem. I było ok. Zdarzyła się nawet zabawna sytuacja – jedna z owiec odłączyła się od stada a Joga instynktownie pognała za nią. No cóż, nie była to owca za bardzo towarzyska, nie chciała podjąć zabawy w berka, zaczęła odstawiać samowolkę, co Joga potraktowała juz poważnie i uciekinierka dostała po nogach. I została pięknie zagoniona do stada w koszarze. Całkiem przez przypadek, oczywiście. :lol: Ale reszta biorących udział w imprezie doceniła to i brawa były! :lol: No a potem była druga próba podejścia do testu i widoczne postępy w pracy psa – nie szczekała, przyjęła prawidłową postawę (głowa i ogon noszone nisko),i po raz pierwszy ładnie trzymała balans, czyli instynktownie ustawiała się po przeciwnej stronie stada niż ja. :o :D Sędziowie byli zadowoleni z psa, który zaliczył próbę, natomiast mnie się nieźle dostało! Za szybko i za wysoko machałam rękoma przy wysyłaniu psa. Poza tym naleciałości z toru agility wzięły górę i robiłam to np. lewą ręką kierując ją na prawo i odwrotnie. W „hopkach” to normalne, ale tutaj to istna profanacja. :cry: No cóż, jak widać w pasieniu mam jeszcze wiele do opanowania jako przewodnik. :) Ale spodobało się nam to, jak widać obydwu, bardzo i mam nadzieję, że jeszcze będziemy miały okazję spróbować. Pewnie okazyjnie, bo priorytety w szkoleniu mamy inne, a i Warszawa z okolicami nie jest zagłębiem miejsc gdzie można często znaleźć owce, ale podobno dla chcącego....

Pozdrowienia,

Iwona&Kolor&Joga

Link to comment
Share on other sites

Do tej pięknej relacji z budzenia instynktu pasterskiego chciałem dodać jeszcze opis zabawnej sytuacji związanej z Jogą.

Otórz przy wręczaniu dyplomów PIP, pani ze Związku stwierdziła że nie podejmie się przeczytania imienia Jogi (rodowodowego) które brzmi NGAURUHOE

I jeszcze dodam że niewiele brakowało a Joga zostałaby wypisana z rodziny za znęcanie się nad owcami :lol:

pozdrawiam

Soplica&Dali

Link to comment
Share on other sites

Właśnie dostałam z BORDERKOWA wyniki!

Zaliczyło Próbę w sumie 14 psów, nie zaliczyło 13, natomiast 2 były nieobecne. Każdy z uczestników mógł 2 razy podejść do PIP a klasyfikacja końcowa wyglądała następująco:

Imię i przydomek psa/suki Przewodnik Wynik Próby Instynktu Pasterskiego

I podejście / II podejście

BORDER COLLIE:

Jethro Tull Brains n’Beauty Marcin Temporale Zaliczony

HUE HAZE BLACK Energizer Agata Zielińska Nie zaliczony / -

IRISH WHISKEY BLACK Energizer Danuta Kopczyk Zaliczony

AINA Synthesia Marta Jankowska Nie zaliczony / Nie zaliczony

Igor’s Excellent Erti DUKE OF AGILITY Marta Jankowska Nie zaliczony / -

NGAURUHOE Bohemia Alke Iwona Dawidowicz Nie zaliczony / Zaliczony

ULCI Dariusz Radomski Nie zaliczony / Zaliczony

ABBYHeartland BONAFIDE Iwona Przeworska Nie zaliczony / Nie zaliczony

Heartland ALDERAAN Iwona Przeworska Nie zaliczony / Nie zaliczony

GUEST BLACK Energizer Krzysztof Morelowski Nie zaliczony / -

IMAGE SCOTLAND BLACK Energizer Barbara Konrad Zawada Zaliczony

ICY MAGIC BLACK Energizer Piotr Skotnicki Nie zaliczony / -

ASKA Vrabčí hnízdo Sebastian Włodarczak Zaliczony

AlderaanDARK DAIMOND Magdalena Szczupak Nie zaliczony / Nie zaliczony

GREYSI BLACK Leśna Ostoja Aleksandra Cupryszak Nie zaliczony / Nie zaliczony

AYKI BLACK Energizer Barbara Stiller – Herza Nie zaliczony / Zaliczony

Q'CELTIC SHALOM SHALOM Sara Olechowska Nie zaliczony / -

EYES OF THE WORLD BE Q’CELTIC Sara Olechowska Nie zaliczony / -

DALI z Porządnej Rodziny Waldemar Kochaniec Zaliczony

Alderaan DIXIELAND LADY AT VANGELDIS Ewa Peretjakowicz Zaliczony

ENDY Miveko Tomasz Pecold Zaliczony

JONDA JUSTICE OF THE PEACE CHOCOLATE Energizer Tomasz Pecold Zaliczony

BABY BROWN Gasko Prim Tomasz Pecold Zaliczony

GAJANA Czechmate Tomasz Pecold Nie zaliczony / -

OWCZAREK BELGIJSKI:

CACHEMIRE Rewir Wadery Piotr Skotnicki Nie zaliczony / -

OWCZAREK SZETLANDZKI:

PATRICIA ze Shetlandu Iwona Milewicz Zaliczony

JONY WALKER Ventora Iwona Milewicz Zaliczony

Następnym etapem były już zawody w klasach: pierwszej i drugiej do której przystąpili zawodnicy wraz ze swoimi psami, które mają zaliczoną Próbę Instynktu Pasterskiego. Pies który w swojej klasie zdobył minimum 75 punktów został sklasyfikowany jako ten który zaliczył egzamin z Pracy Psa Pasterskiego.

Imię i przydomek psa/suki Przewodnik Wynik

MIEJSCE Zdobyte punkty Egzamin

ZAWODY: klasa 1 (zaliczona jako PPP1)

NAN FAIRELA Miroslav Kosko (CZ) I 98 PPP1 -zaliczony

AXI z Ouciho Kopce Miroslav Kosko (CZ) II 97 PPP1 -zaliczony

ARIS z Cesalky Tomasz Pecold (PL) III 94 PPP1 -zaliczony

FRANKIE Akumulator Tomasz Pecold (PL) IV 85 PPP1 –zaliczony

DYNA Miveko Eva Louckova (CZ) V 82 PPP1 –zaliczony

BESI Miveko Tomasz Pecold (PL) VI 76 PPP1 –zaliczony

ZAWODY: klasa 2 (zaliczona jako PPP2)

ARIS z Cesalky Tomasz Pecold (PL) I 95 PPP2 –zaliczony

FRANKIE Akumulator Tomasz Pecold (PL) II 91 PPP2 –zaliczony

AXI z Ouciho Kopce Miroslav Kosko (CZ) III 76 PPP2 –zaliczony

NAN FAIRELA Miroslav Kosko (CZ) - - dyskwalifikacja

Pozdrowionka,

Iwona&Kolor&Joga

Link to comment
Share on other sites

Właśnie dostałam z BORDERKOWA wyniki!

ARIS z Cesalky Tomasz Pecold (PL) III 94 PPP1 -zaliczony

FRANKIE Akumulator Tomasz Pecold (PL) IV 85 PPP1 –zaliczony

ARIS z Cesalky Tomasz Pecold (PL) I 95 PPP2 –zaliczony

FRANKIE Akumulator Tomasz Pecold (PL) II 91 PPP2 –zaliczony

Iwona&Kolor&Joga

I tu mała sensacja. Wynik 85 pkt Frankie w klasie pierwszej to prawdziwa porażka!

Dla niewtajemniczonych dodam e Frankie zdał już egzamin 3 stopnia.

Myślę że wynikało to z tego że biedak cały dzień leżał patrząc na owce, miał z nimi bardzo mało kontaktu, wiec gdy wreszcie wypadł na stadion pognał do nich najkrótszą drogą, zawalając outrun.

Potwierdza to znacznie lepszy wynik w 2 kiedy już trochę się nacieszył kontaktem z owcami ;-)

Pozdrawiam.

Waldek

PS. Ostatnio zacząłem obserwować mojego psa pod kątem pracy z owcami i już wiem dlaczego biegnie do piłki bardzo szerokim łukiem - trenuje outrun :lol:

Link to comment
Share on other sites

A ja mam prośbę (a nawet 2) do wszystkich którzy byli w Chybiu.

1. Proszę o weryfikacje podpisów - robione są w czynie społecznym i mogą zawierać błedy, no i są niekompletne

2. Również do tych co tam byli, miód i wino pili - wróć :oops: - do tych co zdjęcia robili - jeśli mają fajne foty, chcą je udostępnić - niech przysyłają do mnie - mejsca ci u nas dostatek na serwerze.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Wzbudze ten topic znow :D Czy wiadomo czy, kiedy i kiedy odbedzie sie taka impreza jak w Chybiu 2004? Jesli ktos moze mi pomoc i zdradzi gdzie mam szukac informacji wlasnie o tej imprezie to bede wdzieczna :D

Tez jestem ciekawa jak moja owczarczyca zareaguje na owieczki no i sama chcialabym sie dowiedziec czegos o wypasaniu.

Pozdrawiam i dzieki za ten topic!

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...
  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

Musiałek we Wrocławiu bedzie wystawa I gr. bez ON 10.06.2006 z PIP-em (Próba Instynku Psa Pasterskiego). Planowane byłytakże zawody pasterskie pastuchów jak w Chybiu, ale władze zarządu się nie zgodziły na odpowiedni teren i w związku ztym ,że musimy korzystac z mniejszego, pozostały nam tylko PIP-y.
W Chybiu będzie wszystko, i wystawa i próby, egzaminy i zawody.
Jesli w tym roku we Wrocławiu impreza nam wyjdzie, to w przyszłym już dostaniemy pozwolenie na inny teren i będziemy chcieli zrobić wszystko.
Poki co to zapraszamy na wystawę i próby, zaprosiliśmy sędziów z Węgier, ale twoje australiany, Musiałek będzie oceniac pani Bukład.
Więcej informacji zamiescimy gdzies w przyszłym tygodniu.
A ogloszenie na pewno będzie na
[URL="http://www.little-star.strefa.com.pl"]www.little-star.strefa.com.pl[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...