Jump to content
Dogomania

Dolnośląskie schronisko-nadzieja umiera ostatnia.


michelle04

Recommended Posts

Napisała do nas Pani na fb, ja nie kojarzę tego psiaka, ale może jest na kwarantannie :)

[COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Witam.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Mam pytanie. Czy w przeciągu 1,5 tygodnia nie trafil do was pies, bialo brązowo czarny kundel z dłuższa sierścią zakręconym puchatym ogonkiem butelkowym pyszczkiem średniego wzrostu, samiec wabi sie dżeki. Ma okolo 2 lata. Pytam bo mojej znajomej uciekl i nie wrocil a jej dzieci sa bardzo do niego przywiązane;( Niestety nie posiadam zadnego zdjecia nadawajacego sie do wystawienia ogloszenia;([/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Pozdrawiam i proszę o odpowiedź.[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='milka10']Napisała do nas Pani na fb, ja nie kojarzę tego psiaka, ale może jest na kwarantannie :)

[COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Witam.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Mam pytanie. Czy w przeciągu 1,5 tygodnia nie trafil do was pies, bialo brązowo czarny kundel z dłuższa sierścią zakręconym puchatym ogonkiem butelkowym pyszczkiem średniego wzrostu, samiec wabi sie dżeki. Ma okolo 2 lata. Pytam bo mojej znajomej uciekl i nie wrocil a jej dzieci sa bardzo do niego przywiązane;( Niestety nie posiadam zadnego zdjecia nadawajacego sie do wystawienia ogloszenia;([/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Pozdrawiam i proszę o odpowiedź.[/FONT][/COLOR][/QUOTE]

podaj miejscowosc z ktorej uciekł
moze tak bedzie łatwiej

Link to comment
Share on other sites

Pies ktory lezal miedzy Mosciskiem a Bratoszowem juz w schronisku
[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi6134/7e27b8e80028f8ce5184bcc3/sdc14533[/IMG]

[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi6613/7cf0e9f50016b48b5184bccf/sdc14537[/IMG]

[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi14472/73227cd6002af1d25184bcca/sdc14534[/IMG]
pies troche bojący ale pieknie je i będzie z niego mądry i dobry pies.
Byl głodny ,mokry ,kleszczy poszukamy dzisiaj
Dobrze ze juz nie musi zebrac przy drodze o troche karmy
a ja nie musze jezdzic dwa razy aby jego karmic....

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#0000cd][B]Moze jeszcze napisze
jezeli widzimy samego psa i on jest przez pare godzin w jednym miejscu
telefonujemy do Gminy
na Straz Miejska
lub na Policje
te słuzby muszą nam pomoc
Nie telefonujemy do schroniska
tylko od wyzej wymienionych słub zalezy czy zwierzę trafi do schroniska
Schronisko jest gminne i oplacane przez gminy
więc tylko psiaki samotne i wyrzucone mogą tam znalezc azyl
ale za powiadomieniem słuzb do tego przystosowanych.
Schronisko samo nie decyduje i nie moze wziąc psa
bo za tym idą szczepienia ,odrobaczenia,sterylizacja,leczenie
tylko skąd brac na to fundusze?[/B][/COLOR]

Edited by giselle4
Link to comment
Share on other sites

W jakim on jest stanie fizycznym? Wczoraj wydawał sie być albo potrącony, albo skrajnie wyczerpany albo całkiem głuchy. W ogólnie nie reagował na moje wołanie, nawet jak go dotknelam to sie nie ruszal... Na chwile raz uniosl lekko głowę i za chwile znowu sie położył i jakby zasnął...

Czy cos dla niego przywieźć? Na dniach przyjade do schroniska

[quote name='giselle4']staruszek i to wielki
Jest u nas
mam nadzieje ze sie ktos po niego zgłosi
ale tylko mam nadzieje[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Tam gdzie on leżał ktoś pokruszył mu chleba, ale był nietknięty... Chyba piesek nie miał sił żeby wstać :( Swoją drogą jak można widząc psa w takim stanie zostawić go na pastwę losu? Ja przed 19:00 dzwoniłam na policje- powiedzieli, że przyjmują zgłoszenie i przekażą odpowiednim służbom, stałam tam i czekałam- powiedzieli, że poinformują Azyl i piesek zostanie zabrany, ale jak to zwykle u nich bywa- nie poinformowali;/ a najlepsze, że kiedy dzwoniłam ponownie o 19:30 już nawet nie odbierali z mojego numeru!!! Dopiero trzeba było odczekać, zadzwonić z innego numeru, opieprzyć i postraszyć to przed 20:00 podjechał patrol i dopiero wtedy raczyli zadzwonić po pana z Azyla. Tłumaczenie Pani policjantki podczas drugiego telefonu: "zapomnieli zgłosić... wszyscy jesteśmy tylko ludzmi..." Ehhh... taka smutna rzeczywistość :( Policjanci też nie byli zbytnio chetni do pomocy... mówili między sobą, że może pies śpi.. i jak wstanie to pójdzie do domu.. Może może może... A może wypadałoby zauważyć, że pies mógł być potrącony skoro nie wstawał, praktycznie się nie ruszał, albo skrajnie wyczerpany- policja jednak chciała przyjąć tą mniej dramatyczną opcje. Smutne jest także to, że stałam z tym pieskiem w sumie godzinę, w tym czasie na strefie przechodziło, przebiegało, przejeżdżało mnóstwo ludzi... I nikt nawet się nie zatrzymał przy nim... Kto wie czy on nie leżał tam kilka dni :( Dobrze, że już jest w schronisku- przynajmniej będzie miał pełną miseczkę i kąt do spania. Pomogę w ogłaszaniu go, oby mu się udało znaleźć domek na starość...

Link to comment
Share on other sites

wiosz,czasem sie zastanawiam czy do wypadku,, ludzkiego,, kiedys nie zapomną wyslac patrolu
dzisiaj polecę do niego
wczoraj był wet ale nie wiem co tam robil bo milam dwa psiaki do kąpieli wiec siedzialam u siebie.
Basia sie nim zajęła...pewnie napisze
a za ogłaszanie dziękuje
moze gdzies w okolicy rozwiesic plakaty
moze jednak ktos bedzie szukac?

Edited by giselle4
Link to comment
Share on other sites

jednego dziadka juz mamy
slepy ,gluchy ,brudny i głodny
wczoraj jego wykąpałam i lezal pod kołdra...moze ktos odbierze...bo to juz koncówka jego zycia.
[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi3473/3718f7630001ce12518877ee/sdc14579[/IMG]

Edited by giselle4
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...