Jump to content
Dogomania

Myśliwy zabił mi psa


sagaj

Recommended Posts

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

[quote name='maxxel'][quote]


..Czy aby napewno trafilas na wlasciwy temat??Szukasz tu poklasku,czy zaczniesz jak na watku kopiowanie wyzywac swoich oponetow od [B]scierwojadow !![/B]
No tak tu jeszcze nie cytowalas zlotych mysli imperium rzymskiego..

[/quote]
[B][COLOR=green]sorry za offa[/COLOR][/B]
[B][COLOR=green]maxxel, daj posta gdzie napisalam "scierwojady"[/COLOR][/B]
[B][COLOR=green].....[/COLOR][/B]
[B][COLOR=green]maxxel obcinał ogon psu to się wścieka - nerwusek :eviltong:.[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]
[quote name='niceravik'][quote name='maxxel']
[B][COLOR=green]sorry za offa[/COLOR][/B]
[B][COLOR=green]maxxel, daj posta gdzie napisalam "scierwojady"[/COLOR][/B]
[B][COLOR=green].....[/COLOR][/B]
[B][COLOR=green]maxxel obcinał ogon psu to się wścieka - nerwusek :eviltong:.[/COLOR][/B][/quote]
[/QUOTE]

dalej offujesz,
szybciej czytam niz ty edytujesz posty,zostalo tam jeszcze slowo padlinozercy.Moj pies zostal przywieziony z kraju gdzie kopiowanie ogonow i uszow jest wciaz powszechnie i nie obowiazuje tam zakaz kopiowania.Tyle o moim psie...Nie mam zadnych powodow do wsciekania sie,starasz sie tu zaistniec ot,cala ravik ..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maxxel'][quote]


dalej offujesz,
szybciej czytam niz ty edytujesz posty,zostalo tam jeszcze slowo padlinozercy. ..[/quote]
[B][COLOR=green]A zatem żadnych dowodów nie masz[/COLOR][/B] :mad:.
[B][COLOR=green]Konfabulujesz![/COLOR][/B]
[B][COLOR=#008000]I prosze niceravik, bo będę pisała mixxer :p.[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niceravik'][COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Człowiek to iście przedziwna istota.[/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Takie wydarzenie jak zastrzelenie psa robi wrażenie. [/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Odrąbanie ogona czy uszu psu, nie rusza WŁAŚCICIELA (sic!) nic a nic! [/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Wręcz dumnie obnosi się z okaleczonym stworkiem i szuka podziwu. Co za ścieg :mad:.[/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]

[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Odrażająca publikacja „artysty” z Puerto Rico wywołuje histerie i raban na całą EUROPĘ.[/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]W gadaniu oczywiście, bo nikt nawet palcem nie kiwnie w realu.[/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]A to, że 3 ulice dalej, w schronie giną usypiane, z zimna, z głodu, zagryzają się codziennie dziesiątki psów i kotów – to też nic. [/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Codzienność zmęczyła nas...? [/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Znieczuliła...?[/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Spowszedniała...? [/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Przyzwyczaiła nas do siebie...?[/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Empatie wywołują już tylko incydenty...?[/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]

[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Tak sobie myślę, może trzeba by było ciachnąć uszyska Rzeczniczce wiadomego związku?[/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]To byłby jakiś incydent, prawda ;)?[/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[/quote]


Takie wydazenie jak zastrzelenie psa robi na mnie wrazenie bo równie dobrze moglo to sie przydazyc mojemu psu!!! A psa kopiowanego nie posiadam co nei znaczy ze potepiam ludzi takie psy posiadajacych gdyz wedlog mnie w Polsce nie ma jednoznacznego zakazu kopiowania!!!

I wolalabym zeby takie osoby zamiast nawracac wszywstkich do okola zajely sie wazniejszymi sparawami a nie zasmiecaly wazny watek!!!

A wracajac do sprawy to jest przerazajaca ;( nie pierwszy raz czytam taka opowiesc i nie pierszwy raz sytuacja wyglada tak ze wiecej winny od strony prawnej ponosi wlasciciel niz strzelajacy mysliwy :( Wydaje mi sie ze poki nie zrobi sie czegos z ta ustawa - sytuacje te beda sie powtarzac. Ja nie potepiam mysliwych, bo jakies tam znaczenie dka przyrody maja ALE tu jak wszedzie najwazniejsze jest zeby odpowiedni czlowiek pelnim odpowiednie funkcje...a mam wraznenie ze mysliwych dla ktorych polowanie to moze i przyjemnosc ale pozyteczna, poparta wiedza i troska o przyrode, jest juz baaardzo nie wielu :( i dojac im do reki prezent jakim jest ta ustawa ktos wykazal si ekompletna glupota

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anea']I wolalabym zeby takie osoby zamiast nawracac wszywstkich do okola zajely sie wazniejszymi sparawami a nie zasmiecaly [B]wazny watek!!![/B]

A wracajac do sprawy to jest przerazajaca ;( nie pierwszy raz czytam taka opowiesc i nie pierszwy raz sytuacja wyglada tak ze wiecej winny od strony prawnej ponosi wlasciciel niz strzelajacy mysliwy :( Wydaje mi sie ze poki nie zrobi sie czegos z ta ustawa - sytuacje te beda sie powtarzac. Ja nie potepiam mysliwych, bo jakies tam znaczenie dka przyrody maja ALE tu jak wszedzie najwazniejsze jest zeby odpowiedni czlowiek pelnim odpowiednie funkcje...a mam wraznenie ze mysliwych dla ktorych polowanie to moze i przyjemnosc ale pozyteczna, poparta wiedza i troska o przyrode, jest juz baaardzo nie wielu :( i dojac im do reki prezent jakim jest ta ustawa ktos wykazal si ekompletna glupota[/quote]
Wnioski sa?
Nie ma!
W "ważnym wątku" musiałyby być!

Link to comment
Share on other sites

nie jestem prawnikiem, nie jestem mysliwym, jestem wlascicielem psa i jako wlasciciel uważam ze nalezy wpłynąc na zmiane ustawy!! Nie wiem jak zrobic - ale jak trzeba bedzie cos podpisac to si echetnie podpisze

[QUOTE]Wnioski sa?[/QUOTE]

Tak są! Wypisze jeszcze raz bo widze ze masz problemy z czytaniem:
- Niewielu jest juz prawdziwych mysliwych
- nie kazdy mysliwy powinnien byc mysliwym
- ustawa jest zla bo: patrz pierwsze dwa punkty
- nalezalo by wplynac na zmiane ustawy bo: patrz poprzedni punkt
- z prawnego punktu widzenia winna lezy po stronie wlasciciela - przynajmniej to w takich przypadkach najczesciej uwazaja Sad/policja...

To wnioski ogolne
A jesli chodzio ten konkretny przypadek to jest mi strasznie przykro miedzy innymi dlatego ze wiem iz rownie dobrze ten watek moglby dotyczyc mojego psa. Trzymam kciuki za pomyslny werdykt (momo ze w niego watpie :(

Link to comment
Share on other sites

Z tego co zrozumialem z podanych przepisow,mysliwy ma "prawo" zastrzelenie psa/kota tylko na terenie obwodu lowieckiego.Nalezy wiec z nich wykluczyc;
(za ustawoa lowiecka..)
"1)parki narodowe i rezerwaty przyrody,
2) tereny położone w granicach administracyjnych miast,
3) tereny zajęte przez miejscowości nie zaliczane do miast, w granicach obejmujących zabudowania mieszkalne i gospodarcze z podwórzami, placami i ulicami oraz drogami wewnętrznymi tych miejscowości,
4) budowle, zakłady i urządzenia, tereny przeznaczone na cele społeczne, kultu religijnego, przemysłowe, handlowe (...)."

...dziala to tez w druga strone,jako mieszkaniec osiedla na obrzezach punkt 1,nie mozemy liczyc na odszkodowania powodowane przez zwierzyne lowna.Ta (DZIKI)wizytuje nas dosc regularnie.

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

Jesli stopien "zdziczenia" okresla mysliwy, no to rzeczywiscie pies idacy spokojnie o metr przy nodze tez moze byc uznany za zdziczalego.

Pani Karmi, ale czy nieuzasadnione spowodowanie smierci zwierzecia i odpowiedzialnosc wynikajaca z Ustawy o ochronie zwierzat w takiej sytuacji, jaka tu miala miejsce, moze wchodzic w gre?

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maxxel']Z tego co zrozumialem z podanych przepisow,mysliwy ma "prawo" zastrzelenie psa/kota tylko na terenie obwodu lowieckiego.Nalezy wiec z nich wykluczyc;
(...)
3) tereny zajęte przez miejscowości nie zaliczane do miast, w granicach obejmujących zabudowania mieszkalne i gospodarcze z podwórzami, placami i ulicami oraz drogami wewnętrznymi tych miejscowości,
(...)."[/quote]

Kurcze i tu mam wątpliwosci - pojawialy sie sprawy gdzie pies zostal zastrzelony przed brama wlasciciela lub poprostu w lesie ale w odleglosci nie przekraczajacej 50 metrów od zabudowan i niestety przedstawiiele prawa orzekali na korzysc mysliwego :( - jak to wytłumaczyc???

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]
[quote name='anea']Kurcze i tu mam wątpliwosci - pojawialy sie sprawy gdzie pies zostal zastrzelony przed brama wlasciciela lub poprostu w lesie ale w odleglosci nie przekraczajacej 50 metrów od zabudowan i niestety przedstawiiele prawa orzekali na korzysc mysliwego :( - jak to wytłumaczyc???[/quote]
[/QUOTE]

..przepis wyraznie okresla 200m od zabudowan..

Link to comment
Share on other sites

NIceravik, jak bardzo bylam za Toba w watku o kopiowaniu, tak nie rozumiem Twoich intencji w tym watku. Co ma jedno do drugiego? Moze tylko to, ze jedna i druga sprawa wynika ze zlej interpretacji prawa? Albo nie respektowania tego prawa? NIe jestem prawnikiem, wiec nie bede sie wypowiadac. Ale w moim odczuciu, w moim sumieniu, obie swiadcza o niemoralnosci, braku poszanowania zasad przez sprawcow.
A wracajac do sprawy - zgadzam sie z Pania Zofia - jesli interpretacja zdziczenia zalezy od mysliwego, to rownie dobrze moze on strzelic do naszego psa idacego na smyczy. Jak widac, uwazaja oni, ze slusznosc i prawo jest po ich stronie, bo psy, koty, moze i ludzie, sa dla nich elementem zagrazajacym ekosystemowi, ktorego we wlasnym mniemaniu sa strozami...

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]
[quote name='WŁADCZYNI']Z tym sięnie zgadzam - pies jest pod opieką właściciela, na jego korzyśc działa odległośc, spokój i przewodnik.[/quote]
[/QUOTE]

W skrajnym przypadku mysliwy moglby w tym zachowaniu doszukac sie wscieklizny przebiegajacej w spokojnej postaci..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anashar']Z tego co piszecie nasuwa się jedynie jeden wniosek. Kupno psa rasy myśliwskiej. Tylko wtedy możemy bezkarnie iść z nim puszczonym do lasu. Nie ważne, że taki pies ma jeszcze większy pociąg do ścigania zwierzyny...[/quote]

Hmmm...nie jest to takie łatwe - prawo do puszczania w lesie psa rasy myśliwskiej ma tylko myśliwy,a poza tym - hodowcy i myśliwi ( którzy często są hodowcami psów myśliwskich ) mają opory przed sprzedażą psa myśliwskiego nie myśliwemu...
Na forum myśliwskim są wylewane łzy,ze ich wspaniały szczeniak trafił do " normalnych ' ludzi,którzy nie wykorzystają jego potencjału i ciętości do innych zwierząt - dotyczy to,np.norowców...
Też uważam,że myśliwi traktują swoje psy jak narzędzia,które dla nich " pracują " w lesie i pomagają w zabijaniu...:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maxxel']W skrajnym przypadku mysliwy moglby w tym zachowaniu doszukac sie wscieklizny przebiegajacej w spokojnej postaci..[/QUOTE]

Wtedy ja wyciągam książeczkę szczepień okazuje ją. Lub on strzela, ja robię badania i wychodzi że pies wścieklizny nie miał, ja miałam kontrolę, myśliwego można ścignąć. Ja jestem podłe i uciążliwe bydle, ostatecznie byłabym gotowa zasmarkać się efektowanie przed kamerami, jeśli sąd wydał by niepomyślny dla mnie wyrok:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']Jesli stopien "zdziczenia" okresla mysliwy, no to rzeczywiscie pies idacy spokojnie o metr przy nodze tez moze byc uznany za zdziczalego.

Pani Karmi, ale czy nieuzasadnione spowodowanie smierci zwierzecia i odpowiedzialnosc wynikajaca z Ustawy o ochronie zwierzat w takiej sytuacji, jaka tu miala miejsce, moze wchodzic w gre?

Zofia[/quote]

Pies idący spokojnie przy nodze - nie może. Forumowicze już o tym wspominali. Najpierw muszą być spełnione ( wszystkie łącznie) przesłanki wymienione w art. 33 ust.3. Czyli: zdziczały pies (lub kot) musi przebywać bez opieki i dozoru człowieka na terenie obwodów łowieckich w odległości większej niż 200 m od zabudowań mieszkalnych i musi stanowić zagrożenie dla zwierząt dziko żyjących w tym dla zwierząt łownych.
Trzeba dodać, że do zwalczania ( przepraszam za słowo - tak nazwał to ustawodawca) są upoważnione osoby. Nie musi więc być tak, że każdy myśliwy ma prawo do odstrzału.
Tak na marginesie chciałam powiedzieć, ze ustawodawca zezwala na odstrzał zdziczałych kotów i psów ale nie nakłada na myśliwych takiego obowiązku. Strzelać mogą ale czy muszą? :shake:
Zastanawiam się też nad kwestią zadawania zbędnych cierpień. Zwierzę powinno zginąć od jednego celnego strzału. Jak jest...???:shake:
W tej sytuacji o której piszemy wydaje mi się, że nie ma dużych szans na ukaranie myśliwego. Inni już pisali dlaczego. Od siebie dołożę : nawet jeśli myśliwy pomylił sie przy ocenie zdziczałego psa to to artykuł 29 k.k. mówi
nawet jeśli błąd sprawcy jest nieusprawiedliwiony, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary. Kary za zastrzelenie przez myśliwego psa są ( jeśli są :shake:) śmiesznie niskie po zastosowaniu art 29 co nam zostaje...?
Nie chcę przez to powiedzieć, że należy ,,odpuścić".NIE !!! Przepis, który miał chronić dziką zwierzynę zostaje w paskudny sposób wykorzystywany przeciw innym zwierzętom. Na zmianę przepisów nie liczę. Co pozostaje?
Myślę, ze dobrym sposobem jest odpowiedzialność cywilna. Tu pies jest traktowany jako rzecz. Rzecz mająca swoją wartość. Należałoby zastosować art 288 mówiący o niszczeniu, uszkadzaniu lub czynieniu rzeczy niezdatną do użytku. Tu kk przewiduje karę 3 mce - 5 lat czyli jest znacznie surowszy niż u.o.z. Żeby go zastosować wartość szkody musi być wyższa niż 250 zł. W przypadku psa rasowego nie jest to trudne. Jeśli wartość jest niższa wtedy będziemy mieć tylko wykroczenie - niższy wymiar kary. Plusem dochodzenia roszczeń na drodze cywilnej jest to że myśliwy będzie zawsze odpowiadał za zastrzelenie psa bez względu na to czy popełnił pomyłkę w uzasadnieniu ,,zdziczenia psa" ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saganka']NIceravik, jak bardzo bylam za Toba w watku o kopiowaniu, tak nie rozumiem Twoich intencji w tym watku. Co ma jedno do drugiego? [B]Moze tylko to, ze jedna i druga sprawa wynika ze zlej interpretacji prawa? Albo nie respektowania tego prawa?[/B] NIe jestem prawnikiem, wiec nie bede sie wypowiadac. Ale w moim odczuciu, w moim sumieniu, obie swiadcza o niemoralnosci, braku poszanowania zasad przez sprawcow.
...[/quote]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Sorrki, nie wymądrzam się ale chce pokazać, że nie warto działać intuicyjnie!!!!!!!!!!, warto poczytać.[/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]

[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Namiary na świetną pozycje literaturową autorowi tego tematu, podałam.[/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Pisze on tak: ” ... [SIZE=4]nie ma w ustawie definicji „zdziczałego psa”. Nie ma i nie może być, ponieważ to pojęcie należy do niedefiniowalnych,[/SIZE] ale takich jest wiele i nie zawsze powoduje to aż takie trudności, jak się wydaje fanatycznie usposobionym obrońcom psów i kotów. Jeżeli UPOWAŻNIONA PRZEZ ZARZĄD KOŁA ŁOWIECKIEGO OSOBA strzeli do psa, oceniając go jako zdziczałego, podczas gdy taka ocena była nieuzasadniona, odpowiedzialność karna nie zawsze jest wykluczona, ponieważ mamy do czynienia z błędem co do okoliczności wyłączającej bezprawność w rozumieniu art. 29 k.k.; tylko wtedy gdy błąd sprawcy był usprawiedliwiony, odpowiedzialności karnej nie ma, jeżeli nie był usprawiedliwiony, sprawca odpowie karnie z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt, ewentualnie w zbiegu z art. 288 k.k., sąd może jedynie zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary. Jeszcze prostsza jest odpowiedzialność cywilna sprawcy wobec właściciela psa, którą sprawca błędnie oceniając zdziczenie psa, zawsze ponosi.”[/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Itd. Itp. [/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Pisać można wszystko, ale merytorycznie to żaden postęp czy pomoc dla autora.[/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Są fachowcy, tego się warto trzymać.[/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=green]Tyle chciałam powiedzieć.[/COLOR][/B][/FONT][/COLOR]
[B][COLOR=#008000]Trzymam kciuki.[/COLOR][/B]
:multi:

Link to comment
Share on other sites

[[QUOTE]quote=WŁADCZYNI;9257343]Wtedy ja wyciągam książeczkę szczepień okazuje ją. Lub on strzela, ja robię badania i wychodzi że pies wścieklizny nie miał, ja miałam kontrolę, myśliwego można ścignąć. Ja jestem podłe i uciążliwe bydle, ostatecznie byłabym gotowa zasmarkać się efektowanie przed kamerami, jeśli sąd wydał by niepomyślny dla mnie wyrok:diabloti:[/quote][/QUOTE]

...ja oczywiscie ironizowalem z ta wscieklizna.Chodzilo mi glownie o to,ze taki jegomosc moze dowolnie dostosowac zapis o psach zdziczalych.Wystarczy zaglebic sie w lekturze o podobnych wypadkach,by moc stwierdzic,ze to wzajemnie wspierajaca sie koteria!!

Link to comment
Share on other sites

Jak wiemy - istnieje coś takiego jak trójpodział władz ale... z dodatkową czwartą władzą - mediami. Temat jak najbardziej świeży, rozda sie jak ciepłe bułeczki (darujcie ironie) a często nacisk ze strony opinii publicznej da dużo więcej niż wyrok sądowy. Jeden mandat - nic dla innych myśliwych. Ich kolega z WIELKĄ ŁATKĄ "morderca co sie zabawia w safari względem domowych psów" oj dużo więcej szczególnie jak dzieci tatusia zobaczą w telewizji. Jeśli nie uda się wam pociągnąć myśliwego do odpowiedzialności - zapraszam do czwartej władzy, przyjmie Was z otwartymi ramionami.

Link to comment
Share on other sites

Jestem za tym, żeby sprawę nagłośnić w mediach. Ważne, żeby ludzie o tym usłyszeli. Może podburzona opinia publiczna zdoła wpłynąć na zw. łowiecki aby bardziej dbali o swoj wizerunek i może któryś z tych ..... zastanowi się następnym razem.
Bo moim zdaniem w sądzie raczej marne szanse :-(

Mój znajomy jest myśliwym i ... normalnie ręce opadają. Ci których poznałam to banda zdziczałych samców, myślących, że broń daje im władze. A te całe polowania to okazja do tego zeby sie nachlać i popisać kto lepiej strzela. Mają psy, ale w ich rozumieniu to tylko rzecz, często zdarza się, ze jak pies na takim polowaniu " nawali" to jest również odstrzelany - po co go karmić skoro sie do niczego nie nadaje.
Zaraz ktoś powie, że nie wszyscy tacy są - OBY!! Ja takich właśnie poznałam.

Link to comment
Share on other sites

...Myśliwi na forum pzł już znaleźli winnego:

[QUOTE]Koleżanki i koledzy za bardzo rozczulamy się nad sajgą. Gość myśli że jak ktoś mu zastrzelił psa to wszyscy powinni mu współczuć. Za zaistniałą sytuacje powinien ponieść kare:
po1 : za kłusownictwo z psem (przepadek psa)
po2 : za znęcanie się nad zwierzętami(pozostawienie psa bez opieki)
O winie oczywiście decyduje sąd[/QUOTE]

...:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lis'] poza tym - hodowcy i myśliwi ( którzy często są hodowcami psów myśliwskich ) mają opory przed sprzedażą psa myśliwskiego nie myśliwemu...
[/quote]


Jest cała masa psów mysliwskich, które są w rękach zwykłych ludzi. Takie np. setery, spaniele, retrievery, w mniejszej ilości wyżły kontynentalne, ale jednak.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...