Jump to content
Dogomania

Roczny czekoladowy "labek" z podciętą szyją - Fikus już w swoim domu


Guest Ryniu123

Recommended Posts

nie mowcie mnie ,ze trzymanie psa w klatce to dobra adopcja:shake:
powtarzam pytanie kto zrobil kontrole tego psa?
pojece dobry czlowiek":crazyeye:
litosc to zly motor adopcji:shake:
Juz pisalam ,ze duzy pies kosztuje,a co dopiero kilka duzych psow.Nie tylko dobre jedzenie,ale leczenie ,kastracja.Coz moze biedna studentka ofiarowac,oprocz litosci?
Dla mnie to zla adopcja ,adopcja na szybkosc:angryy:a ta klatka ,pies zamkniety ,w ktorej musi lezec na drutach :crazyeye: to skandal!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:angryy::angryy::angryy:
Ps ja nie uzywalam slow "glup...,obibok,"to sa nie adekwatne slowa uzylabym nieodpowiedzialna osoba ,gdyz ze ktos studujuje nie swiadczy ,ze moze psa posiadac
Pies powinien isc do psiej szkoly ,a nie umieszczac w obrzydliwej klatce to skandal!!!!!Te zdjecia pokazalam organizacji ochrony zwierzat i pytali sie kto to tak zle traktuje psa?Niedowierzali wlasnym oczom

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 102
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[b]xxxx52, M&M, ARKA[/b] poświęćcie trochę czasu i przeczytajcie cały wątek na labradory.info: [url]http://labradory.info/viewtopic.php?t=8458&postdays=0&postorder=asc&start=0[/url] , zanim zaczniecie wydawać krzywdzące i nie mające nic wspólnego z faktami opinie

[b]xxxx52, ARKA[/b] poczytajcie trochę na internecie i literatury fachowej na temat klatek, a potem wydawajcie sądy na ten temat...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']pies zamkniety ,w ktorej musi lezec na drutach :crazyeye: to skandal!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:angryy::angryy::angryy:[/quote]
czy Ty czytałaś, co było napisane przed Twoim postem? klatka psu została dopiero przywieziona i nie zauważyłam, żeby on w niej leżał...
[quote name='xxxx52']uzylabym nieodpowiedzialna osoba ,gdyz ze ktos studujuje nie swiadczy ,ze moze psa posiadac[/quote]
ja natomiast uważam, że osoba wypowiadająca się na tematy, o których nie ma pojęcia nie należy do odpowiedzialnych, bo nie myśli o tym, że może zrobić komuś krzywdę, zranić...
[quote name='xxxx52']Pies powinien isc do psiej szkoly ,a nie umieszczac w obrzydliwej klatce to skandal!!!!![/quote]
jedno drugiego nie wyklucza...

zanim następnym razem użyjesz słowa [b]skandal[/b] zastanów się...

Link to comment
Share on other sites

dewuska-o klatkach mam odpowiednie zdanie:angryy:Kupilam sama na prezent kilka takich samych ,ale z metalowa podloga.W schronisku sluzy jako klatka do kwarantanny dla szczenikow czy kotow,ale zeby psa -psy trzymac to tylko stosuja psezudohodowcy gdyz sama z takiej klatki uratowalam pieska i mam juz 2 lata.ma zdeformowane stawy itd.Powtarzam ,po co tej kobicie pies jak nie moze odpowiednio duzo czasu jenu poiswiecic tylko umieszcza w drucianej klatce ,zeby ona miala spokoj.
powtarzam to jest zla adopcja ,i nic mnie o zaletach klatki czy studentki nie przekona:shake:.
Poza tym ,pragne przypomniec pytanie czy stac studentke na kilka psow?i to duzych i czy odbyla sie kontrola ?
To jest wazne ,a nie to czy ktos jest dobry i czy ma litosc:shake:
Tu chodzi o DOBRO psa ,a nie kto kim jest,czy jest dobry,mily przez
telefon.Do podstaw adopcji nalezy przedkontrola(sprawdzenie czy stac kogos na trzymanie psa,sprawdzenie warunkow finansowych,czy psy pozostale sa kastrowane ,lle czasu musza byc w domu same, itd
Labradory potrzebuja jak same wiecie bardzo duzo ruchu szczegolnie mlode,a nie zamykanie w klatce :mad:gdyby to u mnie bylo bym z wet.i osoba z org. odebrala tego psa!!!
Ps.ile studenka ma wolnego czasu-prawie wcale :shake:gdyz musi palkowac!!!Juz ja wiem gdyz moj syn studiowal med.i wiem ze nawet nie mial czasu isc na spacer z naszymi psami.

Link to comment
Share on other sites

Jak grochem o ściane.
W klatce jest podłoga, na drutach stał bo wszedł tam ciekawy co to jest, wszedł zanim zostało przygotowane legowisko. Poczytaj troche stosowną literature , klatkę wymyślono między innymi po to by pies nie zrobił sobie krzywdy.
Wracając do studentów to są częściej w domu niż ktoś kto pracuje , czyli ponad 8 godzin nieobecny w domu i co tacy ludzie tez nie są odpowiednimi właścicielami, bo zostawiają psy i ida do pracy.
Nie wiesz nic o moich adopcjach, jak i kiedy przeprowadzam kontrole, kastracje itp, z reszta myśl i pisz co chcesz mało mnie to interesuje, byłoby cudownie żeby wszyscy młodzi ludzie byli tak odpowiedzialni i myślący jak osoba , która go adoptowała i otoczyła najlepszą opieką,jak każdy z nas kiedyś musi wyjść z domu, nie chcemy by sobie zrobił coś złego.
Szkoda czasu na te tłumaczenia , bo do Ciebie i tak nic nie dociera.Nie mierz wszystkich swoją miarką.
Możesz mnie zgłosić gdzie tylko chcesz, bardzo chętnie zapoznam się z organizacjami których byc może jeszcze nie znam.
Pozdrawiam .

Link to comment
Share on other sites

Guest Ryniu123

Myślę, że do pisania słów krytycznych nie potrzeba żadnej odwagi, tylko parę kliknięć. Jeśli ktoś tak bardzo się martwi o pieska, nikt mu tego nie broni, niech pojedzie, wyda kasę na przejazd sprawdzi i dopiero wtedy napisze, że coś jest nie tak. Tak bardzo się niektórzy martwią, trzeba było się zgłosić i wziąć psa pod opiekę.
A tak nawiasem mówiąc, nie wiedziałem, że na szkoleniu uczą psa pozostawiania samemu w domu, ciekawe w jaki sposób. Może dla niektórych byłoby lepiej jakby pies zrobił sobie krzywdę nie będąc w klatce, przegryzł jakiś przewód elektryczny, wtedy to byłoby dopiero o czym pisać. Ja też jestem wrogiem klatek, ale wiem też, że jeśli jest to potrzebą bezpieczeństwa psa należy ją zastosować, bo straty materialne są tu nieważne, tylko jego zdrowie. Ważniejsze jest to co się dzieje wtedy, kiedy on tam w niej nie jest.
Myślę, że Fuksik ma szczęści i nie mógł lepiej trafić.
Łatwo jest robić komuś krzywdę, tylko troszkę poklikać ... Przepraszam za chaotyczną wypowiedź, ale się zdenerwowałem.
Jeśli jest taka możliwość to temat wg mnie powinien być zamknięty

Link to comment
Share on other sites

No - najlepsze sa adopcje ktore szybko w zapomnienie ida. A czy sprawdzacie tak aktywnie psy ktore sa wydawane ze schronow NA LANCUCH?
Dajcie dziewczynie spokoj, niech robi swoje.
Studenci czasu maja duzo, zajmijcie sie psami ktore po 10 godzin SAME w domach siedza bo PANCIA z PANCIEM w pracy sa.
To rece opadaja.

Mlodzi ludzie - nie piszcie nic na tym watku , nie tlumaczcie bo to dla niektorych tylko woda na mlyn.
Robcie swoje.
Szacunek.

Link to comment
Share on other sites

Nigdy nie adoptuje ludziom kiedy pracuja 8 godzin:shake:
Dlaczego musi siedziec pies w klatce?wiesz mam czasami 10 psow i nigdy sie zadnemu nic nie przydazylo:shake:kiedy ide na zakupy zamykam dom i pieski sobie spia na swoich poslankach.
Moje drogie ,psy z lancucha to ja zwalniam ,a nie umieszczam.
Maje dogomanianki dopiero wrocilam z kontroli domku i pieska adoptowalam,gdyz ja adoptuje nastepujaco :osoby chetne wpierw przyjezdzaja do mnie do domu,nastepnie z tych rodzin wybieram jedna dla mnie najwlasciwsza i najlepsza i daje liste co przez tydzien maja kupic dla psa .nastepnie zawoze pieska robiac kontole i fotografuje.mam kontakt przez e-mail wieloletnie i dostaje zdjecia poczta moich psiakow.Sa przypadki ,ze po kontroli nie zostawiam pieska ,tylko szukam odpowiedzalnych ludzi dalej.
TJ Wy robicie ,ze osoba przyjezdza i zabiera pieska wg jest nieprawidlowa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ryniu123']
Łatwo jest robić komuś krzywdę, tylko troszkę poklikać [/quote]

moje 'troszke klikanie' nadal nie przynioslo rezultatu

czy moge sie dowiedziec od osob wtajemniczonych [B]kto bedzie sie opiekowal posem w lowiczu, kiedy studentka jest w swoim mieszkaniu w warszawie?
[/B]
mysle ze to nie jest pytanie obrazliwe i mozna na nie odpowiedziec nie postulujac zamkniecia watku.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dewuska']
[B]xxxx52, ARKA[/B] poczytajcie trochę na internecie i literatury fachowej na temat klatek, a potem wydawajcie sądy na ten temat...[/quote]

Przepraszam, a co mam czytac na temat klatek, czytalam juz w latach 90-siatych-to stara, znana metoda, "ukladania' psow, amerykanska zreszta, ktora z opoznieniem, jak zwykle, od paru lat zaczela u nas byc "modna".

I milo jest, ze kolezanki z forum pisza o nas -wariatki-dziwne, ze ta wariatka dostala z tego forum labka:evil_lol:
[URL]http://labradory.info/viewtopic.php?p=307056#307056[/URL]

I gdyby zastosowala te wlasnie 'madre rady klatkowe', Fela tez byla niegrzeczna,w tzw. DT, to Fele powinna zamknac z marszu w klatce:mad::mad: a Fela to aniol psi:loveu:

Pies musi miec czas aby zapoznac sie z opiekunem i zasadami wspolbycia i zycia a nie 'na dzien dobry' zamykac go w klatce. Nakreca sie bledne kolo.
Trzeba z psem najpierw popracowac, nawiazac kontakt, wiez, nie zamykac w klatce.

Gdzie, z kim, w Lowiczu bedzie psiak mieszkal? Skoro nie mieszkal bedzie z dziwczyna to czy to 'nie kukulcze'jajo podrzuca sie rodzicom? Oni adoptowali psa? To ma byc ta odpowiedzialna adopcja?

I co to za bzdury-choroba sieroca? Od kiedy to sie chorobe sieroca "leczy' zamykaniem w klatce?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Śpieszę z wyjaśnieniem, że ten wątek nie powinien mieścić się w dziale "Szczęśliwie zakończone adopcje". Fikus (takie imię ma od pewnego czasu i nawet na nie często reaguje) od 02.bm. znajduje się u nas, w Częstochowie. Wzięliśmy go z Wa-wy od studentki wet., która - niestety - nie radziła sobie w psiurkiem. Ona nie dorosła do roli opiekunki. Nie chcę jej źle oceniać, na pewno miała dobre intencje, ale to za mało. Piesek nie znosi samotności i klatka niczego nie załatwia. Zainteresowanych zapraszam na wątek: [url]http://labradory.info/viewtopic.php?p=343477#343477[/url]

Link to comment
Share on other sites

Guest Ryniu123

[B]Proszę moderatora o przeniesienie tematu do działu psy do adopcji.
[/B]Labi tutaj też składam podziękowania dla Was wszystkich za zorganizowanie DT dla Fikusa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Labi']Śpieszę z wyjaśnieniem, że ten wątek nie powinien mieścić się w dziale "Szczęśliwie zakończone adopcje". Fikus (takie imię ma od pewnego czasu i nawet na nie często reaguje) od 02.bm. znajduje się u nas, w Częstochowie. Wzięliśmy go z Wa-wy od studentki wet., która - niestety - nie radziła sobie w psiurkiem. Ona nie dorosła do roli opiekunki. Nie chcę jej źle oceniać, na pewno miała dobre intencje, ale to za mało. Piesek nie znosi samotności i klatka niczego nie załatwia. Zainteresowanych zapraszam na wątek: [URL]http://labradory.info/viewtopic.php?p=343477#343477[/URL][/quote]


Bardzo dziekuje za informacje..do przeprowadzania adopcji sam poryw serca nie wystarczy a co nagle to po diable.:shake::shake::shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Labi']Śpieszę z wyjaśnieniem, że ten wątek nie powinien mieścić się w dziale "Szczęśliwie zakończone adopcje". Fikus (takie imię ma od pewnego czasu i nawet na nie często reaguje) od 02.bm. znajduje się u nas, w Częstochowie. Wzięliśmy go z Wa-wy od studentki wet., która - niestety - nie radziła sobie w psiurkiem. Ona nie dorosła do roli opiekunki. Nie chcę jej źle oceniać, na pewno miała dobre intencje, ale to za mało. Piesek nie znosi samotności i klatka niczego nie załatwia. Zainteresowanych zapraszam na wątek: [URL]http://labradory.info/viewtopic.php?p=343477#343477[/URL][/quote]


Ile razy trzeba powtarzac ze same checi to nie wszystko?????
Ile razy trzeba powtarzac ,ze swiadomosc odpowiedzialnosci za te istote to A i O ???
Ile razy trzeba powtarzac ,ze checi to jedno ,a mozliwosci ,to drugie??
Ludzie ,kiedy dojzejecie do tego??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']tylko nie do Krzyczek!!!!:-(

jest na forum labradorów????[/quote]


:mad::mad::mad: no i co andzia69 odszczekasz swoje słowa na forum labradorow?? Czasami jest lepiej NIC nie robic niz zniszczyc nieodwracalnie psychike psa, ktory ma przez to szanse wyladowac w gorszym jeszcze piekle niz Krzyczki, malo ich jest??!!
I ostrzegam Cie pierwszy i ostatni raz, "zejedz" ze mnie.


I mam nadzieje,ze ten pies pobedzie dluzej na DT i ze wlasnie Ci ludzie z nim spokojnie popracuja, i doprowadza psa do rownowagi..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aldonda']xxxx52, Arka
Straszne tu głupoty wypisujecie, nie macie pojęcia o jego historii, a już snujecie najgorsze koszmary na temat tej adopcji...
Przeczytajcie wątek na Forum Labradorów wtedy wygłoście swoją opinię.
Jestem bardzo wdzięczna forumowiczą Labkowym, bo tam się pomaga ,a nie krytykuje.
Pies zostanie wykastrowany zaraz po ukończeniu leczenia, to oczywiste i nie podlega dyskusji.[/quote]


Tak ,przestanmy z nimi gadac bo nawiedzone, jasne ![B][SIZE=3][COLOR=red]Latwiej jest sie uniesc niz zastanowic .Jaki wynik adopcji??Wlasnie widzimy ,a nawiedzone jakos przewidzialy , dziwne co??[/COLOR][/SIZE][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aldonda']Ryniu123 poprzestańmy na tym i skończmy z tym wątkiem, nie warto tłumaczyć coś co dla nas jest jasne, dla innych zbyt skomplikowane. Pies ma wielkie szczęście, [B][COLOR=red]nie każdy student to gołodupiec i obibok.[/COLOR][/B]
Są tacy , którzy sa odpowiedzialni, potrafią się utrzymać i mają wielkie serce. [B][COLOR=red]Są w stanie zrobic cos wielkiego i adoptować psa po przejściach i z problemami, a do tego nierasowego. Ta wspaniała osoba daje mu szanse podczas gdy wielu oddało by go po pierwszym dniu, bo tacy są ludzie...[/COLOR][/B]
[B][/B]
Ryniu123 nie kontynuujmy tego watku proszę.[/quote]


Tak ,znam takich studentow z dogo co robia wiele dla psiakow np.Morisowa !! Odpowiedzialna , obowiazkowa ,majaca wielkie serce . Ale takich malo jest. Niestety .
Mam pytanie : [B][COLOR=red]po ilu dniach osoba adoptujacqa Labka zdecydowala sie szukac mu nastepnego domu????????[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']tylko nie do Krzyczek!!!!:-(

jest na forum labradorów????[/quote]


No w miedzy czasie juz wiesz jak widze po twych postach na forum labkow :cool3:.
Super czytac jakie to masz zdanie o osobach z doswiadczeniem .
Warijatki?? Nawiedzone??
I jak teraz ?? Gdy sie okazalo ze te twym zdaniem warijatki co nic twym zdaniem nie robia ,ze one mialy racje?? A skad wiesz ,ze one nic nie robia?? Bo w Kielcach nie pomagaja?? Kielce to nie cala Polska ,nie dla wszystkich , niestety.

Link to comment
Share on other sites

i co "wariatki" mialy racje,nawet nikt nie odwazyl przeprosic za obrazliwe slowa:mad:teraz wszystkie kraczace dogomanianki wsadzily glowy w piasek:angryy:
Nim sie zaczyna zachwycac dziekowac ,nalezy wpierw poczekac ,odczekac i wziasc wszystko za i przeciw adopcji,gdyz chodzi tylko o dobro psa,psow.
pomniki stawiajcie pozniej!

Link to comment
Share on other sites

Guest Ryniu123

[COLOR=Blue]Czekolad-Fikus ma DT - bajka. A domek stały? Wiecie co powiedział Labi? Że jak czyta to co się na każdym forum dzieje, albo zachwyt, albo kłótnie, a żadnych konkretów to on uważa, że jak tak dalej będzie, to nikt nie znajdzie tego stałego domu, [B]będzie musiał znaleźć go sam[/B].
[B]ZAJMIJMY SIĘ SZUKANIEM MU ODPOWIEDZIALNEGO DS[/B].

Ja chociaż nikogo nie obraziłem, to przepraszam obrażonych, obrażających i kto tylko jeszcze sobie tego życzy. Jeśli tak bardzo wątek nieudanej adopcji wisi komuś na sercu, to niech sobie założy inny temat w OFF TOPIC i tam wyżala się do woli.
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ryniu123'][COLOR=blue]Wiecie co powiedział Labi? Że jak czyta to co się na każdym forum dzieje, albo zachwyt, albo kłótnie, a żadnych konkretów to on uważa, że jak tak dalej będzie, to nikt nie znajdzie tego stałego domu, [B]będzie musiał znaleźć go sam[/B].[/COLOR]
[/quote]

BINGO!! Nie wyobrazam sobie aby osoby, sorry, przypadkowe, decydowaly do ktorego domu ma isc pies, psa ktorego wogole nie znają, to jest chore..

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...