ita Posted April 26, 2004 Share Posted April 26, 2004 No tak - Mosina - wspomnienia, moja Orka tam wlasnie licencję zrobiła. A mnie po tych emocjach w Opolu nawet się na zwiad do Pomiechówka pojechać nie chciało. Zresztą Koksa bardzo umęczona też tym Opolem była, bo przecież to dzieciuch jeszcze - dziś dopiero rok skończyła. Nie wiem, czy to ciągle tak musi być, że coursingi w Pomiechówku następnego dnia po międzynarodówkach muszą się odbywać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akk4psy Posted April 26, 2004 Share Posted April 26, 2004 Zresztą Koksa bardzo umęczona też tym Opolem była, bo przecież to dzieciuch jeszcze - dziś dopiero rok skończyła.? Dla pieknej kolezanki w rasie- z okazji urodzin- od Pikuta haslo marketingowe "Charcik wloski rozwieje wszystkie troski!" :lol: pozdrawiamy Piku i a. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
charciara Posted April 26, 2004 Share Posted April 26, 2004 Zresztą Koksa bardzo umęczona też tym Opolem była, bo przecież to dzieciuch jeszcze - dziś dopiero rok skończyła. Stolarz dla Koksy !!! Przecież charciki włoskie w takim wieku już dorosłe (tak mi się wydaje, w razie co proszę mnie poprawić). Mój Stefan - grey - ma zaledwie 10 miechów, a całe 500 metrów przeleciał i nawet specjalnie się nie zmęczył. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lazarus Posted April 26, 2004 Share Posted April 26, 2004 to i my sie pochwalimy... Tytus (MAURITIUS Lazarus) niespodziewanie po sukcesiku w Opolu zostal zabrany do Pomiechowka i .. . zrobil licencje . Szkoda ze Wojtek jechal malym samochodem z Jola Franek i Jej salukami bo zabralbyTomka ( TOM JONSA L. ) na zawody. Saluk Bardiya I Bostan i Elbekh dostal puchar z najlepszy debiut... tez wrocil zachwycony. Zreszta wyniki sa na klubowej stronie ( www.klubcharta.frio.pl ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra Posted April 27, 2004 Author Share Posted April 27, 2004 Charciara - nie pojawiliśmy się, bo w sobotę mieliśmy mały wypadek - Pasja zderzyła się w biegu z Ramzesem :( skończyło się wizytą u weta, metacanem i niechodzeniem do niedzieli wieczór :( Dopiero teraz robi się coraz lepiej, sama wychodzi na dwór na siku (w weekend ją musieliśmy nosić)... Ona jest swoją drogą straszna panikara - w sobotę to nie można było telefonu NA KLATCE w której leżała położyć, bo zaczynała płakać że boli :wink: no ale lepiej na zimne dmuchać.... Szkoda, ja żałuję bardzo, bo tak blisko byliście... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lazarus Posted April 28, 2004 Share Posted April 28, 2004 Drodzy DOGOMANIACY.. uprzejmie donosze ze dwie FOTOGALERIE z Pomiechowka juz sa na klubowej stronie ( www.klubcharta.friko.pl ) Zdjecia Joli Franek i Andrzeja Ćwiklińskiego sa według mnie super... zreszta sami zobaczcie i ocencie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra Posted April 28, 2004 Author Share Posted April 28, 2004 Fajne zdjecia, fajnie musiało być - szkoda, że nie dotarliśmy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lazarus Posted June 1, 2004 Share Posted June 1, 2004 za 20 dni nastepny coursing w Pomiechowku.... dokladnie 20.06 w zwiazku z tym mam pytanie czy ze Slaska lub okolic ktos sie wybiera albo wybrlaby sie? [email protected] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted June 2, 2004 Share Posted June 2, 2004 Wielkopolska zgłasza chęć uczestniczenia. Mam nadzieję, że nam się uda ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
charciara Posted June 3, 2004 Share Posted June 3, 2004 Łomatko, tyle nowych tematów, nie wiedziałam, gdzie się odezwać. Odcięli mnie skurczybyki od netu, ale mam nadzieję, że może już dziś, może jutro wsio będzie działać. Musiałam się wybrać do kawiarenki internetowej, bo nieodparta chęć zajrzenia na dogomanię mnie dopadła. Ale strasznie się tu czuję pośród jakichś dziwnych małolatów, więc jeszcze chwilę poczytam i spadam. Do Pomiechówka jadymy oczywiście, ale Edzio biedny pewnie nie pobiega - sierotka kontuzjowana. Krzyś pogryziony trzy tygodnie temu nie może się zagoić, same nieszczęścia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted June 4, 2004 Share Posted June 4, 2004 Charciaro jakies zamieszki w stadzie czy tez jakis obcy 0X pogryzl Krzyska ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted June 10, 2004 Share Posted June 10, 2004 wklejam małe info (bo nikt jeszcze nie wkleił zdaje się?) będzie w skrócie: Coursing o Puchar Mazowsza - 20.06 na Łąkach nad Wkrą w Pomiechówku komisja sędziowska: Joanna Górnicka, Tadeusz Michałowski komisarz Zuzanna Aalto dystans 500 m rozpoczęcie wyścigów 11 zgłoszenia na adres zk w Warszawie (z dopiskiem na kopercie: zgłoszenie na coursing) do 14 06 albo mailem [email protected] dodatkowe informacje na podany mail albo telefonicznie 0602 823 906 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra Posted June 10, 2004 Author Share Posted June 10, 2004 he, he a może zgłoszę Pasję i Ramzesa jako smycz azjatycko-polską? 8) jak się rozbujają to niezłe prędkości osiagają.... :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
whippetka Posted June 10, 2004 Share Posted June 10, 2004 Koniecznie zgłaszaj Pasję! :lol: smycz azjatycko-polska mogłaby być niezła atrkacją 8) ja będę, ale bez mojej Naomi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted June 10, 2004 Share Posted June 10, 2004 dobra a w drugiej smyczy ja z Zuzanką ;) whipp no to może sie w końcu ujawnisz, hę? czy znowu nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted June 10, 2004 Share Posted June 10, 2004 Właśnie zgłosiłam piecholstwo na coursing :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
whippetka Posted June 10, 2004 Share Posted June 10, 2004 Tilia, ostatnio łaziłam z Anetą na coursingu...widziałyśmy Cię, a potem nam zwiałaś :roll: (nie byłyśmy od początku)... na wystawie w Wawie (lipiec) wcale Cie nie widzialam :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted June 10, 2004 Share Posted June 10, 2004 nikomu nie zwiewałam! było podejść jak mnie widziałaś :P a w lipcu na wystawie też byłam tylko bez Szarych. Teraz zgłosiłam Dru ale nie wiem czy nie wycofam. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
whippetka Posted June 11, 2004 Share Posted June 11, 2004 Mówię w cudzysłowiu zwiałaś :wink: , nie moglysmy Cie juz potem znalezc z Anetą... nastepnym razem odrazu musze podejsc, bo ja mm talent do ślepoty :wink: . W lipcu w Wawie zdąrzyłam tylko na charciki włoskie :oops: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bajka&Adas Posted June 13, 2004 Share Posted June 13, 2004 Dostałam pozwolenie na bieg Adasia, oczywiście poza konkursem. Czy ktoś z Was miałby moze miejsce w samochodzie? Adas moze jechac w bagazniku(kombi oczywiscie) albo ze mna na tylnym siedzeniu. Jest bardzo spokojny, nie ma choroby lokomocyjnej. Anna, Bajka, Adas, Maciek, Leon i Jaś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lazarus Posted June 13, 2004 Share Posted June 13, 2004 Oj super... moze by wyrazili zgode na nasza MYSIE :)) oczywiscie tez poza konkurencja!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra Posted June 14, 2004 Author Share Posted June 14, 2004 Ania - ja nie obiecuję, ale może bym mogła Cię podwieźć. Ale raczej będę korzystać znowu z samochodu Jarka, a on w niedzielę to pewnie będzie chciał zabrać synka i wtedy się nie zmieścimy. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bajka&Adas Posted June 14, 2004 Share Posted June 14, 2004 Aleksandra, Dzięki. Mam transport do Pomiechowka :angel: , brakuje mi jeszcze z powrotem :cry: Anna, Bajka, Adaś, Maciek, Leon i Jaś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted June 15, 2004 Share Posted June 15, 2004 Zdaje się, że poznamy następnych dogomaniaków :lol: Informacja z ostatniej chwili. Coursing nie odbędzie się w Pomiechówku lecz w miejscowości Błędowo pod nr 14 A na terenie pani Szmurło. Żeby tam dojechać należy w Pomiechówku skręcić na miejscowość Kosewko. Niektórzy już pewnie o tym wiedzą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
derwal Posted June 17, 2004 Share Posted June 17, 2004 Tak na 90% wybieramy sie w niedziele do Pomiechowka. Jeszcze nigdy nie mielismy przyjemnosci kibicowania na coursingu wiec chyba tylko jakas zyciowa tragedia moze nam przeszkodzic w wyjezdzie. I tu pytanie organizacyjne: czy mozemy bez zglaszania, w celach towarzysko-obserwacyjnych, zabrac naszego Fionulca i czy nikomu to nie bedzie przeszkadzac? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.