halcia Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 :eviltong:Wiem gdzie cyrk,ale uważam ,że największy,chociaż żałosny to jak sie wejdzie do "biura":eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
żaba88 Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 [quote name='halcia']:eviltong:Wiem gdzie cyrk,ale uważam ,że największy,chociaż żałosny to jak sie wejdzie do "biura":eviltong:[/quote] Zależy też kto tam jeszcze siedzi :lol: [URL="http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080403/AKTUALNOSCI/45187588"]Artykuł ze strony Nowin[/URL]: [quote] Miasto Przemyśl oraz sąsiadujące z nim Łuczyce, Krówniki, Kuńkowce w gm. Żurawica oraz Buszkowice, Buszkowiczki i Bolestraszyce w gm. Żurawica zostały uznane za tereny zagrożone wścieklizną. Zarządzenie w tej sprawie wydał Janusz Liszewski, p.o. Powiatowego Lekarza Weterynarii w Przemyślu. Rozporządzenie nakazuje trzymanie psów na uwięzi, a kotów w zamknięciu. Poza tym zakazane są polowania, z wyjątkiem sanitarnych, wywożenia psów i kotów oraz otwierania zwłok zwierzęcych i zdejmowania skór z padłych zwierząt. Powiatowy Lekarz Weterynarii przypomina o ustawowym obowiązku szczepieniu psów przeciw wściekliźnie oraz zaleca szczepienie kotów przeciw tej chorobie.[/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafal StWola Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Ja bym się chętnie do naprawy bramki przyczynił ale nie dam rady w sobote ...Zdrapka ma sie nie najlepiej .... guz ogromny i muszę jechać do Rzeszowa na badania a potem .... Lublin i AR w niedzielę ....ale to nic pewnego ..... Trzymajcie się Orzeszki i wybaczcie ale mnie w sobote nie będzie :( ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
żaba88 Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Na sobotę to chyba nikogo nie będzie. Trzymam kciuki za Zdrapkę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafal StWola Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Dzięki Żaba .... ja bym z chęcią wpadł w sobotę ale nie mogę ... mam nadzieję że rozumiecie powody , dla mnie teraz Zdrapka najważniejsza sorrki .... ledwo psiak ze schronu uciekł trafił do weta na zabieg wycięcia guza z łapki .... powiodło się i łapka jest cacy .... to teraz pod górę znowu .... guz w przedsionku pochwy się rozrósł i wystaje .... poważnie to wygląda a weci w stalowej nic .... Dzięki Żaba raz jeszcze... przyda się trzymanie kciuków . Pozdrawiam Rafał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
żaba88 Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Rafał, ale Ty się nie tłumacz bo nie masz przed kim ;) Ja też miałem jechać, ale wyszło inaczej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 Też życze Zdrapce ,zdrowia,nie miej wyrzutów,chory psiak najważniejszy.Dobrze że nie leczysz w Stalowej,słyszałam że dobrego weta nie ma.Ja sobote "macałam",nic sie nie stało.Masz tu w Rz-wie upatrzonego weta?Jak co,to ja mojemu ufam On ma nawet w niedz czynne,a jak będzie taka potrzeba,to możesz zatrzymać sie u mnie.Zdrapeczko,nie rób numerów,masz być zdrowa!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 GUZ W POCHWIE???Brzmi znajomo...Napiszę dla pocieszenia.Miałam kiedyś sunię,teraz jest już za TM,ale to było około 20lat temu.Wtedy z weterynarii byłam kompletnie zielona...No i ta sunia też miała guza.Zauważyłam go i wpadłam w panikę...Na drugi dzień guz był większy,na dodatek zaczął krwawić...Więc wzięłam suńkę pod pachę i do weta.Trafiłam na wspaniałego lekarza,Mika od razu trafiła na stół.A ja...musiałam asystować!!!Bo wet był sam...mówi do mnie:sunia będzie zdrowa,ale pani musi mi pomóc przy zabiegu...a ja na to,że nie mam o tym pojęcia...Więc on,że nie szkodzi,powie mi,co i jak...No,bez szczegółow.Do czego zmierzam.Suńka po zabiegu bardzo szybko doszła do siebie i nawet zaszła w ciążę!!!Co prawda,płód był martwy,ale ten wet i tak zachodził w głowę,jak to się stało,że po tak poważnej operacji suńka jeszcze zaszła w ciążę...Więc wierzę,że i ta suczka wyzdrowieje!!! Swoją drogą to właśnie wydarzenie zadecydowało o tym,że zainteresowałam się weterynarią...:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weronika1 Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 Mocno trzymam kciuki za Zdrapke, napewno wyzdrowieje. Dzięki za informacje Orzeszki ,już wiem przynajmniej o którą bramkę chodzi w cyrku.Co prawda cyrk może być dobrym określeniem ale pasuje mi słowo "Bardach" . Zbieram materiał, coś na działce znajdę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 Wybaczcie, że znów się narzucam. Czy możecie pomóc w jednej sprawie? U Romy jest jedna wilczyca lub wilkowata (na zdjęciu dobrze nie widać), która choć karmiona, przez cały czas siedzi zamknięta w piwnicy i wcale nie wychodzi,bo podgryza inne psy a Roma sobie z nią nie radzi. Wyciągnijcie ją stamtąd, jej wszędzie będzie lepiej, nawet gdy będzie głodna. Proooszę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 Zdrapka Rafała już po operacji i wybudzona.Bedą u mnie goscic z czego sie ciesze.Ciekawostki poda Wam Rafał.Gagata,my nie jeżdzimy do Przemyśla,temat może podjąć ktoś z Przemysla,ale czas jest zły.Nagłasniaja o wscikliżnie a w schr.przemiany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 Cioteczki,a ja mam wielką prośbę o pomoc.Sprawa dość pilna,rzekłabym nawet,paląca. Przed chwilą przyjęłąm na awaryjny tymczas dwie suczki od p.Romy.Mogą być u mnie do czasu aż Kapsel i Micia doczekają się transportu,potem będą musiały opuścić mój dom,bo miejsca mam tylko dwa i czekają na tą dwójkę...Do p.Romy suczki raczej nie mogą już wrócić...Dobrze by było znaleźć im miejsce albo na DT takim dłuższym,albo DS...Zdjęć nie mam,komórka w naprawie...Suczki są już wysterylizowane i dosłownie przed chwilą wykąpane.Obie przesympatyczne,spokojne,wielkości nie całkiem do kolanka.Obie zaszczepione pw wściekliźnie. Pierwsza ma niecałe dwa lata,maść biało-czarna.Druga ma niecałe trzy lata,maść brązowa.Nie bardzo wiem,co i jak,chyba powinnam im założyć osobny wątek,ale nie mam zdjęć.Suczki mają wyprawkę-obroże,smycze i karmę. Poddajcie mi jakieś pomysły... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 Wet-siostro, masz [B]wielkie serce[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weronika1 Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 [URL]http://img384.imageshack.us/img384/5802/im002138ua2.jpg[/URL] Napisz mi Wet - siostro czy to ta sunia czarno- biała od Romci jest u Ciebie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bernena Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 Kompletnie nie wiem od czego mam zacząć . Jestem z Sanoka to troszkę drogi z Przemyśla ale baaardzo bym chciala pomóc! Nie umiem przejść obojętnie ook krzywdy zwierząt. Jak na razie będę się starała pomoc finansowo, ale mam 14 lat więc z tym to cienko. Ale w czasie wakacyjnym i w dni wolne mogłabym inaczej pomagać tylko muszę znaleźć jakieś sensowne połączenie od nas . A i za kilka miesięcy przeprowadzam się do domu prywatnego i mogłabym nawet ofiarować dom tymczasowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 [quote=bernena;9865289 A i za kilka miesięcy przeprowadzam się do domu prywatnego i mogłabym nawet ofiarować dom tymczasowy.[/quote] Każdy dom tymczasowy na wagę złota - dorastaj kochana szybciutko...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weronika1 Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 Bernena jesteś naprawdę kochana, dziękujemy już z góry za dobre serduszko.:calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bernena Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 Nie ma co dziękować tylko brać się do roboty , trzeba coś wymyślić ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
żaba88 Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 Banerek dla Belli: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=106839"][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/7577/bellabvu9.jpg[/IMG] [/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted April 5, 2008 Share Posted April 5, 2008 Weroniko-to właśnie ta sunia jest u mnie na ADT...Bardzo proszę speców komputerowych o wklejenie jakoś tego zdjęcia na mój wątek o nich... Noc minęła spokojnie,sunie spały razem,przytulone do siebie.Widać,że są do siebie przywiązane.Rano wyszły się załatwić i uciekły przez siatkę do sąsiada...Musiałam je łapać,czysty cyrk...Okazało się,że mamy dziurawą siatkę.Moje psy ją ignorowały,a te dwie suńki od razu wykorzystały okazję...Na szczęście wróciły na zawołanie...Ruda jest bardzo przytulińska,pcha się do pieszczot i do łóżka.Ta druga jest bardziej strachliwa i szczekliwa.Mój się wścieka,bo obie drapią pazurami w drzwi,a to nie jest nasze mieszkanie...Muszę im jak najszybciej znaleźć inne schronienie... Ruda już leży przy mnie wtulona w moją nogę,a druga wyje w przedpokoju.Wesoło... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
żaba88 Posted April 5, 2008 Share Posted April 5, 2008 Wątek o pieskach u Wet-siostry: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=109019[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted April 5, 2008 Share Posted April 5, 2008 Żabko,dzięki,jesteś wielki!!! Ale bez sesji zdjęciowej się chyba nie obejdzie... Pokazałam zdjęcia memu TZ,a on stwierdził,że to nie ten pies...:mad::mad:Ja jestem pewna,że ten...:angryy:Spór może rozstrzygnąć tylko zdjęcie psiaków w domu...:razz: Czy ktoś ma aparat?Weroniko,możesz pomóc?WIELKIE PLIS....:loveu: :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted April 5, 2008 Share Posted April 5, 2008 Słuchajcie,ale cyrk...Jest u mnie pan Rabka,był u p.Romy.Ona żąda by te psy do niej wróciły,że niby jakim prawem je zabrano.Nie mam pojęcia,co robić...W sumie właścicielką jest ona,my chcemy jej pomóc...Ktoś ją nakręcił,że nie wiadomo,co będzie z psami,czy nie pójdą na smalec lub doświadczenia...Nic z tego nie rozumię...Co robić?Oddać psy Romie???To chyba nie jest dobre wyjście... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neczka Posted April 5, 2008 Share Posted April 5, 2008 Wet-siostro, a skąd te psy się właściwie u Ciebie wzieły ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted April 5, 2008 Share Posted April 5, 2008 To było tak.Klementynka napisała mi na PW,że w Rzeszowie u p.Wiar są dwie suczki od p.Romy.Wysterylizowane i właściwie gotowe do adopcji.U niej dłużej być nie mogą,a wolałaby,by nie trafiły ani do schroniska ani z powrotem do p.Romy.Czy bym ich nie wzięła.Miejsce było,co prawda czekam na Kapsla i Micię,ale na razie nie ma transportu a teraz na dodatek ta wścieklizna i nie można wwozić ani wywozić psów.Więc się zgodziłam.Sunie przyjechały do mnie z całą wyprawką.Kocyk,karma,obroże,smycze,dokumenty o sterylizacji i szczepieniu p/w wściekliźnie.Full wypas... No a dziś rano-istny cyrk...P.Romie na mój temat ktoś nieźle nagadał...Nie mam sił ani ochoty drugi raz tego opisywać,możecie skoczyć na wątek suczek-tam opisałam szczegóły. Wyszło na to,że suczki są z powrotem u p.Romy a ja wyszłam na idiotkę i poważnie się zastanawiam czy nie dać sobie siana...Chyba się nie nadaję... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.