Rafal StWola Posted March 15, 2008 Share Posted March 15, 2008 Halcia ja nie miałem na myśli że ktos kogos zraża tylko by nie zrażać hehe dziwne myslenie o przyszłości :).... Po prostu wydawało mi się że tak czy owak potrzebni są ludzie nawet nie na miejscu ale i dalej , mogą organizować np fundusze , materjały itp .... chodzi mi o to by ( miałem napisać " od Nas" ) od Was nie uciekali tylko by Ich przyciągać .... Co do potrzeb schronu to też mam pare pomysłów ale zbyt dużo by pisać więc jak będzie okazja na " żywca " porozmawiać to może coś z tych myśli zaakceptujecie . Pozdrawiam Was serdecznie ps. co do zdjęć Halcia to robię co mogę ale kamerkę diabli wzieli i jest w naprawie .... wszystko przez ten rower , przepraszam ale gdybym mógł wcześniej to już by zdjątka były .... boję się czy wogóle coś po tej naprawie będzie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aska25 Posted March 15, 2008 Share Posted March 15, 2008 Ja myslalam o zamontowaniu kamerek nawet popsutych. Poprostu sam fakt, ze sa moze mobilizowac pracownikow do bardziej efektywnej pracy. Przeciez oni nie musza wiedziec, ze to tylko atrapa. Ksmerka moglaby byc wlasnie w szpitaliku. Co do jego wyremontowania, pisaliscie ze sa plytki, wiec chyba najlepiej byloby pomieszczenie wylozyc plytkami. Nie wiem jak duzy jest szpitalik i ile m2 tych plytek byloby potrzebne. Nieraz w marketach sa wyprzedaza i mozna kupic koncowki serii za grosze. Ewentualnie moge sama kupic od siebie jakie leki podstawowe, bandaze, gaziki, wate, wode utleniona. Potem to przeslac. To sa groszowe sprawy, wiem zepewnie n iekupie tego wystarczajaco duzo, ale gdyby bylo wiecej osob takich jak ja to mozna by bylo nazbierac... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafal StWola Posted March 15, 2008 Share Posted March 15, 2008 Wiesz Aska 25... co do kamer to myślę że ten pomysł na tą chwile jest nie tylko, nie realny ale wręcz groźny , zarówno dla psiaków jak i dla wolontariuszy .... Musisz wiedzieć że stosunki między kierownictwem a wolontariatem są że tak powiem dość niestabilne ( słowo moim zdaniem niezbyt odpowiednie ) .... jeśli pomysł kamer wyszedłby od wolontariuszy .... obawiam się że jakikolwiek wolontariat przestał by istnieć .... Naprawdę tam nie ma warunków na takie " zbytki " nie mówiąc o tym że mogłoby to zaowocować jeszcze większą niechęcią kierownictwa jak i pracowników tak do wolontariuszy jak i do psiaków czyli do wykonywanych obowiązków.... Powiem tak ... tam trzeba porozumienia i pracy .... wzajemna nieufność nie da nic ( choć zasada ograniczonego zaufania się przyda niestety ) ps.Zaba mi też bardzo spodobał się pewien pracownik .... faktycznie jest ok ( tak mi się zdaje ). Jak mi sie uda wpaść w najbliższym czasie, to mam straszną ochotę pomóc fizycznie bo mi wstyd za ostatnią wizytę ........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
żaba88 Posted March 15, 2008 Share Posted March 15, 2008 Rafał dużą robotę odwaliłeś za sam transport!!! Kamery, nawet ich atrapy nie mogą być czymś w postaci straszaka na pracowników, czy też motywacji...! Samą motywacją do pracy powinno być przekroczenie bramy schroniska. A jeśli komuś się nie chce pracować, albo udaje że pracuje to prędzej czy później wszystko wyjdzie i zwolnienie gotowe... Zaopatrzeniem w materiały budowlane i remontem budynku zajmuje się miasto, bo to zbyt duże koszty jak na zbiórkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted March 16, 2008 Share Posted March 16, 2008 Ja myślałam ,że Ci sie coś z "łapkami"podziało,ze cisza na dogo,a to kamerka nie umiała jezdzić na rowerze.A sam jestes w całosci,czy jeszcze jakies skutki wypadów rowerowych?Rafał jak sie wybierasz to też lepiej wiedziec kto na zmianie,bo np.z "dziadkiem "niewiele zrobisz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted March 16, 2008 Share Posted March 16, 2008 Byłam dzisiaj w schronisku i nic dobrego powiedziec nie mogę....:shake:, chyba tylko tyle ze na zmianie jest p.Janusz i może choć trochę to wszystko wyprostuje... Przyjechali po rottka aż z Gliwic / 400 km/ ale nie zabrali bo udzielono im telef. nieprawdziwych informacji. Chcieli kierowniczkę ściągnąć do schronu ale telefonów nie odbierała. Straszny wstyd i dziwić się ,że tak zla opinia o schronisku po Polsce się niesie... Szczeniaków od groma, nigdy czegos podobnego nie widzialam.... po prostu rój szczeniorków....jeszcze ślepiutkich, malutkich - głównie schroniskowych. Rozpacz i nędza...:-(, Wymienialam z Januszem kocyki w ich budach bo byly tak mokre że można wykręcić....:-( Reszta leży na zimnym klepisku...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted March 16, 2008 Share Posted March 16, 2008 :(:(:( jak mozna dopuszczac do tego zeby psy sie w schronisku mnożyły:angryy: ale co sie dziwic w Orzechowcach to nic nie normalnego... nie dosc ze teraz sie namnozyło szczeniorkow to co bedzie w lecie jak ludzie zaczna psy wywalac.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiapron Posted March 16, 2008 Share Posted March 16, 2008 Chyba mogłabym znaleźc kilka kocyków,wykładzin i kołder i oddac desek troche jeśli ktoś by budy zbudował ale niestety nie jestem w stanie zapewnic transportu.Jestem z Sosnowca,jeśli ktoś jest w stanie się ze mna umówic i wziać pare rzeczy i zawieźć to jestem osiągalna pod nr gg 6456109.Sama zamierzam zrobic podobny transport do schroniska u nas,ale jeśli to w Orzechowcach jest w takiej potrzebie to rozdziele datki na części i starczy dla wszystkich,byleby ktoś był w stanie przetransportować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagYa^^ Posted March 16, 2008 Share Posted March 16, 2008 ehh..... czyli nic sie nie zmienia? czy w Orzechowcach nie usypia sie slepych miotow? z dwojga zlego, z wyboru zycia w zimnych boksach, ewentualnej nieudanej adopcji, blakania, glodu i zimna, a unikniecia przez uspienie, co jest lepsze? :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neczka Posted March 16, 2008 Share Posted March 16, 2008 [quote name='MagYa^^'] czy w Orzechowcach nie usypia sie slepych miotow? [/quote] Beci nie chodziło o to, że pieski będą ślepe, tylko są tak malutkie, że jeszcze nie widzą.. Byłam tam dzisiaj właśnie z Becia, tragedia co się dzieje z tymi pieskami :placz: trzeba szukać domów jak tylko się da.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted March 16, 2008 Share Posted March 16, 2008 Neczka usypianie slepych miotow to usypianie psow ktore jeszcze nie otworzyły oczu (7-14 dni) wtedy jest najbardziej humanitarnie ... chociaz strasznie ciezko sie z tym pogodzic :( bo to takie malenstwa nic nie sa winne :( ale lepiej zeby nie musiały całego zycia spedzic w schronie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagYa^^ Posted March 16, 2008 Share Posted March 16, 2008 otoz to - serce nie pozwoliloby mi uspic maluchow, nie chce, nie umie, nie potrafie bawic sie w "boga", ale zycie w koszmarze? moznaby zec, ze jest tyle bezdomniakow, staruszkow, doroslych, ktore prawdopodobnie nie dostana swojej szansy.. ze zycie tych malcow, slepych jest "zbedne" (przepraszam.. wiem, ze to strasznie brzmi :placz:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koperek Posted March 16, 2008 Share Posted March 16, 2008 Brzmi strasznie, ale to CZYSTA PRAWDA!:-( A z [B][COLOR=red]Leonem[/COLOR][/B] to paranoja jakaś! Taką trasę przejechać, żeby wrócić bez psa- oj, chore te zachowania... ...co nieco dowiedziałam się wcześniej od [B]beci[/B]! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted March 16, 2008 Share Posted March 16, 2008 I jak tu mozna brac odpowiedzialnosc za schronisko ... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted March 16, 2008 Share Posted March 16, 2008 [quote name='SZPiLKA23']I jak tu mozna brac odpowiedzialnosc za schronisko ... :([/quote] dlatego sie wlasnie zastanawiam, czy jest sens wplacac jakiekolwiek pieniadze bezposrednio na te fundacja schroniskiem 'zarzadzajaca'; czy nie lepiej np zrobic bazarek i dac pieniadze tobie albo beci, zebyscie dokupily jakiegos jedzeniaczy kocow/kolder np z ciucholandow; zeby bylo wiadomo, ze wplaty pomogly psom, ze dzieki nim cos zjadly moze lepszego, czy, ze zjadly [B]cokolwiek[/B]? becia pisala kiedys, ze tam dokarmiacie te bidy; ciagle tak jest? moglabym przeslac jakies paczki czasem na twoj, albo beci adres, tylko najwazniejsza dla mnie jest pewnosc, ze to nie pojdzie na pania x czy pana y; bo na ich utrzymanie to mnie nie stac :cool1:; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted March 16, 2008 Share Posted March 16, 2008 Ja tez nie ufam kierownictwu schroniskowemu, dlatego bazarki robie na konto albiemu bo wiem ze pieniadze beda odpowiednio rozplanowane i ze wszystkie pójdą na psy.... Przewaznie sie cos przywozi dla psow, czesto jest to kasza czy makarony, a wiec cos co trzeba ugotowac ale przeważnie je karmimy podczas pobytu tym co aktualnie jest w schronie, czasami suchym chlebem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted March 16, 2008 Share Posted March 16, 2008 acha, czyli na albiemu, no to wszystko jasne; na razie kolekcjonuje zlotowki na operacja frodzia, ale orzechowce za kilka miesiecy nie stana sie psim rajem (niestety) i moze wtedy bede mogla pomoc bazarkowo; mam juz wprawe ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted March 16, 2008 Share Posted March 16, 2008 No tak walczac o pieniadze na operacje Frodka stałas sie bazarkowa weteranka :) schroniska zawsze beda potzrebowały pomocy, w Orzechowcach tzreba conajmniej rok intensywnej pracy i duuuuzo pieniedzy, o checiach nie wspomna zeby sie naprawde pozmieniało na lepsze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted March 17, 2008 Share Posted March 17, 2008 Z tego co wiem "prawo"pozwala usypiac do trzeciej doby życia,wtedy chyba łatwiej to znieść,bo taki 14 dniowy to juz wyrazisty psiaczek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted March 18, 2008 Share Posted March 18, 2008 [URL]http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080315/AKTUALNOSCI/253954638&SearchID=73311941730012[/URL] bubu+ mi to podesłał, nawet niechce myslec ile psow trafi do schroniska :(, trzeba wyłapywac psy ale jednoczesnie ogłaszac gdzie własciciele je moga znalesc, bo nadal wiekszosc osoba z Przemysla, Jarosławia i okolic nie wie gdzie jest schronisko..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bubu+ Posted March 18, 2008 Share Posted March 18, 2008 [URL]http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080315/AKTUALNOSCI/253954638&SearchID=73311941730012[/URL] Tak potwierdzam znalazłem to w nowinach dzisiejszych, tam jest więcej napisane ale będzie ciężo jak wszystkie wyłapią maja nawet specjalny samochód do tej akcji więc to będzie akcja na całego tylko niech ktoś pomysli o schronisku gdzie pomieszcza te zwierzaki!!! Według mnie to ta łapanka to na pokaz, a o schronisku ktoś pomyslał skąd wezmą jedzenie i miejsce dla psiaków ??? chyba nie!!!!:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GuniaP Posted March 18, 2008 Share Posted March 18, 2008 Oj przeciez to dobrze, że będą wiedziec jak pomóc rannemu psu czy kotu, jak złapac zeby krzywdy nie zrobic, że moga użyc np. klatki-łapki... Poznali przepisy ustawy o ochronie zwierząt. Przykre te komentarze pod artykułem, bardzo przykre. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted March 18, 2008 Share Posted March 18, 2008 Tak komentarze co najmniej dziwne:-/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewatr Posted March 18, 2008 Share Posted March 18, 2008 Komentrze sa wrecz żenujace i faktycznie przykro sie człowiekowi robi jak czyta cos takiego . Gmina ma [B]obowiazek[/B] zapewnic obywatelom bezpieczenstwo a Straż Miejska jeżeli posiadzie odpowiednia wiedze w temacie wyłapywania bezdomnych , wałesających sie zwierząt i bedzie umiała robic to w sposób humanitarny i fachowy .........to tylko ten [B]obowiazek[/B] wypełni . Całkowicie inna sprawa jest respektowanie ustawy o ochronie zwierzat i zapewnienie przez Gmine godziwych warunków dalszego zycia tym zwierzakom . Ale moze doczekamy czasow ze i ta sprawa nie bedzie odbijana jak piłka ............nie my tylko moze wy.........:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted March 19, 2008 Share Posted March 19, 2008 [quote name='SZPiLKA23']Ja tez nie ufam kierownictwu schroniskowemu, dlatego bazarki robie na konto albiemu bo wiem ze pieniadze beda odpowiednio rozplanowane i ze wszystkie pójdą na psy..[/quote] Pieniądze można wpłacać na konto rzeszowskiego ,, Kundelka '' z dopiskiem ,, na psy orzechowskie '' i napewno zostaną umiejętnie wykorzystane. Obecnie ,, Kundelek" zasponsorował 7 sterylek i marzy nam się, że przynajmniej co druga sunia w schronisku nie zajdzie już nigdy w ciążę. :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.