Jump to content
Dogomania

Orzechowce nadal potrzebujĄ pomocy!


iwop

Recommended Posts

[quote name='doddy']Może powinniście przemyśleć sposób tatuowania psów.
ZK oddział w Szczecinie ma tatuaże P000. Takie tatuowanie jest strasznie mylące później dla osób które psa znajdują.
Lepiej sprawdzają się chipy.[/quote]

Ja tez uważam,ze chipy są o niebo lepsze.Tatuaż nawet wykonany przez fachowca potrafi się po jakims czasie rozmazac - tzn zarasta i jest niewidoczny zupełnie. A trzeba to umiec wykonac dobrze.
Miasto w końcu musi kupic czytnik dla straży miejskiej, wiec można to zrobic wcześniej niż później i nie będzie potrzeby mordowac zwierząt tatuownicą. Wtedy chipy maja sens.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GuniaP'][SIZE=+1]Zapytanie nr 390[/SIZE]
[SIZE=+1]do ministra rolnictwa i rozwoju wsi oraz do ministra sprawiedliwości[/SIZE]
[SIZE=+1][B]w sprawie schroniska dla zwierząt w Orzechowcach k. Przemyśla[/B][/SIZE]
Szanowny Panie Ministrze! W całym województwie podkarpackim brakuje schronisk dla zwierząt i ten fakt staje się coraz większym problemem. Zwierząt domowych nieustannie przybywa, wzrost ich liczby nie jest przez żadne instytucje kontrolowany, a miejsc i osób zajmujących się ich opieką jest niewiele.
Przykładem takiego schroniska na Podkarpaciu są Orzechowce pod Przemyślem. Jednakże warunki, w jakich przebywają tam zwierzęta, są tragiczne. Schronisko jawi się jako obóz przetrwania dla zwierząt. Znajdują się tam skrajnie wyczerpane, głodne i zmarznięte zwierzęta. Około 200 psów i 50 kotów gnieździ się w prowizorycznych budach, bez zadaszenia i ocieplenia. Psy i koty umierają z głodu i wycieńczenia. Schroniskiem opiekuje się Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt ˝Sara˝, a nadzoruje je Urząd Miasta Przemyśla i Powiatowy Inspektorat Weterynarii. Nikt jednak nie czuje się odpowiedzialny za fatalny stan schroniska. Ponadto w schronisku w Orzechowcach pod Przemyślem od lat rozgrywa się dramat jego mieszkańców. Na miejscu trudno nie usłyszeć przeszywającego psiego skowytu oraz nie poczuć unoszącego się w powietrzu fetoru. Psy w mękach umierają. Pracownicy nie mogą podołać trudnym warunkom i opiece przy tak dużej liczbie zwierząt. W schronisku przeraża totalny brak higieny i opieki weterynaryjnej. Niektóre psy są zaniedbane i chore, a nadzorujące schronisko instytucje nie mają nic sobie do zarzucenia. Zwierzęta przeżywają gehennę, a nikt nie czuje się za to odpowiedzialny. Schronisko funkcjonuje od 13 lat i z roku na rok sytuacja staje się coraz gorsza.
Już wielokrotnie były podejmowane interwencje przez wiele osób i różne instytucje w Urzędzie Miasta Przemyśla w sprawie skandalicznych warunków, w jakich muszą egzystować zwierzęta w schronisku w Orzechowcach, jednak do chwili obecnej nie podjęto żadnych działań.
Zwracam się zatem do Pana Ministra z zapytaniem:
- Czy tak skandaliczne warunki, w jakich egzystują te zwierzęta, rzeczy, które się tam dzieją, brak odpowiednich warunków i higieny nie są zagrożeniem dla całego środowiska i mieszkańców pobliskich okolic?
- Czy unoszący się fetor ze schroniska w Orzechowcach, umierające z wycieńczenia i bólu zwierzęta nie powinny przyczynić się do natychmiastowej interwencji i radykalnych zmian w tym schronisku dla zwierząt?
Z poważaniem
Poseł Tomasz Kulesza
Warszawa, dnia 7 stycznia 2008 r.[/quote]

Cenne te zapytania Pana posła i do ministra rolnictwa, i do ministra sprawiedliwości, tylko czy coś z tego wyniknie?

Jaki bedzie np. udział Jarosławia we wspieraniu schroniska, bo przecież psy z tamtego terenu tez trafiają do Orzechowiec.

Krzyku ze wszystkich stron dużo, a efektów póki co nie widac.

Link to comment
Share on other sites

W Orzechowcach dla psiaków Miasto kupiło obroże, one wogóle nie zdają egzaminu, ponieważ jeden drugiemu przegryza. Ostatnio kilka znalazłam w błocie. gdyby w boksie był jeden psiak to może by się utrzymały, ale jak jest taka zgraja to nici z tego, Za kilka tygodni obroże będzie mał tylko jakiś samotny staruszek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='weronika1']W Orzechowcach dla psiaków Miasto kupiło obroże, one wogóle nie zdają egzaminu, ponieważ jeden drugiemu przegryza. Ostatnio kilka znalazłam w błocie. gdyby w boksie był jeden psiak to może by się utrzymały, ale jak jest taka zgraja to nici z tego, Za kilka tygodni obroże będzie mał tylko jakiś samotny staruszek.[/quote]

Wydaje mi sie ze obroza sa zbyteczne jezeli nie maja na nich numerkow i lepiej dawac je przy adopcjach dla konkretnego psa ktory idzie do domu, czesc psow tam nawet nie wie co to obroza....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SZPiLKA23']Wydaje mi sie ze obroza sa zbyteczne jezeli nie maja na nich numerkow i lepiej dawac je przy adopcjach dla konkretnego psa ktory idzie do domu, czesc psow tam nawet nie wie co to obroza....[/quote]

Ale numerki tez miały byc, to gdzie się podziały?

Link to comment
Share on other sites

Są numerki :fadein: Właśnie dzięki numerkowi, odczytanemu na zdjęciu, udało nam się dowiedzieć telefonicznie o stan tej suczki.

[IMG]http://img81.imageshack.us/img81/7690/o11aom8.jpg[/IMG]

Słuchajcie, pilnujcie tych numerków- oni tam nie bardzo znają swoje psy, tylko po numerku można ustalić, które mają być przygotowane do sterylizacji, którym podać leki..... (swoją drogą- do sterylizacji nie były przygotowane, trzeba było wziąć inne, te, co z innych względów były odizolowane i nie nakarmione :shake: ).
Wczoraj zostały wysterylizowane 2 pierwsze, dziś miały iść kolejne 3. Nie mam świeżych wiadomości, ale sądzę, że

Od wczoraj wpływają na konto pieniążki na sterylki. Ponieważ nie wiem, who is who, who z jakiego forum, wymienie wszystkich Ofiarodawców:

Agnieszka Cz. - 150,00 zł ( dopisek "na psiaki"- myślę, że chodzi o Orzeszki, ale jeśli przeczyta, niech sprecyzuje)
Agnieszka P. - 150,00 zł
Marta G.- 5,00 zł (cegiełka)
Katarzyna Sz.- 20,00 zł
Monika W. 15,00 zł (cegiełka)
Katarzyna S.-N. 30,00 zł
Mariola Cz. 100,00 zł (cegiełki) (pisała- śle jeszcze karmę)
Krzysztof J. 15,00 zł. (na psiaki ??)

Barzdo dziękujemy Ofiarodawcom i prosimy o więcej :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Ruszyłam na przemyskim forum z tematem o psach do adopcji... bałam sie ze nie przejdzie bo wiecie jakie sie tam cuda dzieja... n0rek przeniósł je w inne miejsce (Nasze miasto) i dzieki temu kazdy post nie bedzie zatwierdzany przez moderatora tylko odrazu bedzie sie ukazywał... niech ludzie z Przemysla wiedza jakie pieknosci maja pod nosem....

Link to comment
Share on other sites

Mamy kłopoty ze znalezieniem trasportu dla tej maszyny, ona waży ok. 200 kg, wymiary : dlugosc 140, wysokosc 110, szerosc 70, ale ma wysoko srodek ciezkosci, wiec powinna lezec na boku.
Najlepiej byloby wiezc to na jakiejs przyczepie, bo załadunek byłby łatwiejszy, ona wyglada tak:
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4fdf8916a18798ff.html"][IMG]http://images24.fotosik.pl/163/4fdf8916a18798ffm.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

:-(:-(:-(
Powiem wam jedno , gdybysmy nie byli juz zwiazani z Ruda Slaska ,to chetnie jezdzilibysmy do tego schroniska by pomoc .My nie propagujemy zasady im blizej granicy tym lepiej :shake:. Psiaki obojetne jak daleko od nas ,one potrzebuja wsparcia ,ale Gminy musza tez cos robic .
W Orzechowcach jest najwazniejszy wolontariat .Dzieki niemu mozna naprawde wieksza pomoc uzyskac .Wolontariat by poznawal psy i mozna by organizowac transporty blizej ,a do tego wieksze adopcje w Polsce .
Postarajcie sie cos postawic na nogi . Te psiaki nie daja mi spac :-(:-(.

ps. moze mam sentyment do Orzechowcow ,bo sa kolo Przemysla , a tam chodzila moja Mama do szkoly .

Link to comment
Share on other sites

Orzeszki na stronie Kundelka :loveu:

[URL]http://www.rsoz.superhost.pl/index.php?option=com_zoom&Itemid=37&catid=53[/URL]

Maszyna:

[IMG]http://img99.imageshack.us/img99/9936/maszyna2hs2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img141.imageshack.us/img141/8501/maszyna1wn8.jpg[/IMG]

Nie mieści się w proponowany transport... Jeszcze nie wiemy, jak pojedzie, ale pojedzie

Link to comment
Share on other sites

Zmieniam temat, ale muszę się pochwalić mam szczeniaka Finka, wzięłam go od Pani Romy jest piekny tylko strasznie sie boi wszystkiego. Od wczoraj dom zatętnił życiem Finio wszędzie chodzi krok po kroku, poznaje mieszkanie. Zrobiłam mu piękne posłanie a on cały wieczór spał na moich nogach. Dzisiaj z synem przygotowujemy sesję zdjeciowa dla Finia. Podobno był znaleziony w kuble na smieci, jakiś cham zrobił mu krzywdę. Ktoś go przyniósł do Romci a Romcia przygarnęła. Ma tych psiaków sporo. Nie ma czym karmić, ani z czego żyć, cała jej emerytura idzie na zwierzaki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Folen']A czy te psy co są na stronie Kundelka możnaby zamieścić na stronie Orzechowców czy nie?
Ktoś wogóle zaglądał na stronę i powie czy wszystko jest ok?[/quote]

Folen , zrobilaś to kapitalnie !!! :cool2:
Wg. mnie mamy najładniejszą stronkę na całym dogo....
Trzeba tylko napisać jeszcze że po kliknięciu otwierają się większe zdjęcia z opisem. Naprawdę jestem pod wrażeniem....:buzi:

Link to comment
Share on other sites

Transport by był możliwy ...tym bardziej że nie wygląda mi ten " wilk " na 200 kilo ....
Moja cyrkulatka jest większa a mniej waży hehe ......
Kurde Albiemu mnie zrobiła w konia :) i jutro nie jadę :( mogłem " wilka " zawieźć .....
Jak nie ma transportu to pisać kiedy i wpadnę podwiozę " wilczka " :):) ( mam przyczepkę od ziomala jak coś :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...