bonsai_88 Posted September 2, 2009 Share Posted September 2, 2009 Śliczna ta koteczka :loveu:.. A w ogóle gratuluję ślubu.... śliczną miałaś suknię. Sama bym sobie taką sprawiła, gdyby nie to, że wyglądałabym w niej jak beza :lol:... brak kandydata na mężą też jest drobną przeszkodą :evil_lol:... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted September 2, 2009 Share Posted September 2, 2009 Kociątko prześliczne, przecudne. Moje jak były maleńkie też były takie piękne i puchate, a teraz mają po dwa lata i już nie są takie cudne. Mimo to nadal je kocham. Jest jeszcze jeden kocur w domu który też miał być mój :mad: a łazi za moim TZ-em. Do mnie to tylko jak jest głodny a nikogo innego w pobliżu niema :mad: poza tym śpi z TZ-em, wolno mu łazić po samochodzie (moje koty mają zabronione) i grzeje panu nóżki w nocy, a mnie gryzie w dużego palca jak tylko zbliżę do niego nogę. Nie to żebym chciała go kopnąć, albo zepchnąć z łóżka :razz: tylko tak...przez sen...:razz: więc uwierz evl. Wie co pisze :evil_lol: Teraz narzekasz że jesteś jak matka, ale kiedy kociątko podrośnie będziesz tęsknić za czasami kiedy rozrabiało w nocy, dłubało piach w doniczkach i darło morde żeby je do łóżka wpuścić. Ze zwierzętami jest jak z tatuażami. Masz jeden-chcesz więcej. Ja zaczynałam od psa, a teraz mam 2 psy i 5 kotów. Życie jest cudowne :multi: I ehm...do bezy z posta nade mną: spójrz no w lustro, bo do bezy to Ci jeszcze sporo brakuje. Poza tym zdaje mi się że włos masz ciemny :roll: A kandydata się zaraz poszuka, tylko na pierwszą randkę Birmę zostaw w domu żeby amanta nie zagryzła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted September 2, 2009 Share Posted September 2, 2009 Cudna kocina :loveu: A Aniołki jakie słodkie :loveu: Kocinki nie zezarły hehehe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darunia-puma Posted September 3, 2009 Author Share Posted September 3, 2009 słuchajcie kocinka cała i zdrowa laska biega gryzie psiury po pyskach jest bosko..... one niepotrzebną energię spalają na bieganie po domu za małą ja mam spokój ( chyba że coś leci ) bo zrzucają co się da... znaczy się "zrzuca" bo kizia mizia włazi wszędzie i zrzuca wszystko ...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala90210 Posted September 3, 2009 Share Posted September 3, 2009 śliczne pieski :iloveyou::iloveyou::iloveyou::iloveyou: i jakie podobne do siebie ;) aż się wierzyć nie chce że są znalezione w różnym czasie i w różnych przypadkach :-o Kochane ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darunia-puma Posted September 3, 2009 Author Share Posted September 3, 2009 każdy pyta jak to się stało że są tak bardzo do siebie podobne, a najlepsze jest jeszcze to że oba znalazły mnie w tym samym sklepie najpierw shilla potem po 9 miesiącach seth również przyszedł do mnie do tego sklepu ( jechał autobusem przez pół miasta ) moja koleżanka z dzielnicy go widziała i myslała że to shilla tylko zastanawiało ją to że przecież ona jedzie sama a gdzie ja???? i mnie szukała w autobusie a jak juz poszła do seth zobaczyła ze to chłopak ( ale się zdziwiła tym bardziej ze wysiadł pod moim domem i poszedł do sklepu gdzie ja byłam ) ( ona mieszka nieopodal więc szła za nim ) szok to za mało ........... to nie ja je wybrałam tylko one mnie na swoją przewodziczkę stada..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted September 3, 2009 Share Posted September 3, 2009 [quote name='darunia-puma']każdy pyta jak to się stało że są tak bardzo do siebie podobne, a najlepsze jest jeszcze to że oba znalazły mnie w tym samym sklepie najpierw shilla potem po 9 miesiącach seth również przyszedł do mnie do tego sklepu ( jechał autobusem przez pół miasta ) moja koleżanka z dzielnicy go widziała i myslała że to shilla tylko zastanawiało ją to że przecież ona jedzie sama a gdzie ja???? i mnie szukała w autobusie a jak juz poszła do seth zobaczyła ze to chłopak ( ale się zdziwiła tym bardziej ze wysiadł pod moim domem i poszedł do sklepu gdzie ja byłam ) ( ona mieszka nieopodal więc szła za nim ) szok to za mało ........... to nie ja je wybrałam tylko one mnie na swoją przewodziczkę stada.....[/quote] To naprawdę dziwne i fascynujące. Różne rzeczy się na świecie dzieją, ale tego co Ciebie spotkalo nie da się racjonalnie wytłumaczyć. A może Ty masz w kieszeni jakiś zwierzęcy przyciągacz? Niektórzy ludzie tak mają :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darunia-puma Posted September 3, 2009 Author Share Posted September 3, 2009 No wiesz nie wiem jak to ze mną jest i z tym że mnie sierściuchy wybierają na matkę zastępczą ale odkąd pamietam zawsze tak było nawet te największe agresory do mnie lgnęły i chowały ząbki.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darunia-puma Posted September 3, 2009 Author Share Posted September 3, 2009 [IMG]http://i25.tinypic.com/jaxwnl.jpg[/IMG] Nasza malutka [IMG]http://i26.tinypic.com/6jo9ac.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted September 3, 2009 Share Posted September 3, 2009 [quote name='darunia-puma']No wiesz nie wiem jak to ze mną jest i z tym że mnie sierściuchy wybierają na matkę zastępczą ale odkąd pamietam zawsze tak było nawet te największe agresory do mnie lgnęły i chowały ząbki....[/quote] No ja akurat wiem jak to jest. Inaczej nie miałabym takiej chałastry w domu :roll: Mój TZ nie zwraca się do mnie po imieniu, tylko Animals :evil_lol: Myślałam nawet żeby brać do siebie tymczasy, ale już nie bardzo mam gdzie (głos rozsądku podpowiada) a poza tym nie umiałabym się potem rozstać (tu serce bierze górę). Za bardzo uczuciowa jestem :placz: Jak patrzę na Twoje kociątko, to aż mnie swędzi żeby jeszcze jednego kociaka przygarnąć, tylko niewiem czy ja i nowy zwierz nie zmienilibyśmy miejsca zamieszkania na garaż :evil_lol: TZ by tego chyba nie zniósł :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darunia-puma Posted September 3, 2009 Author Share Posted September 3, 2009 ah znam ten ból jakbym mogła zgarnęłabym jeszcze kilka psich nieszczęść ale gdzie ?? jak nie ma miejsca w domu .... łatwo jest wziąć ale gorzej jest potem okiełznać taką ferajnę .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bira Posted September 3, 2009 Share Posted September 3, 2009 Kociak boski :-) Zdjecia cudne. Nie moge się napatrzeć na taką sielankę :-) Z Birrą by przeszło bez problemu, ale Amba to masakra.. Chociaż jak przychodzi do nas do domu gołąb na wyżerkę, to ta zawsze się wycofuje, kiedy ptaszek chce z miski jej coś zwędzić... A taka niby odważna ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darunia-puma Posted September 4, 2009 Author Share Posted September 4, 2009 No ja byłam niemal przekonana że Seth zje małą na kolację, a okazało się że ją pokochał...choć nie chcę zapeszać bo dziś rano zostawiłam je wszystkie razem i nie wiem co zastanę jak zaraz będę jechać .....aż się boję trzymajcie kciuki proszę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bira Posted September 5, 2009 Share Posted September 5, 2009 I jak towarzystwo? Całe, zdrowe i żywe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darunia-puma Posted September 5, 2009 Author Share Posted September 5, 2009 Uuufffff tak tak zdrowe i w jednym kawałku....już teraz nic się nie stanie więc stadko może wspólnie przebywać czas jak nas nie będzie w domu.... odwiedziła nas wczoraj wieczorem sit shih tzu i o mało Seth jej nie zjadł jak zaczęła szczekać na malutką pokazał jej zęby i chlastnął nimi w powietrzu żeby się do niej nie zbliżała zakrył ją swoim ciałem i koniec....więc chyba ją już przyjęli do swojego wilczego stada.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted September 5, 2009 Share Posted September 5, 2009 to super, że tak szybko zaakceptowały nowego członka rodziny mimo swoich zapędów myśliwskich...daje to mi nadzieję, że ja też kiedyś będe miec kotecka:loveu: na to wygląda że psy masz dobrze ułożone i wiedzą, że jak coś pańcia do domu przynosi i mówi, że to już "swój" i trzeba kochac to tak ma być...jak broni kotecka to jak będzie bronił dzidziusia?:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agmarek Posted September 5, 2009 Share Posted September 5, 2009 [quote name='sacred PIRANHA']...jak broni kotecka to jak będzie bronił dzidziusia?:cool3:[/quote] Nie pytaj. Mój pies użarł kiedyś Teścia który zajrzał do wózeczka jak mały spał. I nie miało to znaczenia że drugi syn urodził się kiedy pies był już z nami. Bronił go tak samo jak nas. Nie było mowy o żadnej zazdrości ani rywalizacji o uczucia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted September 5, 2009 Share Posted September 5, 2009 haha to było raczej pytanie retoryczne:cool3: mam trzy psy (10,5 i 2 lata)i aktualnie 7miesieczne dziecko więc coś wiem o bronieniu:diabloti: jak Emilka płacze to tylko ja mogę ją wyjąć z wózka jak jest na podwórku z psami...nikt inny nie ma prawa podejść:-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darunia-puma Posted September 5, 2009 Author Share Posted September 5, 2009 no to ładnie .... my jesteśmy już po obiadku wszyscy zadowoleni i spokojni psiury śpią, mała sieje popłoch w całym mieszkaniu..... jak nie ja to nie inni są godni gryzienia.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darunia-puma Posted September 5, 2009 Author Share Posted September 5, 2009 A tutaj mała oglądała mecz piłki siatkowej, niewyobrażacie sobie miny Aniołów a tym bardziej mojego mężusia - cieszył się jak dziecko że mała Joshi ogląda z nim mecz....aaaahhhhh Ci mężczyźni .... [IMG]http://i30.tinypic.com/16gzptc.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darunia-puma Posted September 5, 2009 Author Share Posted September 5, 2009 Joshi nic sobie nie robi z tego że po stole się nie chodzi !!!!! Dobrze że Antoniusze nieodgapiają od niej pomysłów ...rany boskie.... A tym bardziej niepowinno się na stole spać!!! [IMG]http://i29.tinypic.com/23rwmza.jpg[/IMG] [IMG]http://i29.tinypic.com/1zefpna.jpg[/IMG] [IMG]http://i32.tinypic.com/2afl5lf.jpg[/IMG] [IMG]http://i31.tinypic.com/bzsht.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted September 5, 2009 Share Posted September 5, 2009 [B]Agamarek[/B] niestety w pewnych sukniach wyglądam niezwykle wręcz bezowato i nic tego nie zmieni :evil_lol: Świetnie, że psiaki tak szybko zaakceptowały małą :multi:... A z tym, żeby nie odgapiały od niej pomysłów to się módl - u mnie był okres, jak Birma próbowała biegać po meblach [mn. szafie w pokoju Smoka :diabloti:]. Za to jeśli chodzi o pilnowanie dziecka to psy potrafią być niezastąpione... moja niby Smoka nie lubi, ale jak mały płakał a mój tata był obok to się między nich ryła i powarkiwała na tatę :evil_lol:. Dobrze, że już teraz moich rodziców przy Smoku akceptuje i tylko z daleka [tzn. odległości ok. 1 m :lol:] pilnuje, bo z nimi mieszkam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bira Posted September 5, 2009 Share Posted September 5, 2009 Super zdjęcia... Co Ty robisz, że u Ciebie tak czysto:crazyeye: U mnie piach, kiła i mogiła czasami... dwa psy i dzieciak to toalna klęska... Co do bronienia dziecka, to u mnie Amba prawie sąsiadce głowę odgryzła, jak tamta zbyt gwałtownie do wózka podeszła a jest totalną pacyfistką do ludzi (szkoda, ze nie do kotecków), a Birra kilka razy do mojej mamy wystartowała, kiedy ta z mopem koło Iny stała... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
darunia-puma Posted September 6, 2009 Author Share Posted September 6, 2009 oj żeby utrzymać porządek muszę codziennie sprzatać tz. zamiatać i myć podłogę bo generalny porządek robię raz w tygodniu , a mam dwa psy, kota i męża i ta ostatnia jednostka brudzi najbardziej..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted September 6, 2009 Share Posted September 6, 2009 u mnie jest odwrotnie:evil_lol: najbardziej brudze ja:diabloti:, potem jest Emilka, psy i mąż który sprząta:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.