asia-s Posted December 16, 2007 Share Posted December 16, 2007 Ciotki, Hakita wzielaby sznaucerka na dom tymczasowy tzn. do kojca, mialby opieke wetrynayjna cala dobe w razie potrzeby i wszystko co potrzeba Czekamy tylko do wieczora, najpozniej do jurtra poniewaz Hakita obiecala dt innemu pieskowi Zenkowi z Radomia, ale psiak wloczega, aniatygrysiczka probowala go zlapac jak mial byc transport, wloczega zwial a ostatni go nie widac Pomoc weterynaryjna i kastracja z mojej strony obiecana [B]Co robimy?[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted December 16, 2007 Share Posted December 16, 2007 ja mogę jedynie trzymać kciuki !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monita Posted December 16, 2007 Share Posted December 16, 2007 Czekamy na info od [B]Hakity :razz:[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hakita Posted December 16, 2007 Share Posted December 16, 2007 Moi Drodzy... Chciałam napisać, jak już będę coś wiedziała. Sprawa ma się tak... Przed chwilką odnalazł się Zenek, mało tego ma obrożę a raczej krowi łańcuch na szyji... Wygląda na to, że do kogoś należy, ale jest strasznie wychudzony, brudny i zaniedbany... Prawdopodobnie był przywiązywany na łańcuch bez schronienia i pożywienia, bo przychodzi się ogrzać i najeść pod Biedronkę. W związku z tym chcemy go jednak zabrać i jest możliwy transport na jutro do Poznania do mnie. Teraz powstaje pytanie, czy ktoś z Was mógłby zabrać go na DT? On jest malutki... Wtedy ja mogę zabrać Sznaucerka do siebie i leczyć. Jest jeszcze inna opcja... Jak nie uda Wam się załatwić dla Zenka DT teraz, to zabiorę go do siebie i może uda mi się po Świętach załatwić jakieś inne DT. Jakby się to udało, to Sznaucer mógłby do mnie przyjechać po Świętach, a do tego czasu moglibyście zabrać go do hotelu. Gorzej jak nie załatwie tego DT, wtedy musiałby zostać w hotelu i kasa byłaby potrzebna... Proszę Was o szybką reakcję, bo muszę wiedzieć, czy Zenek ma jechać do mnie jutro, czy może ktoś z Was coś załatwił... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dymkowa Posted December 16, 2007 Share Posted December 16, 2007 Rzadko się odzywam, przepraszam. Ktoś po prostu przysłał mi link tutaj. Na moje oko to czarny terier, tylko strasznie wychudzony :-( Nie mogę go niestety wziąć przede wszystkim dlatego, że mój własny czarny ostatnio jest w złej formie zdrowotnej, ale prześlę ten link na czernyszowe forum, może ktoś będzie mógł wziąć go chociaż na tymczas :-( Serce się kraje na biedaka :-( W domu się nie przelewa, ale chociaż 50 zł mogę dołożyć na hotel, tylko powiedzcie, komu przesłać :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 16, 2007 Share Posted December 16, 2007 Jak sytuacja? Ktoś bierze tego czarnuszka? Czy Zenek jedzie do Hakity? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hakita Posted December 16, 2007 Share Posted December 16, 2007 [quote name='malagos']Jak sytuacja? Ktoś bierze tego czarnuszka? Czy Zenek jedzie do Hakity?[/quote] Tak, ustalone jest, że Zenek jutro do mnie jedzie, chyba że ktoś z Was załatwi mu dziś wieczorem lub jutro do 8 rano inny tymczas, to już jutro może przyjechać Czarnuszek... A jak nie, to będę kombinować inny tymczas dla Zenka i zobaczymy... Błagam spróbujcie coś załatwić... Jedyne co, Zenek nie przepada za psami i tu jest największy problem z DT...:roll: Myślę o jednej osobie, która nie ma psów, ale to dopiero po świętach najwcześniej, bo wyjeżdża teraz... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asia-s Posted December 16, 2007 Share Posted December 16, 2007 [quote name='Hakita']Tak, ustalone jest, że Zenek jutro do mnie jedzie, chyba że ktoś z Was załatwi mu dziś wieczorem lub jutro do 8 rano inny tymczas, to już jutro może przyjechać Czarnuszek... A jak nie, to będę kombinować inny tymczas dla Zenka i zobaczymy... Błagam spróbujcie coś załatwić... Jedyne co, Zenek nie przepada za psami i tu jest największy problem z DT...:roll: Myślę o jednej osobie, która nie ma psów, ale to dopiero po świętach najwcześniej, bo wyjeżdża teraz...[/quote] Hakita dziekuje za pomoc i czekamy, moze po swietach sie wiecej wyjasni A tymczasem dziewczyny co robimy, kto go wyciagnie ze schronu i przewiezie? gdzie? do hotelu? do kliniki? fundusze sie jakos zorgnizuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hakita Posted December 16, 2007 Share Posted December 16, 2007 [quote name='asia-s']Hakita dziekuje za pomoc i czekamy, moze po swietach sie wiecej wyjasni A tymczasem dziewczyny co robimy, kto go wyciagnie ze schronu i przewiezie? gdzie? do hotelu? do kliniki? fundusze sie jakos zorgnizuje[/quote] Myślę, że powinnyście go wyciągnąć... A ja będę się starała, żeby Zenkowi znaleźć inny tymczas, wtedy będzie mógł do mnie przyjechać Sznaucerek. Chyba, że jakiś cud się stanie i ktoś z Was dzisiaj coś dla niego znajdzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiaprodex Posted December 16, 2007 Share Posted December 16, 2007 [quote name='asia-s']Hakita dziekuje za pomoc i czekamy, moze po swietach sie wiecej wyjasni A tymczasem dziewczyny co robimy, kto go wyciagnie ze schronu i przewiezie? gdzie? do hotelu? do kliniki? fundusze sie jakos zorgnizuje[/quote] zabrac ze schronu to nie problem.hotel to pewnie tez sie znajdzie. Niestety wszystko wiąże się z funduszami. Mamy na watku zadeklarowana kwote 50 zl a to wystarczy na dwie doby pobytu w hotelu i co dalej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hakita Posted December 17, 2007 Share Posted December 17, 2007 Kochani...:-( W porozumieniu z Ziutek piszę, w sumie nie wiem, czy powinnam akurat ja, ale piszę...a serce pęka mi na kawałki... Niestety naszego Czarnulka już nie ma...pobiegł za Tęczowy Most...do swoich Przyjaciół, cieszyć się zielonymi łąkami, pełną miską, ciepłem i miłością, którego tu nie zaznał... Nie zdążyliśmy, niestety...:placz: Tak bardzo jest mi ciężko, tak bardzo chciałam pomóc i myślę, że mój plan awaryjny by się sprawdził, ale już za późno... Musimy teraz wierzyć, że jest szczęśliwy...bez cierpień, bez bólu, bez zrezygnowania, które chyba jest najgorsze... Żegnaj cudowny Piesku, biegaj szczęśliwy po zielonych, kwiecistych łąkach, zaznaj szczęścia i miłości, której na okrutnej ziemi nie doświadczyłeś... [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asia-s Posted December 17, 2007 Share Posted December 17, 2007 Przepraszam Cie CZARNUSZKU Za pozno na przeprosiny :placz::placz::placz: Zegnaj CZARNUSZKU Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted December 17, 2007 Share Posted December 17, 2007 znów nie udało się zdążyć przed śmiercią, takie chwile są najgorsze, najpierw Lenka, teraz Ty kudłaczu...;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monita Posted December 17, 2007 Share Posted December 17, 2007 :-( :-( :-( :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ula_czarnuszka Posted December 17, 2007 Share Posted December 17, 2007 Dopiero dziś weszłam na Dogo, dostałam info od Weszki i tu trafiłam... za późno :-( Bądź szczęśliwy czarnuszku [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarnula Posted December 17, 2007 Share Posted December 17, 2007 Ja tez dopiero teraz weszlam na kompa i odczytalam wiadomosc.. Bardzo smutne:placz: Bidulka juz nie bedzie cierpial:-( papa pieseczku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted December 17, 2007 Share Posted December 17, 2007 :-(ale tu wieści :-(:-( [*] [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted December 17, 2007 Share Posted December 17, 2007 Niestety zbyt dlugo sie pitolilo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted December 17, 2007 Author Share Posted December 17, 2007 O nieeeeeeeeeee :placz::placz::placz::-( Wczoraj już nie byłam na dogo, teraz przeczytałam PW że jest szansa na DT, tak się cieszyłam... :shake: Nie zdążyliśmy :-( Czarnuchu [*] wybacz... bądź zdrowy i szczęśliwy na tęczowych łąkach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 17, 2007 Share Posted December 17, 2007 qrwa :placz: nienawidzę jak psy umierają w takich miejscach... same... niekochane... :-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 17, 2007 Share Posted December 17, 2007 Po zdjęciu widać było, ze jest cieżko chory. ten nos zaglucony, moze zapalenie płuc, moze nosówka, moze.... I tak to nie zmienia faktu, ze cholernie go szkoda! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dymkowa Posted December 17, 2007 Share Posted December 17, 2007 Cholera :( :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted December 18, 2007 Author Share Posted December 18, 2007 Okropne są takie sytuacje gdy już wszystko gotowe i zabraknie paru godzin :( Miałeś być w domku... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziamn Posted December 19, 2007 Share Posted December 19, 2007 O Mój Boże...:-(:-(:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.