Jump to content
Dogomania

Bazingas! Szczur, Miotła i inne pochodne :)


Unbelievable

Recommended Posts

[quote name='Unbelievable']
moje psy obydwa musiałam tuczyć, Bruma dostaje 250-260g karmy, waży 12kg i nie uważam żeby miała jakoś strasznie dużo ruchu, na jej wagę przewidywana dawka to 180-200g, przy mniejszej dawce automatycznie przeraźliwie czuć i widać jej kręgosłup i kości miednicy, i bardzo mocno czuć żebra- uważasz że to normalne i powinna zostać na normalnej dawce?
Gram dostawał 180g karmy, ważył 7,5kg, powinien dostawać ok. 150g przy dużym ruchu, i był idealnie chudziutki
[/QUOTE]

moja suka dostaje kazdej karmy prawie dwa razy wiecej niz powinna, ale to nie ma nic wspolnego z tuczeniem, ale z realnym zapotrzebowaniem psa na karme.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']a co ma marchewka do gruczołów? moja suka ma z tym mega problemy a nigdy o tym nie słyszałam .[/QUOTE]

Znajoma nam podpowiedziała - Jax ostatnio miał problemy z gruczołami, ale nie chciałam iśc do weta od razu na wyciskanie, więc znajoma powiedziała, zeby mu podawać raz na jakiś czas gotowaną marchewkę ;) Dostaje dosłownie jedną małą albo pół dużej raz na 2 dni i problem zniknął, a jak dłużej nie dostaje - to znów się odnawia ;)

Edit: Jax tak jak Jupi je minimalną swoją dawkę, a dodatkowo jeszcze karmę z niskim białkiem (stosunkowo - 25%).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog193']Karcenie u owczarków jest makabryczne... Ostatnio się o tym przekonałam...


Co do karmienia, to ciekawie się czyta, że ktoś ma problem z podtłuczeniem. Ja mojego tak muszę pilnować, bo zje coś ponad to, co potrzebuje i za chwilę robi się okrąglutki ;) Więc np jak mamy dłuższy spacer, gdzie dostaje jakieś smaki, to często już nie dostaje kolacji, bo by mu od razu w boki poszło. Teraz dla mnie ma idealną figurę, ale dostaje naprawdę minimalne racje ;) Ma tendencję do tycia dużą, wdał się w pańcię ;)[/QUOTE]
najśmieszniejsze jest to, że ona robi to tylko do grama :angryy:

ale mnie zdziwiłaś :evil_lol:
[quote name='gops']a co ma marchewka do gruczołów? moja suka ma z tym mega problemy a nigdy o tym nie słyszałam .[/QUOTE]
też jestem ciekawa, szczur musi mieć dosyć często opróżniane
[quote name='a_niusia']moja suka dostaje kazdej karmy prawie dwa razy wiecej niz powinna, ale to nie ma nic wspolnego z tuczeniem, ale z realnym zapotrzebowaniem psa na karme.[/QUOTE]
jak dla mnie to jest właśnie tuczenie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anorektyczna.nerka']Vectra, a takie spalanie mięśni się zdarzyło któremuś z Twoich psów, albo spotkałaś się z tym na żywo? Jak wygląda zmiana jakości życiowej takiego psa? Takie "spalenie" organów jest odwracalne?

Mojemu np. przypasił arion taki zielony i różowy z łososiem,a to są raczej słabsze karmy. Co nie zmienia fakt,u że przez dwa pierwsze wory wyrównała mu się masa.[/QUOTE]
wiesz co , ja nie dopuszczam do takiego stanu , jak widzę że pies lekko spada , to zmieniam karmę na coś "cięższego" czyli puchy RC dla rekonwalescentów ;)

W domu nie widziałam , bo jak piszę pilnuje .... ale na żywo widziałam .... przyjechało do mnie takie ze schroniska.
Uszkodzenia narządów wewnętrznych w większości to proces nieodwracalny. Bo nie każdy organ się regeneruje.
Wejdź na PWP , tak jest sporo przykładów jak wygląda pies który jest zagłodzony. To są już takie skrajne przypadki.Tam widać jak to wygląda ... tylko skrajność to taka , że psy nie dostawały jeść ... ale efekt podobny do omawianego ;)
Tylko jak pisałam w poście wyżej różnica z psem który jest wybredny , do tego bardzo energiczny , ma dużo ruchu ... a psem chudym o normalnej aktywności też jest ogromna.
Bo chudy po prostu będzie chudy i dalej będzie chodzić kółko dookoła bloku. Co innego jak pies ma dużo ruchu , dużo wymuszonego ruchu .. np aportowanie czy inne podobne rozrywki. Tutaj jak wspominała a_nusia , dla każdego ma inny wydźwięk znaczenie hiperaktywny ... jak i dużo ruchu. Bo bieganie bez celu po łące , czy zabawa z psami , to żaden ruch :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LadyS']Znajoma nam podpowiedziała - Jax ostatnio miał problemy z gruczołami, ale nie chciałam iśc do weta od razu na wyciskanie, więc znajoma powiedziała, zeby mu podawać raz na jakiś czas gotowaną marchewkę ;) Dostaje dosłownie jedną małą albo pół dużej raz na 2 dni i problem zniknął, a jak dłużej nie dostaje - to znów się odnawia ;)

Edit: Jax tak jak Jupi je minimalną swoją dawkę, a dodatkowo jeszcze karmę z niskim białkiem (stosunkowo - 25%).[/QUOTE]
dzieki! będę próbować , suka akurat lubi marchewke .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']
jak dla mnie to jest właśnie tuczenie[/QUOTE]

nie wiem, czy to kwestia nomenklatury, ale dla mnie dostosowywanie optymalnej dawki do potrzeb osobnika to po prostu elementarna zasada zywienia i nie ma nic wspolnego z tuczeniem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog193']Też nie wiedziałam o tej marchewce,
[/QUOTE]
Ja szczerze też nie ..... marchwianka na biegunki , to tak , ale na gruczoły to nie. Fakt marchew ma sens ... skoro hamuje biegunkę , to utwardza kupkę to i gruczoły się czyszczą.
Szczerze nie mam problemów u psów z gruczołami ... ale dobrze wiedzieć o tej marchwi.
Człowiek się uczy całe życie ;)
[quote name='a_niusia']nie wiem, czy to kwestia nomenklatury, ale dla mnie dostosowywanie optymalnej dawki do potrzeb osobnika to po prostu elementarna zasada zywienia i nie ma nic wspolnego z tuczeniem.[/QUOTE]
może kwestia nazewnictwa raczej :) bo wystarczy nazwać odchudzanie głodzeniem , ze względu np na obniżone racje żywieniowe i też inaczej już brzmi ;)
a zamiast filozofować ;) można używać prostego języka .... więc owszem Twoja teoria jest super , a prostym języku wystarczy zamiast całej Twojej wypowiedzi użyć jednego wyrazu TUCZYĆ

ale to chyba takie czasy teraz , bo nawet sprzątaczka nie jest sprzątaczką , tylko specjalistą od utrzymania porządku na obiekcie zamkniętym :evil_lol:nadal sprząta , ale sprzątaczką już nie jest ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']
Do tuczenia polecam RC 4800 :cool3:[/QUOTE]

My mamy RC 4300.. od 2 tygodnia..

Dzieki Martyna za rady :) jak Sie RC skonczy a ta małpa nie przytyje, bedziemy szukac dalej ...

A_niusia - są psy rzeczywicie ktore beda wygladac jak szczypior - ale ja najpierw musze sie przekonac czy napewno on nie jest chory, albo czy nie da się go TROCHE utuczyć, nie chce balerona - chce zdrowo wyglądającego psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']
może kwestia nazewnictwa raczej :) bo wystarczy nazwać odchudzanie głodzeniem , ze względu np na obniżone racje żywieniowe i też inaczej już brzmi ;)
a zamiast filozofować ;) można używać prostego języka .... więc owszem Twoja teoria jest super , a prostym języku wystarczy zamiast całej Twojej wypowiedzi użyć jednego wyrazu TUCZYĆ

ale to chyba takie czasy teraz , bo nawet sprzątaczka nie jest sprzątaczką , tylko specjalistą od utrzymania porządku na obiekcie zamkniętym :evil_lol:nadal sprząta , ale sprzątaczką już nie jest ;)[/QUOTE]

wiesz co...no ja sie nie zgadzam, bo jak np. moj 13letni brat wbija do chaty i zzera pol bochenka chleba na kolacje to bynajmniej nie po to, zeby sie utuczyc, tylko, zeby sie nazrec, bo jest mlodym gnojem, ktory rosnie i potrzebuje wiecej zarcia niz osoba dorosla.

tak samo jest z psami.
pies aktywny potrzebuje wiecej zarcia i nie ma to nic wspolnego z tym, ze chce sie go utuczyc, ale po prostu z tym, ze mniejsza ilosc jest dla niego za mala.


i to nie sadze, zeby to byla teoria. wprost przeciwnie-to jest praktyka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']
jesli pies je normalnie karme dopasowana do swoich potrzeb, a mimo to jest suchy, to po prostu albo potrzebuje wiecej czasu jesli jest mlody albo taka jest jego uroda.
[/QUOTE]
albo ta karma wcale nie jest taka dopasowana do jego potrzeb:-D
Ja uważam, że jesli pies je i to je duuuużo wiecej niz przewiduje producent danego zarcia a mimo tego jest za chudy (nie mówie tu o tym ze jakis pies jest szczupły tylko o wystającym kregosłupie, wyczuwalnych bez problemu kościach miednicy), to żarcie to jemu nie służy i należałoby szukać takiego którego nie bedzie musiał wpierdzielac kilka dawek wiecej po to by kosci się schowały...
To jest tak jak z ludzmi, mozemy wpierdzielac tony sałaty ale i tak bedziemy na niej chudzi/za chudzi jak nie dodamy sobie jakiejs oliwy, jakiegos mięcha od czasu do czasu;-) a jesli uprawiamy dodatkowo wyczynowo sport to na byle jakis zarciu nawet w najwiekszych ilosciach nie pociagniemy długo:p

A widze, że moja marchewka robi furore:-D dodam tylko, że musi być koniecznie ugotowana na miękko, żeby miała swoje błogosławione własciwości;-) Męczyłam się z Filą kilka miesięcy z gruczołami, wyciskaniem, leczeniem aż w końcu dokopałam się do tej marchewki na jakims forum...wet mnie wyśmiał jak mu z takim pomysłem wyskoczyłam, ale weci generalnie reagują z reguły zdziwieniem na większość rzeczy o których im mowię lub pytam;-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']albo ta karma wcale nie jest taka dopasowana do jego potrzeb:-D
Ja uważam, że jesli pies je i to je duuuużo wiecej niz przewiduje producent danego zarcia a mimo tego jest za chudy (nie mówie tu o tym ze jakis pies jest szczupły tylko o wystającym kregosłupie, wyczuwalnych bez problemu kościach miednicy), to żarcie to jemu nie służy i należałoby szukać takiego którego nie bedzie musiał wpierdzielac kilka dawek wiecej po to by kosci się schowały...
To jest tak jak z ludzmi, mozemy wpierdzielac tony sałaty ale i tak bedziemy na niej chudzi/za chudzi jak nie dodamy sobie jakiejs oliwy, jakiegos mięcha od czasu do czasu;-) a jesli uprawiamy dodatkowo wyczynowo sport to na byle jakis zarciu nawet w najwiekszych ilosciach nie pociagniemy długo:p

A widze, że moja marchewka robi furore:-D dodam tylko, że musi być koniecznie ugotowana na miękko, żeby miała swoje błogosławione własciwości;-) Męczyłam się z Filą kilka miesięcy z gruczołami, wyciskaniem, leczeniem aż w końcu dokopałam się do tej marchewki na jakims forum...wet mnie wyśmiał jak mu z takim pomysłem wyskoczyłam, ale weci generalnie reagują z reguły zdziwieniem na większość rzeczy o których im mowię lub pytam;-)[/QUOTE]

dopasowywanie karmy do potrzeb to tez nie jest taka oczywista rzecz.
moja suka jako pies pracujacy i aktywny na maksa powinna zrec karme typu activity...po kazdej ma srake.
wiec dostaje standardowa karme dla large breedow, ale musi jej zezrec odpowiednio wiecej.

Link to comment
Share on other sites

ja jak nikt inny wiem, że dopasowanie karmy do psa to nie jest prosta sprawa, prawie rok szukałam karmy po której Ayusia nie będzie czyściło;-) już miałam serdecznie dość naprawde, a weci oczywiscie jak zmówieni wszyscy mówili, że ona tak po prostu ma, taki typ, delikatny francuski pieseczek;-) w końcu namówiona postanowiłam sprobowac z barfem...co mi szkodziło i tak po wszystkim miał srake:-D no i barf go uleczył hihihihi jak zobaczyłam, że tyje to myslałam ze sie ze szczescia popłacze;-D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sacred PIRANHA']ja jak nikt inny wiem, że dopasowanie karmy do psa to nie jest prosta sprawa, prawie rok szukałam karmy po której Ayusia nie będzie czyściło;-) już miałam serdecznie dość naprawde, a weci oczywiscie jak zmówieni wszyscy mówili, że ona tak po prostu ma, taki typ, delikatny francuski pieseczek;-) w końcu namówiona postanowiłam sprobowac z barfem...co mi szkodziło i tak po wszystkim miał srake:-D no i barf go uleczył hihihihi jak zobaczyłam, że tyje to myslałam ze sie ze szczescia popłacze;-D[/QUOTE]

tez mam doswiadczenie ze srakami. oczywiscie sa psy, ktore maja tendencje do sraczek. tak jak ludzie hehehe np. w razie problemow z zoladkiem moj starszy pies zawsze sie posra. wymiotowala moze dwa razy w zyciu. mlodszy odwrotnie.

u weterynarza stoi hills lub royal.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog193']

Martyna, w jakim sensie cię zdziwiłam? ;)[/QUOTE]
turboaktywny terrier nie kojarzy mi się ze skłonnością do tycia :diabloti:

[quote name='Vectra']
może kwestia nazewnictwa raczej :) bo wystarczy nazwać odchudzanie głodzeniem , ze względu np na obniżone racje żywieniowe i też inaczej już brzmi ;)
a zamiast filozofować ;) można używać prostego języka .... więc owszem Twoja teoria jest super , a prostym języku wystarczy zamiast całej Twojej wypowiedzi użyć jednego wyrazu TUCZYĆ [/QUOTE]
i wracamy do punktu wyjścia ;)

[quote name='sacred PIRANHA']albo ta karma wcale nie jest taka dopasowana do jego potrzeb:-D
Ja uważam, że jesli pies je i to je duuuużo wiecej niz przewiduje producent danego zarcia a mimo tego jest za chudy (nie mówie tu o tym ze jakis pies jest szczupły tylko o wystającym kregosłupie, wyczuwalnych bez problemu kościach miednicy), to żarcie to jemu nie służy i należałoby szukać takiego którego nie bedzie musiał wpierdzielac kilka dawek wiecej po to by kosci się schowały...
To jest tak jak z ludzmi, mozemy wpierdzielac tony sałaty ale i tak bedziemy na niej chudzi/za chudzi jak nie dodamy sobie jakiejs oliwy, jakiegos mięcha od czasu do czasu;-) a jesli uprawiamy dodatkowo wyczynowo sport to na byle jakis zarciu nawet w najwiekszych ilosciach nie pociagniemy długo:p

A widze, że moja marchewka robi furore:-D dodam tylko, że musi być koniecznie ugotowana na miękko, żeby miała swoje błogosławione własciwości;-) Męczyłam się z Filą kilka miesięcy z gruczołami, wyciskaniem, leczeniem aż w końcu dokopałam się do tej marchewki na jakims forum...wet mnie wyśmiał jak mu z takim pomysłem wyskoczyłam, ale weci generalnie reagują z reguły zdziwieniem na większość rzeczy o których im mowię lub pytam;-)[/QUOTE]

dokładnie o tym chciałam napisać, jeżeli pies musi jeść 2x więcej karmy niż powinien to coś już serio jest nie tak :) Gram miał tak swego czasu na bytówkach

bo to niezły patent jest, będę musiała na Gramie spróbować, a i Bruma pewnie dostanie "na wszelki wielki", no i może to coś da na jej żołądek, dzisiaj powinna przyjść nowa karma więc może dam jej prewencyjnie ;)
[quote name='Iza.']Vectra, a[COLOR=#000000][I] rc[/I] 4800 występuje w mniejszych niż 15 kg workach ? bo na necie nie widzę..


[/COLOR][/QUOTE]
niestety nie...
[quote name='a_niusia']dopasowywanie karmy do potrzeb to tez nie jest taka oczywista rzecz.
moja suka jako pies pracujacy i aktywny na maksa powinna zrec karme typu activity...po kazdej ma srake.
wiec dostaje standardowa karme dla large breedow, ale musi jej zezrec odpowiednio wiecej.[/QUOTE]
tylko ciekawe czy ma srakę dlatego, że karma jest zbyt tłusta lub cokolwiek innego, czy dlatego, że akurat te karmy które dostawała jej nie pasowały
[quote name='sacred PIRANHA']ja jak nikt inny wiem, że dopasowanie karmy do psa to nie jest prosta sprawa, prawie rok szukałam karmy po której Ayusia nie będzie czyściło;-) już miałam serdecznie dość naprawde, a weci oczywiscie jak zmówieni wszyscy mówili, że ona tak po prostu ma, taki typ, delikatny francuski pieseczek;-) w końcu namówiona postanowiłam sprobowac z barfem...co mi szkodziło i tak po wszystkim miał srake:-D no i barf go uleczył hihihihi jak zobaczyłam, że tyje to myslałam ze sie ze szczescia popłacze;-D[/QUOTE]
a moja cholera po jednej kurzej łapce ma taką sraczkę że ja cież pierdzielę :roll: dobrze że po smakach tak nie ma...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']turboaktywny terrier nie kojarzy mi się ze skłonnością do tycia :diabloti:

[/QUOTE]
Ej, mój też tak ma, tzn. jak je za dużo, to boczki ma zaraz pełne, a jak je mniej (bo np. podróżujemy czy coś) i ma więcej emocji, to jest jak patyk :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']no oczywiscie, ze jej nie pasowaly, dlatego miala srake.

ale jesli pies ma srake po orijenie, acanie, totw, brit care activity, fish4dogs, wysokobialkowej serii wolfsbluta to bardzo latwo mozna dojsc do pewnych wnioskow.[/QUOTE]
ale nie wiesz czemu nie pasowały

[quote name='LadyS']Ej, mój też tak ma, tzn. jak je za dużo, to boczki ma zaraz pełne, a jak je mniej (bo np. podróżujemy czy coś) i ma więcej emocji, to jest jak patyk :lol:[/QUOTE]
to mój Gram tylko taki egzemplarz co był wiecznie za chudy? :evil_lol:


Zobaczyłam że Jax ma taką samą klateczkę jak ja :diabloti: więc jako że ostatnio mówiłam że on maluni jest, to zrobiłam swoim gargamelom zdjęcia

[IMG]http://i797.photobucket.com/albums/yy256/usterajs/DSC_8394.jpg[/IMG]


[IMG]http://i797.photobucket.com/albums/yy256/usterajs/DSC_8398.jpg[/IMG]

I dla evel ;)

[url]http://i797.photobucket.com/albums/yy256/usterajs/DSC_8399.jpg[/url]
[url]http://i797.photobucket.com/albums/yy256/usterajs/DSC_8400.jpg[/url]
[url]http://i797.photobucket.com/albums/yy256/usterajs/DSC_8401.jpg[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LadyS']Nasza podobna, tylko chyba mniejsza? No i mamy jedną zasuwkę ;)[/QUOTE]
to jest dokładnie ta
[URL]http://sklep.canifel.pl/life-stages-1624d.html[/URL]

[quote name='gops']oj coś Bruma się nie długo przestanie mieścić :lol:[/QUOTE]
ona już nie rośnie ;) w gdańsku mam większą, ale w tej też swobodnie śpi

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...