Jump to content
Dogomania

Nasz Pierwszy Pies - Fotoopowiesc z Psiego Raju


lorraine

Recommended Posts

Dawno mnie tu nie bylo, ale mam znow kilka zdjec to sie pochwale ;)
Zdjecia sa z piatkowego wypadu na dzialke.
Szkoda ze nie mam wiecej zdjec w biegu i pelnym pedzie ale dla niewprawnego fotografa zrobienie temu psu ostrego zdjecia jest prawie niewykonalne :diabloti:

Tak wyglada podazanie za przewodnikiem:
[URL="http://img393.imageshack.us/my.php?image=marfob2ih1.jpg"][IMG]http://img393.imageshack.us/img393/5918/marfob2ih1.th.jpg[/IMG][/URL]

Tak wyglada glupawka:
[URL="http://img397.imageshack.us/my.php?image=fobia6lq0.jpg"][IMG]http://img397.imageshack.us/img397/6325/fobia6lq0.th.jpg[/IMG][/URL]

A tak to zwykle nie wyglada. TZ jak zobaczyl to zdjecie (nie byl z nami na dzialce) to zrobil :crazyeye: i spytal jakim cudem ona tak spokojnie pozowala :lol:
[URL="http://img292.imageshack.us/my.php?image=fobiayi7.jpg"][IMG]http://img292.imageshack.us/img292/2700/fobiayi7.th.jpg[/IMG][/URL]

[SIZE=1]ps. gdyby sie jakis mod przypadkiem na nasz watek zaplatal to poprosimy o przeniesienie na fotoblogi. Probowalam kiedys wyslac pw komus ale zdaje sie mialam zablokowane wysylanie.[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 241
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 1 month later...

Kilka zdjec z psiego raju.
Cudowna wies Nowica gdzie bylismy na urlopie w kwietniu.
Relacja troche spozniona, ale co tam :wink:
Jakie kundle byly szczesliwe to juz nie bede opisywala, bo zdjecia wystarcza.
Na zdjeciach to male ruchliwe to Fobia a to duze, niebieskie i pelne godnosci to Gaudek, najukochanszy przyjaciel Fobii :D
[SIZE=9][SIZE=2]Aha, gdyby ktos szukal milego, spokojnego, bardzo cichego miejsca na wakacje, z psem czy z kotami, to szczegoly na PW ;)[/SIZE][/SIZE]


[COLOR=blue]Bardzo prosze jakiegos czujnego moda o przeniesienie nas do fotoblogow, teraz juz tu nie pasujemy.[/COLOR]
[COLOR=blue]Nie moze tez napisac PW do moda dlatego prosze tutaj.[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Takim jestem czujnym psem:
[URL="http://img65.imageshack.us/my.php?image=p4115530yy9.jpg"][IMG]http://img65.imageshack.us/img65/5898/p4115530yy9.th.jpg[/IMG][/URL]

Zewszad wypatruje zagrozen:
[URL="http://img397.imageshack.us/my.php?image=p4084997so6.jpg"][IMG]http://img397.imageshack.us/img397/4807/p4084997so6.th.jpg[/IMG][/URL]

Wypatrzylam! Teraz tylko dogonic! :
[URL="http://img100.imageshack.us/my.php?image=p4085000gi1.jpg"][IMG]http://img100.imageshack.us/img100/7078/p4085000gi1.th.jpg[/IMG][/URL]

Zaczaic sie...:
[URL="http://img444.imageshack.us/my.php?image=p4115531fr9.jpg"][IMG]http://img444.imageshack.us/img444/8936/p4115531fr9.th.jpg[/IMG][/URL]

I zagryzc! :diabloti:
[URL="http://img501.imageshack.us/my.php?image=zagryzionyqj9.jpg"][IMG]http://img501.imageshack.us/img501/24/zagryzionyqj9.th.jpg[/IMG][/URL]

Po wygranej walce zasluzony odpoczynek:
[URL="http://img151.imageshack.us/my.php?image=p4105304ly6.jpg"][IMG]http://img151.imageshack.us/img151/5598/p4105304ly6.th.jpg[/IMG][/URL]

I posilek:
[URL="http://img123.imageshack.us/my.php?image=p4084966ph4.jpg"][IMG]http://img123.imageshack.us/img123/9132/p4084966ph4.th.jpg[/IMG][/URL]

Wygrana nie byla latwa bo wrog duzy:
[URL="http://img359.imageshack.us/my.php?image=p4115506qg9.jpg"][IMG]http://img359.imageshack.us/img359/7449/p4115506qg9.th.jpg[/IMG][/URL]

W dodatku trzeba sie bylo starac zeby sie nie pogniewal, bo potem nadchodzi noc i trzeba sie klasc spac:
[URL="http://img204.imageshack.us/my.php?image=p4115462bd8.jpg"][IMG]http://img204.imageshack.us/img204/8563/p4115462bd8.th.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Troszke?
6 kg miesni :cool1:
Na tych zdjeciach (one sa z kwietnia) byla jeszcze chudsza, teraz wyglada jeszcze lepiej, bo juz jej zeberka nie stercza, futro nie wychodzi, naprawde jest pieknym psem.
I do tego skarbem jesli chodzi o charakter, naprawde ze takie cudo w schronisku siedzialo :-(
Po przezwyciezeniu lekow teraz lubi ludzi, ze wszystkimi ladnie sie wita, daje poglaskac, jedyny mankament to wtykanie nochala w "nie swoje sprawy" zwlaszcza kobietom, ale za to nie skacze a to chyba bardziej klopotliwe.
Nigdy nie szczeka w domu.
Na spacerkach jest energiczna, lubi sie bawic z pieskami, nauczyla sie tez bawic znami np pila, z drugiej strony nie jest niezmordowana i po dluzszym spacerze np godzinnym z bieganiem i szalenstwami pada potem spac na kocyk i spi az do nastepnego wyjscia.
Po calkiem dluzszym spacerku albo np pobycie na dzialce spi rowno caly dzien, czesto tez nastepny - z krotkimi przerwami na siku ;)
Nie lubi wstawac rano, nie budzi nas, chyba ze juz naprawde ale to naprawde nie moze wytrzymac, ale taka historia jej sie zdarzyla ze 3 razy w ogole ze brzuszek byl troche chory i musiala wyjsc wczesniej.
Nie ucieka na spacerach, nie zre smieci.
Wiekszosc psow lubi,wyjatkiem sa niektore bardzo dominujace z postawy suki, np jak maja ogon do gory wtedy ja niepokoja i na nie szczeka.
Bardzo umiarkowanie dreczy koty i to tylko pod warunkiem ze uciakaja,jak kot nie ucieka to znaczy ze jest gora i Fobia sie wtedy go boi, nie ma mowy zeby go zaczepiala, tak jest np z kotem rodzicow.
Nie jest zazdrosna o jedzenie, kot moze podejsc do jej miski jak ona je i ona sie odsunie, nie odpedzi kota.
Na spacerkach tez kazdy pies moze sie napic z jej miski z woda.
Nie jest zazdrosna o swoje zabawki, bez problemu daje sie bawic np swoja pila, czasami komus ukradnie jego pile ale tylko w zabawie wiec odda bez problemu.

Straszna laurka mi wyszla :oops: ale to naprawde zloty pies....

Link to comment
Share on other sites

Właśnie czytałam całą pierwszą strone.
Czytałam jak zastanawiasz się nad kupnem ,
jak ktoś Ci pomaga.
widziałam zdjęcia suni ze schroniska.
Jak teraz zobaczyłam ostatnią strone-
jaka ona piękna!
widać , że szczęsliwa , zadbana i kochana.
To mix ONka , czy cały ONek?:razz:
Widzisz , psy ze schronisk są najkochańsze.
same skarby.
Sunia twoja piękna jak ma na imię? ;)

Link to comment
Share on other sites

Zdecydowanie miks Onka, trenerka nam powiedziala ona ma bardzo dobra budowe, proporcje, postawe ONkowa tylko jest miniaturka, wazy 25 kg ;)
Zreszta przez to i przez jedno ucho oklapniete na stale wszyscy ja biora za szczeniaka Onkowego :lol:
Niewykluczone, ze uroslaby wieksza ale nie miala warunkow, nie miala dobrego domu, przed schroniskiem blakala sie po ulicy.
Imie ma wdzieczne, pasowalo do niej po schronisku, teraz juz mniej ale i tak nam sie podoba - Fobia :)

Link to comment
Share on other sites

No to może pomożecie mi :cool3: ?? Mama się zgodziła na pinczera ale chce go trzymać jak w więzieniu! Twierdzi że pies ma zakaz wstępu do jej sypialni i że pies nie może wiedzieć jak wygląda mój caly dom i nie może się swobodnie po nim poruszać! co mam zrobić? Co jej powedzieć ?

Link to comment
Share on other sites

Ja sie bardzo nie znam, ale chyba zakaz wstepu do sypialni to jeszcze nie dramat, zalezy jaka przestszen zostawi dostepna dla psa, bo jest to ma byc np sam przedpokoj to rzeczywiscie nieciekawie...
A jak tylko sypialnia z lozkiem bo to pewnie o to chodzi ma byc zabroniona, to psu nie bedzie sie dziala krzywda.
Zwlaszcza jak sie zdecydujecie na jakas biede ze schroniska dla ktorej to bedzie los na loterii...

Link to comment
Share on other sites

Birma bardzo szybko doszła do wniosku, że ukochaną pańcię trzeba bronić... w skrócie na samym początku sygnałem do ataku było spojrzenie na mnie lub wózek [zazwyczaj jak wychodzę to razem z moim 11-miesięcznym dzieckiem ;)]. Co najgorsze nie chodziło tylko o psy, ale również o ludzie, a chyba każdy wie ile babć zaczepia dzieci w wózkach... Prowadzenie wózka i trzymanie 20-kilowego psa atakującego prawie wszystko to jest porządny trening... już przemilczę to, że Bi to NADAL szczeniak [ma prawie rok, jak ją wzięłam miała ok 8-9 miesięcy]. Na szczęście Birma Niepełnoletnia Wariatka [to jej pełne imię] bardzo szybko się nauczyła, że umiem sie bronić sama i nie życzę sobie jej pomocy - teraz startuje tylko do psów, które do nas podejdą, sama z siebie grzecznie siedzi przy nodze i tylko obserwuje z daleka. Jak do tej pory wariatka tylko raz pogryzła psa i to wybitnie w mojej obronie [obcy labek radośnie skoczył się przywitać i rozwalił mi rzepkę w kolanie... młoda od razu go zaatakowała - jak wylądowałam na ziemi puściłam smycz - ale na rozkaz wróciła do mnie].

No, to by było tyle o tym jak miałam z Birmą na samym początku ;)

Link to comment
Share on other sites

Podziwiam...
Wlasnie tak wczoraj myslalam co bym zrobila gdybym miala dziecko bo nie wyobrazam sobie holowania wozka i nadpopudliwej Fobii na jednym spacerze :shake: Z nia nigdy nie wiadomo za bardzo, jak zareaguje na obcego psa, czy sie bedzie chciala witac, czy wrecz przeciwnie, przy czym niekiedy np najpierw szczeka i grozi a potem sie ladnie wita a niekiedy na odwrot podejdzie sie przywitac i powachac po czym zaczyna afere z jazgotem i szczypaniem :roll:
Na znajomego z kolei wiem jak zareaguje, zacznie ciagnac jak parowoz, wiec tez dziekuje.
Na zmiane tez sie nie da wychodzic, bo dziecko samo nie zostanie :roll:
W zwiazku z czym chyba pozostane przy kotach :lol:

Link to comment
Share on other sites

Przyznam się po cichu, że na początku Birmie groziła zmiana miejsca zamieszkania... na szczęście bardzo szybko było widać poprawę [już po paru dniach ludzie mogli na mnie do woli patrzeć ;)], a obecnie ci psiarze z osiedla [tzn. prawie wszyscy - bezczelnie zaczepiałam obce mi osoby :D] zaczepiają mnie i mówią, że widać ogromną poprawę w zachowaniu Bi - pies obok którego lepiej było nie przechodzić zbyt blisko teraz siedzi/stoi/idzie spokojnie obok mnie i bez powodu nawet uchem nie zastrzyże :). Chociaż fakt, że to było mnóstwo pracy nad młodą, ale pokochałam tą wariatkę do tego stopnia, że nie żałuję.

Ps. ostatnio jedna znajoma widziała jak bawię się z młodą... w pierwszej chwili myślała, ze Bi mnie atakuje :D. Jak wariatka chciała się pobawić ze stojącym obok kolegom to... chłopak uciekł, a ja ktusząc się ze śmiechu mówiłam, że ona się tylko bawi - jak atakuje to nie warczy w TEN sposób ;)

Ps.2. nauczenie Birmy chodzenia przy wózku zajęło mi całe... 2 godziny... do tego wózek z wciśniętymi hamulcami doskonale zastępuję słup do przytrzymania się jak pies wyrywa ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...