Jump to content
Dogomania

Anglia


larissa

Recommended Posts

  • Replies 7.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jesli West Midlands, to daj znac, ponawigujemy, bo jak toto sie nazywa to nie mam pojecia, docieramy na wyczucie.
I rynek w detalu jest w samym centrum Bham, niejaki Indoor:
[URL="http://www.bullringindoormarket.com/"]The Bullring Indoor Market[/URL]

Co do Londynu, to gdzies wcielo namiary, ale rozejrzyjcie sie po linkach:
[URL="http://www.google.co.uk/#hl=en&q=london+butchers+market&meta=cr%3DcountryUK%7CcountryGB&fp=442a7b4cf8881735"]Google[/URL]
[URL="http://www.londononline.co.uk/local/Food_and_Drink/Butchers/Meat_Wholesale/"]London Meat wholesale and wholesale of meat and meat products[/URL]
[URL="http://www.qype.co.uk/place/71011-Smithfield-market-London"]Smithfield market - Farringdon, London - Butchers - Qype[/URL]

Ps. Dahme, piekna ta Twoja panna, a ma co obgryzac ;).
U nas takie specjaly tez swieze zupelnie bywaja, ostatnio lebki owcze z oczamy, chyba wilku pod choinka znajdzie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dahme']Osho jest vegetarianinem - i Morea chyba też nie je mięsa ...[/quote]

Osho a możesz napisac jaka to karma i od kiedy karmisz nią swojego psa (od szczeniaka czy w późniejszym wieku)?
Powiem szczerze, że chciałbym bardzo spróbować ale mam spore obawy..

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=DarkSlateGray]ja kupuję benevo organic, tu jest sklep:[/COLOR] [URL="http://www.veggiepets.com/"]VeggiePets[/URL]

[COLOR=DarkSlateGray]wcześniej kupowałem też yarrah vegetarian i ami

wyślij mi maila na pm to wyślę ci książkę w pdf'ie bo linka do strony z której ją ściągnąłem gdzie zapodziałem...[/COLOR]

[COLOR=DarkSlateGray]ja tam mam serce pozbawiać :diabloti: pies naprawdę nie narzeka (może mam po prostu takie szczęście do udanego egzemplarza) ale generalnie nawet mój nie-wegetariański wet w polsce twierdzi że to żaden problem dla psa (z punktu widzenia potrzeb żywieniowych psa) a że moeera ma korbę na jajka czy biały ser...

krowa ma sześć lat a wegetarianką jest od niespełna dwóch, kiedy była młodsza po prostu żyłem w błogim (ok, ewidentnie nie było błogo) przekonaniu, że pies jest mięsożercą
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='osho'][COLOR=darkslategray] ale generalnie nawet mój nie-wegetariański wet w polsce twierdzi że to żaden problem dla psa (z punktu widzenia potrzeb żywieniowych psa) [/COLOR][/quote]
hmmm.... od razu sobie przypomnialam, jak veci (wiekszosc z ktorymi sie spotkalam) zachwalaja suche karmy dla psow, jaki ten ryz czy owies pozywny dla psa, jaki niezbedny dla prawidlowej perystaltyki itd., itd.... :razz:

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=DarkSlateGray]co mnie nie dziwi, zapewne mają jakąś prowizję z karm które same promują u siebie w gabinetach...

a wpływ takiego żywienia, jakby nie było sucha karma dość dalece różni się od naturalnej żywności, nie jest nawet do końca znany... tutaj gdy ludzie pytają mnie o wiek krowy i słyszą "6 lat" to robią zdziwione miny i twierdzą że świetnie wygląda... to się musi skądś brać, no nie? w polsce 6-letni pies to nie staruszek...[/COLOR] [COLOR=DarkSlateGray]tutaj?[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='osho'][COLOR=DarkSlateGray]co mnie nie dziwi, zapewne mają jakąś prowizję z karm które same promują u siebie w gabinetach...

a wpływ takiego żywienia, jakby nie było sucha karma dość dalece różni się od naturalnej żywności, nie jest nawet do końca znany... tutaj gdy ludzie pytają mnie o wiek krowy i słyszą "6 lat" to robią zdziwione miny i twierdzą że świetnie wygląda... to się musi skądś brać, no nie? w polsce 6-letni pies to nie staruszek...[/COLOR] [COLOR=DarkSlateGray]tutaj?[/COLOR][/quote]

No to sam to pakujesz psu :evil_lol::eviltong:.
Benevo oparte jest na soi, ryzu, jeczmieniu i owsie (plus dodatki)...
Poczepiam sie, bo jakos latwiej przychodzi mi podawanie psu barfa, w koncu wszystkozerny stwor... :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie, a ja się chciałam wciąć z pytaniem... Bo słyszałam, że Hill's Brytyjski jest gorszy niż Polski. Zupełnie nie pamiętam źródła, ale było na tyle "poważne", że zapamiętałam tę opinię. No i chciałam się Was zapytać jak to jest, może wiecie. Czy te karmy nie powinny mieć przypadkiem tego samego składu niezależnie od kraju?

A poza tym widzę tu na wątku kilka nowych osób. Czy może ktoś mieszka na tyle blisko, że dołączyłby się do naszych spacerów?? :cool3: Ja mieszkam w Leytonstone (e11) i mam tu już całkiem fajną grupkę znajomych psiaków. No i rewelacyjne tereny. Jakby ktoś był zainteresowany, to tak podrzucę na zachętę ;)
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f626/oto-frytka-_-131846/index16.html#post13170681[/url]

Link to comment
Share on other sites

moj pies Hillsa wogole nie chcial jeść :shake: obecnie któraś dziewczyna na wątku mi proponowała : james wellbeloved i powiem, ze wlasnie tą karmę moj pies nawet polubił i juz chyba z 5 worek je. [url=http://www.zooplus.co.uk/shop/dogs/dry_dog_food/james_wellbeloved]James Wellbeloved Dog Food at zooplus[/url] jeszcze orijen mogę polecic, natomiast według mnie nutro choice odradzam - jak dla mojego psa to byla najgorsza karma:shake:.

Link to comment
Share on other sites

Ja bym tak jednoznacznie nie oceniał sposobów karmienia psów. Psy jak człowiek są bardzo zróżnicowane i jeden świetnie się czuje i wygląda zajadając się barf-em a inny suchą, puszkową, gotowaną czy nawet wege karmą. Na pewno też to, że jedna karma psu bardziej smakuje a druga nie wcale nie musi świadczyć o lepszej jakości tej pierwszej, czasem wręcz przeciwnie :) (dodatki smakowe..).
Jeśli chodzi o wetów to nie wydaje mi się, żeby powodem zalecania gotowych karm były jakieś umowy, mają pewnie swoje psy i koty, które karmią właśnie takimi karmami i zwierzaki świetnie się czują, dobrze wyglądają znaczy są dobre :) Poza tym pracowałem parę lat w firmach zoologicznych jako handlowiec i nie przypominam sobie takich umów z wetami, może jakieś jednostkowe przypadki. Co innego hodowcy, oni faktycznie promuję karmy tyle, że oni ich na prawdę używają... Mają po kilka psów więc gotowa karma to dla nich duże ułatwienie, poza tym raczej karma ta ma dobry wpływ na samopoczucie i wygląd ich psów bo przecież są to psy wystawiane na konkursach psich piękności... Tak myślę :)
Znam rownież przypadki psów, na które znacznie lepszy wpływ miały karmy z tzw niższej półki niż z tej wyższej więc każdy rodzaj karmy najlepiej chyba przetestowac na swoim psie i wybrać tę najlepszą - dla niego..

Goś chętnie podłączę się czasem pod spacer ale styczeń-luty najprędzej jak już dojedzie moja Kajka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoskaGoska']moj pies Hillsa wogole nie chcial jeść :shake: obecnie któraś dziewczyna na wątku mi proponowała : james wellbeloved i powiem, ze wlasnie tą karmę moj pies nawet polubił i juz chyba z 5 worek je. [URL="http://www.zooplus.co.uk/shop/dogs/dry_dog_food/james_wellbeloved"]James Wellbeloved Dog Food at zooplus[/URL] [/quote]

To chyba bylam ja ;)

[quote name='R-oy']
Goś chętnie podłączę się czasem pod spacer ale styczeń-luty najprędzej jak już dojedzie moja Kajka.[/quote]

[B]R-oy[/B] a ty skad jestes w Londku?
[B]Gos[/B] a moze do nas byscie wpadli na spacerek ktoregos dnia? :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Kamila no pewnie, że wpadnę - czas najwyższy! ;) Fryciol uwielbia podróżować (koleją, autobusem,metrem - nie ważne), więc przejazd przez Londyn, to dla mnie żaden problem. Tylko czy Ty możesz w ciągu tygodnia, bo ja wolne w weekendy mam sporadycznie.

R-oy tak sobie rozmawiałam z moją koleżanką Gosią, z którą chodzę często na psie spacery i jakoś dzisiaj w rozmowie wyszło, że Wy chyba się znacie :eviltong: Czy to nie przypadkiem z nią rozmawiałeś mailowo??
To jej strona:
[url=http://www.dogsandthecity.co.uk/]Dogs & the City. Dog walking, puppy training and pet care services in East London - home[/url]
A na ost stronach Frytkowej galerii możesz sobie obejrzeć zdjęcia z naszych spotkań ;) Tak, że tym bardziej zapraszam! :cool3:

A co do tego Hill'sa to pytam, bo Frytka je j/d z zaleceń lekarza, bo po operacji (daroplastyce) na stawy, potrzebuje specjalistycznej karmy. I właśnie wet stwierdził, że najlepszy (jeśli chodzi o skład) będzie właśnie Hill's j/d. Tylko, że to było w Polsce. A tu mi ktoś niedawno powiedział, że ang odpowiednik może być nieco inny... I troszkę zgłupiałam.

Link to comment
Share on other sites

Mi sie wydaje, ze jest duza roznica miedzy zwyklym Hill's a tym specjalistycznym/weterynaryjnym. Przynajmniej taka mam nadzieje. Jesli chodzi o zwyklego Hill's to karmilam mojego potwora Large Puppy i byla masakra. Baki takie, ze nie ma zlituj, do tego bardzo miekkie kupska i w smaku tez mu jakos nie podchodzily specjalnie*. Ale to ostatnie akurat to zadna nowosc.
Z 2 razy zdarzylo mi sie kupic Bakers, z braku laku i kasy. POmijajac moje wyrzuty sumienia ze mu taka chemie podaje to wcinal dosc apetycznie. Tylko tak jak przedtem na spacerze robil 1, 2 kupy, tak po tym bylo 3 - 4 i to olbrzymie. Wiec chyba z przyswajaniem niezbyt. Teraz jestem na Meradogu, ktos mi kiedys polecil, ale szczerze mowiac jakos niezbyt mnie zachwyca. Do tej pory chyba najlepiej wchodzila Purina Pro Plan. Za to James Wellbeloved niestety znudzil sie po jednym dniu, nawet jak zmienialam smaki :placz:

A ja mam pytanie jak to jest ze szkoleniami obronnymi w UK. Mam czarnego teriera i tak jak bylam zawsze dosc ostrozna z obronnymi szkoleniami tak teraz bym to chciala zrobic, poniewaz wtedy czula bym sie pewniej, ze gdyby cos sie wydarzylo jestem w stanie go odwolac. Ale z tego co wiem tutaj jest zakaz prowadzenia jakichkolwiek szkolen ktore "wzbudzaja w psie agresje". Czy tak jest?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Goś']Kamila no pewnie, że wpadnę - czas najwyższy! ;) Fryciol uwielbia podróżować (koleją, autobusem,metrem - nie ważne), więc przejazd przez Londyn, to dla mnie żaden problem. Tylko czy Ty możesz w ciągu tygodnia, bo ja wolne w weekendy mam sporadycznie.

[/quote]

No to super!Dla mnie to obojetne kiedy bo ja tak jak twoja znajoma Gosia zajmuje sie psami wiec cale dnie spedzam w parkach,nie zaleznie od dnia tygodnia ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Goś']

R-oy tak sobie rozmawiałam z moją koleżanką Gosią, z którą chodzę często na psie spacery i jakoś dzisiaj w rozmowie wyszło, że Wy chyba się znacie :eviltong: Czy to nie przypadkiem z nią rozmawiałeś mailowo??
[/quote]

Trafiony..


[COLOR=black][FONT=Verdana][quote name='Kamila']bo ja tak jak twoja znajoma Gosia zajmuje sie psami [/quote][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]To witam w klubie :)[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny i nie tylko :) porady potrzebuję*i zdroworozsądkowego albo doświadczonego podejścia - być może trzeba mnie w głowę walnąć bo za bardzo kombinuję - to poproszę

Ubezpieczenie psiowe - za chwilę kończy nam się roczna polisa - przedłużana od dwóch lat, teraz płacę ok. 20 funtów miesięcznie za mojego paskuda w Sainsburym. Właśnie dostałam ofertę na kolejny rok - prawie 30 funtów! To już powoli boli... - może jestem sknera, ale za chwilę dziecko się nam tu objawi, sytuacja niepewna, no zawahałam się i zaczęłam szukać tańszej opcji. W zasadzie nawet w Sainsbury mogłabym nie przedłużać tego ubezpieczenia (tam to najwyższy pakiet) tylko wziąć nową tańszą opcję - to jak się okazuje nowa umowa (nie ma updatowania warunków pt. tańsza opcja) wyszło jakieś 12 funtów miesięcznie, więc różnica w kieszeni rocznie spora, ale... to byłaby nowa umowa, a Torro miał półtora roku lata temu poważną operację na kręgosłup, którą ubezpieczenie sfinansowało (właśnie z tą przedłużaną polisą). I nie wiem teraz, czy jak zawrę nową tańszą umowę to ubezpieczenie w razie tfutfu jakichś przyszłych kłopotów z kręgosłupem pokryje koszty leczenia (oczywiście do nowej niższej kwoty)... mają taką notkę o niepokrywaniu kosztow "preexisiting conditions" - Torro miał wg opisu lekarskiego zmiażdżony dysk - sztuka jedna, jest dokumentacja, reszta kręgosłupa wyglądała normalnie (o ile u BFa kręgosłup wygląda normalnie...) - czy dobrze rozumiem,*że gdyby w tym samym miejscu kręgosłupa coś się wydarzyło niedobrego, to oni się*na mnie wypną, czy ewentualne "wypięcie" dotyczy problemów całego kręgosłupa? Pies nie młodnieje... bardzo na niego uważamy, po paraliżu i operacji wrócił do sprawności dawnej prawie, ale kwestia kręgosłupa mnie martwi. Może powinnam pogadać z wetem? sprawdzić operacyjną dokumentację? No nie wiem, co tu robić - co bardziej cenne - spokój ducha czy przyoszczędzenie... i jak w tym roku to miałoby być 30 to za rok ile - 45?
Pozdrowienia!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...