Jump to content
Dogomania

Anglia


larissa

Recommended Posts

czy ktoras z was byla by zainteresowana zakupem Frontilne dla psow M czyli 10-20kg - mam jedną pipetkę nową zapakowaną ? teraz się konczy data waznosc do konca czerwca do użycia - dziala na pchly przez 3 miesiące - na kleszcze nie pamiętam? w ramach bazarku - dochod przeznaczę na jakąś bidę? za 4funty + koszt przesylki jak zwykla przesylka to z 1,5funt chyba???

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 7.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

do [B]EastLondonUK[/B]
przez przypadek trafiłam na dział w którym można prosić o zmianę nicku
a z tego co pamiętam to myślałaś o tym - to z czystrj życzliwości - a nie to że nie podoba mi sie twój nick :eviltong: ;):thumbs:
proszę:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f36/zmiana-nicku-nowe-134727/[/url]

pozdrawiam anginowo :-(

Link to comment
Share on other sites

Witam serdecznie
Mam pytanie: W sierpniu sprowadzam swoje psy do Angli ale chcialabym z nimi za jakis czas wrocic do POLSKI NA WAKACJE. Z tego co wiem to mozna po czasie kwarantanny i pozniejszych regolarnych sczepieniach na wscieklizne podrozowac do Angli bez wiekszego problemu. Chcialam sie jednak upewnic u osob, ktore juz przewiozly swoje psy i podrozowaly z nimi tam i z powrotem czyli polska - anglia- anglia -polska. Moje psy maja wszystko juz zalatwione, bardziej interesuje mnie co pozniej?

Link to comment
Share on other sites

[B]dahme[/B], zdrowka zyczymy :kciuki:

[B]agabass[/B] jeszcze musisz pamietac o odpchlaniu/odrobaczaniu przy kazdym przekraczaniu granicy ;)

[B]GoskaGoska[/B], nie pamietam ile ja placilam za wscieklizne, ale napewno nie bylo to tak duzo jak ty. Pare dni temu szczepilam na wirusowe+leptospiroza i zaplacilam cos kolo 40f.

Link to comment
Share on other sites

Dahme - dzieki.... :) Wrzucilam posta....


****************

jeszcze raz wrzuce link do tanich chipow/szczepionek:

[url=http://www.celiahammond.org/index.php?module=pagemaster&PAGE_user_op=view_page&PAGE_id=5&MMN_position=42:42]Neutering and Vaccination Prices - Celia Hammond Animal Trust UK Rescue Shelters[/url]

Link to comment
Share on other sites

ja sprawdzałam przed wizytą u weta - twoją propozycje i faktycznie , widac ze procz kliniki działają jako wolontariusze dla bezpomnych-ale niestety to daleko od mnie :roll: . No nic, ja coś szczęścia nie ma tu do weterynarzy - jak chodziłam do pierwszej - to jakaś mało zorientowana , drugi znow ceny ma z kosmosu, a do tego nawet jej nie osluchał przed szczepieniem. Oj ci lekarze tutaj i do ludzi i do zwierząt :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoskaGoska']no wlasnie ja parę dni temu szczepilam swoją, co by jej nie przepadlo - nie wiem ile wy placicie, ale ja za tą jedną szczepionkę zaplacilam 50 funtow :shake: [/quote]
U mnie też coś koło tego kosztuje:roll: Na szczęście raz na rok. Szczepienia na wszystko inne pewnie załatwię we wrześniu jak będziemy w Polsce.

Muszę się pochwalić, bo od wczoraj biegam cała szczęśliwa - kupiłam samochód :eviltong: Troszkę wprawy i może za jakiś czas wybiorę się na londyński spacerek :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

hehehe to witaj w klubie - ja tez wiercilam dziurę w brzuch o auto dla siebie - mam prawko od 4lat - a praktyki zadnej :shake: więc teraz albo nigdy nie zostanę kierowcą i od tyg mam swojego maluszka -ale ja nie wiem czy dojdę do wprawy, narazie to się uczę na pamieć drog - i jeszcze jezdzic jak jezdzic -bo oczywiscie automat :eviltong: ale z parkowaniem:oops: wstydu się tylko czlowiek naje, bo smartem nie daję rady tylko nakręcam po sto razy:cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoskaGoska'] ale z parkowaniem:oops: wstydu się tylko czlowiek naje, bo smartem nie daję rady tylko nakręcam po sto razy:cool1:[/quote]
Hihi, trzymam kciuki, poćwiczysz i będzie ok:buzi:

Ja mam prawko od roku, ale wcześniej jeździłam, więc nie mam problemów. Wczoraj pomykałam po osiedlu a po weekendzie wyjazd na miasto :multi: Jedyny warunek zakupu samochodu - żeby był mały (parkowanie tutaj jest zabójcze ;) ), ale żebym mogła przewozić psy. Nie lubię automatów, brakowało by mi machania 'korbką':eviltong: Więc wyszedł w miarę mały manual, diesel.

Z Polski przywiozłam dwie naklejki samochodowe oczywiście z beaglami. Jedna jest na mojego mena samochodzie, a drugiej nie mogę znaleźć:placz:Przy przeprowadzce gdzieś schowaliśmy, oczywiście gdzieś 'na wierzchu', żeby potem nie mieć problemów ze znalezieniem:mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='UTAAP'][B]dahme[/B], zdrowka zyczymy :kciuki:
[/QUOTE]

dzięki śliczne - ledwo żywam :-( - gardło mi tak napiernicza że już nie wiem co robić ... wrrr... nawet nie muszę nic przełykać żeby strasznie bolało

[quote name='Emigrantka']Dahme - dzieki.... :) Wrzucilam posta....
[/QUOTE]
cieszę się że się udało ;) i że mogłam pomóc ... jak ja lubię pomagać :loveu:

[B]ewoib[/B] i [B]GoskaGoska[/B] - gratuluję autka ;) :multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dahme']dzięki śliczne - ledwo żywam :-( - gardło mi tak napiernicza że już nie wiem co robić ... wrrr... nawet nie muszę nic przełykać żeby strasznie bolało[/quote]
Szybko wracaj do zdrowia :buzi: Byłaś u lekarza?


[quote]
[B]ewoib[/B] i [B]GoskaGoska[/B] - gratuluję autka ;) :multi:[/quote]
Teraz uważajcie na drogach :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoskaGoska']to samo chcialam napisac -ze jak ktos zobaczy mnie na ulicy niech z ucieka ze swoim pupilem:eviltong:[/quote]
Mało prawdopodobne żebyśmy gorzej jeździły od tych stu letnich babć, które śmiało śmigają po angielskich drogach:eviltong:
A mówiłam Wam, że jakiś czas temu spotkałam babcie (70+ na bank), parkujące obok nas, które miały puszczone na cały samochód (i nie tylko :evil_lol:) techno!!!:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

Tak byłam u lekarza - na dodatek polskiego.
chciałam się zarejestrować u zwykłego gp, ale ...
gdy jeszcze czułam się dobrze - czyli równy tydzień temu w piątek
poszłam się zarejestrować z moim tz, procedura zaksiegowania moich danych w systemie miała trwać 48 godz. no to już nieźle chora w poniedziałek biegnę
do przychodni i słyszę że niestety mnie nie przyjmie - bo nie ma mnie w systemie jeszcze i że to 48 godzin - ale pracujących więc dopiero mogę się umówić w środę, do tego pełno ludziów było w poczekalni ..
a ja na to ze bardzo sie źle czuję i na prawdę muszę się zobaczyć z doktorem
ale nie - nie da sie - szlag by to .... wróciłam do domu ze łzami w oczach.
we wtorek czułam się już fatalnie, więc nie czekałam tylko wynalazłam w necie przychodnię polską w Greenford, 50 funtów za wizytę. No to pojechałam.
Dostałam antybiotyki i nic poza tym. Osłuchała mnie tak - że szkoda gadać - to były muśnięcia stetoskopu, nie trwające więcej niż pół sekundy ...
mimo, że skarżyłam się na bolące płuco - no żart.
Żadnego wymazu z gardła - nic - mimo że mam ropny nalot na migdałkach.
Wcinam ten antybiotyk - już od wtorku i tylko mi się pogarsza ...
a dziś to pobijam rekordy w bólu gardła - dobrze że tu się pisze a nie mówi :evil_lol:
Mówię wam - nigdy mnie tak gardło nie bolało - dziś rano ciekły mi łzy po policzkach jak już zmusiłam się żeby przełknąć łyk herbaty ...
mało piję przez to i mało jem ... bo to taki ból :-(
nikomu nie życzę :shake:
dziś jeszcze lub - co bardziej prawdopodobne- jutro pójdę do tej angielskiej przychodni - oby coś lepszego wymyślili - niż pani doktor z polski.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='GoskaGoska']no a ty wiesz ile te babcie mogą miec praktyki ;)[/quote]
A jakie ślepe muszą być ;)

dahme, dobrze, że idziesz jeszcze raz do lekarza, oby dali Ci coś lepszego i żeby się poprawiło. Ból gardła jest straszny przy anginie, antybiotyk powinien pomóc (jeżeli dobra diagnoza była), ale czasami jeszcze trzeba oczyścić migdałki.
Eh, szkoda gadać na lekarzy. Zapisaliśmy się do przychodni, babka powiedziała, że za dwa tygodnie mamy przyjść na wizytę rejestracyjną (!!!)...niby dwa tygodnie miała trwać rejestracja:crazyeye: Coś nie tak...
Zapisaliśmy się do innej, mniejszej. Po dwóch dniach byliśmy zarejestrowani. Nie ma problemu z wizytami, receptami. Tylko czekam aż wreszcie przyjdzie mój numerek NHS, ciekawe ile będę czekać:roll:
Nie mogę narzekać na NHS, bo płacą mojemu facetowi, ale wszystko inne do bani :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

apropo lekarzy to dajcie spokoj - jesli ktoś na polską służbę zdrowia narzeka - to chyba tu nie był. Jakieś przeziębienia itd leczę sama, ale niestety moj psiuni złamał mi palec w marcu - na pogotowiu 3h czekania, pozniej nałożyli mi tylko taką plastikową nakładę - chociaz palec do góry miała wygięty - i tak czułam ze w ten sposob to mi się raczej dobrze nie zrośnie - za tydzien miała jechac do szpitala do kontroli - tam przyjął mnie oczywiście nie ang - sadystycznie obmacał mi palca- i powiedział, ze ta nakładka jest zła w moim przypadku - wysłał mnie do gabinetu zabiegowe - ja myślę gips jak nic - a tam własnie kobieta czyta coś z kartki -pyta się drugiej bo niedowidzi - a za chwile mnie się pyta ktory to palec złamany:mad: to co ona zrobila mi z tym palcem to juz nie powiem - wracam do lekarza - i pytam czy o to mu chodzilo - a on ze tak - więc ja , ze w taki sposob - palec dalej ma za bardzo do góry wygięty i dalej się nic nie zadzieje. to ten debil mi go tak scisnąl - ze mi krew przestała dochodzic. Po tym doświadczeniu juz tu na pewno nie będę się leczyć :shake: , bo musialam wrócic do domu i sama sobie zrobić tego palca, po swojemu bo z tymi pseudolekarzami to szkoda nerów . tak więc kupilam loda i na patyk do usztywniłam - czytając na necie jak powinno się postępować ze złamaniami opuszka. A moj TZ ze będę miala krzywego , ze tak po swojemu itd itd koniec konców - uratowalam sobie wygląd palca - bo zrósl się prosto :evil_lol:. Jak bylam w PL - to pojechalam na kontrole do chirurga - bo jeszcze cos mnie bolał - ale lekarz mowił , ze to normalne i jeszcze 3-4 miesiące mnie moze bolec. Więc jak cos to ze złamaniami do mnie mam już praktykę :razz:.
A tak powaznie to jesli nie macie wyrobcie sobie kartę ubezpieczenia europejskiego - jak macie NIN, wysyła się przez net, zeby wysłali taką kartę - a na jej podstawie mozecie za darmo leczyc się w PL i oczywiscie w calej UE. Sama się zdziwiłam, ze zadnych problemow nie bylo i od ręki dostałam się do chirurga itd

Link to comment
Share on other sites

Jak wszedzie, zalezy do kogo sie dostaniesz, w Polsce tez niejeden konowal ;).
Jak na razie mam farta i do psowego weta i do naszych lekarzy, a opieka nad dziecmi jest po prostu bardzo na plus.
Z karta tez nie ma co az tak szalec, bo to tylko w razie naglych wypadkow :eviltong:.
W przeciwnym razie przychodzi rachunek...

PS. Babeczki, zazdroszcze Wam autek i glownie odwagi, by nimi brykac!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...