Kamila Posted October 15, 2008 Share Posted October 15, 2008 [quote name='mrowa23']nie ma szans zeby szczeniak odbyl kwarantanne w anglii?[/quote] Z tego co ja sie orientuje to nie,jak juz to moze we Francji 'na granicy' z Uk. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted October 15, 2008 Share Posted October 15, 2008 Bonusowa, stara psiara i takie pytanie o paszport zadaje :eviltong:. Jasne, ze musi byc paszport, a niech komus cos odbije, w Niemczech standartowa kontrola na autostradzie i co? Po co klopoty, tym bardziej, ze rasa taka troche ... nieprawomyslna ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted October 15, 2008 Share Posted October 15, 2008 mrowa - znam przypadek, kiedy szczenior przywieziony z kontynentu odbywał kwarantannę w UK... ALE!!!! - psina musiała być zamknięta przez pół roku w specjalnym kennelu, właściciel mógł ją odwiedzać raz w tyg (dojeżdżał w jedną*stronę ok. 100 mil) i oczywiście zapłacił za ten specjalistyczny hotelik i opiekę ok. 1500 funtów + chyba jakaś kara... a wszystko dlatego, że wwiózł szczeniaka bez kwarantanny do UK - nie polecam... a! no i była to buldożka francuska :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted October 15, 2008 Share Posted October 15, 2008 Bo to byla wplywowa osobistosc pewnie, slyszalam bodajze o Rosjaninie - trenerze czy wlascicielu jednego z klubow pilkarskich ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted October 15, 2008 Share Posted October 15, 2008 hahhaa, nieee, to nie tak - ten "mój" przykład to dokładnie z mojego podwórka - na mojej ulicy, 12 numerów dalej, mieszkają właściciele tejże buldoziej panny i historię znam z pierwszej ręki, a te piłkarskie skojarzenia to chyba z innej opowieści - było coś w ub. roku - trener jakiś prywatnym jetem z Portugalii przywiózł swojego yoreczka i była jakaś afera, obława i ucieczki i pościgi, ale psa nie oddali smutnym panom z policji :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted October 15, 2008 Share Posted October 15, 2008 No cos gdzies mi sie tlucze historia po glowie ;). A jak wrazenia po echach z wizyty premiera i prezydenta w Brukseli :evil_lol:. Dzis tylko sie mnie pytali znajomi, kto wlasciwie rzadzi w Polsce ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonusowa Posted October 16, 2008 Share Posted October 16, 2008 [quote name='mrowa23']czytalam watek ale nie znalazlam... wiecie moze jak wyglada sprawa gdy kupi sie szczenie w polsce i cche sie wywiez na stale do anglii ? czy szczeniak tez musi zostac pol roku w kraju na kwarantannie? gdzie moge uzyskac jakies informacje na ten temat?[/quote] Możesz przywieźć od razu. Ale wtedy zostanie on umieszczony np tu: [url=http://www.weyfarm.co.uk/quarantine.html]Wey Farm[/url] (to nie jest reklama tylko przykład ;)) Nie lepiej kupić pieska w UK? [B]karjo2[/B] ja wiem :oops: ale jak mi babeczka od eksportu psów mówi, że bez paszportu? Poza tym Bonus wyjedzie z UK jako... boxer :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted October 16, 2008 Share Posted October 16, 2008 szczeniak nie ma ulg aby wjechac na wyspe, dlatego ja zrezygnowalam z polskich hodowli, psa bede kupowac u siebie w Irlandii, mimo ze chcialabym psa z PL ;) ale coz... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrowa23 Posted October 16, 2008 Share Posted October 16, 2008 [quote name='bonusowa']Możesz przywieźć od razu. Ale wtedy zostanie on umieszczony np tu: [URL="http://www.weyfarm.co.uk/quarantine.html"]Wey Farm[/URL] (to nie jest reklama tylko przykład ;)) Nie lepiej kupić pieska w UK? [B]karjo2[/B] ja wiem :oops: ale jak mi babeczka od eksportu psów mówi, że bez paszportu? Poza tym Bonus wyjedzie z UK jako... boxer :cool3:[/quote] gdyby nie było potrzeby to nie pytałabym o możliwość wwiezienia szczyla-gdyby nabywca mojego szczeniaka chciałaby kupic psa na wyspach to by to zrobiła chce z tego skojarzenia i takie geny i ma do tego prawo...:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonusowa Posted October 16, 2008 Share Posted October 16, 2008 [quote name='mrowa23']gdyby nie było potrzeby to nie pytałabym o możliwość wwiezienia szczyla-gdyby nabywca mojego szczeniaka chciałaby kupic psa na wyspach to by to zrobiła chce z tego skojarzenia i takie geny i ma do tego prawo...:cool1:[/quote] Spoko, tylko, że nie wyjaśniłaś od razu, że chce koniecznie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśka (Hasta) Posted October 16, 2008 Share Posted October 16, 2008 ja tez chcialam GP, ktorych nie ma na wyspach! (teraz juz jest 1 szt. :evil_lol:) no i musialam dlugo czekac :( cos za cos! nie ma wyjscia - jesli pies ma jechac do UK, musi zostac np. u hodowcy pol roku dluzej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dahme Posted October 18, 2008 Share Posted October 18, 2008 [quote name='Kaśka (Hasta)']ja tez chcialam [COLOR="Red"]GP, ktorych nie ma na wyspach! (teraz juz jest 1 szt. :evil_lol:)[/COLOR] no i musialam dlugo czekac :( cos za cos! nie ma wyjscia - jesli pies ma jechac do UK, musi zostac np. u hodowcy pol roku dluzej[/QUOTE] o kurcze ... nie wiedzialam ... strasznie sie ciesze ze promujesz nasza piekna polska rase:loveu::thumbs: chcialabym aby bylo wiecej takich przpadkow;) dobrze jest promowac importowanie psow (swiezej krwi) do uk bo oni tutaj kisza sie we wlasnym sosie, chyba w kazdej rasie. mam nadzieje ze za jakis czas tez mi sie uda wyczekac swojego importa :roll:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśka (Hasta) Posted October 19, 2008 Share Posted October 19, 2008 poprawka: wiadomość z ostatniej chwili - mamy już 3 GP w UK :multi: (wszystkie czi w Szkocji) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pusia2405 Posted October 19, 2008 Share Posted October 19, 2008 [quote name='dahme']o kurcze ... nie wiedzialam ... strasznie sie ciesze ze promujesz nasza piekna polska rase:loveu::thumbs: chcialabym aby bylo wiecej takich przpadkow;) dobrze jest promowac importowanie psow (swiezej krwi) do uk bo oni tutaj kisza sie we wlasnym sosie, chyba w kazdej rasie. mam nadzieje ze za jakis czas tez mi sie uda wyczekac swojego importa :roll:.[/quote] Ja promuję na wyspach nasze piękne polskie kundle:evil_lol:. Większość się za nami ogląda;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Kochani, podpowiedzcie mi jak znalezc dobrego neurologa psiego. Jest kiepsko, wilku mial ciezki atak padaczki, nim doszedl do siebie, byl agresywny. My sie schowalysmy do lazienki, ale dopadl krolika :placz:. Na poczatek polecialy badania krwi, moczu i kalu. Wyniki za tydzien do 10 dni i potem decyzja, co dalej. W gre wchodzi tomografia, usg, ekg, eeg i dalszy ciag badan krwi. Nie szlo ugadac weta, by zrobic wszystkie mozliwe badania krwi za jednym kluciem :shake:. No i zastanawiam sie jak dalej to wszystko poukladac, za wszelka cene ciagnac psa do Berlina/Polski, czy jednak tu kogos znalezc? Prosze, naprawde mamy noz na gardle.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 [COLOR=DarkSlateGray]nie pomogę, karjo, ale trzymam kciuki, oby było dobrze może to ci coś pomoże, nie mają za dużo linków ale? [/COLOR][URL]http://www.canineepilepsy.co.uk/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlaNowak Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Obilo mi sie o uchole, ze jak sie importuje psa z Anglii i nie ma on ukonczonych 12 miesiecy- nie musi miec szczepienia przeciwko wsiekliznie... Czy to mozliwe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krist-Wil Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Wydaje mi się to mało prawdopodobne... sprowadzałam 4 miesięcznego szczeniaka w maju i musiał mieć szczepienie p/wściekliźnie + paszport Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pusia2405 Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 [quote name='karjo2']Kochani, podpowiedzcie mi jak znalezc dobrego neurologa psiego. Jest kiepsko, wilku mial ciezki atak padaczki, nim doszedl do siebie, byl agresywny. My sie schowalysmy do lazienki, ale dopadl krolika :placz:. Na poczatek polecialy badania krwi, moczu i kalu. Wyniki za tydzien do 10 dni i potem decyzja, co dalej. W gre wchodzi tomografia, usg, ekg, eeg i dalszy ciag badan krwi. Nie szlo ugadac weta, by zrobic wszystkie mozliwe badania krwi za jednym kluciem :shake:. No i zastanawiam sie jak dalej to wszystko poukladac, za wszelka cene ciagnac psa do Berlina/Polski, czy jednak tu kogos znalezc? Prosze, naprawde mamy noz na gardle....[/quote] Karjo, bardzo mi przykro, że dotknęło to Twojego psiaka:-(. Ja niestety nie mam jak Ci pomóc, ale to co Osho sprawdził wydaje się być pomocne. Trzymam kciuki, za zdrowie futrzaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katcherine Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Ja 3 miesiace temu stracilam Dropa. Gdybym miala mozliwosc wolalabym leczyc w Pl. Ale niestety nie zawsze jest tak zebysmy mogli zrobic to co bysmy chcieli. Karjo trzymaj sie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśka (Hasta) Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 :shake: przykro mi, tym bardziej że nie mogę pomóc... nie znam żadnego psiego neurologa w W.Brytanii; jeśli masz ubezpieczonego psa, to proponuję leczyć tutaj, na wyspach; jeśli nie, to w Polsce, bo nie wydolisz finansowo - takie jest moje zdanie trzymam kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Pies jest ubezpieczony, ale na razie koszty z naszej kieszeni, potem z rachunkiem zbiorczym odzyskamy ( mam nadzieje z ubezpieczenia). Dzieki za wszystko, Osho specjalne dzieki za linka ! Przeraza mnie czas czekania, brak rozeznania wsrod tutejszych wetow. Boje sie ostatecznosci, jesli sie okaze, ze ataki beda sie powtarzac... A wetka stwierdzila, zeby psu nie przeszkadzac, przy atakach co kilka miesiecy w zasadzie nic sie nie podaje, bo wiecej efektow ubocznych niz leczniczych... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 [COLOR=DarkGreen][B]karjo[/B][/COLOR][COLOR=DarkSlateGray] ja nie zrobiłem nic specjalnego - po prostu wpisałem w google "dog neurology london" ;-) jest sporo stron na ten temat jakbyś potrzebowała wiedzy, ta którą wybrałem miała domenę uk więc pomyślałem że można do nich nawet napisać i zapytać o lekarzy jakby co i dlatego ją wkleiłem, powodzenia[/COLOR] [COLOR=DarkGreen][B]karjo[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katcherine Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Popieram osho- kontaktuj sie z kim mozesz nawet juz teraz- niedlugo weekend- a wtedy wszystko pozamykane. Problem jest powazny i musisz dzialac zanim cokolwiek jeszcze sie stanie. I to nie wina Wilka- on nie jest swiadom co robi. Trzymam kciuki i czekam na dalsze info. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Absolutnie nie obwiniam wilka, zdaje sobie sprawe z tego, ze jego zachowanie wynika z choroby. Przeraza mnie tylko zagrozenie, jakie stwarza po ataku i nie boje sie o siebie :(. Fakt, w googla wrzucilam najpierw neurologow z West Midlands i nic nie wyrzucilo, ale moze to nerwy, stres, mam noc przed soba, wiec mam co robic.. Dzieki wielkie Wam, jestescie wspaniali :iloveyou: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.