Jump to content
Dogomania

Anglia


larissa

Recommended Posts

[quote name='osho'][B][COLOR=DarkGreen]fur[/COLOR][/B][COLOR=DarkGreen][COLOR=DarkSlateGray], to w sumie na planowane działanie wygląda no nie? przecież nagle znikąd się kości nie znajduje na ulicy ...[/COLOR][/COLOR][/quote]

raczej planowane bo tylko na nas te kosci spadaja:roll::angryy:

[quote name='Habibi']Roniś miał dziś wyciętego guzka z brody. Nie było wiadomo co to jest, a on to czesto drapał i wyglądało nieciekawie, wolelismy wyciąć. Wyniki biopsji maja byc za około 10dni. Obawiała sie narkozy, ale całe szczescie wszystko poszlo OK.[/quote]

Daj znac jak wyniki, mam nadzieje ze to zwykly "pryszcz";)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 7.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

alez tu smutno i cicho :(
to ja moze wrzuce rhodesiana napotkanego ostatnio :)
[IMG]http://img264.imageshack.us/img264/2376/img0131resnt8.jpg[/IMG]

i jeszcze jakies takie strasze:
[IMG]http://img377.imageshack.us/img377/5396/bwimg5021at3.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

widze ze ktos tu sie wystraszyl, ze nasz wátek spadnie na drugá stroné i postanowil odswiezyc he he :cool1:

[B]furciaczek [/B]napisz cos wiécej o tym polskim wecie. fachowy czy nie bardzo? jak gabinet? sensowny jakis? Kora sie 9 dni temu rozciekla, cala chata we krwi, masakra... teraz juz malo krwawi, za to ma etap wystawiania tylka wszystkim psom z pytaniem "chcesz?... :diabloti:" ale to juz ostatni raz mam nadzieje. sterylka nieunikniona tylko na pewno nie w Luton bo tutaj ta pozal sie Boze "klinika weterynaryjna" wygláda jak gabinet w Pl w glébokiej komunie. poza tym nie do przyjécia jest dla mnie sytuacja kiedy pies idzie na zabieg sam. w sensie beze mnie. przychodzi pigula, bierze psa pod pache i do widzenia-- a tam jeszcze wsadzenie na stól co z tá 40 kilowá drobinká latwe nie jest i narkoza -- przeciez pies robi w gacie ze strachu. i ja w poczekalni równiez :cool1: dlatego szukam innego weta. a Polak i do tego fachowiec bylby prawdziwym skarbem. a do londka ja mam tylko pól godziny.

[B]lemon[/B] melduj sie nam tutaj!!! nie ucieklas chyba sprzed oltarza? :lol:
jak tylko wrócisz z podrózy poslubnej to koniecznie dawaj fotki!!

[B]habibi[/B] jak wyniki badania wycinka "pryszcza"?

[B]osho[/B] przeczytalam to co masz w podpisie. TYLKO ludzie potrafiá wyrzádzac tak straszná krzywde i czerpac z tego przyjemnosc... czasem wstyd ze sié jest czlowiekiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sylwia-Kora'][B]osho[/B] przeczytalam to co masz w podpisie. TYLKO ludzie potrafiá wyrzádzac tak straszná krzywde i czerpac z tego przyjemnosc... czasem wstyd ze sié jest czlowiekiem.[/quote]

[COLOR=DarkSlateGray]ja cały czas sprawdzam co u pixie - na szczęście jest ju po pierwszej operacji i nie wróciła do schronu ... i pomimo tego wszystkiego co przeszła okazuje radość ...[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sylwia-Kora']

[B]furciaczek [/B]napisz cos wiécej o tym polskim wecie. fachowy czy nie bardzo? jak gabinet? sensowny jakis? Kora sie 9 dni temu rozciekla, cala chata we krwi, masakra... teraz juz malo krwawi, za to ma etap wystawiania tylka wszystkim psom z pytaniem "chcesz?... :diabloti:" ale to juz ostatni raz mam nadzieje. sterylka nieunikniona tylko na pewno nie w Luton bo tutaj ta pozal sie Boze "klinika weterynaryjna" wygláda jak gabinet w Pl w glébokiej komunie. poza tym nie do przyjécia jest dla mnie sytuacja kiedy pies idzie na zabieg sam. w sensie beze mnie. przychodzi pigula, bierze psa pod pache i do widzenia-- a tam jeszcze wsadzenie na stól co z tá 40 kilowá drobinká latwe nie jest i narkoza -- przeciez pies robi w gacie ze strachu. i ja w poczekalni równiez :cool1: dlatego szukam innego weta. a Polak i do tego fachowiec bylby prawdziwym skarbem. a do londka ja mam tylko pól godziny.

[/quote]

Co do fachowosci niewiele moge powiedziec...trafilismy na niego przy okazji szczepienia...ale pogadalam z nim chwile i wydaje sie byc rozsadny:p
Musze Cie zmartwic...pracuje w klinice angielskiej, gabinet nie duzy ale czysty, zadbany itd. Kiedys bylam z Fur na ostrym dyzuze i wpuszczali nas od tylu, na zapleczu chyba 3 sale operacyjne, przytulne miejsce na rekonwalescencie po operacjach itp. Niestety z psem nie wjedziesz na zabieg... przywozisz kolo 10, psa zostawiasz i wracasz po niego po 16... nie wydaja wczesniej bo chca zeby pies sie calkowicie wybudzil po zabiegu itd.
Osobiscie jestem zadowolona i nie balabym sie psa zostawic na zabieg u nich. Kocina moja byla tam kastrowana i wszytko poszlo bez problemow, kociak nie byl po odebraniu jakos szczegulnie zestresowny.
Mialam okazje poznac 2 innych lekarzy (anglikow) z tej kliniki i tez zrobili na mnie dobre wrazenie.

Link to comment
Share on other sites

Hej kochani
Mam pytanie, które juz napewno padło .. chciałabym przewieźć Amstaffa do Anglii .. bardzo proszę o pomoc jestem od kilku dni na wyspach, moja sunia została z rodzicami ale tesknie niesamowicie i wolałabym ja miec przy sobie .. zawsze razem a teraz dzieli nas taki kawał. Prszę o odpowiedź.
Z góry serdecznie dziękuję.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LiNa'] .. chciałabym przewieźć Amstaffa do Anglii .. [/quote]

[COLOR=DarkSlateGray]witaj ... są cztery typy (typy - nie rasy czyli "psy w typie" się łapią) psów, których nie wolno posiadać w uk - fila brasileiro, dogo argentino, japanese tosa i pit bull terrier - american staffordshire terrier nie jest jako rasa uznawany w uk więc jest podciągany pod pit'a. najprawdopodobniej więc nawet go nie wwieziesz przez granicę. a jeśli ci się uda grozi ci, że pies zostanie uśpiony.

[/COLOR][URL]http://www.defra.gov.uk/animalh/welfare/domestic/dogs.htm[/URL]

[quote][COLOR=Red]It is an offence to own or keep any of the types of dog listed below, unless it is on the Index of Exempted Dogs and is in compliance with the requirements. In any event it is an offence to breed from, sell or exchange (even as a gift) such a dog, irrespective of whether it has been placed on the Index of Exempted Dogs.[/COLOR][/quote][quote][COLOR=Red]Section 1 of the [URL="http://www.hmso.gov.uk/acts/acts1991/Ukpga_19910065_en_1.htm"]Dangerous Dogs Act 1991[/URL] prohibits four types of dog:[/COLOR][LIST]
[*][COLOR=Red]the Pit Bull Terrier[/COLOR]
[*][COLOR=Red]the Japanese tosa[/COLOR]
[*][COLOR=Red]the Dogo Argentino[/COLOR]
[*][COLOR=Red]the Fila Brasileiro[/COLOR][/LIST][/quote][quote][LIST]
[*][COLOR=Red][URL="http://www.hmso.gov.uk/acts/acts1997/1997053.htm"]The Dangerous Dogs (Amendment) Act 1997[/URL][/COLOR][/LIST][COLOR=Red]It is important to note that, in the UK, dangerous dogs are classified by “type”, not by breed label. This means that whether a dog is considered dangerous, and therefore prohibited, will depend on a judgment about its physical characteristics, and whether they match the description of a prohibited 'type'. This assessment of the physical characteristics is made by a court. A leaflet providing guidance on the physical characteristics that a court would consider in reaching its judgement can be found below.[/COLOR]
[/quote][COLOR=DarkSlateGray]link do ulotki:[/COLOR] [URL]http://www.defra.gov.uk/animalh/welfare/domestic/ddogsleaflet.pdf[/URL]

[quote][COLOR=Red]The leaflet is aimed at both enforcement agencies and members of the public who would like to bring their dog into Great Britain via the Pet Travel Scheme (PETS) but are unsure whether their animal is banned from Great Britain.[/COLOR][/quote][COLOR=DarkSlateGray]po wprowadzeniu zakazu dla tych czterech typów psów można było umieścić swojego psa na stworzonej liście niebezpiecznych psów i nie był on usypiany - ale były ostre obostrzenia co do zabezpieczeń - nigdy bez smyczy, wszędzie w kagańcu itp. psy których nie umieszczono na liście miały być usypiane (tak głosi teoria, nie wiem jak to wyglądało w praktye)

w 1997 były małe zmiany w przepisach i obecnie sąd decyduje czy pies stwarza zagrożenie ... tyle, że to raczej ty musisz udowodnić, że nie a nie oni że tak ... niby to jakiś cień szansy ale nie mam zielonego pojęcia jak to wygląda w praktyce ... zwróć jeszcze uwagę, że w uk wymagania co do psiego savior vivre są raczej wyższe niż w polsce ...

[/COLOR][quote][COLOR=Red]The 1991 Act was amended by the Dangerous Dogs (Amendment) Act 1997. The 1997 Act removed the mandatory destruction order provisions of the 1991 Act by giving the courts discretion on sentencing, and re-opened the Index of Exempted Dogs for those prohibited dogs which the courts consider would not pose a risk to the public. Only courts can direct that a dog can be placed on the list of exempted dogs.[/COLOR][/quote]

Link to comment
Share on other sites

po tym co piszesz troche sie załamałam ale gdyby uznć ja za mieszańca?? Pozatym ona jest niegroźna i da sie to udowodnić na wszystkie sposoby .. nie wiem juz co myslec .. załamka oddałabym wszystko zeby miec ja tu przy sobie ..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LiNa']po tym co piszesz troche sie załamałam ale gdyby uznć ja za mieszańca?? Pozatym ona jest niegroźna i da sie to udowodnić na wszystkie sposoby .. nie wiem juz co myslec .. załamka oddałabym wszystko zeby miec ja tu przy sobie ..[/quote]

[COLOR=DarkSlateGray]widzisz to nie jest problem czy ona jest mix'em czy pure breed ...
[/COLOR][QUOTE][LIST]
[*][COLOR=Red][URL="http://www.hmso.gov.uk/acts/acts1997/1997053.htm"]The Dangerous Dogs (Amendment) Act 1997[/URL][/COLOR][/LIST][COLOR=Red]It is important to note that, in the UK, dangerous dogs are classified by “type”, not by breed label. This means that whether a dog is considered dangerous, and therefore prohibited, will depend on a judgment about its physical characteristics, and whether they match the description of a prohibited 'type'. This assessment of the physical characteristics is made by a court.[/COLOR][/QUOTE]
[COLOR=DarkSlateGray]oni nie patrzą na notkę w metryce tylko na cechy osobnicze ... nawet chyba WŁAŚNIE dlatego, że część osób próbowała ukrywać "niebezpieczne" (grrrrrr!) psy podając je za nierasowe ... rozumiem twój ból - mój pies miał być mieszańcem red nose'a ... u jej matki widać jeszcze podobieństwa, u krowy na szczęście nie ... nie wspomnę co myślę idiotyźmie takiego podejścia

nie wiem jak wygląda w praktyce ale pamiętam, że był tu gdzieś dyskutowany taki przypadek (dziewczyny, ktoś pamięta?), że kobieta miała dwa "potworki" które dogadywały się świetnie, ktoś na nią doniósł, że posiada niebezpieczne psy, psy zabrano, na rozprawę czekały w kennel'u z pół roku, po rozprawie oddano je babce ... ale półroczna rozłąka psów spowodowała trochę zmian ... jeden pies się postawił, drugi go zaatakował ... i zostały uśpione (kto o tym pisał, nie chce mi się drugi raz całego wątku czytać :diabloti: ?)

nie wiem co ci poradzić ... to jest ryzyko ... może skoro poprawka z 1997 roku daje możliwość dopisania "niebezpiecznego psa z zakazanej listy" do rejestru takich psów napisz maila do defry i zapytaj jak teoretycznie miałaby wyglądać procedura ?

z drugiej strony "miejscowi" (bo ja z pl :diabloti:) piszą, że tam pełno różnego typu mixów, ba osobiście trafiłem z tydzien temu, podczas moich poszukiwań lokum (:diabloti:) na ogłoszenie parki która ma psa "mix pit'a z ast" ( "... czym jest teoria, a czym rzeczywistość ? ... " )[/COLOR]

[COLOR=DarkSlateGray]może ktoś się dołączy do tematu?[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Do naszego stada dolaczyl mix pita...i o dziwo ludzie nie zwrazaja zadnej uwagi na niego...czepiaja sie tylko Fur (CC).
Nie dalej jak dzisiaj widzialam pita i to z prawdziwego zdazenia:loveu: obok szla suczka tez w typie. U nas na osiedlu jakis gosc ma 4 psy...3 mixy asto i pito podobne i 1 w typie mastino neapolitano.
Ale co innego miec je tutaj a co innego przewiezc przez granice...jak trafisz na nadgorliwca to moze byc niefajnie:roll:
Jak wiozlam swoje piesy to nikt nawet na nie nie spojzal...siedzialy w aucie zamkniete, w budynku sprawdzili papierki i tyle:p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='osho'][COLOR=DarkSlateGray]ja bym zwracał :diabloti: pit bullove :loveu:[/COLOR][/quote]

Nie zwracal= nie czepial:diabloti:

Bo tak to zagaduja, miziaja...w sklepie zoo jakas Pani lazila za nami po caalym sklepie i miziala Momka:evil_lol: ( mowilam ze mix stafika z labem jak ktos pytal... tak na wszelki wypadek:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='osho'][COLOR=DarkSlateGray]i tak też zrozumiałem :diabloti: celowo się w grę słów pobawiłem

... hej, do waszego - tzn, do fur i prezes'a ? czy jakiejś spacerowej grupki ?
[/COLOR][/quote]

Do mojego prywatnego:loveu:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/3/e47341e90c8a2bae.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='osho'][COLOR=DarkSlateGray][COLOR=DarkGreen][B]fur[/B][COLOR=DarkSlateGray], [/COLOR][/COLOR]a nie możesz ty "go zechcieć" ?:diabloti:[/COLOR][/quote]

Chciec to ja chce...ale musze myslec glowa nie sercem...niestety...
nie wyobrazam sobie miec teraz 3 psow...plus ten strach na granicy przy powrocie z Pl ze moga sie przyczepic... sasiadow niektorych tez mam zawistnych i niecierpiacych psow...do moich przyczepic sie nie moga ale do tego juz tak. Jeszcze gdybym tu na stale chciala zamieszkac to co innego...
no chyba ze przez dwa lata nikt sie nie znajdzie:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='osho'][COLOR=DarkSlateGray]w jakim toto jest wieku? wygląda młodo ale nie ma typowej masywnej budowy pit'a, raczej jest zgrabny ... może nie byłoby tak źle ... no ale ja nie znam realiów[/COLOR][/quote]

Mlody, ponad rok pewnie ale niewiele...taki goopecek:loveu: chudy jest ale nie jakos tragicznie...na zdiecich wychodzi gorzej niz w rzeczywistosci:evil_lol:
To mix jakis...uszy stafikowe ma i komicznie wyglada:lol:
U mnie w galerii wiecej fot...zapraszam popodziwiac... a moze przetrzymac do Twojego przyjazdu co:cool3::diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=DarkSlateGray]to że chudy nie znaczy źle, moim zdaniem wygląda revel

:diabloti: ja na razie nie podejmuję żadnych decyzji ... nie mam zielonego pojęcia jak będzie moje życie wyglądało za tydzień :diabloti: więc nie byłoby rozsądne myśleć o drugim psie ... choć krowa byłaby przeszczęśliwa ... ale poznać to chętnie :diabloti:
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='osho'][COLOR=DarkSlateGray]to że chudy nie znaczy źle, moim zdaniem wygląda revel

:diabloti: ja na razie nie podejmuję żadnych decyzji ... nie mam zielonego pojęcia jak będzie moje życie wyglądało za tydzień :diabloti: więc nie byłoby rozsądne myśleć o drugim psie ... choć krowa byłaby przeszczęśliwa ... ale poznać to chętnie :diabloti:
[/COLOR][/quote]

Ajj Wy faceci to jestescie...jak nie powie sie prosto z mostu to nie zrozumie:evil_lol:

Napisalbys ze tak, zeby przetrzymac...a za pare miesiecy bys zdanie zmienil zreszta po takim czasi bym go nie oddala juz:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...