Jump to content
Dogomania

Anglia


larissa

Recommended Posts

Bonusowa, przy wyjezdzie do Polski obowiazuja wlasciwie tylko szczepienia na wscieklizne. Natomiast same linie lotnicze wymagaja certyfikatu zdrowia od weta ( bodajze maksymalnie wazny 3 doby).
Za to transport psa samolotem moze niezle kosztowac, duzo taniej, ale bardziej meczaco, busem, samochodem.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 7.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Tak myślałam :roll: Drogą lądową odpada, bo to będzie jakoś sierpień/ wrzesień, więc ciepło, pies ma skróconą kufę i przodozgryz i męczy się strasznie w cieplejsze dni i musielibyśmy robić często przerwy, więc podróż trwałaby wieki. Dodatkowo sprzedajemy nasze auto przed powrotem więc będziemy niezmotoryzowani. A lot potrwa raptem 2 godzinki więc trochę stresu i już będziemy w nowym domku :p Z tego co udało mi się dowiedzieć od Lot Cargo nie jest to bardzo drogie i zajmują się zwierzęciem fachowo. Niestety Lot Wa-wa odesłał mnie po szczegóły do Gdańskiego przedstawiciela, który niestety nie odpowiada na maile :shake:

Ktoś wie coś na temat tych klatek/ transporterów?

Link to comment
Share on other sites

Informacje sprzed półtota roku, więc może coś się zmieniło - przymierzałam się do przerzutu buldoga francuskiego samolotem na trasie Warszawa-Londyn. Jakie weterynaryjno-dokumentacyjne procedury obowiązują dziś, tego nie wiem. Wiem za to, jak mniej więcej wygląda nadawanie psa "na samolot". Pies owszem poleci z Tobą tym samym samolotem, ale musisz go "nadać" zapakowanego w transporter odpowiednio wcześniej - tak, żebyś sama zdążyła sie odprawić jeszcze (BA i LOT - chyba z Heathrow latają, a to jednak spore lotnisko i odległości między terminalem pasażerskim i cargo...). Po wylądowaniu też sama odbierasz psa z terminalu cargo - więc do zwykłej "ludzkiej" podróży dodaj po dwie godziny przed i po odlocie... Ja zrezygnowałam, bo w sumie pies spędziłby zamknięty w transporterze i przerzucany jak paczka 8-10 h. Może przesadzam, ale miałam stracha. No i koszt - pod koniec 2006 r za psa średniej wielkości - buldog fracuski, ok. 14 kg i odpowiedni transporter - zapłaciłabym ok. 4000 zł - lot oczywiście w jedną stronę. Mam nadzieję, że teraz coś się pozmieniało... i jest to sprawniej zorganizowane. Nie czekaj na odpowiedz na maila - dzwon po prostu do Lot Cargo i wypytaj o wszystko. A może warto rozważyć jednak podróx autem? oczywiście klimatyzowanym - wiem jak to jest z tymi płaskimi mordami ;) Powodzenia

Link to comment
Share on other sites

Mam takie dziwne pytanie ... mianowicie:
co sie dzieje gdy hodowca wraz ze swoimi psami (czyli hodowla) opuszcza granice kraju na stale, czy traci wtedy czlonkostwo w ZKwP, traci uprawnienia hodowlane jesli nie zarejestrujeje sie w tym drugim kraju jako hodowca?
czy mozna wtedy w jakis sposob utrzymac więź ze zwiazkiem?? zeby nie rejestrowac sie w innym kraju?

Link to comment
Share on other sites

Ja juz gdzies na dogo tez zadalam to pytanie, i z tego co zrozumialam to nie bardzo. tzn, mozesz byc w innym kraju ale oficjalnie twoj adres powinien byc polski i na przeglad miotu musialabys przyjezdzac do PL...to raczej klopot :roll:. Mozesz sie w innym karaju zarejestrowac, ale wtedy to juz nie bedziesz w ZK.
Ja mam hodowlane plany na przyszlosc i tez mnie ten temat nurtuje, bo nie wiem czy chce wracac do PL, a chcialabym hodowac wlasnie jako czlonek ZK...

Link to comment
Share on other sites

no to nie jestem sama :roll: :calus:
ja juz nie mam zameldowania w polsce, a na przeglad miotu do polski ... to jakies szalenstwo by bylo :D
szkoda :(
a powiedz mi, czemu nie chcesz byc zarejestrowana tu w anglii w Kannel Club?

Link to comment
Share on other sites

No wlasnie, przywozenie miotu na przeglad byloby szalenstwem :lol:, dlatego to wg mnie niewykonalne. Albo sie jest w ZK albo nie, chyba nie da sie tak na 'wpol'...
A nie chce sie rejestrowac w UK z kilku powodow. Przedewszystkim, standard mojej rasy rozni sie nieco w UK w stos.do FCI, to sa drobne roznice, ale wg mnie pozwalaja na duze roznice w interpretacji, a taka jaka jest w UK mi sie nie podoba - ja wole taka jaka jest w Irlandii/FCI(rasa jest z Irlandii). Inny powod - z tego co gdzies czytalam, w UK zeby utrzymac przydomek musisz corocznie wplacac jakas sume pieniedzy, nie ma tak jak w FCI ze przydomek jest nadawany 'dozywotnio'. A wogole to i tak nie zamierzalam w UK zostac na zawsze, przyjechalam na studia i moze troche po tym, ale nie chce tu zostac. Jestem bardzo zwiazana z moja rasa w Polsce, sledze wszystko co sie dzieje, jestem na bierzaco i jakos tak mam ochote swoje trzy grosze do polskiej hodowli dolozyc :)
Nawet mam plany postarac sie o przydomek w te wakacje wlasnie przez ZK. Daje sobie jeszcze troche czasu do aktywnej hodowli wiec moze zdaze sie jeszcze przeprowadzic, ale nawet jak bede gdzie indziej w Europie (no poza UK) to przynajmniej nie bede sie martwic ze mi ktos 'ukradnie' pomysl :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='UTAAP']No wlasnie, przywozenie miotu na przeglad byloby szalenstwem :lol:, dlatego to wg mnie niewykonalne. Albo sie jest w ZK albo nie, chyba nie da sie tak na 'wpol'...
A nie chce sie rejestrowac w UK z kilku powodow. Przedewszystkim, standard mojej rasy rozni sie nieco w UK w stos.do FCI, to sa drobne roznice, ale wg mnie pozwalaja na duze roznice w interpretacji, a taka jaka jest w UK mi sie nie podoba - ja wole taka jaka jest w Irlandii/FCI(rasa jest z Irlandii). Inny powod - z tego co gdzies czytalam, w UK zeby utrzymac przydomek musisz corocznie wplacac jakas sume pieniedzy, nie ma tak jak w FCI ze przydomek jest nadawany 'dozywotnio'. A wogole to i tak nie zamierzalam w UK zostac na zawsze, przyjechalam na studia i moze troche po tym, ale nie chce tu zostac. Jestem bardzo zwiazana z moja rasa w Polsce, sledze wszystko co sie dzieje, jestem na bierzaco i jakos tak mam ochote swoje trzy grosze do polskiej hodowli dolozyc :)
Nawet mam plany postarac sie o przydomek w te wakacje wlasnie przez ZK. Daje sobie jeszcze troche czasu do aktywnej hodowli wiec moze zdaze sie jeszcze przeprowadzic, ale nawet jak bede gdzie indziej w Europie (no poza UK) to przynajmniej nie bede sie martwic ze mi ktos 'ukradnie' pomysl :eviltong:[/QUOTE]


placic zeby zatrzymac przydomek ... o matko, czego to oni ne wymysla ... a swoja droga ciekawe ile za taka przyjemnosc ...
chcialabym wiedziec wiecej o zasadach hodowlanych w UK, masz moze link do jakiegos regulaminu ??

ja jestem fanka dogow niemieckich i tutejsze dogi to porazka, widze ze kolejna rasa ma ten sam problem ...
ciekawe ile jeszcze ras jest przez tutejsza kynologie poszkodowanych ...:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[B]dahme[/B] nie mam zadnej specjalnej strony, poprostu strona Kennel Clubu, to wlasnie tam czytalam o tych przydomkach tylko juz nie pamietam gdzie dokladnie. W kwestii hodowli przegladalam ich strone na poczatku jak przyjechalam (prawie 2 lata temu) ale tylko pobieznie bo uznalam ze i tak mi sie na razie nie spieszy.

Wydaje mi sie ze tutaj kazda rasa jest nieco inna niz na kontynencie, standardy to jedno (zaden z brytyjskich standardow nie ma wyszczegolnionych wad dyskwalifikujacych), ale tez sam fakt ze to wyspa. W mojej rasie np to ma bardzo duze znaczenie i do tej pory ciezko hodowcom pomyslec o czyms takim jak krycie zagraniczne zeby nie kisic sie we wlasnym sosie (zeby nie inbredowac tak bardzo krajowej puli genetycznej)...

Wlasnie zaczelam przegladac podstrony Kennel Clubu i tutaj jest o tej corocznej oplacie za przydomek (mniej wiecej w polowie strony)
[URL]http://www.thekennelclub.org.uk/item/371[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dahme']

ja jestem fanka dogow niemieckich i tutejsze dogi to porazka, widze ze kolejna rasa ma ten sam problem ...
ciekawe ile jeszcze ras jest przez tutejsza kynologie poszkodowanych ...:crazyeye:[/quote]Mi się akurat dogi i inne molosy tylko w UK podobają. Zresztą za wyjątkiem ras myśliwskich wolę te brytyjskie.

Link to comment
Share on other sites

A ja dzisiaj po raz pierwszy na spacerze widziałam pięknego ON-ka (no może troszkę spasionego:razz:) bez dysplazji...

Niestety nie wykazał się posłuszeństwem. Był spuszczony ze smyczy i za żadne skarby nie chciał wrócić do swojego pana. Ja szczerze mówiąc miałam pietra, bo z lekka najeżony podszedł do mojego mikro pieska:shake:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jefta']Mi się akurat dogi i inne molosy tylko w UK podobają. [/quote]

Powaznie? :crazyeye:
A ja mam spotkanie z klientka w nd ktora poszukuje osoby do zaopiekowania sie jej 15 miesiecznym dogiem :multi:Jejku,juz sie nie moge doczekac :multi::multi::multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kamila-dog']Powaznie? :crazyeye:
A ja mam spotkanie z klientka w nd ktora poszukuje osoby do zaopiekowania sie jej 15 miesiecznym dogiem :multi:Jejku,juz sie nie moge doczekac :multi::multi::multi:[/quote]
poważnie :cool1: nie lubię przesadyzmu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jefta']poważnie :cool1: nie lubię przesadyzmu[/quote]

Ale gdzie tu przesadyzm? ;)

[quote name='dahme']no to super kamila :) czekam na fotki i wogole na relacje :)[/quote]

No ja sie juz nie moge doczekac! :multi:Fotki beda ale to nie w nd ale dopiero jak sie nia bede opiekowac-jesli sie bede nia opiekowac ;)

Link to comment
Share on other sites

Kopiuje z fretkowego forum:

[quote]Witam

Nie wiedziałam gdzie to wcisnąć więc piszę tu.

Poszukuję osobę chętną do wyjazdu do Anglii do pracy w boarding kennels. Wiek nie ma znaczenia. Osoba musi kochać psy i lubić z nimi przebywać. Mile widziane doświadczenie (wolontariat w schronisku itp.) ale najważniejsza jest umiejętność nawiązywania kontaktu z psami szczególnie ras dużych. Praca polega na zajmowaniu się psami w profesjonalnym hotelu dla psów (karmienie, wypuszczanie na wybiegi, sprzątanie boksów). Kennel znajduje się w pięknym Oxfordzie. Oferuję pokój u angielskiej rodziny (właścicieli kennelu), wikt i opierunek za darmo. Praca 4- 6,5 godzin dziennie, około 5 dni w tygodniu (zależy od grafiku). Miła atmosfera. Koniecznie ze znajomością języka angielskiego chociaż na poziomie podstawowym wystarczającym do komunikowania się. To doskonała okazja, aby poznać inną kulturę, podszkolić język, zarobić trochę pieniędzy i zdobyć doświadczenie w pracy z psami. Zainteresowanych ofertą proszę pisać na adres [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] lub [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] to podam szczegóły.

Pozdrawiam
Dorota[/quote]

Edit: Bonusowa, a to nie Twoje ogloszenie? Bo napisalas na dogo na Off Topicu, dopiero zauwazylam

Link to comment
Share on other sites

Lemonsky, mam pytanie-Ty sie na bulwach znasz :)

Otoz kolezanka kolezanki z fretkowego forum ma taki dylemat:

[QUOTE]Moja kolezanak zapragnela miec buldozka francuskiego i znalazla takiego w prmocyjnej cenie
Okazalo sie ze maluch na przednich lapkach na tylko po 2 palce... [/QUOTE]
[QUOTE]cena to 500 zl Teraz okazalo sie jeszcze ze jego siostrzyczka tez ma jakis defekt
Chyba caly miot byl zdefektowany dlatego tanio
i prawdopodobnie kolezanka sie wycofa [/QUOTE]

Co o tym mylisz?

Link to comment
Share on other sites

jesooooooo!!!!!
uciekać!
powiedz koleżance, że jak chce mieć buldożka francuskiego, a nie psa w typie rasy z podejrzanej rozmnażalni, to niech nie liczy na żadne promocje, tylko zorientuje się w hodowlach w okolicy albo nawet i w całej Polsce i przygotuje na poważną "inwestycję" - z metryką, książeczką zdrowia, umową itp.

co za paranoja! jak to piesek nie ma dwóch palców??? boziuniu, co za ludzie podli zwierzęta "produkują" i po promocyjnej cenie innym wciskają, może dwa w cenie jednego?? nie no zajrzałam tu i mną wstrząsnęło :(

zdecydowanie odradzam! wprawdzie przy zakupie psa z nawet renomowanej hodowli zawsze jest ryzyko, bo nie oszukujmy się, różnie to bywa, ODRADZAM kupowanie buldożka za 500 zł! bo po pierwsze - to nie jest buldożek, a po drugie takie okazyjne zakupy napędzają produkcję zwierząt bez kontroli, czego efektem często są maluszki z defektami...


Bonusowa! czy oferta pracy jest jeszcze aktualna - mieszkam w zasięgu dojazdu samochodem - mogłabyś mi coś bliższego na priva przesłać?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...