Anglia

[Kerreth]

oj kurcze, muszę Was na bieżąco czytać :) ja lubię w PL się wykłócać z wetami o zasadność szczepień :) ale po ang to kurcze bym nie umiała :|
by psiak opuścił Pl wystarczy wścieklizna+bad? no paszport i chip też... ale mówię tylko o szczepionkach :)
a jeszcze pyt do tych co do kwarantanny będą przystępować :)
jaką szczepionką p/wściekliźnie były psiaki zaszczep skoro po np 6 tyg robicie bad na p/ciała? ja wiem że po 120 dniach można :| ale mam chyba coś kiepskie donosy :):oops:

[karjo2]

Kerreth, zeby pies wyjechal, to wlasciwie nic nie trzeba :lol:.
za to by go do UK wpuscili, to po 3 tygodniach od szczepienia na wscieklizne (Rabisin na pewno jest honorowany) mozna juz pobierac probke na przeciwciala, 120 dni trzeba odczekac bodajze przy wyjezdzie do Skandynawii, jak Ci sie nie spieszy, mozna odczekac, potem od pobrania probki (przy wlasciwym wyniku) jeszcze 6 m-cy, odrobaczenie i odpchlenie i mozna jechac.
A dla swietego spokoju i obnizki kosztow mozna doszczepic na pozostale chorobska.
Wybacz pytanie, ale kicie zostawic, tego sie i psu i kici nie robi ;).
Lemonsky, dzieki za uswiadomienie ! Chyba bedziem jezdzic do Twojego swiatlego weta :evil_lol:

[osho]

[quote name='Kerreth']jaką szczepionką p/wściekliźnie były psiaki zaszczep skoro po np 6 tyg robicie bad na p/ciała? ja wiem że po 120 dniach można :| ale mam chyba coś kiepskie donosy :):oops:[/quote]

[COLOR=DarkSlateGray]defra nie podaje po jakim czasie ma być pobrana próbka krwi, zostawia to producentowi szczepionki a skoro rozstrzygający jest wynik testu krwi to nawet gdybyś pobrała krew dzień po szczepeniu to (zakładam że to nie jest pierwsze szczepienie, czyli przeciwciała istnieją) w momencie kiedy dostajesz potwierdzenie z laboratorium, że wynik jest pozytywny to chyba wszystko jest ok?[/COLOR]

[Aaliyah1981]

kochani przepraszam za offa ale czy u was pada snieg????? bo u nas pada i tak nas zasypalo ,ze jestem w szoku :crazyeye:wczoraj byl upal mozna bylo sie opalac :cool3: dzis mamy zime :eviltong:. moj Franek w ciezkim szoku nigdy sniegu nie widzial wiadomo angol pelna geba a raczej pelnym pyskiem ;))

[Kamila]

U nas to samo :eviltong: Jeszcze tyle sniegu w Londynie nie widzialam :shake: Moje psiaki sie ciesza,ja tez ale ...,przeciez mamy kwiecien i ja chce juz lato :placz:
Ps.W tym roku zapowiadaja ze lato nie bedzie tak cieple jak zwykle i to dotyczy calej Europy :cool1:

[Aga & Amber]

:multi: u nas tez sypie i sypie i sypie.Moje dzieciaki maja radoche i juz sie szykuja do parku lepic balwana. Ja juz widziałam wieksza warstwe sniegu ale nie w kwietniu :razz:

[Aaliyah1981]

[quote name='osho'][COLOR=darkslategray]defra nie podaje po jakim czasie ma być pobrana próbka krwi, zostawia to producentowi szczepionki a skoro rozstrzygający jest wynik testu krwi to nawet gdybyś pobrała krew dzień po szczepeniu to (zakładam że to nie jest pierwsze szczepienie, czyli przeciwciała istnieją) w momencie kiedy dostajesz potwierdzenie z laboratorium, że wynik jest pozytywny to chyba wszystko jest ok?[/COLOR][/quote]


[B]osho[/B] masz racje bo nasz wet czytal z ulotki:roll: po jakim czasie moze wykonac test krwi mowil nam ,ze zalezy od producenta szczepionki moze to byc okres 2 tygodni ,3 a nawet 4 :razz:


[B]kamila-dog [/B]hehe no porobilo sie u nas bialo :roll: ciekawe jak anglicy beda jezdzic samochodami bo oni raczej nie przywykli do takiego sniegu :evil_lol:. ale ja tez chce juz lato wczoraj jeszcze mlozna bylo sie opalac a dzis jezdzic na sankach;)

[Kamila]

Dzis niedziela-porzadny anglik dzis nie pracuje wiec samochodem raczej nie beda jezdzic a do jutra jak znam zycie snieg stopnieje :eviltong:

[karjo2]

No snieg cudny, szalenstwo w pelni, ponoc w nocy ma jeszcze napadac, a szkola mlodej dopiero od wtorku,wiec jutro chyba przerobimy kawalek plotu na sanki ;)
I pare fotek
[SIZE=2]http://karjo1.fotosik.pl/albumy/406813.html[/SIZE]

[Aaliyah1981]

[B]kamila-dog[/B] a u nas juz sie wszystko stopilo :placz:ale udalo mi sie nakrecic rano filmik :evil_lol: jak tak mozna ja juz szykowalam narty a tu wyszlo slonce zrobilo sie goraco i po sniegu ani sladu ;)

[B]karjo [/B]swietne fotki hoho nawet balwanka ulepiliscie :))

[Kamila]

Karjo-fajne foty :lol: Ja tez cos nacykalam to pozniej wstawie :p
U nas tez juz topnieje ale mam nadzieje ze w nocy jeszcze popada jak karjo napisala :p

[Aga & Amber]

[B]Kario[/B] ale u was piekne słoneczko swieciło,u nas bylo szaro i buro

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images25.fotosik.pl/189/1b8b972a4187bfb8.jpg[/IMG][/URL]

[Kamila]

U nas tez ale i tak bylo super :multi:

Lalunia

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img378.imageshack.us/img378/3717/lalaeditededitedkn3.jpg[/IMG][/URL]

Rafa

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img84.imageshack.us/img84/4523/lala2editedgi4.jpg[/IMG][/URL]

I razem

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img84.imageshack.us/img84/4208/lala1pu4.jpg[/IMG][/URL]

[karjo2]

Fajne takie cziorne diably, a sfeterka dostala tyyyyyyyyle terenu do obweszenia :evil_lol:. Fajne fotki i to chyba ostatnie sniegi przed ciepelkiem (mam nadzieje).

[Aga & Amber]

:lol: sfeterka to wpadła w amok ,snieg zadziałał jak narkotyk .Przez godzine biegała tak poprostu za niczym ,tylko od czasu do czasu sprawdzała czy pani jeszcze stoi. A pani stała i zamarzała ;)
[B]Kamila [/B]piekna ta twoja lalunia :loveu:

[Kamila]

[quote name='Aga & Amber']:lol: sfeterka to wpadła w amok ,snieg zadziałał jak narkotyk .Przez godzine biegała tak poprostu za niczym ,tylko od czasu do czasu sprawdzała czy pani jeszcze stoi. A pani stała i zamarzała ;)
[/quote]

To trzeba bylo biegac z psem :eviltong:

[Aga & Amber]

nie dogoniłabym ,szkoda wysiłku :lol:

[karjo2]

Habibi, co Centralwings, moze to o to chodzi [url]http://anglia.interia.pl/wiadomosci/news/co-dalej-z-centralwings,1088465[/url]

[Aaliyah1981]

ohhhhhhhhhh swietne foteczki :cool3: jest jeszcze u was snieg ???

ps. dzis dostalam list z naszej kliniki wet gdzie mamy rozpisane kiedy mamy sie zglosic na jakie zabiegi czyli szczepienia ,odpchlenie i odrobaczenie oraz inne bo jeszcze nie wszystko przeanalizowalam ..w kazdym razie jest podane w tabelce co mial kiedy robione obok kiedy mamy sie zglosic ...dostajecie cos takiego ????????:crazyeye:mnie takie rzeczy szokuja jeszcze bo w Polsce sie z czyms takim nie spotkalam szokuje ale na plus nic sie nie da przeoczyc:p

[Aga & Amber]

nie ,nie dostaje;) .Sniegu juz nie ma za to jest piekne słoneczko:loveu: tylko jeszcze troche zimno

[Aaliyah1981]

[quote name='Aga & Amber']nie ,nie dostaje;) .Sniegu juz nie ma za to jest piekne słoneczko:loveu: tylko jeszcze troche zimno[/quote]

no prosze to jakis zaszczyt nas kopnal :evil_lol: w sumie to wiadomo ,ze rozchodzi sie o kase ale z 2-giej strony to dobrze ,ze tak przypominaja o obowiazku szczepienia odrobaczania itd


no tak i po sniegu zostalo wspomnienie ale w sumie wole jednak to sloneczko :))

[lemonsky]

O rany - dopiero zajrzałam, no piękna zima!!! a u nas 100 km na północ paskud wygrzewa się w pełnym słońcu! taaaak - pozostaje tylko przyznać, że Wielka Brytania to miejsce, gdzie nie ma co mówić o klimacie tylko o... pogodzie :cool1:

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img255.imageshack.us/img255/7958/4076625copypg8.jpg[/IMG][/URL]

My nie mamy rozpiski co i jak psu podawać - przy szczepieniach są w paszporcie następne daty wpisywane. A podejrzewam, że skoro zgłaszacie się do weta z młodziakiem, to taki sprytny sposób, żeby was przy sobie zatrzymać... heh, życie :)

[Aaliyah1981]

[B]lemonsky[/B] no tak sobie wlasnie pomyslalam ;)ale narazie jestesmy z nich zadowoleni:p

hah ale na tej foteczce to on rozmazony jest lapie promyki slonca temu to dobrze :loveu:fakt co do pogody w anglii to tutaj nigdy nic nie wiadomo moze padac snieg a po poludniu juz mozna isc sie opalac :eviltong:

[osho]

[B][COLOR=DarkGreen]lemon[/COLOR][/B][COLOR=DarkGreen][COLOR=DarkSlateGray], a jak tam forma [B][COLOR=DarkGreen]torro[/COLOR][/B][COLOR=DarkGreen][COLOR=DarkSlateGray]?[/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR]

[lemonsky]

a dziękuję pięknie - nie jest źle :) czasami nawet bywa dobrze! Psisko łazi, biega, łapę podnosi w odpowiednich momentach, ma zakaz skoków i zeskoków, czasami chce się bawić, czasami nawet tarza się (!) w trawie - pytałam weta o tą skomplikowaną teraz i niebezapieczną czynność, ale powiedział, że skoro psiur sam sobie dawkuje taką przyjemność, to nie ma co go hamować, bo przewracanie na siłę z grzbietu z powrotem "na łapy" mogłoby większą szkodę dla kręgosłupa przynieść... więc tak sobie żyjemy - od słonecznego dnia do następnego słonecznego - czyli tu na wyspie lekko nie jest... ale ogólnie - po takim ciężkim paraliżu - to chyba mały cud, więc się cieszymy bardzo, mimo, że dawna spawność i żywiołowośc to już tylko we wspomnieniach i na filmach...