Jump to content
Dogomania

Anglia


larissa

Recommended Posts

[quote name='kamila-dog']
A co z tym faktem ze u Sylwi data nastepnego szczepienia przypada dzien wczesniej niz po roku a u mnie jest to dokladsnie rok?[/quote]
Nie ma znaczenia.Wazne,zeby pamietac o szczepieniu przed upływem roku,bo wystarczy dzień spóźnienia i badania serologiczne tracą ważność i cała zabawe z Puławami trzeba bedzie powtarzać.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 7.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Gasnik']Coś tu cicho strasznie, czy wszyscy już wyjechali i tylko ja wciąż czekam?? :([/quote]

Ja jeszcze nie wyjechalam :lol: I sie okazuje ze pojade dopiero w drugiej polowie listopada bo nie dostane wczesniej urlopu :angryy:
[B]Sylwia[/B]-czy w takim razie dalej jest szansa ze pojedziemy razem czy ty koniecznie musisz byc wczesniej? :roll:
[B]Marta[/B]-w takim wypadku to nie wiem czy damy rade sie spotkac we Wrocku bo ciebie juz tam chyba nie bedzie :cool1:
Kurcze,ale jestem zla ze tak to teraz wyszlo :angryy:

Link to comment
Share on other sites

Czy ktos z Was bedzie???

The Heath and Hampstead Society
Calling all dogs
Sunday 15th October at 2:30 pm
At the Sports Ground, Hampstead Heath
Off Lime Avenue (at the end of Well Walk cross East Heath Road)
Once again, we are calling all Hampstead Dogs to give you advance warning of an unmissable event
By special demand, following last 5 years’ success, we are giving you another wonderful opportunity to meet expert dog trainer Dima Yeremenko, the headmaster of the Good Boy Dog School and the author of Dog Training book “Dima’s Dog School”.
He will demonstrate just how easy it is to behave impeccably, and how to make everyone think that your owner is well behaved too.
Pozdrowienia
Malutka

Link to comment
Share on other sites

Marta jest to kawalek, to 3 zona na polnoc, Hampsted heath, godzina jazdy metrem, chyba z eautem to ze 40 min.
Mamy mala prezentacje obidience i pozniej rady dla zainteresowanych. Pierwszy raz ide tak ze trudno mi powiedziec jak to bedzie wygladalo. Fotograf w postaci TZ bedzie tak ze i zdjecia i relacja w poniedzialek.
Pozdrowienia
Malutka

Link to comment
Share on other sites

Lo matko, ile tu sie dzieje, jazdy-przejazdy-wyjazdy, wystawy, zawody, imprezy:crazyeye:.
Gratulacje wszystkim psiakom, no i ich opiekunom :multi:!
A my zaczynamy przygode z Dogo od nowa, bo sie hasla posypaly, a admin spi :evil_lol:
I tez sie pochwale, wyjezdzamy do mojego najdrozszego pod koniec pazdziernika, juz nie moge sie doczekac! Pozdrowienia Wszystkim!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karjo2']Lo matko, ile tu sie dzieje, jazdy-przejazdy-wyjazdy, wystawy, zawody, imprezy:crazyeye:.
Gratulacje wszystkim psiakom, no i ich opiekunom :multi:!
A my zaczynamy przygode z Dogo od nowa, bo sie hasla posypaly, a admin spi :evil_lol:
I tez sie pochwale, wyjezdzamy do mojego najdrozszego pod koniec pazdziernika, juz nie moge sie doczekac! Pozdrowienia Wszystkim![/quote]

No to powodzonka! :multi:
Jak to sie hasla posypaly? :cool1: :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Imreza sie udala, pogoda super , sporo tlumu, ciekawe przezycie, pomimo ze to byla taka imprezeczka.
Grupowo zaprezentowalismy posluszenstwo psow, takie tam rownanie , warowanie, podawanie lap, zostawianie psow itd. Bohor sprawowal sie calkiem calkiem, mialam stracha bo nowe miejsce, duzo obcych psow. Nie wykonywal tych najlatwiejszych komend, za to trudne typu zostawienie go na obwodzie kolka, podczas gdy wlascieciele zygzakowali pomiedzy psami, oraz przywolanie psow z przeciwnej strony kola, tak ze wszystkie psy musialy sie spotkac w centrum, wyszlo na medal.
Niestety juz przy 1 minutowych indywidualnych wystepach musialam wymiec Bohora na Guinessa. Bohor bardziej zainteresowany byl charciorka z lapa w gipsie niz mna i jedzeniem. Guiness calkowicie nieprzygotowana pokazala jak potrafi machac lapami, polozyc sie jak wryta podczas przywolania i zatanczyla na dwuch lapach.
Wszystkim obecnym na pokazie uswiadomilam ze ja i moje psy to Comic relif calej szkolki. Musialam miec jakies wytlumaczenie, a co. No nie tylko ja mialam zdezorientowanego psa, Mala JR Megan tez nie chciala wspolpracowac. Smiechu bylo, zdjecia tez sa, nawet chyba wideo bedzie( troche pozniej musze to obrobic)
Przez godzine dawalismy tez rady tym co przybyli, i tak nauczylam siad i waruj kilka psow, opieprzylam babe ze nigdy psa ze smyczy nie sposzcza bo sie bala ze nie wroci( takie ciulala zmiksowane z czyms jeszcze mniejszym) Bez smyczy nawet sie oddalic nie chcialo. Pare ciekawych dyskusji, duzo fajnych psow, taki ciekawszy spacer.Polecam..szczegulnie ze potem bylo piwo w pobliskim pubie z psiakami.
No i bedziemy w gazetach , jeszcze niewiem w ktorych ale bedziemy.

Trudno mi bedzie opuscic ta szkolke po przeprowadzce, bede szukala nowej w Kent, niestety trudne beda dojazdy 1,5 godziny w jedna strone na godzinne szkolenie, moze znajde fajniejsza.
Po wielu problemach z zakupem domu wszystko sie juz wynormowalo, prawo tu jest idiotyczne, niestety sprzedajacy moze sie wycofac ze sprzaedazy w kazdym momencie do chwili wymienienia kluczy i pieniedzy. Takim sposobem wycofal sie nam w zeszlym tygodniu, po tym jak juz zrobilismy drogie (525 funtow) profesjonalne ogledziny,sprzedajacy zapomnieli ze nie maja sie gdzie wyprowadzic:crazyeye:. Dzisiaj juz maja dokad isc i przez prawnika potwierdzili sprzedaz. Mysle ze do dwuch miesiecy bede miala ogrodek i duzy kredyt.
Mam tez pytanko, czy ktos z Was wybiera sie do Polski w najblizszy czasie autem, mam do przewiezienia szwagra z komputerem i para kaloszy, oczywiscie koszty do podzielenia.
Pozdrowienia
Malutka

Link to comment
Share on other sites

Hej malutka! Musiala byc niezla zabawa dla dwu- i dla czteronoznych :lol: . Zaluje, ze my nie moglysmy przyjechac, ale akurat siostra do mnie z Coventry przyjechala na weekend(nie przepada za psiarskimi imprezami).
Czekamy na relacje foto oczywiscie :eviltong:
A mozesz powiedziec, gdzie konkretnie w Kent bedziesz sie lokowac?? Ja do Kent jezdze do szkoly(Hadlow).

Link to comment
Share on other sites

[B]malutka[/B] - jak fajnie, tak blisko morza :loveu: !
[B]Kamila[/B], trudno mi tak kategorycznie stwierdzic :diabloti: . Ja tu w zasadzie troche przyjechalam za moimi rodzicami no i do szkoly, a nie z powodu jakichs wielkich sentymentow do UK, bynajmniej. Mieszkanie mamy na szczescie, choc splacamy kredyt i dluuugo jeszcze sobie posplacamy. Moj tata pracuje... albo nie, zalezy jak sie trafi bo jest selfemployed. Moja mama tez niedlugo przedemna przyjechala i nie ma zatrudnienia, zreszta napracowala sie wystarczajaco w PL.
Jak ja siedze w szkole to zazwyczaj ktores z moich rodzicow wychodzi z Ziutkiem w ciagu dnia 1 lub 2razy, bo ja rano ok.5:30 i pozniej wieczorkiem. Na uczelni podoba mi sie(przynajmniej narazie) stosunek prowadzacych do studentow, jakas taka zdrowsza atmosfera panuje, choc czasem moze jest za duzy luz i mlodziez to wykorzystuje. Generalnie mam wrazenie ze mlodziez tutaj jest kompletnie nie wychowana :shake: .
Psiarze w okolicy sa, ale musialam sie nauczyc o ktorej wychodzic z psem, bo wszyscy jakby na 'hura!' wychodza:lol: :lol: . W kazdym razie mozna sie poumawiac, ja nawet spotykam inna wlascicielke softa w naszym parku, a przy mojej rasie to trudno nawet w Anglii znalezc wiecej niz kilka egz.w danym miescie, wiec mam szczescie ;)
To co mnie wkurza to oczywiscie...transport :angryy: . Do szkoly mam 2-2,5h a ceny biletow kolejowych przeklinam nie wiem ktory raz. Mam oyster card ale ze i tak z autobusow/metra malo korzystam(na razie) to nie jest to znaczna ulga. Jeszcze mnie czeka rejestracja Gajki u veta i oczywiscie doroczne szczepienie na wscieklizne, wiec pewnie budzet jakos sie uszczupli. Ubezpieczenia na nia jeszcze nie mam. Malutka, czy tutaj maja jakies specjalne procedury co do rejestracji psow w klinice, jakies 'podstawowe badania' jak przy rejestracji ludzia u lekarza czy cos????:hmmmm:

Link to comment
Share on other sites

No to my juz w komplecie na Zielonej Wyspie.:lol:
pies cudo wytrzymala dluuuuuuuuuuga podroz.
Oczywiscie martwilam sie co z paszportem itd a tu niepsodzianka. Na odprawie we Francji na prom pan sprawdzil paszport, policzyl dokladnie ile czasu minelo od odrobacznia i odkleszczania. Dal mi czytnik do czipow. I tyle. Pies nawet z samochodu nie wyszedl, bo czipa odczytywalam rowniez w aucie. Na promie z anglii do irlandii to nawet paszportu nie sprawdzali.
Teraz sie cieszymy i poznajemy nowe miejsce oczywiscie dla niej.
Jak ktos ma ochotke na psiarkie spotkanie w Irlandii - ZAPRASZAM

Link to comment
Share on other sites

Najtaniej wyjdzie National Express:
[url]http://www.nationalexpress.com/[/url]
i miejsca wykupione na fun fare ( od 1 do 7-8 L za przejazd)
albo megabus:
[url]http://www.megabus.com/uk/[/url]
bodajze ok 3 L
Powodzenia w wyprawie i czekamy na wrazenia, jak przewoznik :multi:

Link to comment
Share on other sites

Carbonara, czekamy na wiesci o przewozniku.
Sprawdzilam liki podane przez karjo2 - niestety zadna z tych firm nie przewozi zwierzat poza psami przewodnikami :shake:
Napewno jest jakies polaczenie kolejowe i w pociagu napewno mozna z psem, tylko jaka to trasa i za ile nie mam pojecia...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...