Mami Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 Mami: pytasz, masz Bardzo, bardzo Ci dziekuje! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanya Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 :wallbash: Do cho...y! Że dobrych ludzi zawsze spotyka coś złego! To samo mi przychodzi do głowy, moja Najlepsza Ciocia to samo! Trzymamy kciuki ROTTI, będzie dobrze-do zobaczenia na kolejnych wystawach! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dina2 Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 Kochana Rotti, jesteś niezwykle silną i pełną życia dziewczyną i wierzę, że pokonasz tą wstrętna chorobę. Powrócisz do swoich piechów i do nas- czekamy na Ciebie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 U mnie z pieniędzmi może być ciężko, nie ma co ukrywać, ale jutro wypłata :lol: więc porozmawiam z mamą... a co do tej krwi... ja swojej nie znam :o i czy taką krew także można przesłać?!( krew jest dobrej jakości przynajmniej tak wykazały w tamtym tygodniu badania, bo musiali mi pobrać, ale nie wiem jaką mam grupę) i czy niepełnoletni także mogą oddawać krew ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wfh85 Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 ......................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaCzips Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 Czekamy na Ciebie Rotti i trzymamy za Ciebie kciuki. Jesteśmy z Tobą całym sercem. Trzymaj się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
banjo Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 o rety dlaczego z dobrymi ludźmi tak się dzieje? Rotti wszystko będzie ok zobaczysz trzymaj się i wracaj szybciutko do zdrowia i do nas na dogomanię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 Z tego co wiem, to krew nie jest na razie potrzebna. Jesli tylko bedzie, to dam znac. A z naszej Rotti to niezly lobuz jest ;) Wiecie, co jej przeszkadza w tej chemii? Cytuje: Z ta pieprz*** kolumna nie da sie chodzic palic Cala Ela :D Od dzis jest naszym forumowym Chomiczkiem ;) Jesli bedzie sie dobrze czula, to we wtorek ja odwiedze :) Co do lekow - ta chrzescia rekina czy tranem z watroby - wiem, ze ma to dobre dzialanie i nie zaszkodzi, wiec nakarmimy Chomiczka rekinem ;) Mam w rodzinie onkologa, pod ktorego jestem opieka, postaram sie go zlapac - zeby choc szepnal kolegom po fachu, ze Ela to Bardzo Wazny Pacjent :) I wypytam o leczenie. Rotti zamartwia sie wystawami Borysiatka - jesli nie bedzie mogla pojechac, to ja pojade i sprobuje wystawic maluszka - bede potrzebowala Waszych rad, jak to zrobic. Elu - masz cala gromade dogomaniakow z Poznania, ktorzy - jesli znajdziesz sie juz u rodzinki - sa gotowi wziac psy na dluugi spacer, wiec sie nie krepuj i wybieraj, z kim chlopcow wypuscic. Na razie najbardziej potrzebne Eli sa wasze slowa otuchy :) Mam nadzieje, ze ten topik pobije dlugoscia PPPonia :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sajko Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 Rotti, będzie :bigok: i później :beerchug: więc bez żadnych numerów proszę :confused: no i jutro lecę do banku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 Rotti, ciotka ty wiesz, ze razem z ruda trzymamy za Ciebie kciuki i myslimy kazdego dnia... Bedzie dobrze - BO MUSI BYC!!! Ludzie, co wy z ta krwia? Komorki rakowe nie sa we krwi tylko w konkretnych miejscach w organizmie. Nie jestem moze jakims mega ekspertem ale moja mama umarla na raka wiec cos tam wiem - dlatego wydaje mi sie, ze zbiorka krwi jest w tym przypadku zbedna. Skupmy sie na tym co jest faktycznie potrzebne. Co do lekarstw - vilcacora jednym pomaga, innym nie - wszystko zalezy od stadium choroby. Poza tym kuracja kosztuje niemalo. I lekarze czesto sa sceptyczni co do jej dzialania. To w gruncie rzeczy zestaw jakichs witamin, mineralow i zmielonych ziol w kapsulkach. Co do leku z watroby rekina o nazwie Ecomer to ma on dzialanie oslonowe i zwiekszajace odpornosc a nie leczace raka. Lek tez jest drogi. W przypadku innych lekow to sa one (albo przynajmniej byly jeszce 2 lata temu) w duzym stopniu refundowane (np kroplowka - juz dokladnie nie pamietam o jakim dzialaniu, ale majaca zwiazek z przerzutami do kosci kosztujaca normalnie 600 zl jest tak refundowana, ze kosztowala 1 zl). Kora, Rotti chemie ma podawana w Wielkopolskim Centrum Onkologii, na ul. Garbary w Poznaniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mami Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 Cieszymy sie bardzo z wiadomosci od Eli! A na wakacyjnych wystawach wszyscy sie spotkamy, :beerchug: i bedzie fajnie! :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LUSILLE Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 ROTTI WRACAJ DO ZDROWIA I DO NAS - KOCHAMY CIĘ !!!!! :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Godelaine Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 Ela... Będzie dobrze! Wierzymy w Ciebie wszyscy i mocno trzymamy kciuki! Jestem pewna, że nie tylko tu... Ale także na wielu innych forach! Chociażby na belgach :D Pozdrawiamy ciepło! Bogusia i Diana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 ...Ludzie, co wy z ta krwia? Komorki rakowe nie sa we krwi tylko w konkretnych miejscach w organizmie.Nie jestem moze jakims mega ekspertem ale moja mama umarla na raka wiec cos tam wiem - dlatego wydaje mi sie, ze zbiorka krwi jest w tym przypadku zbedna. Skupmy sie na tym co jest faktycznie potrzebne. ... Oki dzurga, przekażę Szantinie te wieści :P (Rybkad/powiedz koledze, że krew nie będzie potrzebna/podziękuj ślicznie :D ). Tufi: o wystawianie Borysa się nie martw, wszyscy Wspaniali Charciarze Ci pomogą...napisz np do Charciary z Łowicza (dziewczyna ma hodowlę) lub np do Wirki z Lubina :D Warto byłoby założyć temat pomocy dla Rotti na Chartach, czy ktoś wie jaki adres ma to forum? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agga Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 A z naszej Rotti to niezly lobuz jest ;) Wiecie, co jej przeszkadza w tej chemii? Cytuje:Z ta pieprz*** kolumna nie da sie chodzic palic no cała ELa...ja ci dam palić... :wink: Tufi napisała: Na razie najbardziej potrzebne Eli sa wasze slowa otuchy :) Mam nadzieje, ze ten topik pobije dlugoscia PPPonia :D Tak słowa otuchy są naważniejsze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Faro Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 Jeśli chodzi o preparat z chrząstki rekina to jest to (jak słusznie ktoś napisał) lek osłonowy. Chemia bardzo obniża odporność organizmu i normalnie drobna infekcja w tym przypadku może powodować poważną chorobę. Preparat z chrząstki rekina podnosi ogólną odporność organizmu. ( Wiem to dlatego iż moja mama jest właśnie w trakcie chemioterapii . We wtorek zaczyna drugą dawkę chemii i właśnie po zakończeniu pierwszej przez 3 tygodnie "przerwy" przyjmowała ten lek) . Jutro (jesli będziecie taka potrzeba) będę mogła podać jego dokładną nazwę i cenę (jest dość drogi). Należy jednak porozmawiać na ten temat z lekarzem prowadzącym - Rotti nie moze przyjmowac nic "na własną rękę" . Jutro wyślę również jakieś pieniązki - brak finansów niemoże ograniczać możliwości leczenia Rotti. M... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
charciara Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 napisz np do Charciary z Łowicza (dziewczyna ma hodowlę) Warto byłoby założyć temat pomocy dla Rotti na Chartach, czy ktoś wie jaki adres ma to forum? Charciara owszem jest z Łowicza, ale hodowli nie ma (same facety - nie chcą się rozmnażać :D ). Topik na chartach jest, ale i tutaj charciarstwo się wpisuje. Jestem w stałym kontakcie z Rotti i w razie jakiejkolwiek potrzeby jestem do dyspozycji. Wracając do krwi - oddaje się ją przed operacją, w przypadku Rotti trzeba skupić się na pomocy finansowej - na leczenie i pewnie łapówy dla doktorów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa_ Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 Cześć Rotti - trzymam za Twój powrót do zdrowia. A moja psica trzyma swoje pazury za to. Jutro wpłacę choć parę groszy. i pozdrawiam Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 ... i w razie jakiejkolwiek potrzeby jestem do dyspozycji....w przypadku Rotti trzeba skupić się na pomocy finansowej - na leczenie i pewnie łapówy dla doktorów. Wiem, że Rotti może zawsze na ciebie liczyć :D (a co do hodowli, bez obrazy, wszystko przed Tobą :lol: ) Napisałaś mądre słowa... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 No niestety szpital na Garbarach znam dosc dobrze. Bez lapowki nie ujedziesz :( Biora nawet od umierajacych. Za to pielegniarki sa najfajniejsze na swiecie - zawsze usmiechniete, pomocne i czesto nawet czekolady nie chca wziac, nie mowiac juz o czyms wiecej. Natomiast nie raz widzialam jak po dyzurach lekarze wynosili narecza kwiatow i pelne siaty. 2 lata temu stawka lapowki (do placenia co 3 tygodnie przy przyjezdzaniu na chemie a jesli pacjent przyjezdzal czesciej to niestety czesciej) - okolo 300-500 zl. Biora bez mrugniecia okiem. Ale jedno trzeba im przyznac - swietnymi fachowcami to oni na pewno sa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Himka Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 Rotti nie znam Cię zadobrze ale z Twoich postów i tego co piszą o Tobie inni wynika że jesteś przesympatyczną osobą :D , dlatego bardzo chciałabym Cię spotkać np. na jakiejś wystawie (tak jak i innych Dogomaniaków) i zamienić kilka słów :D . A narazie trzymam za ciebie kciuki :kciuki: :kciuki: . Wracaj szybko do zdrowia. Będzie dobrze :bigok: . Pozdrawiam :D A jeśli chodzi o pieniążki to jutro postaram się pójść na pocztę i wysłać, tylko mam pytanie w tej sprawie czy na przekazie wystarczy wpisać tylko imię, nazwisko i nr konta odbiorcy? Adresu nie trzeba, nawet miasta?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
charciara Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 (a co do hodowli, bez obrazy, wszystko przed Tobą :lol: ) Pewnie, że bez obrazy, ale na hodowlę nikt mnie nie namówi :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Himka Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 bea100 dzięki za baaardzo szybką odpowiedź na PW :lol: :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
benia Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 człowiek jest na tyle głupi, że nie wie jak się zachować w takiej sytuacji... nie wie co powiedzieć... Rotti!! Jesteśmy całym sercem (całymi czteroma sercami) z Tobą!! Nie poddawaj się!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akk4psy Posted April 8, 2004 Share Posted April 8, 2004 Hallo Rotti !Tu Poznan ! Pikutek pragnie skromnie powiadomic, ze jako charcik wloski ma niebywale wprost zdolnosci terapeutyczne !! Teraz to go pewnie ci w kitlach nie wpuszcza -ale pozniej moze :wylizac uszka, wycalowac oczka i pokwikiwac z miloscia. Wytrzyma nawet towarzystwo tych Twoich wielkich chlopcow! Wiec prosze sie nie ociagac i spotkac z pelnym wiary Pikutkiem i a. :lol: A zasypiajac dodal -" nie takie rzeczy zesmy ze szwagrem w wojsku robili " :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.