Jump to content
Dogomania

bita Bianka z Orzechowców - pierwszy raz w łzach zmieniam tytuł - w nowym domu!


albiemu

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='albiemu']wczoraj dzwoniła do mnie Pani z Łodzi, wciąż dopytuje o Bianke widać w serce jej zapadła. Oby ten miesiąc rozwikłał jej problemy. Ja mocno trzymam kciuki i wierzę, że Bianka będzie mogła do niej pojechać. Oby wszytsko się potoczyło dobrze, bardzo mi się podoba ta Pani. Ma wielkie serce.[/quote]
Czy to ta Pani, która cytuję "nie może nie myśleć o Biance"???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='KrystynaS']Czy to ta Pani, która cytuję "nie może nie myśleć o Biance"???[/quote]


Tak, wczoraj podesłałam jej link do Interwencji Polsatu i zadzwoniła zaraz. Jest uczciwa, że narazie nie może jej zabrać i chce pomóc finansowo, już przekazała mi dość znaczną kwotę na pomoc. Widok Orzechowców nią wstrząsnął, wiem, że jeśli tylko pojawi się szansa Bianka do niej trafi. Wiem to. Ale nie cieszę się bo nie wiadomo czy jej problemy się rozwiążą. Tak bardzo tego pragnę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdyska25']Czy Bianka czuje się już lepiej czy nadal wystraszona maleńka??
Szkoda gadać co ci "ludzie" wyrabiają:angryy:[/quote]
Mam sunię o niemal identycznej przeszłości wiem, co to znaczy wracać psu wiarę w rękę, która głaszcze a nie bije...:-(...ta wiara nigdy nie wraca w pełni, odruchy kulenia się, uniku, dygotania, tego powalającego na kolana wystraszonego spojrzenia zostają...:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdyska25']Na szczęście są ludzie, którzy chodź w połowie umieją obchodzić się z takimi pieskami. Podziwiam ich za niezłomną pracę. Majga nie ma co ukrywać jesteś jedną z tych osób:multi:[/quote]

Czuję żal i rozpacz, bo wiem, co widać w oczkach Bianusiu...patrzę na fotki, rozpytuję znajomych ale trafiam na 2 kategorie ludzi - jedni zapsieni, czyli swojaki i nie dziwię się, że nie mają już gdzie wetknąć kolejnego biedaka, drudzy -pukają się w czoło twierdząc, że mają większe zmartwienia...Ciężko mi trafić na kogoś pośrodku, między tymi dwoma skrajnościami, kto zechciałby zaryzykować i przekonać, jak ogromną satysfakcję daje pomoc takiemu pieskowi...Nikt i nic nie odbierze wspomnień o wspólnie spędzonych chwilach i pracy z/ i nad psem...
I...nic nie zastąpi odgłosu jego chrapania, gdy jest wtulony pod kołderką :evil_lol:...

Link to comment
Share on other sites

Bianka nie czuje sie lepiej,bo nikt do niej nie zaglada.My ostatnio nie bylysmy w schronisku,a pracownicy nie oswajaja i nie przemawiaja do psow,a o wyprowadzaniu z boksu ninie ma mowy.Mysle ze na pocz. stycznia uda sie nam tam pojechacAle Kier.ma miec urlop,wiecnie wiadomo jakie tym razem bedzie nastawienie do nas.Jesli natrafimy na p. S zrobi wszystko zeby nas nie wpuscic

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Bianka nie czuje sie lepiej,bo nikt do niej nie zaglada.My ostatnio nie bylysmy w schronisku,a pracownicy nie oswajaja i nie przemawiaja do psow,a o wyprowadzaniu z boksu ninie ma mowy.[B][COLOR=red]ZAKAZ? TAKA NATURA TYCH LUDZI??? Z CZEGO TO WYNIKA???[/COLOR][/B]Mysle ze na pocz. stycznia uda sie nam tam pojechacAle Kier.ma miec urlop,wiecnie wiadomo jakie tym razem bedzie nastawienie do nas.Jesli natrafimy na p. S zrobi wszystko zeby nas nie wpuscic[/quote]
Czytam i dopada mnie zgroza...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...