Jump to content
Dogomania

Troche o strefach.


PATIszon

Recommended Posts

[quote name='LALUNA']Asti traktuje Cie powaznie i rozsadnie i dlatego odpowiem na Twoje pytanie, chociaz nie wiem czy znajdziesz zadowalajaca odpowiedz.[/quote]

Co do innego mnie traktowania - żartowałam. Włączam się do dyskusji biorąc pod uwagę konsekwencje ;)
Ja raczej stwierdzałam, co myślę, nie pytałam, choć ciekawa jestem, co myślicie na temat "psa od początku trzeba uczyć pokonywać przeszkody <<na szybko>>"

Jasne, że tak nie zawsze jest. Po jakimś czasie pies czuje się pewniej na torze i może przyspieszyć. Ważne są zarówno czynniki zewnętrzne (nawierzchnia, warunki pogodowe) jak i wewnętrzne (samopoczucie psa). Bez odpowiedniej motywacji dużo się nie osiągnie przy psach podobnych do Kulki, jak również pewnie i innych, z wiekszym zapałem do pracy, który można przeciez skutecznie wygasić:diabloti:

Co do tych wszystkich moich błędów - ja wiem, że robiłam źle i ich nie powtórzę. Ot - jeden z pierwszych treningów na nowych przeszkodach:
[URL]http://pl.youtube.com/watch?v=8Kc8YT7693o[/URL]
Teraz nie widzę sensu takiego skakania.

[quote]Dlaczego? Zdobyte doswiadczenie na Kulce zaprocentuje Ci przy kolejnym psie. Jezeli bedziesz potrafic zmotywowac trudnego psa i isc nawet małymi kroczkami do przodu, ale nie ustawac w rozwiazywaniu problemów które teraz masz z Kulka to wszystko bedzie Ci sie liczyc.
Nie traktuj zawodów jako kariere, ale jako pokazanie Kulce ze jest to fajna zabawa. A kiedy nawet Ci nie wyjdzie na zawodach, to nie schodz naburmuszona w połowie biegu, ale kończ bieg z radoscia . Kiedy bedziesz to potrafic to góry przeniesiesz jak tylko zechcesz ;)[/quote]

Może dlatego, że... Kulka umie slalom (w pewnym sensie:evil_lol:), uczyłam ją metodą pokazywania ręką, gdzie ma iść. Ja z tego slalomu jestem zadowolona, bo byłam w ogóle w szoku, że Kulka załapała o co chodzi. Wiadomo - jest wolny, psu się łapy jeszcze trochę plączą i nie jest to do końca wyćwiczone, ale to, co osiągam z moim superpsem (który najbardziej kocha spać na kanapie [gdzie nie może] niż biegać po torze) jest dla mnie czynem wielkim:evil_lol: ->>> [URL]http://pl.youtube.com/watch?v=uFRSuSIDbyU[/URL]
Co do schodzenia naburmuszonego z toru. Może kiedyś tak robiłam... Teraz mimo tego, że pies nie robi postępów tak szybko, jakbym tego oczekiwała (a jestem dzięki Kulce cierpliwa) - cały czas jestem w wesołym nastroju. Motywuję psa wysokim głosem "dobry piesek" "dobrze" "dawaj, dawaj, dawaj" "go, go, go" "przóóóóóóóóód", próbuję z różnymi smakołykami, pokazuję piłkę (na którą w końcu udaje mi się ją trochę nakręcać)... Ja nie jestem typem obrażonego naburmuszonego zawodnika. Dla mnie też agility jest dla funu, choć chciałabym coś osiągnąć, a moim marzeniem było wystąpić z Kulką w zawodach:evil_lol: To byłoby możliwe, gdyby tylko ja i Kulka byłybyśmy na torze, a sędzia patrzył na nagranie przebiegu:evil_lol: Mój kochany, niezsocjalizowany, wiejski Krejzol:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 133
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='LALUNA']Ej W przeciwieństwie do czasów. Bo w Łacku w jeden dzień w jumpingu zaden z psów nawet nie osiagnał 4 m/s. :shake:
[/quote]
O którym dniu mówisz? Bo ja takiego nie widzę...

[quote name='zakla']Nie wydaje mi się to najlepszym przykładem, biorąc pod uwagę, że torki zerówkowe są jednak znacznie prostsze i dzięki temu szybsze.[/quote]
I - przede wszystkim - nie mają slalomu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']A ze zwalonymi tyczkami, mam nadzieje ze to było tylko jednorazowo ze wzgledu na wykładzine, pewnie wszyscy mieli podobne problemy z tyczkami. Jak dla mnie nie ma nic gorszego jak nauczenie psa który ma zrzutki aby zaczał czysto skakał. Ale skoro to tylko wykładzina to nie ma sie czym przejmowac.[/quote]

[quote name='LALUNA'] No chyba ze wybierasz sie znowu na jakies halowe Głogów, Płock. [/quote]

Wybieram się. Chyba do Płocka, ale zobaczymy. Do Łącka pojechałam głównie po to, aby zrobić sobie trening na wykładzinie. I o ile w sobote było tragicznie, to w niedziele było całkiem, całkiem.
Jeśli chodzi o skakanie - zależy czym pies zwala tyczke i jak skacze. Ness dała mi ładną szkołę życia jeśli o skakanie chodzi :lol: :wallbash:

A na puppy run w Czechach całkiem sporo maluchów miało prędkość powyżej 6 m/s :D, 2 nawet powyżej 7 m/s :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='I-w-o-n-a']na puppy run [/quote]

jednak coś udało mi sie pominąć...

zarówno Laluna jak i Anulka stwierdziły, że im później zacznie się starty, tym lepiej. jakie argumenty za tym stoją?
moim zdaniem im szybciej możemy 'otrzaskac' psa z atmosferą zawodów, stresem i pracą w niby takich samych, a jednak zupełnie innych warunkach, tym lepiej. szczególnie, że do biegów typu puppy run podchodzi się bardziej z przymrużeniem oka, bez presji jaką mają 'dorosłe' zawody.

[SIZE=1]mi marzy się ta konkurencja na stałe wpisana do kazdych zawodów...[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Regulamin mam i znam.
Czy dla ciebie dostawianie zadu to tylko poprawianie siad przy nodze?
Bo ja mialam na mysli utrzymywanie prawidlowej pozycji przy nodze w kazdej sytuacji, podczas chodzenia, biegania, cofania sie, zakretow i chodzenia bokiem.[/QUOTE]
No własnie widze ze nie znasz.
Regulamin na który sie powołujesz ze znasz jasno mówi

[QUOTE][FONT=Arial][SIZE=3]Pies bez smyczy powinien podążać za przewodnikiem spontanicznie, idąc równolegle po jego lewej stronie,[B] z łopatką na wysokości kolana przewodnika[/B].[/SIZE][/FONT][/QUOTE]

Czyli nie ma mowy o dostawianiu zadu do nogi przy jakimkolwiek chodzeniu przy nodze.
Gdyby pies miał dostawiac zad do nogi, nie mógłby miec łopatki na wysokosci nogi. TAkie chodzenie byłoby nieprawidlowe.
Moze przez takie teorie własnie zaniża sie poziom zawodów PT i obedience.
Proponuje wiecej praktyki i dobrego zrozumienia teorii

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']Bo Cie ta klasa wzrostu nie interesuje :lol:

[URL]http://www.agility-psi-sport.strefa.pl/maz/08-12-2007_J_LA.htm[/URL][/quote]

Żaden, to znaczy żaden. Gdybyś napisała żaden large, to miałabyś rację ;). A ja robię przegląd przez wszystkie kategorie wzrostu.
Ale faktem jest, że [B]prawie[/B] żaden openowy pies nie osiagnął w tym jumpingu pułapu 4s. Czy to znaczy, że startowały tam same wolne psy? A może po prostu warunki tego biegu były na tyle specyficzne, że nawet torpedce typu Mac trudno było taki czas uzyskać.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Co do tych wszystkich moich błędów - ja wiem, że robiłam źle i ich nie powtórzę. Ot - jeden z pierwszych treningów na nowych przeszkodach:
[URL]http://pl.youtube.com/watch?v=8Kc8YT7693o[/URL]
Teraz nie widzę sensu takiego skakania.[/QUOTE]
No faktycznie, nie potrzebnie zaczynałas od takich wysokosci, kiedy pies nie miał jeszcze wyrobionej motywacji do skakania.
No i czy Kulka nie była troszke za gruba? :razz:

[QUOTE]Ja z tego slalomu jestem zadowolona, bo byłam w ogóle w szoku, że Kulka załapała o co chodzi.[/QUOTE]
Bo slalom zapoawiada sie ładnie. JAk jeszcze troche popracujesz aby pies nie patrzyła na Ciebie w trakcie pokonywania slalomu i zwiekszysz ilosc tyczke, to bedzie dobrze.
[QUOTE]Dla mnie też agility jest dla funu, choć chciałabym coś osiągnąć, a moim marzeniem było wystąpić z Kulką w zawodach:evil_lol: To byłoby możliwe, gdyby tylko ja i Kulka byłybyśmy na torze, a sędzia patrzył na nagranie przebiegu:evil_lol: [/QUOTE]
MArzenia sie spełniaja. I jak tylko im pomożesz to wystartujesz w zawodach i to bez filmiku.
A Kulka do jakiej kategorii wzrostowej sie łapie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mokka']Żaden, to znaczy żaden. Gdybyś napisała żaden large, to miałabyś rację ;). A ja robię przegląd przez wszystkie kategorie wzrostu.
Ale faktem jest, że [B]prawie[/B] żaden openowy pies nie osiagnął w tym jumpingu pułapu 4s. Czy to znaczy, że startowały tam same wolne psy? A może po prostu warunki tego biegu były na tyle specyficzne, że nawet torpedce typu Mac trudno było taki czas uzyskać.[/quote]

JA to rozumiem, ale teraz pomyśl co by było gdyby warunki kwalifikacji były w takich warunkach i jeszcze wymagana predkosc jaka pies ma uzyskać ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']JA to rozumiem, ale teraz pomyśl [B]co by było gdyby warunki kwalifikacji były w takich warunkach i jeszcze [U]wymagana predkosc jaka pies ma uzyskać[/U][/B] ;)[/quote]

a w którym punkcie tegorocznych zasad kwalifikacji jest określona prędkość bezwzględna jaką pies musi uzyskać?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']Dlatego pisałam gdyby była. :lol:
Bo we wczesniejszych to było róznie[/quote]

Cóż, słowo pisane oznaczało trochę co innego (że trudno uzyskać prędkość wymaganą w kwalifikacjach, jakby warunki w hali były takie jak w Łącku). Uroda słowa pisanego:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sajko']Cóż, słowo pisane oznaczało trochę co innego (że trudno uzyskać prędkość wymaganą w kwalifikacjach, jakby warunki w hali były takie jak w Łącku). Uroda słowa pisanego:evil_lol:[/quote]
Mozemy rozebrac zdanie na czesci pierwsze jak chcesz :eviltong:

JA to rozumiem, ale teraz pomyśl [B]co by było gdyby[/B] warunki kwalifikacji były w takich warunkach [B]i jeszcze [/B]wymagana predkosc jaka pies ma uzyskać ;-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']Mozemy rozebrac zdanie na czesci pierwsze jak chcesz :eviltong:

JA to rozumiem, ale teraz pomyśl [B]co by było gdyby[/B] warunki kwalifikacji były w takich warunkach [B]i jeszcze [/B]wymagana predkosc jaka pies ma uzyskać ;-)[/quote]

Jak to kto- Monia:multi:

p.s. a zdanie możemy rozbierać, nadal znaczenie pozostanie;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']Czyli nie ma mowy o dostawianiu zadu do nogi przy jakimkolwiek chodzeniu przy nodze.
Gdyby pies miał dostawiac zad do nogi, nie mógłby miec łopatki na wysokosci nogi. TAkie chodzenie byłoby nieprawidlowe.
Moze przez takie teorie własnie zaniża sie poziom zawodów PT i obedience.
Proponuje wiecej praktyki i dobrego zrozumienia teorii[/quote]

Ja dostawiania zadu rozumiem zupełnie inaczej :roll: Świadomość zadu oznacza, że pies wie że ma coś takiego jak tyłek :lol: Pies dostawiający zad do nogi (dostawiający się do nogi) to pies który sam pilnuje swojej pozycji przy nodze. Czyli idzie równolegle, bez zachodzenia drogi przewodnikowi etc. Dostawianie zad jest mi potrzebne na zakrętach przede wszystkim. Nie wyobrażam sobie nauki psa dobrego chodzenia przy nodze bez nauczenia go utrzymywania pozycji, a do tego potrzebne jest dostawianie zadu. Bynajmniej nie oznacza to, że pies ma tyłek na wysokości mojego kolana :lol:
I może skończymy już o obedience bo nie ma to NIC wspólnego z dyskusją ani o strefach, ani o świadomości ciała na agility!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']Ale drużyny by nie miała i w ramach oszczednosci by nie pojechała.:)[/quote]

jakby się w indywidualnych zakwalifikowała to by pojechała (chyba...), poza tym, przecież komisja mogłaby donominować pozostałych członków druzyny:cool3:

PS. 'i' w środku zmienia 'warunkowanie' drugiej części zdania złożonego:cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='I-w-o-n-a']Pies dostawiający zad do nogi (dostawiający się do nogi) to pies który sam pilnuje swojej pozycji przy nodze. Czyli idzie równolegle, bez zachodzenia drogi przewodnikowi etc. [/QUOTE]
Łopatka na wysokosci kolana przewodnika i nic nie ma o dostawianiu zadu do nogi podczas chodzenia.
Ale faktycznie to nie ten watek wiec przejdzmy do agility

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']Łopatka na wysokosci kolana przewodnika i nic nie ma o dostawianiu zadu do nogi podczas chodzenia.
Ale faktycznie to nie ten watek wiec przejdzmy do agility[/quote]

Wymieklam :chaos: :grab: :wallbash:
Oslepilas nas blyskiem swojego geniuszu. :huh:
Koniec o swiadomosci ciala w obedience i PT. EOT !!!

Pozdrawiam
Ewa

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']No faktycznie, nie potrzebnie zaczynałas od takich wysokosci, kiedy pies nie miał jeszcze wyrobionej motywacji do skakania.
No i czy Kulka nie była troszke za gruba? :razz:[/quote]

A była za gruba i jest za gruba, z tym, że teraz jest o 2 kg chudsza niż wtedy:multi: Ale dalej się odchudzić pies nie chce:shake:

[quote]Bo slalom zapoawiada sie ładnie. JAk jeszcze troche popracujesz aby pies nie patrzyła na Ciebie w trakcie pokonywania slalomu i zwiekszysz ilosc tyczke, to bedzie dobrze.[/quote]

Będziemy pracować, aby zostać mistrzem trzeba ćwiczyć (pamiętne zdanie z testów sprawdzających z matematyki w nauczaniu zintegrowanym:evil_lol:)

[quote]MArzenia sie spełniaja. I jak tylko im pomożesz to wystartujesz w zawodach i to bez filmiku.
A Kulka do jakiej kategorii wzrostowej sie łapie?[/quote]

Kulka jest zdecydowanym smallem. Ma 30 cm w kłębie.
Co do zawodów - :shake::shake::shake:
Ja byłam już nawet zapisana na Pęcice, ale Kulka niestety nie jest w stanie ładnie skakać przy większej ilości ludzi i psów. W tym roku byłam na Fortowskim obozie i widziałam jak mój pies reaguje na takie warunki - brak skupienia, wolny bieg, podkulony ogon, ucieczki. Ja już wolę skakać na łące za domem niż męczyć psa na zawodach...

Żeby nie było tak całkiem off topic... Na czym tak dokładnie polega metoda Iana?:cool3: (mój angielski jest b. słaby, uczę się 1,5 roku i nie rozumiem niestety wszystkich słów;)).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']Łopatka na wysokosci kolana przewodnika i nic nie ma o dostawianiu zadu do nogi podczas chodzenia.
Ale faktycznie to nie ten watek wiec przejdzmy do agility[/quote]


Laluna czy naparwde myslisz... pomyslalas.. ze dostawianie zadu do nogi wyglada tak ze pies ma tyłek na wysokosci kolana .?? :roll::roll: ??

Link to comment
Share on other sites

[I]

OT:

[quote name='"Laluna"']Łopatka na wysokosci kolana przewodnika i nic nie ma o dostawianiu zadu do nogi podczas chodzenia.[/quote]


jeśli Twój pies nie kontroluje swojego ciała, a tym samym utrzymowania swojej pozycji równolegle względem przewodnika, to rozumiem, że po jednym skręcie w prawo idzie wygięty za Tobą w literkę "u" a zad ma na wysokości Twojej prawej nogi?
[/I]

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Laluna czy naparwde myslisz... pomyslalas.. ze dostawianie zadu do nogi wyglada tak ze pies ma tyłek na wysokosci kolana .?? :roll::roll: ??[/QUOTE]
Nie MArtynko to łopatke ma na wysokosci kolana
[QUOTE][I]jeśli Twój pies nie kontroluje swojego ciała, a tym samym utrzymowania swojej pozycji równolegle względem przewodnika, to rozumiem, że po jednym skręcie w prawo idzie wygięty za Tobą w literkę "u" a zad ma na wysokości Twojej prawej nogi?[/I]
[/QUOTE]

Gubis pomyliło Ci sie ze skretem w lewo. To tam pies pracuje mocno zadem;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...