MTJL Posted September 5, 2008 Share Posted September 5, 2008 Joyeczka niezmiennie sie przypomina... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 Przypomne wszystkim Joyeczke, to taka fajna suczka :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTJL Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 Odnowiona aukcja Joyeczki: [URL]http://www.allegro.pl/item436139158_joyka_puchata_sunia_jak_owczarek.html[/URL] :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted September 12, 2008 Share Posted September 12, 2008 Bedziemy wystawiac Joyke do nastepnego wyjazdu do Niemiec. Moze sie uda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTJL Posted September 16, 2008 Share Posted September 16, 2008 Joyka juz nie pamieta, co to znaczy miec swoj wlasny domek...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted September 17, 2008 Share Posted September 17, 2008 Babunia dostala jakiegos rodzaju padaczki / wylewu :-( [QUOTE] erstmal sorry für die recht späte Antwort, aber bin einfach noch nicht dazu gekommen. Schön, dass Sie wissen wollen wie es Betzi geht. Sie hat sich wunderbar entwickelt, ist jeden Tag zutraulicher geworden und hat sich auch mal gewagt sich so richtig zu freuen. Doch leider vor 14 Tagen erlitt sie so einen Art Schlaganfall. Das äußerte sich zunächst so, dass sie erbrach, taumelte und den Kopf schief hielt. So was haben wir bei einem Hund auch noch nicht erlebt. Wir gingen dann zum Tierarzt der erklärte uns dann dass es eine Art Schlaganfall ist ( obwohl es bei einem Hund den Begriff Schlaganfall“ so nicht gibt) aber der Hundehalter weiß dann eher was da gemeint ist. Dort bekam sie dann drei Tage eine Infusion für die Durchblutung. Wir fuhren sie immer morgens hin und holten sie abends wieder. Es geht ihr auch schon wieder besser, allerdings hält sie den Kopf noch sehr schief und hat noch Orientierungsschwäche. Gleichzeitig wurde auch noch festgestellt, dass sie zwei sehr faule Zähne hat, der eine ist sogar schon unter Eiter. Aufgrund der Krankheit und auch der Zähne hat sie auch immer weniger gefressen. Trotzdem sind wir voller Hoffnung, dass die Betzi wieder so wird wie sie in der letzen Zeit war. Die Zähne lassen wir nächsten Montag ziehen. Betzi freut sich jetzt wieder mehr, will unbedingt wieder Gassi und frisst auch besser. Natürlich integrieren wir sie jetzt noch mehr als sowieso schon und nehmen sie abends auch mit aufs Sofa zum Kraulen. Trotzdem bereuen wir keinen Tag dass die Betzi bei uns ist, denn ich denke in Polen wäre ja das auch passiert und alles noch schlimmer. Sie ist jedenfalls sehr dankbar und wir bemühen uns sehr alles was möglich ist für sie zu tun. Haben Sie zufällig mit so einem „Hunde-Schlaganfall“ Erfahrung? Ich halte Sie auf jeden Fall auf den Laufenden. [/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wachura Posted September 17, 2008 Author Share Posted September 17, 2008 Dawno mnie tu nie było, a wieści nie najlepsze. Trzeba jednak przyznać, że Bunia cudownie trafiła i mam nadzieję, że będzie z nią lepiej. Nie mam czasu, aby tekst teraz tu przetłumaczyć, ale w wolnej chwili może dam radę. No i na pierwszej stronie uaktualniłam aukcję Joyki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted September 17, 2008 Share Posted September 17, 2008 Wachurko, gdybys znalazla czas, to prosze przetlumacz. U mnie niestety kruchutko z czasem, dogrywam jeszcze wyjazd na 27.9. A praca nie moze czekac :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wachura Posted September 18, 2008 Author Share Posted September 18, 2008 [COLOR=black][FONT=Verdana]Sorki za jakies wpadki językowe, ale na szybko i generalnie z moją znajomością niemieckiego to jest tak sobie. Ale myślę, że wystarczy.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Najpierw Pani przeprasza za spóźnioną odpowiedź I generalnie informuje, że Betzi ładnie się w tym czasie rozwijała i generalnie stawała się coraz bardziej ufna.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Niestety przed 14 dniami miała atak padaczki. [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Verdana]Wygladało to tak, że wymiotowała, zataczała się i trzymała krzywo głowę. Pojechali do weterynarza, który wyjaśnił, że to jest atak padaczki, (chociaż przy psach nie używa się tego pojęcia), ale właściciel psa wie, co to oznacza. Przez trzy dni otrzymywała zastrzyk (a raczej chyba kroplówkę) na coś (- nie wiem, co to Durchblutung). Odwozili ją rano i odbierali wieczorem.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Teraz jest wyraźnie lepiej, ale nadal trzyma krzywo głowę i ma trudności z orientacją. Przy okazji okazało się, że ma dwa spróchniałe zęby – jeden nawet podszedł ropą. Z powodu choroby i zębów ostatnio mało jadła.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Pomimo tego, są pełni nadziei, że Betzi poprawi się i będzie taka, jak przedtem. Zęby usuwają w następny poniedziałek.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Betzi znów się trochę cieszy, chce do Gassi (drugi piesek jak rozumiem) i je już lepiej. Oczywiście „integrują” się z nią coraz bardziej i biorą ją wieczorami na sofę na pieszczoty. Ani przez chwilę nie żałują, że Betzi jest z nimi, gdyż myślą, że gdyby w Polsce się to zdarzyło byłoby jeszcze gorzej. Betzi jest bardzo wdzieczna, a oni starają się zrobić dla niej wszystko, co w ich mocy. Pyta, czy mamy doświadczenie z tego typu atakami i będzie informowała na bieżąco.[/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reno2001 Posted September 23, 2008 Share Posted September 23, 2008 Kurczę, jak to jest, ze psiaki człymi latami siedzą w schronie i nic sie nie dzieje a po wyjściu łapią je różne dolegliwości? Babuniu, trzymaj się dzielnie!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 Smutna wiadomość, ale całe szczęście, że Betzi ma kochający dom i dobrą opiekę. Niestety, pieskom przychodzi płacić wysoką cenę za lata spędzone na poniewierce i w schroniskowym boksie.:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 Najwazniejsze, ze Babunia jest pod dobra opieka i ze walcza o jej zdrowie. A my teraz powalczymy o Yojke i jej wyjazd w listopadzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTJL Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 Poprosilam Isadore, zeby w wolnej chwili pomogla mi poprawic aukcje Joyki (i przy okazji Frania), obiecala pomoc jak bedzie wolniejsza.:kiss_2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted October 2, 2008 Share Posted October 2, 2008 Isadora jest niezwyklym fachowcem jesli chodzi o aukcje allegro. Fundacja kompletuje psiaki na listopadowy wyjazd, jest juz zaklepany Ewek i Siostra 1. Podeslemy Joyke ponownie, zeby nie zapomnieli :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTJL Posted October 5, 2008 Share Posted October 5, 2008 Oj tak, koniecznie, może się uda... Przecież ona jest taka piękna :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted October 6, 2008 Share Posted October 6, 2008 Babunia ma sie lepiej, usunieto jej 6 zepsutych zebow. Ale jest lepiej. [QUOTE] Von: Mirko Geringswald Datum: 05.10.2008 10:22:50 An: 'Dobermann-Nothilfe' Betreff: Babunia jetzt Betzi Hallo, wollte mich nur mal melden und sagen, dass es zum Glück unserer Betzi wieder viel besser geht. Wir haben jetzt die kaputten Zähne ( teilweise unter Eiter) ziehen lassen es waren insgesamt 6 Stück!! Aber sie ist halt hart im Nehmen und hat alles sehr gut überstanden. Die Schlaganfallfolgen sind eigentlich nur noch ein leichtes schief halten vom Kopf, ansonsten geht es ihr ,und dann natürlich auch wiederum uns, sehr gut und hoffen auch es bleibt erstmal so. Bald wieder mal Bilder. Liebe Grüße aus Bamberg Familie Ebitsch [/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTJL Posted October 6, 2008 Share Posted October 6, 2008 Babuniu, tyle czekałaś na dobry domek - teraz ciesz się wolnością i nie choruj, o ile to możliwe po tylu latach poniewierki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted October 7, 2008 Share Posted October 7, 2008 Zaproponowalam Joyke do tego domu. [B][QUOTE] [B]Temat: [/B]Betreff: Re: Betreff: Wir brauchen für ende November [B]Od: [/B]"Hammer-Lippert" [B]Data: [/B]Pn Października 6 2008, 4:56 pm [B]Do: [/B]"Dobermann-Nothilfe" [B][SIZE=3][COLOR=red]1 Hündin, alt, groß, mit Rüden und Hündinnen verträglich. Eine die keiner mehr haben will.[/COLOR][/SIZE][/B] [/QUOTE][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted October 7, 2008 Share Posted October 7, 2008 Wyslalam kandydature Joyki. Rodzinie chetnej na starsza, zgodna z innymi zwierzakami, Joyka bardzo sie spodobala. [QUOTE]Temat: Und vergiss bitte nicht eine alte , große verträgliche Hündin Od: "Dobermann-Nothilfe" <[email protected]> Data: Wt Października 7 2008, 5:12 pm ist sie kastriert??? Und bitte macht den Katzentest, [B][COLOR="Green"][SIZE="3"]die Leute finden sie schonmal ganz klasse:-)))) [/SIZE][/COLOR][/B][/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted October 7, 2008 Share Posted October 7, 2008 Ooo, to trzymam kciuki za koci test :thumbs: [B]Ulka[/B], jesteś dobrą wróżką schroniska w Mielcu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted October 7, 2008 Share Posted October 7, 2008 Murka, jaka tam ze mnie wrozka :evil_lol: wrozka jest lekka i zwiewna :eviltong: nie taka widzialam tylko w shrecku :cool3: Ze mnie to bardziej tlumacz sie zrobil i przesylacz maili na linii kiero-fundacja:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTJL Posted October 9, 2008 Share Posted October 9, 2008 O rajciu, nic nie kumam z tego niemieckiego (ja bardziej anglo-francuska jestem), ale rozumiem, że cosik wisi w powietrzu...:crazyeye: :kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki: :kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki: :kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted October 10, 2008 Share Posted October 10, 2008 MTJL, jeszcze tylko kocie testy i Joyka moglaby jechac. Wiem, ze sunia troche chorowala, byla w budynku, mam nadzieje, ze wszystko jest ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTJL Posted October 12, 2008 Share Posted October 12, 2008 Niezmiennie trzymam kcuki :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted October 13, 2008 Share Posted October 13, 2008 Ooooo, jest szansa:multi: Trzymam kciuki, musi się udać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.