korek221 Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 [quote name='elmira']Koreczku kochany bardzo Ci dziekuję :)[/quote] NIE ZA MA CO:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olcha Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 Zdeptałam ślimaka :-( Poszłam rzucić moim podwórkowym ślimkom nadgniłe jabłko a tam w wysokiej trawie się jakiś ukrył i usłyszałam tylko "krgrzy" :shake: Czy ja go zabiłam? Przeżyje bez skorupki? Bo potem wylazł z tej połamanej skorupy i poszedł se....:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 [quote name='Anashar']Nie ma :evil_lol: Mamy za to duuużo pająków, [B]karaczany[/B], modliszki, wiele gatunków straszyków, szarańcze, wije, skorpiony i żuczki i jeszcz kilka innych ;) Śmiem twierdzić, że się nei znasz :P Są tak kochane, że [B]cały dzień potrafią siedzieć na uchu czy glowie i się nie ruszać[/B] :loveu: Szkoda, ze ja nie mam miejsca na takie ślimaczki, bo fajne są :cool3:[/quote] O kurcze ciarki mnie przeszły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 A ja mam 5 ślimokóf:loveu::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olcha Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 [quote name='olcha']Zdeptałam ślimaka :-( Poszłam rzucić moim podwórkowym ślimkom nadgniłe jabłko a tam w wysokiej trawie się jakiś ukrył i usłyszałam tylko "krgrzy" :shake: Czy ja go zabiłam? Przeżyje bez skorupki? Bo potem wylazł z tej połamanej skorupy i poszedł se....:-([/quote] Przeżył?? :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 [quote name='olcha']Przeżył?? :-([/quote] Weź przestań kobieto. Chcesz, to Ci podrzucę te tysiące które są w moim ogrodzie i zzerają mi ze skalniaka wszystko co posadzę :mad: A na trawniku po deszczu to chyba bym musiała latać albo siedzieć w domu zamknięta. I moje czarnuchy jak nadepną to też zagniatają :diabloti: A TZ jak wjeżdża na plac to też kilka przejedzie.... Nigdy w życiu nie widziałam tak ogromnej ilosci slimaków jak w tym roku :crazyeye: Są ich tysiące!! Gdzie się nie popatrzy to się je widzi. Masakra! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olcha Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 [quote name='Pysia']Weź przestań kobieto. Chcesz, to Ci podrzucę te tysiące które są w moim ogrodzie i zzerają mi ze skalniaka wszystko co posadzę :mad: A na trawniku po deszczu to chyba bym musiała latać albo siedzieć w domu zamknięta. I moje czarnuchy jak nadepną to też zagniatają :diabloti: A TZ jak wjeżdża na plac to też kilka przejedzie.... Nigdy w życiu nie widziałam tak ogromnej ilosci slimaków jak w tym roku :crazyeye: Są ich tysiące!! Gdzie się nie popatrzy to się je widzi. Masakra![/quote] Co mnie tam Twoje tysiące :evil_lol: mnie interesi mój jeden co go zabiłam :shake: Ale co prawda to prawda w tym roku to jakaś masakra ślimakowa, mam ich pewnie tyle samo co Ty. W trawie, na chodnikach, na ścianach domu, płocie :crazyeye: Jak wychodzę po deszczu to tylko je przeskakuję :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 A czy któras z Was ma u Siebie takie obrzydliwe slimaki bez skorup? Mi tez zżeraja wszystko, co wyrasta. Jak to paskudztwo mozna odstraszyć? Chodzi mi o sposób naturalny, tak, jak np. mszyce mozna polać wywarem z tytoniu, a kreta odstraszyć zapachem czosnku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
korek221 Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 A ja nie mam żadnych ślimaków w ogrodzie:multi: a to za sprawą kilku uroczych salamander:loveu:, które na stałe u mnie mieszkają i wcinają wszystkie szkodniki:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
korek221 Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 podobno dlatego jest taka plaga"gołych"ślimów ,bo nie ma winniczków:-( zjadających ich jajca... w Szczyrku w ogóle nie ma ani winniczków ani wstężyków:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 O! Własnie! Muszę sobie winniczka albo ze 2 skołować do mojej hodoffli, co by jajca zażerały. Genielne!:multi::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olcha Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 ja to mam chyba wszystkie odmiany jakie sa możliwe w Polsce :evil_lol: Bez skorupy ślimaków też pełno....mój sposób na odstraszenie - rzucenie im jabłka niech się zajmują nim, a nie roślinkami :evil_lol: Tylko potem nie ręczę, że się nie rozmnożą potrójnie skoro im tak dobrze :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 [quote name='korek221']podobno dlatego jest taka plaga"gołych"ślimów ,bo nie ma winniczków:-( zjadających ich jajca... w Szczyrku w ogóle nie ma ani winniczków ani wstężyków:shake:[/quote] A chcesz troche winniczków? Tez ich mam tysiace.... Nie mam też za sprawą ślimaków na skalniaku roślin :angryy: Kto chce wstężaki lub winniczki? Wyslę pocztą :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
korek221 Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 no to dawaj winniczka:loveu::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 [quote name='korek221']no to dawaj winniczka:loveu::evil_lol:[/quote] Ile chcesz? :diabloti: Dawaj adres :evil_lol: Tylko w czym to wysłać, żeby się nie zgniotły :roll: Ma ktoś jakieś pomysły? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
korek221 Posted June 30, 2009 Share Posted June 30, 2009 ze 2 winniczki by mi się przydały:loveu:, ale wątpię, czy przeżyły by podróż przy tempie naszej polskiej poczty:mad:... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 [quote name='korek221']ze 2 winniczki by mi się przydały:loveu:, ale wątpię, czy przeżyły by podróż przy tempie naszej polskiej poczty:mad:...[/quote] Przeciez slimaki potrafią przeżyć wiele dni bez jedzenia i picia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karilka Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 Nic ślimkowi się nie stanie podczas podróży, jeśli będzie w plastikowym pojemniczku z dziurami i pudełku. Niech ma pojemniczek z wodą, podłoże i żarcie. Dostarczą go w ciągu 2 - 3 dni;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 :crazyeye::crazyeye: naprawde myslicie o wyslaniu slimakow poczta?? :crazyeye: fajnie, ze bedzie mial plastikowy pojemniczek i pudelko tylko, ze chyba niewiele mu po tym jak beda nim rzucac ile wlezie... i nie oszukujmy sie - nawet jak napiszecie na pudelku "ostroznie - szklo" to chyba niewiele mu to pomoze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
korek221 Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 No właśnie tego się rzucania pudełkiem się boję:shake: Chętnie przyjęłabym ze 2 winniczki, ale jak mają stracić życie w taki parszywy sposób to już wolę jajcami karmić ciotki rybki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 nie wierze, ze nie znajdziesz zadnych slimkow w okolicy ;) na pewno jak dobrze poszukasz to cos upolujesz:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
korek221 Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 w Szczyrku ni ma winniczków:shake::shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 no to moze nie ma bo im klimat nie odpowiada? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 [quote name='korek221']No właśnie tego się rzucania pudełkiem się boję:shake: Chętnie przyjęłabym ze 2 winniczki, ale jak mają stracić życie w taki parszywy sposób to już wolę jajcami karmić ciotki rybki...[/quote] A rozdeptanie lub przejechanie jest mniej drastycznym sposobem umierania ślimaków? :crazyeye: :evil_lol:Skąd wziąść plastikowy pojemniczek :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
masienka Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 pewnie, ze mniej drastyczne bo przynajmniej szybkie i raczej nieumyslne a wysylanie slimora na trzydniowa, jezdzaca 24/dobe, zepsuta kolejke gorska i to z premedytacja to dopiero jest sadyzm :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.