Alicjaw Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 Szukam weta znajacego sie na AKUPUNKTURZE i / lub zastosowaniu medycyny naturalnej (CHIŃSKA, HOMEOPATIA). Moj zwierzak ma problemy z chodzeniem. Tak ja boli, ze lezy bez ruchu.. :( Dopiero po zastrzyku sterydowym odzyskuje energie i znow jest jak mlodzieniaszek przez kilka dni. Potem wszystko wraca. Po RTG, badaniach neurologicznych i innych badaniach weci orzekli, ze prawdopodobna przyczyna jest ucisk na rzdzen kregowy. Wiem, ze akupunktura w takich przypadkach czesto pomaga. [B]Stad 2 pytania:[/B] [B]-znacie takiego speca w Warszawie?[/B] [B]-Wiem, ze zajmuje sie tym lek. wet. Tomasz Kujawka (przyjmuje na Schroegera, Wa-wa) - macie z nim jakies doswiadczenia?[/B] Prosze o pomoc, bo zwierzaczkowi sie pogarsza.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 Jak jest ucisk na rdzeń to trzeba go zlikwidować i to jak najprędzej póki nie będzie za późno. Oczywiście alternatywne metody też nie zaszkodzą. Czy konsulotwałaś się z dr. Lisieckim? On ma doświadczenie w kręgosłupowych sprawach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicjaw Posted October 22, 2007 Author Share Posted October 22, 2007 Dzieki za sugestie - nie konsultowalam z doktorem Lisieckim. Przed chwila wrzucilam go w przegladarke, ale tam zatrzesienie osob o tym nazwisku.. Wiesz moze jak moglabym sie z nim skontaktowac? Nie bardzo wiem jak mozna by ten ucisk zlikwidowac - zwierzak ma 14 lat, nie bardzo chce klasc ja pod noz (narkoza, bolesnosc pozabiegowa, ryzyko powiklan po operacji na kregoslupie, bolesna rehabilitacja...). Ale moze sa inne rozwiazania, w koncu nie jestem specjalista... Trzeba jej szybko uzyc, ma tyle energii jak tylko ja nie boli - podstarzaly Piotrus Pan :) Ale jak boli, to tylko lezy.. Nawet nie spi.. Po prostu lezy i patrzy smutno.. I boje sie, ze to szybko postepuje.. Z gory dzieki z info na temat pana Lisieckiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chefrenek Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 Ten lekarz przyjmuje w lecznicy o nazwie Wawer. A czy ona załatwia się sama? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicjaw Posted October 22, 2007 Author Share Posted October 22, 2007 Tak, zalatwia sie sama i to bez problemow. Ostatnie 2 kupki nieco luzniejsze, ale tylko troszke, wg weta to wynik lekow albo zbyt duzej ilosci sluzu z siemienia lnianego (mieszam jej z karma kiedy podaj leki). W zwiazku z chodzeniem leczenie objawowe - zaordynowane leki: Encorton - steryd - 1/2 tabletki - 1x/dzien ->Wydaje sie, ze dziala tylko ten ktory dostaje w zastrzyku u weta, a pastylki nie Cinnarizinum - 1/4 tabletki - 2x/dzien - na zaburzenia rownowagi bo polepsza krazenie mozgowe Karsivan - 1/4 tabletki - 1x/dzien - dzialanie j.w. vit.B complex - 1/4 tabletki - 1x/dzien - polepsza dzialanie ukl. nerwowego Po prostu kiedy zastrzyk sterydowy przestaje dzialac po paru dniach, mala najpierw usztywnia tylnie lapki (moze zgiac kiedy ja podnosze, ale jakby wolala tego nie robic chodzac), po paru godzinach przykurcza przednie i zaczyna chodzic jak pijana i sztywnieje jej szyjka. Wiec kladzie sie i prawie nie wstaje. Nie je przyniesionego jedzenia, dopiero kiedy bardzo zglodnieje sama dochodzi ledwo do miseczki z jedzeniem. Badania krwi i moczu OK (profil nerkowy i watrobowy). USG (jamy brzusznej) sprzed 1,5 roku OK. Moze ktos slyszal o podobnych trudnosciach? Byc moze przyczyna lezy gdzie indziej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicjaw Posted October 22, 2007 Author Share Posted October 22, 2007 Ach - i bardzo dziekuje za namiar. To dla mnie bardzo daleko, ale przedzwonie tam i moze zlapie go telefonicznie. Kto wie, moze goscinnie bywa tez blizej Mokotowa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata_Emi Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 dr Beata Bałucińska [URL]http://www.bbvet.pl/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicjaw Posted October 22, 2007 Author Share Posted October 22, 2007 ->Agata Emi Bardzo dziekuje, bylam na jej stronie i zadzwonie do niej jutro. Czy orientujesz sie moze ile kosztuje spotkanie, cobym byla przygotowana "mentalnie" ;)...? Czy mialas, albo ktos inny sposrod tu zagladajacych mial, jakies doswiadczenia z ta pania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata_Emi Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 Niestety nie wiem ile kosztuje wizyta u niej. Moja koleżanka chodziła na zabiegi ze sparaliżowanym psem i po kilku albo kilkunastu spotkaniach psiak znowu zaczął chodzić na tylnie łapki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicjaw Posted October 22, 2007 Author Share Posted October 22, 2007 ->Agata_Emi Dzieki, to brzmi bardzo dobrze! Nie jestem pewna na ile znasz przypadek pieska kolezanki, ale czy orientujesz sie z czego wynikal paraliz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata_Emi Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 Bubu (bo tak miał na imię) miał zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie, ktore powodowały ucisk na rdzeń kręgowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.