Jump to content
Dogomania

Kopiowanie uszu i ogonów jest zgodne z prawem


TuathaDea

Recommended Posts

[quote name='Alicja']ja twierdziłam że to barbarzyństwo do czasu az mój pies 2krotnie zaliczył zabieg na usuwanie krwiaka z ucha .... wiem , że gdyby był skopiowany tego by nie było ...
poza tym także nie ukrywałam nigdy że pewne rasy podobają mi się kopiowane , o ile właśnie u boksera salcesony lubię to już długi ogon mi się nie podoba ...mój miałogon skopiowany i klapciuszki :) , asta mam z naturalnym uchem bo ucho ma piękne , ale gdybym faktycznie nastawiała się na karierę wystawową cięłabym , bo te kilka lat wstecz , był praktycznie wyjątkiem na wystawach , np na klubowej były tylko 3 psy naturalne reszta kopiowane ... [B]CC wogóle nie wyglądają niekopiowane ... ten pies musi mieć wyglad ( oprócz charakteru :diabloti:)[/B][/QUOTE]

amenT :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Każdy pies rasowy musi wyglądać, sory. Czyż nie dlatego mamy taki rozrzut w wyglądzie psów o podobnym charakterze?
Chcecie to Wam wstawie ogonek mojej suki po ostatnim w tym sezonie polowaniu na bażanty ^^ miała uroczą "dziurkę" w ogonie. Swoją drogą jak macam ten ogon to jestem przerażona ile jest w nim odprysków, znajoma hodowczyni labradorów nie chciała wierzyć do momentu aż sama nie przejechała rączką po ogonku i nie oberwała pejczem po nogach. Wczesniej było "labrador tez macha i też ma długi ogon..."
'
pitu pitu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kyu']Każdy pies rasowy musi wyglądać, sory. Czyż nie dlatego mamy taki rozrzut w wyglądzie psów o podobnym charakterze?
Chcecie to Wam wstawie ogonek mojej suki po ostatnim w tym sezonie polowaniu na bażanty ^^ miała uroczą "dziurkę" w ogonie. Swoją drogą jak macam ten ogon to jestem przerażona ile jest w nim odprysków, znajoma hodowczyni labradorów nie chciała wierzyć do momentu aż sama nie przejechała rączką po ogonku i nie oberwała pejczem po nogach. Wczesniej było "labrador tez macha i też ma długi ogon..."
'
pitu pitu[/QUOTE]

masz wyżła ??
dla mnie wyzeł to 100000% kopiowany ogon , tak jak były stare (:roll:) wzorce


Ostatnio spotkaliśmy na spacerze sukę boksera , dorosła , ale ze świeżo ciachniętym na dziwnej długości ogonem ... pytałam co się stało ....sunia z takim impetem waliła w metalową framugę , ze złamała , ogon nie chciał się goić i trzeba było ciąć

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja']masz wyżła ??
dla mnie wyzeł to 100000% kopiowany ogon , tak jak były stare (:roll:) wzorce


Ostatnio spotkaliśmy na spacerze sukę boksera , dorosła , ale ze świeżo ciachniętym na dziwnej długości ogonem ... pytałam co się stało ....sunia z takim impetem waliła w metalową framugę , ze złamała , ogon nie chciał się goić i trzeba było ciąć[/QUOTE]

tak, wyżła i jest to mój pierwszy wyżeł BIO, to jest dramat, a najlepsze jest to, że człowiek przekonuje się o tym dopiero jak ma porównanie...
Ja też nie wiem czy to sie nie skończy amputacją i nie wiem czy dla przeciwników lepiej brzmi kopiowanie czy amputacja?
Zobaczymy, z samej ciekawości zrobię niebawem RTG, na razie i tak się wstrzymam z powodu wystaw, ale jeśli będzie taka potrzeba to pierdzielić się nie będę ;)

Link to comment
Share on other sites

Och, biedne Munsterlandery z tymi ogonami...
Ciachnijmy wszystko, bo przecież wszystko można pokaleczyć :p
Znam jednego dyspraktyka - niezborność taka, że ciągle ma pokaleczone palce, rozbite kolana i takie tam. Może by mu poodcinać nóżki i rączki profilaktycznie.

A serio - byłam na targach zoologicznych, na których odbywał się zorganizowany przez zkwp pokaz ras psów. Prowadząca dokonała porównania dobermana kopiowanego z niekopiowanym tłumacząc publiczności różnice, nową sytuację prawną i to, że czas się przyzwyczaić do nowego wyglądu. Podobało mi się i nie usłyszałam wśród w pobliżu stojących hodowców żadnych szczególnych komentarzy - idzie nowe, nie ma na to rady :p

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]tłumacząc publiczności różnice[/QUOTE]
Myślę, że się nie musiała za bardzo wysilać z tym tłumaczeniem różnic :evil_lol: Chyba, że ktoś na widowni był niewidomy :-P

Jakoś widocznie się ciężko ludziom przyzwyczaić skoro hodowle nadal tną... :diabloti: Nie dziwne, że nikt nic nie mówił, bo kopiowanie od dawna jest tabu... Ale moim zdaniem jest i będzie, bo doberman kopiowany wygląda nieporównywalnie lepiej od ogoniastego kłapciaka i to nie jest "kwestia przyzwyczajenia". Daj właścicielowi Ferrari, Multiplę i mów, żeby się przyzwyczajał :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']Och, biedne Munsterlandery z tymi ogonami...
Ciachnijmy wszystko, bo przecież wszystko można pokaleczyć :p
Znam jednego dyspraktyka - niezborność taka, że ciągle ma pokaleczone palce, rozbite kolana i takie tam. Może by mu poodcinać nóżki i rączki profilaktycznie.

A serio - byłam na targach zoologicznych, na których odbywał się zorganizowany przez zkwp pokaz ras psów. Prowadząca dokonała porównania dobermana kopiowanego z niekopiowanym tłumacząc publiczności różnice, nową sytuację prawną i to, że czas się przyzwyczaić do nowego wyglądu. Podobało mi się i nie usłyszałam wśród w pobliżu stojących hodowców żadnych szczególnych komentarzy - idzie nowe, nie ma na to rady :p[/QUOTE]

Różnica w twardości i owłosieniu ogona chyba jednak jest dość spora :p


Amber-nawet jeśli Multipla będzie miała ten sam silnik co Ferrari ;p

Do parku w mojej okolicy przychodza teraz z biodobkiem szczylem, na razie wyglada jak menczester z grubymi przegubami, ale już widać, że będzie miał te uszy w miare niewielkie, znajomy z kolei, niedawno, pośredniczył w adopcji rocznego bio z rodowodem ZKwP żeby nie było samca dobka, czekolady, 70% dzwoniacych pytała czy to wyżeł, bo pies mial większe ucho mimo,że w ogłoszeniu jak wół, że to doberman...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Myślę, że się nie musiała za bardzo wysilać z tym tłumaczeniem różnic :evil_lol: Chyba, że ktoś na widowni był niewidomy :-P
[/QUOTE]
To się tylko tak wydaje, jak się siedzi w temacie. Osobiście miałam okazję tłumaczyć komuś, że pewien doberman jest kopiowany wbrew temu, co się oglądającemu wydawało. Myślał, że jak ucho kopiowane to tak krótko jak u pitbulli, a doberman miał dość wysoki "płomyk", czy jak to się tam nazywa. Pan myślał, że dobki mają uszy jak onki - stojące :)

Ferrari też się zmienia - spójrz na modele historyczne.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] Ferrari też się zmienia - spójrz na modele historyczne. [/QUOTE]
Oczywiście, że tak ale trochę mylisz pojęcia. Moda się zmienia, ale pewne rzeczy pozostają stałe. Stare modele Ferrari dla nas są archaiczne i wyglądają śmiesznie, ale w tamtych czasach były szczytem piękna i zaawansowania. Wystarczy sobie porównać jak wyglądały ówczesne samochody niższych klas. I przy tych samochodach Ferrari cały czas jest Ferrari. I jest i będzie. Nowe Ferrari wygląda tak pięknie, że skręca w żołądku, a stare skręcało ówczesnych ludzi.

Do tego trzeba dodać, że doberman też się zmieniał, jednak zawsze był to elegancki kopiowany pies, któremu nic nie dyndało. Wersja bio nie ma nic wspólnego z założeniem jakie przyjęła rasa - psa wytwornego, budzącego określone emocje. Doberman był zwykle porównywany do konia pełnej krwi, w ruchu wygląda zjawiskowo. To wszystko zostało zniszczone, bo jakkolwiek by się bio nie poruszał, majtające się uszy i ogon jak antenka wyglądają groteskowo. Boli mnie jak patrzę na naturale. Wyobraź sobie konia arabskiego z kłapciakami i ogonem zawiniętym nad grzbietem. A i bez grzywy. No tak, ale przecież koń arabski to tylko charakter :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Oczywiście, że tak ale trochę mylisz pojęcia. Moda się zmienia, ale pewne rzeczy pozostają stałe. Stare modele Ferrari dla nas są archaiczne i wyglądają śmiesznie, ale w tamtych czasach były szczytem piękna i zaawansowania. [/QUOTE]
Nie widzę powodów, żeby tego nie przełożyć.
Dla mnie archaicznie wygląda pudel z pomponem "kulką" a nie z "bananem" na ogonie.
A araby wyglądają tak, jak wyglądają, ponieważ rozwijano na drodze hodowli ich naturalną urodę niczego przy tym nie przycinając.

Link to comment
Share on other sites

Tylko pudla sobie możesz obciąć jak chcesz w dalszym ciągu ;)

[QUOTE]A araby wyglądają tak, jak wyglądają, ponieważ rozwijano na drodze hodowli ich naturalną urodę niczego przy tym nie przycinając. [/QUOTE]
Bo nie było sensu przycinać czegoś co jest dobre. Doberman naturalnie nie wyglądał dobrze, więc cięli. Nikt nie wpadł na pomysł, że kiedyś tego zakażą, aż pojawiła się grupa ludzi, która ma za dużo czasu i zaczęła snuć wynurzenia o niewyobrażalnych cierpieniach jakie przechodzą kopiowane psy.

Dlatego jak już to uważam, a i owszem, że powinno się zainteresować hodowlą psów ze szczątkowymi ogonami oraz małymi, stojącymi uszami. Kiedyś czytałam artykuł na ten temat, babka z USA chyba krzyżowała corgi z bokserami i wyhodowała w którymś pokoleniu psa wyglądającego jak bokser bez ogona. Czyli się da. Jeszcze uszy i będziemy w domu. Choć dla mnie to przerost formy nad treścią. No i to już nie za mojego życia. Mi pozostają średniowieczne tortury czyt. kopiowanie :diabloti:

[QUOTE]tylko chciałabym zauważyć że stare modele ferrari są piękne...kwestia oczywiście gustu ale mi o wiele bardziej się klasyczne auta podobają :smile:

[/QUOTE]
Oczywiście, że tak. Jeszcze miejmy na uwadze wysokiej klasy materiały z jakich zostały wykonane te samochody. One zawsze się wyróżniały na tle innych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Tylko pudla sobie możesz obciąć jak chcesz w dalszym ciągu ;)
[/QUOTE]
No nie bardzo - kulkę na końcu długiego ogona można by próbować, ale banana na skopiowanym nie da rady wyczesać :)

De gustibus non est dysputandum - i ja się tego trzymam, bo rozmowa o tym, co się komu podoba, jest jałowa o ile nie dotyczy wyboru serwisu do kawy, z którego będzie się wspólnie korzystać. Jeden jałowy wątek na dogo jednocześnie to akurat, żeby zabić chwile nudy w pracy. Dwóch nie pociągnę ;)
Napisałam tylko, że był taki pokaz, że podobało mi się, że przedstawiciel zk zajął stanowisko, nawet te szczątkowe ogony pokazała na przykładzie welsh corgi pembroków, żeby uświadomić ludziom różnicę. Fajnie zrobiony pokaz pod zwykłego Kowalskiego - bo mnie się ciągle wydaje, że popularność psów kopiowanych zmaleje nie dzięki hodowcom i ich gustom, ale głównie dzięki temu, że zmieni się popyt.(Oczywiście w pokazie był to temat marginalny - bardziej skupiono się na cechach poszczególnych ras, a nawet - co też mi się podobało - na konieczności zwracania uwagi na badania genetyczne i szukania hodowli, które wykonują coś więcej niż tylko badania obowiązkowe. No ale zaistniał. I bardzo dobrze.)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']jak hodowcy polscy kopiują psy za granicą , skoro [U]zapis w regulaminie jasno mówi PSÓW URODZONYCH W POLSCE[/U] .... nie istotne gdzie się kopiuje , istotny jest kraj pochodzenia psa.
[/QUOTE]
W którym regulaminie przeczytałaś taki zapis? Wskaż artykuł, paragraf, ustęp, pkt.
Twierdzę, że obowiazujący Regulamin wystaw psów nie zawiera takiego przepisu.

[QUOTE]
[U]Można sobie sprowadzić psa , skopiować w PL[/U] i wystawiać ... urodzony w PL kopiowany nie może być wystawiany.[/QUOTE]
W PL kopiowanie jest zabronione.
Celowo wszczynasz kłótnie i mieszasz? Może warto sięgnąć do źródeł zamiast powtarzać bzdury po niedoukach?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='farabutto']W którym regulaminie przeczytałaś taki zapis? Wskaż artykuł, paragraf, ustęp, pkt.
Twierdzę, że obowiazujący Regulamin wystaw psów nie zawiera takiego przepisu.


W PL kopiowanie jest zabronione.
Celowo wszczynasz kłótnie i mieszasz? Może warto sięgnąć do źródeł zamiast powtarzać bzdury po niedoukach?[/QUOTE]

:hmmmm: ......................

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja']:hmmmm: ......................[/QUOTE]

[quote name='gryf80']no własnie tez nie bardzo rozumiem:roll:[/QUOTE]

Otóż to.
Brak rozumienia istoty rzeczy, to jest jeden z głównych powodów, które sprawiają że jałowe dyskusje toczą się całymi latami.

Link to comment
Share on other sites

Troche danych z prawdziwego zrodla:
[url]http://www.zkwp.pl/zg/index.php?n=kom_zg[/url]
[QUOTE][FONT=Tahoma][COLOR=#666666]W związku z uchwaloną przez Sejm RP nowelizacją Ustawy o Ochronie Zwierząt (DZ.U.2011,nr 230, poz.1373), która w art.6, ust.2, pkt. 1 w sposób niebudzący wątpliwości zakazuje wykonywania zabiegów kopiowania uszu i ogonów, Zarząd Główny na posiedzeniu w dn.29.10.2011 podjął następujące uchwały:
[/COLOR][/FONT] [FONT=Tahoma][COLOR=#FF0000] 1. Wszystkie psy urodzone w Polsce po 01.01.2012r. muszą mieć pozostawione naturalne uszy i ogony.
[/COLOR][/FONT] [FONT=Tahoma][COLOR=#666666]Kierownicy sekcji ras zostają zobowiązani do zaznaczania w protokółach kontroli miotów każdego przypadku ciętego ogona i/lub uszu oraz zgłaszania tego faktu zarządowi oddziału.
W rasach, w których występują ogony szczątkowe i/lub skrócone, ogony wszystkich szczeniąt muszą zostać opisane w protokółach kontroli miotów, a następnie w metrykach i rodowodach.
[/COLOR][/FONT] [FONT=Tahoma][COLOR=#FF0000][B]2. Od 01.01.2012r. zostaje wprowadzony zakaz wystawiania psów z kopiowanymi ogonami i/lub uszami.
Zakaz ten dotyczy WYŁĄCZNIE psów URODZONYCH W POLSCE PO 01.01.2012.
[/B][/COLOR][/FONT] [FONT=Tahoma][COLOR=#666666]W wyjątkowych przypadkach dopuszcza się przyjęcie na wystawę psa urodzonego w Polsce po 01.01.2012 i poddanego zabiegowi kopiowania, o ile zabieg został przeprowadzony z poszanowaniem art.27 Ustawy o Ochronie Zwierząt (DZ.U.1997, nr 111, poz.724). W takim przypadku właściciel psa zobowiązany jest dołączyć do zgłoszenia oryginał lub, poświadczoną przez jego macierzysty oddział ZKwP, kopię stosownego zaświadczenia lekarskiego, które musi zawierać, umożliwiające weryfikację, szczegółowe dane kontaktowe lecznicy i wystawiającego zaświadczenie lekarza takie jak: nazwisko, adres, nr telefonu oraz adres e-mail. Zaświadczenie pozostaje w dokumentach wystawowych organizatora imprezy.[/COLOR][/FONT][/QUOTE]
[QUOTE]16.12.2002

Ocenianie psów z kopiowanymi uczami i/lub ogonami
Komitet Generalny FCI postanowił przypomnieć, okólnikiem 85/2002 z dnia 16.12.2002 r., swoim krajom członkowskim i partnerom kontraktowym podjęte wcześniej decyzje dotyczące sędziowania psów z kopiowanymi uszami i ogonami.
Ponieważ regulacje prawne w różnych krajach nie są jednolite, możliwe są trzy warianty:

1. Kraje, w których obowiązuje całkowity zakaz wystawiania psów z ciętymi uszami i ogonami: w tym przypadku obowiązuje zasada nadrzędności praw stanowionych przez najwyższą władzę państwową i co za tym idzie w krajach tych, na wystawach międzynarodowych nie ma możliwości wystawiania psów z ciętymi ogonami i/lub uszami.

2. Kraje, w których zakaz hodowli psów z ciętymi ogonami lub/i uszami obowiązuje razem z ograniczeniami praw do ich wystawiania: w tych krajach psy ras zwyczajowo poddawanych zabiegom cięcia uszu i/lub ogonów mogą być wystawiane pod warunkiem spełnienia wymogów określonych przepisami prawa danego kraju. Niezależnie od zapisu wzorca rasy dotyczącego ciętego lub nieciętego ogona lub/i uszu, na wystawach międzynarodowych sędziowie nie mogą dyskryminować psów ze względu na ich cięty lub niecięty ogon lub/i uszy.

3. Kraje, w których nie obowiązuje zakaz wystawiania i hodowania psów z ciętymi ogonami lub/i uszami: w krajach tych psy ras, którym zwyczajowo przycina się uszy lub/i ogony mogą być wystawiane bez żadnych ograniczeń bez względu na to, czy poddano je takiemu zabiegowi, czy nie. Niezależnie od zapisu wzorca rasy dotyczącego ciętego lub nieciętego ogona lub/i uszu, na wystawach międzynarodowych sędziowie sędziowie nie mogą dyskryminować psów ze względu na ich cięty lub niecięty ogon lub/i uszy.[/QUOTE]

Inaczej mowiac - jesli sobie sciagniemy z zagranicy psa z kopiowanymi uszami/ogonem to mozemy go wystawiac!

Takie rasy jak Doberman, CC, CAO, Dog Niemiecki, Dog argentynski, Briard - te rasy (MOIM ZDANIEM) wygladaja jako 'bio' paskudnie.
Doberman po cieciu to juz nie doberman tylko jakis ciapciak (w 2012r w szczecinie na wystawie byl taki 'bio' ludzie z 'widowni' byli przerazeni co sie z ta rasa stalo). CC jako 'bio' paskudnosc. CAO jako 'bio' ... przerosniety golden retrivier. Dog Niemiecki jako 'bio' nie ma juz 'tego czegos', nie budzi respektu. Briard tak jak Dog ... to juz nie ten pies.

Jak bym miala kupowac psa wyzej wymienionych przezemnie ras i miala planu hodowlane to sprowadzilabym psa cietego... Jak bym nie miala planow hodowlanych to bym kupila w polsce cietego.

Te rasy byly tworzone na taki, a nie inny wzor. Mialy budzic konkretne uczucia i reakcje. Mialy wzbudzac respekt, a nie smiech i pogarde. Wyglad mialy szlachetny, a teraz wygladaja jak przerosniete kundle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='farabutto']Otóż to.
Brak rozumienia istoty rzeczy, to jest jeden z głównych powodów, które sprawiają że jałowe dyskusje toczą się całymi latami.[/QUOTE]
nie nie ...istotę rzeczy to my rozumiemy doskonale , nie rozumiemy tylko tekstu z twej strony który odniósł się do Vectry , no ale cóż ... ty zawsze masz swój tok rozumowania :roll:i interpretacji

Link to comment
Share on other sites

All

Dla mnie jest jasne, że krytyka lub brak aprobaty w stronę oszołomów optujących za estetycznym kopiowaniem psów to dzisiaj standard. Nic w tym dziwnego. Ciśnienie tych, którzy muszą kopiować swoje rasy psów żeby je dalej kochać jest po prostu żałosne. Kopiowane ucho lub ogon mogą zmienić wyraz psów danej rasy jednak jeżeli jedyna funkcja takiego psa to wyłącznie wystawa i rozmnażanie nie widzę powodów żeby to dzisiaj robić. No chyba, że taki zabieg ma tuszować niedoskonałości psów z konkretnej hodowli lub linii. Widać dolewki jakich nie powinno być, a standard opisuje zawsze jak powinno być noszone ucho i ogon bio.

Link to comment
Share on other sites

Żałosne to jest obrażanie ludzi tylko dlatego, że mają inne zdanie niż jaśnie pan :grins:

Nigdy mnie nie spotkała w realu żadna nieprzyjemność w stosunku do mojego kopiowanego w całości psa (wręcz przeciwnie), więc nie rozpędzaj się tak w swoich pragnieniach.

Link to comment
Share on other sites

Amber

Kopiowanie jest nielegalne w naszym kraju od 15 lat, więc po pierwsze je łamiesz po drugie nie pozwala już na to ZK więc jeżeli propagujesz tego typu durne teorie na temat łamiesz i zapisy ZK. Tak więc nie wiem kto tu kogo obraża. Nic więcej poza lansem i zaspokojeniem własnych kompleksów nie widzę w kopiowaniu psów wystawowych, bo jaśnie pani sobie tak chce...Użytkowe, polujace psy to zupełnie inny temat, ale Doberman taką rasą nie jest, podobnie CC czy Boxer, to dzisiaj w większości tylko modne zabaweczki. Tak więc purystą też nie jesteś, jazgoczesz jak przekupa bo psy bio w Twojej rasie gorzej niby wyglądają z uszami i ogonem, nic bardziej błędnego, widziałem wiele Dobków bio i jak noszą poprawnie ucho i ogon wyglądają bardzo dobrze niczego im to nie ujmuje. Jak już się tak obrażamy to może obetnij sobie cycki i napisz na forum, że to jest cool. Nie przekonuj nikogo do celowego okaleczania zwierząt bo tu również łamiesz polskie prawo. Tylko nie zrozum mnie źle nie straszę Cię sądem chcę przypomnieć, że to nielegalne czy się komuś to podoba czy nie. Zanim powieziesz się kolejny raz trzymaj się przynajmniej zapisów polskiego prawa, możesz uważać, że taki cięty doberman wygląda lepiej, ale zostaw to dla siebie, bo nie możesz sobie robić co chcesz, tak Ci się tylko wydaje.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...