Jump to content
Dogomania

Kopiowanie uszu i ogonów jest zgodne z prawem


TuathaDea

Recommended Posts

[quote name='Vectra']To Ty dałaś takie porównanie , pisząc albo kopiowanie albo schron [/QUOTE]

Nie, to była moja reakcja na słowa Doginki:
[quote name='Doginka']Po to, żeby patrzeć na cudo przez co najmniej 14 lat:lol:
I co? Nawet jak trochę je zabolało, to trwa to tylko chwilę, nijak się to ma do cierpienia w schronie, do głodu, czy zagryzania przez współmieszkańców tegoż schronu. [/QUOTE]


[quote name='Vectra']
a jak widzisz , kopiowanie nie jest zakazane w naszym kraju - ZK jest dla mnie w tym kraju , jedyną organizacją , do której regulaminu się stosuje ... płacę składki i różne takie tam :)[/QUOTE]

Cieszę się, że to robisz, ale ja zawsze myślałam, że miłośnik zwierząt chce swojemu własnemu pupilowi oszczędzić wszelkiego stresu i wszelkiego bólu...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Syllepsis'][SIZE=4][B]To zaświadczenie nie ma ŻADNEJ WARTOŚCI i wprowadza w błąd!
Do reprezentowania związku i wydawaniu oświadczeń w jego imieniu, zwłaszcza co do stanu prawnego, upoważniony jest TYLKO ZARZĄD.
To jest śmieć![/B][/SIZE][/QUOTE]

Oddział ZK, to jednak jednostka ZK i każde zaświadczenie podpisane przez kierownika/kierowniczkę jest tak samo ważne.

Link to comment
Share on other sites

Obejrzałam filmik z kopiowania, jeśli ktoś mi powie że tego pieska to nie bolało to wyśmieję go prosto w twarz a osobie która dopuszcza się na żwyca robienia takiego czegoś zwierzęciu chętnie splunę flegmą w twarz! broniłam z czystem empatii, teraz widzę jak to jest robione i włączył mi się agresor. Bezwstydni, miłośnicy zwierząt nie mający za grosz współczucia dla szczenięcia. Ta mała, słodka, niewinna kuleczka płacze i się wyrywa. Obetnijcie sobie palce i później się wypowiadajcie! miłego zabiegu, z czterema paluchami będzie wam ładniej, parzyście i w ogóle.

Poważnie, każdy kto mówi że obcinanie części ciała która posiada kosć nie boli niech nagra filmik jak obcina sobie palec, to będzie równie bolesne i równie niepotrzebne jak obccinanie psu ogona.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kavala']
Cieszę się, że to robisz, ale ja zawsze myślałam, że miłośnik zwierząt chce swojemu własnemu pupilowi oszczędzić wszelkiego stresu i wszelkiego bólu...[/QUOTE]
niestety życie to nie bajka , stres i ból , są wpisane w sens życia :)

tak do Twojej teorii , kastrowana dla zdrowia - poczytaj
[url]http://www.wilczarz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=322&Itemid=6[/url]

PS jestem zwolennikiem kastrowania - bo to wygodne

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kavala']Nie, to była moja reakcja na słowa Doginki:

...Cieszę się, że to robisz, ale ja zawsze myślałam, że miłośnik zwierząt chce swojemu własnemu pupilowi oszczędzić wszelkiego stresu i wszelkiego bólu...[/QUOTE]
zapytaj moje psy, czy narzekają na życie ze mną jako przewodnikiem stada;-)jakoś brak uszu i ogonów im nie przeszkadza ani w komunikacji ze mną, ani z innymi przedstawicielami gatunku:razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doginka']Miałaś kopiowanego psa? ja swoim szczylom nie podawałam żadnych antybiotyków po kopiowaniu, natomiast ze dwa razy dostały środek przeciwbólowy - profilaktycznie. Jakoś nie przeszkadzały im kopiowane uszy w zabawie. Z resztą po 5 dniach uszy już były prawie zagojone i po bólu:razz:Za to mam psa ze szlachetnym wyglądem i nie żałuję. Ale tego nie zrozumie ktoś, kto nie ma kopiowanego psa:razz:[/QUOTE]
Tak jak już pisałam, miałam u mojego psa wycinaną drobną narośl na skórze (zabieg chyba drobniejszy niż obcięcie połowy uszu.), widziałam jak się wybudzał biedak, jak musiał chodzić w opatrunku. Antybiotyk się zawsze daje, czasami od razu po zabiegu, w zastrzyku, mogłaś nawet o tym nie wiedzieć. Poza tym narkoza zawsze niesie ryzyko, w przypadku kopiowania niepotrzebne ryzyko.

[quote name='Doginka']zapytaj moje psy, czy narzekają na życie ze mną jako przewodnikiem stada;-)jakoś brak uszu i ogonów im nie przeszkadza ani w komunikacji ze mną, ani z innymi przedstawicielami gatunku:razz:[/QUOTE]
Ależ ja wcale nie kwestionuje tego, że dbasz o nie. Ale niepotrzebnie naraziłaś je na ten zabieg. Gdybyś tego nie zrobiła, byłabyś jeszcze lepszym opiekunem :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kavala']Tak jak już pisałam, miałam u mojego psa wycinaną drobną narośl na skórze (zabieg chyba drobniejszy niż obcięcie połowy uszu.), widziałam jak się wybudzał biedak, jak musiał chodzić w opatrunku. Antybiotyk się zawsze daje, czasami od razu po zabiegu, w zastrzyku, mogłaś nawet o tym nie wiedzieć. Poza tym narkoza zawsze niesie ryzyko, w przypadku kopiowania niepotrzebne ryzyko.


Ależ ja wcale nie kwestionuje tego, że dbasz o nie. Ale niepotrzebnie naraziłaś je na ten zabieg. Gdybyś tego nie zrobiła, byłabyś jeszcze lepszym opiekunem :)[/QUOTE]
mogłaś nie wycinać narośli i pies też by żył , no fakt brzydko by ta narośl wyglądała :)

Link to comment
Share on other sites

Nie wierzę, bronienie bestialstwa przez miłośników psów. Tak, życie to ból strach i cierpienie więc bijmy pieski, straszmy je, obcinajmy im uszka, ogonki, łapki, główki można pozbyć się przywiązując pieska do auta, a może z ogonem też się tak da, próbowaliście?

Mam psa, chronię go, kocham, robię wszystko by ni musiał cierpieć, czuję się za to odpowiedzialna jako człowiek, ktory tak mocno zaingerował w naturę zwierząt i doprowadził do nieodwracalnych zmian. Tak naprawdę gdybym mogła decydować to nigdy nie udomowiłabym zwierząt, nie zrobiłabym im tgo go my je krzywdzimy. Bo one nie zaznałyby tyle krzywdy gdyby nie ludzie.
Obcinacie im ogony po co? psy pracujące w dzisiejszych czasach ciężko znaleźć, prawie wszystkie wystawiane kopiowane psy wcale nie pracują. No zobaczcie ten filmik, zrobicie im to sami? weźmiecie, utniecie i wykręcicie ten ogon? no zróbcie to!
Ja nie wierzę, czego człowiek nie zrobi dla zaspokojenia swojego poczucia estetyki. Ale nie poprawiajcie psów, zacznijcie od siebie! założę się że większosć z was to nie piękności i przystojniacy, zróbcie sobie tyłki, cycki, nosy, odsysanie tłuszczu, weźcie się za siebie a zostawcie psy w spokoju bo one są naturalnie piękne i tego waszego sztucznego piękna nie potrzebują.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']mogłaś nie wycinać narośli i pies też by żył , no fakt brzydko by ta narośl wyglądała :)[/QUOTE]
Niestety nie mogłam, weterynarz powiedział, że mógł to być nowotwór złośliwy, a nawet gdyby nie był po czasie takie zmiany złośliwieją i jest możliwość przerzutów.

Link to comment
Share on other sites

Jak dobrze ze sa kraje gdzie zakaz kopiowania istnieje, zakaz wystaw z kopiowanymi istnieje i psy nie musza cierpiec przez glupote swoich wlascicieli bo im sie akurat podoba kopiowany pies.... a cierpienie psa w tym zwiazane akurat malo ich obchodzi....

Trzymam kciuki za to ze i w Polsce te bez sensowne pratyki sie ukroca.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='HelloKally']Deer, to w Szwecji, czy w Danii, jest takowy zakaz, sorki, ze wypytuję, ale coś mi tam mignęło.[/QUOTE]
W Danii to nie wiem ale u nas jest. psy urodzone po 2008-01-01 nie maja wstepu na wystawy, jest mozliwosc extra jednej oceny (jednej na rok chyba ale tu nie jestem pewna) ale to indywidualna ocena i bez mozliwosci zdobycia tytulow, dodatkowo trzeba spelnic pewne warunki by miec ta szanse.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kavala']Niestety nie mogłam, weterynarz powiedział, że mógł to być nowotwór złośliwy, a nawet gdyby nie był po czasie takie zmiany złośliwieją i jest możliwość przerzutów.[/QUOTE]
i co wykazało badanie histopatologiczne ? bo rozumiem , że takie NA PEWNO po wycięciu guza/narośli wet zlecił , a Ty jako miłośnik psa swojego , również chciałaś wiedzieć ..
na oko , to ja swojego psa nie daje leczyć , ani ciąć - bo się wetowi wydaje :)

Link to comment
Share on other sites

Coś mądrego, jeżeli nie dotrze do zwolenników kopiowania to znaczy że są wyjątkowo oporni na wiedzę i krótkowzroczni ale mają za to śliczne pieski.

[QUOTE]Do czego psu potrzebny jest ogon:


- mięśnie ogona powiązane są z mięśniami odbytu i miednicy, w związku z czym podejrzewa się, że mają one u psów związek z wypróżnianiem się oraz prawidłowym opróżnianiem zatok okołoodbytowych,


- ogon pomaga psu zachować równowagę podczas skakania, przechodzenia po wąskich powierzchniach, skręcania etc. Osobiście widzę OGROMNĄ różnicę w sposobie poruszania się psów tej samej rasy o długich ogonach i tych z krótkimi ogonami. W broszurce Hints on Dog Management napisanej w latach '20 XX wieku przez Jocelyna Lucasa, weterynarza, podane jest następujące historyczne uzasadnienie kopiowania:


Docking is not merely a fashion, for it has a practical origin. All running dogs such as Hounds, Greyhounds and Retrievers - animals used to catch as well as pursue game, have their tails left long, so that they can twist and turn, using their tails as "rudders." Dogs such as the Spaniel used for hunting out game but not for catching it, formerly had their tails cut to impede them. Thus the bobtailed Sheepdog was originally docked to prevent him catching hares."


Kopiowanie nie jest tylko wynikiem mody, ma swoje praktyczne uzasadnienie. Wszystkie psy, które miały biegać i doścignąć zwierzynę, takie jak charty, psy gończe czy retrievery, mają długie ogony, by potrafiły dobrze skręcać, używając ogonów podobnie jak steru. Psy takie jak spaniele, używane do wypłaszania zwierzyny, lecz nie do jej bezpośredniego łapania, miały kopiowane ogony, by je spowolnić. Podobnie kopiowano ogony u niektórych owczarków, by uniemożliwić im chwytanie zajęcy.


- ogon jest istotnym narzędziem komunikacji z innymi psami. Psy używają ogona do sygnalizowania swoich uczuć i zamiarów (radości, podekscytowania, strachu, dominacji, podporządkowania etc). Według badania przeprowadzonego przez biologa Toma Reimchena wraz ze Stevenem Leaverem, psy inaczej reagują na przedstawicieli swojego gatunku, jeśli mają długie ogony, a inaczej jeśli pies ma jedynie sztywny uniesiony w górę kikut. W konsekwencji pies z kopiowanym ogonem może mieć mniej pozytywne doświadczenia ze swoimi pobratymcami, co może prowadzić do rozwoju agresji. Z uwagi na brak ogona może mieć też problemy z wyrażaniem swoich emocji w odpowiedni sposób, co również może prowadzić do niewłaściwych zachowań.


Jakie negatywne konsekwencje może mieć kopiowanie ogona:


- ból towarzyszący zabiegowi może według Roberta Wansbrougha powodować nieprawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego w przyszłości, pojawienie się długotrwałych patologicznych dolegliwości bólowych, pojawienie się bólów fantomowych


- zwiększa prawdopodobieństwo zaburzeń wypróżniania się, jak również nietrzymania moczu u suk


- negatywnie wpływa na komunikację z innymi psami, co może prowadzić do zaburzeń zachowania


- specjaliści od masażu TellingtonTouch twierdzą, że ponieważ kopiowany ogon porusza się inaczej niż ogon naturalny, powoduje to powstawanie napięć mięśni wokół kręgosłupa, co z kolei może się przyczyniać do problemów behawioralnych z uwagi na odczuwany przez zwierzę dyskomfort.


Przed kupnem Vigo niezbyt się nad tym zastanawiałam, przyznaję bez bicia, że podobał mi się wygląd niektórych kopiowanych ras (m.in. właśnie kopiowanych owczarków pirenejskich). Gdy skontaktowałam się z hodowczynią Vigo, szczeniaki jeszcze miały ogony - miały przejść zabieg kopiowania następnego dnia. Ponieważ zależało mi, by mieć wybór z miotu, zgodziłam się na ucięcie ogona (innymi słowy nie zastrzegłam, by pozostawiono dla mnie w miocie szczeniaka z ogonem), czego przyszło mi później pożałować wielokrotnie.


Vigo jak do nas trafił miał kikut ogona sztywny jak kołek. Nawet w dotyku sprawiało to coś dziwne wrażenie jakby martwej części ciała, Vigo też wyraźnie nie lubił, by dotykać kikuta ogona. Nigdy nim nie ruszał. Za to od czasu do czasu ni stąd ni zowąd potrafił wrzasnąć i zacząć gonić za kikutem. Po paru miesiącach Vigo zaczął lekko poruszać ogonem w niewielkim zakresie, stopniowo coraz większym, teraz potrafi czasem nim nawet jakby merdać, chociaż nigdy nie jest to taka żywa akcja ogona, jak się czasem widuje u innych kopiowanych psów. Wciąż zdarza mu się wrzeszczeć i gonić za ogonem - konsultowałam sprawę z paroma weterynarzami, którzy potwierdzili możliwość występowania u niego bóli fantomowych. Vigo ma też problemy w kontaktach z innymi psami, jest też psem mocno nadpobudliwym. Oczywiście nie powiem, że wszystko to jest sprawą ciętego ogona - bo na pewno sprawa jest bardziej złożona, jednak podejrzewam, że nieszczęsny kikutek też odgrywa w tym swoją rolę.[/QUOTE]

Z bloga - [url]http://sundayivigo.blox.pl/2010/07/Dlaczego-jestem-przeciwko-kopiowaniu-ogonow.html[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']
rozumiem, że fakt uratowania konia z kolką , czyni Cię wetem - GRATULACJE
[/QUOTE]

Nie zamierzam się z tobą kłócić. Weterynarzem mnie to nie czyni i weterynarzem nie będę aż do ukończenia studiów, więc błagam nie strzelaj ironią. Nie byłeś przy tym i nie wiesz jak to jest. Ile cierpienia odczuwa wtedy koń i właściciel. Przepraszam, że powiedziałam co o tym myślę i sądzę, że temat zamknięty.

Link to comment
Share on other sites

Mam dwa kopiowane i jednego naturalnego i jakoś nie zauważyłam różnicy w wypróżnianiu się, w zachowaniu równowagi czy to w biegu, czy na wąskich np deskach, komunikują się z innymi psami jakoś normalnie, więc FAUKA odpuść sobie te swoje wyczytane mądrości;-)

Link to comment
Share on other sites

Rozumiem że twoja wiedza zdecydowanie przewyższa wiedzę specjalistów i uczonych i wiele mogliby się od ciebie nauczyć. Składam pokłony i zachęcam do napisania czegoś mądrzejszego, np. udowodnij mi dlaczego amputowanie zwierzętom części ciała jest dobre. Napisz również do tych specjalistów i udowodnij im że się mylą -

Roberta Wanbrough, Toma Reimchena i Steve'a Leavera

Rozumiem że ich fachowa wiedza jest niczym podług twojej i masz zdecydowanie większą wiedzę i doświadczenie. Powiedz mi, uprawiasz z nimi jakieś sporty że zauwazyłaś że nicyzm się nie różnią?
Niestety moje mądrości mają jakieś fachowe podłoże, twoje nie. Obcinasz psom własnoręcznie ogonki? zrobiłabyś to? widziałaś jak to się robi? nie wzrusza cię to? może obetnij sobie palec? spróbuj no, zobacz cy to boli bo jak tak to myślę że te pieski też coś czują. A może uważasz że zwierzęta nie mają uczuć i nie odczuwają bólu? Jesteś miłośniczką psów czy ich wyglądu?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fauka']Rozumiem że twoja wiedza zdecydowanie przewyższa wiedzę specjalistów i uczonych i wiele mogliby się od ciebie nauczyć. Składam pokłony i zachęcam do napisania czegoś mądrzejszego, np. udowodnij mi dlaczego amputowanie zwierzętom części ciała jest dobre. Napisz również do tych specjalistów i udowodnij im że się mylą -

Roberta Wanbrough, Toma Reimchena i Steve'a Leavera

Rozumiem że ich fachowa wiedza jest niczym podług twojej i masz zdecydowanie większą wiedzę i doświadczenie. Powiedz mi, uprawiasz z nimi jakieś sporty że zauwazyłaś że nicyzm się nie różnią?
Niestety moje mądrości mają jakieś fachowe podłoże, twoje nie. Obcinasz psom własnoręcznie ogonki? zrobiłabyś to? widziałaś jak to się robi? nie wzrusza cię to? może obetnij sobie palec? spróbuj no, zobacz cy to boli bo jak tak to myślę że te pieski też coś czują. A może uważasz że zwierzęta nie mają uczuć i nie odczuwają bólu? Jesteś miłośniczką psów czy ich wyglądu?[/QUOTE]
Może cię zdziwię, ale uprawiam sporty z moimi rasowymi - rodowodowymi kundlami, a i przy cięciu ogonków tez byłam i nawet uczyłam się zakładać szwy;P
I może uczona nie jestem, ale nie każda książka jest o każdym psie, bo każdy jest inny:razz:
I dalej mnie nie wzrusza wasza gadka...taka już jestem bezlitosna, bez serca, wyzuta z uczuć i okaleczyłabym psa poraz kolejny, zeby zaspokoić swoje względy estetyczne:roflt:

Link to comment
Share on other sites

Wiesz, skoro cię to nie wzrusza to świadczy to tylko o tobie i na twoim miejscu przemilczałabym ten fakt bo nie działa on na twoją korzyść. Dla króliczków z domu playboya względy estetyczne są równie ważne, wystarczy popatrzeć.
Myślisz że gdyby pies miał wybór to chciałby uciąć sobie ogon? dlaczego nie utniesz sobie palca, powiedz mi?
Najgorsze jest to że udzielasz się w sposób durny i swoimi wypowiedziami nie wnosisz niczego mądrego. Przytoczę ci cytat Tuwima -
[QUOTE]Błogosławiony ten co nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa.[/QUOTE]

Amen :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']niestety życie to nie bajka , stres i ból , są wpisane w sens życia :smile:

[/QUOTE]

Więc po co go potęgować?

[quote name='Vectra']i co wykazało badanie histopatologiczne ? bo rozumiem , że takie NA PEWNO po wycięciu guza/narośli wet zlecił , a Ty jako miłośnik psa swojego , również chciałaś wiedzieć ..
na oko , to ja swojego psa nie daje leczyć , ani ciąć - bo się wetowi wydaje :smile:[/QUOTE]
Ja sama poprosiłam o badanie histopato. Wyszła histiocytoma. Narośl rosła w tempie 1cm na tydzień. Wycięcie było konieczne.
Nie dajesz ciąć swojego psa bo się wetowi wydaje? Ale dajesz bo się tobie wydaje... że będzie wyglądał ładniej.

A tak w ogóle to my tu sobie gadu gadu myśląc że mamy do czynienia z poważnymi dyskutantami, tymczasem obawiam się, że niektórzy to zwykłe trole, które tylko chcą dolać oliwy do ognia i zagrać nam na nerwach.

[quote name='Vectra']
[B]ten wątek od czasu do czasu mnie bawi , lubię im dolać odrobiny oliwy[/B] ... jeszcze BA jak śmiem , jako mod , mieć inne zdanie
mnie takie dyskusje , trochę niestety puste - rozluźniają , bawią - bo i tak do niczego nie zmierzają - takie tam klepanie w klawisze - jak widać niektórym , [B]pęka żyłka pierdząca[/B] i dostają piany
[/QUOTE]
Wypowiedź niewątpliwie na wysokim poziomie.:lol:

Link to comment
Share on other sites

jestem stanowczo przeciwna kopiowaniu uszów i ogonów u psów. Sama jestem na etapie posuzkiwania pinczera średniego i warunkiem jest przede wszystkim naturalny wygląd psa. Nie rozumiem po co cały ten cyrk z obcinaniem ogonów czy pdocinaniem uszów? I pomyślec, że to TYLKO przez egoistyczne podejście nieodpowiedizalnego człowieka, który jak zwykle pcha swoje łapy tworząc coraz to nowsze udziwnienia u czworonogów dla własnego widizmisie.

Link to comment
Share on other sites

To samo dotyczy osób które nie potrafią dyskutować i wprowadzać do rozmowy niczego mądrego ale i tak to usilnie robią narażając się jedynie na śmieszność droga Doginko :)
Wybacz ale osoba z tanim bohaterem popularnej, strasznie nędznej sagi w awatarze nie robi na ludziach dużego wrażenia :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doginka']A najbardziej mnie boli nieznajomość języka polskiego pisze się [B]uszu[/B], a nie [B]uszów[/B]:razz:Ludzie nauczcie się ojczystego języka, a potem dyskutujcie;-)[/QUOTE]
[quote name='Doginka']
I dalej mnie nie wzrusza wasza gadka...taka już jestem bezlitosna, bez serca, wyzuta z uczuć i okaleczyłabym psa [B]poraz [/B]kolejny, zeby zaspokoić swoje względy estetyczne:roflt:[/QUOTE]

Daruj sobie. "Po raz" pisze się osobno. Poprawiaj Vectrę, która zdania zaczyna z małej litery.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...