Jump to content
Dogomania

Kopiowanie uszu i ogonów jest zgodne z prawem


TuathaDea

Recommended Posts

[quote name='Vectra']
miałaś psa z kopiowanym ogonem bądź uszami ? mam takie w domu i powiem Ci mają bardziej komunikatywne te części ciała , niż te niekopiowane , a jeśli nie wierzysz , to zapraszam na korepetycje

[/QUOTE]

Wspaniale mi to wytłumaczyłeś, bo nie miałam psa z kopiowanym ogonem ani uszami, bo jestem temu przeciwna i zdania nie zmienię.
Jeszcze nie wiesz jakim weterynarzem będę więc nie ma się co odzywać, bo ty nie uratowałeś konia, który dostał kolkę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Trop2011']Wspaniale mi to wytłumaczyłeś, bo nie miałam psa z kopiowanym ogonem ani uszami, bo jestem temu przeciwna i zdania nie zmienię.
Jeszcze nie wiesz jakim weterynarzem będę więc nie ma się co odzywać, bo ty nie uratowałeś konia, który dostał kolkę.[/QUOTE]
skoro nie miałaś , to nie możesz nic na temat kopiowanych psów powiedzieć .... nie mam konia , nie byłam przy kolce u konia , nie wiem zatem na ten temat nic

rozumiem, że fakt uratowania konia z kolką , czyni Cię wetem - GRATULACJE
ja mogę nie wiedzieć jakim będziesz wetem , a to z tego powodu , że Ty sama nie wiesz czy odnajdziesz się w zawodzie .. i czy żądza pieniądza , nie zaślepi Twoich przekonań - pamiętaj NIGDY nie mów NIGDY :)
jak już będziesz tym wetem , będziesz miała jakiś staż - wtedy o tym możemy pogadać - teraz i Ty i ja możemy tylko o tym pogdybać .. tak jak Ty nie mając kopiowanego psa , możesz poteoretyzować i pobiadolić i może Ci ułańska fantazja puszczać .. nad biednością kopiowanych psów - o których nie masz pojęcia , jak i o zawodzie weta
teoria i praktyka , są jak ogień i woda

Link to comment
Share on other sites

[B][SIZE=4]Iwona co psa kopiowanego sobie kupila[/SIZE][/B]

Prawdopodobnie wiem skad u ciebie takie zacmienie odnosnie okrucienstwa na niektorych australijskich farmach.Skoro Ploska jest dla ciebie ciemnogrodem,to czym jest Australia? W waszym ANKC,sa podane standardy ras,tnie sie tam na potenge :shake:
W moim kraju wszystkie rasy dawniej kopiowane ,sa w standardzie ujete z ogonami i uszami niecietymi.

[url]http://www.ankc.org.au/Breeds.aspx[/url]

Wojowniczko pseudo moralnosci skup sie na swoim lokalnym terenie,jak ci jeszcze energii starczy to na AKC i tam juz zostaniesz bo wiele jest tam do zrobienia!!

W porownaniu z tymi dwoma landami,nasz kraj wypada jak mekka dla ucha i ogona:lol:

Link to comment
Share on other sites

a jeszcze , dlaczego mogę psa trzymać na metrowym łańcuchu , dawać mu żreć od czasu do czasu - nic mi za to nie grozi , mogę przeczesać mu gnaty widłami - żeby wiedział kto tu rządzi , jeśli to suka mogę płodzić ją co cieczka , dla urozmaicenia , mogę zamykać w komórce - żeby zaznał odrobiny ciepła :diabloti: mogę go puszczać luzem na ruchliwej ulicy - też za to mi nic nie grozi , mogę go wywalić na zbity ryj - kiedy mi się znudzi , mogę go bić , kopać , poniewierać - zostanie ocenione , co najwyżej - jako niska szkodliwość czynu , mogę maltretować ile się da

a wy walczycie o kopiowaniu uszu , u psa który je kawior , śpi w satynowej pościeli i ma 2 służące spełniające każde życzenie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kavala']...A kopiowanie uszu to raczej nie to samo co przycinanie paznokci. Po co narażać własnego ukochanego psa na coś takiego?
[/QUOTE]
Po to, żeby patrzeć na cudo przez co najmniej 14 lat:lol:
I co? Nawet jak trochę je zabolało, to trwa to tylko chwilę, nijak się to ma do cierpienia w schronie, do głodu, czy zagryzania przez współmieszkańców tegoż schronu. Ja mam 2 kopiowane i żyją jak książęta, nic im nie brakuje i gdybym miała kolejnego, to też skopiuję, nawet jak wejdzie zakaz - pojadę tam, gdzie go nie będzie:roll:
[quote name='iwona&CAR']...
Vet Lutomska napisala tu w tym temacie kopiowania takie madrosci ,POSZUKAJ :) porownala ogon do paznokcia ,nigdy sie z tego nie wycofala.Napisala ze nie boli i tego uczyla sie az szesc lat by byc pewna ze uciecie ogona jest jak uciecie paznokcia.Jezeli boli kopiowanie ogona,to uciecie paznokcia tez boli - tak pisala.Sorry ale sama sprawdz jak nie wierzysz :( ...[/QUOTE]
Czepiacie się przenośni!!! Vet Lutomska, nawet jak tak napisała, to nie świadczy jeszcze o Jej umiejętnościach jako Vet. Uratowała mi psa, jak inny wet postawił na nim krzyżyk:angryy: Nie bronię Lutomskiej jako osoby, bo też nie zawsze się z Nią zgadzałam, ale jako Veta będę bronić zawsze. to osoba, która walczy o psa do ostatniego oddechu, do ostatniego bicia serca:razz:
Więc Iwona&Car, nie wycieraj sobie ust o Vet Lutomską:angryy:
[quote name='Trop2011']Wspaniale mi to wytłumaczyłeś, bo nie miałam psa z kopiowanym ogonem ani uszami, bo jestem temu przeciwna i zdania nie zmienię.
Jeszcze nie wiesz jakim weterynarzem będę więc nie ma się co odzywać, bo ty nie uratowałeś konia, który dostał kolkę.[/QUOTE]
ja mam aż 2 kopiowane i zapewniam Cię, że machają swoimi kikutkami lepiej niż ten niekopiowany, którego też posiadam:cool3:
[quote name='Vectra']a jeszcze , dlaczego mogę psa trzymać na metrowym łańcuchu , dawać mu żreć od czasu do czasu - nic mi za to nie grozi , mogę przeczesać mu gnaty widłami - żeby wiedział kto tu rządzi , jeśli to suka mogę płodzić ją co cieczka , dla urozmaicenia , mogę zamykać w komórce - żeby zaznał odrobiny ciepła :diabloti: mogę go puszczać luzem na ruchliwej ulicy - też za to mi nic nie grozi , mogę go wywalić na zbity ryj - kiedy mi się znudzi , mogę go bić , kopać , poniewierać - zostanie ocenione , co najwyżej - jako niska szkodliwość czynu , mogę maltretować ile się da

a wy walczycie o kopiowaniu uszu , u psa który je kawior , śpi w satynowej pościeli i ma 2 służące spełniające każde życzenie[/QUOTE]
Kocham Cię poprostu nooooo:loveu: Piszesz to, co ja myślę;-) szkoda, ze nie jestem dobrym mówcą, bo napisałabym jeszcze więcej i jeszcze dosadniej:lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja przyglądam się często tej dyskusji i nie potrafię tego zrozumieć. [b]Kopiowanie z Polsce jest nielegalne i koniec tematu.[/b] Nie ma co dyskutować, nie wolno i koniec a jak ktoś kopiuje to łamie prawo i tyle. O moralności nie ma co dyskutować, każdy ma inną.

Link to comment
Share on other sites

gdyby było nielegalne , nie było by psów kopiowanych :)
gdyby było nielegalne , ci którzy mają kopiowane psy , zostali by pociągnięci do odpowiedzialności

więc jest legalne , bo jest niekaralne

to tak jak np z kodeksem o ruchu drogowym - jak mnie zatrzymano , za brak pasów - dostałam mandat
jazda samochodem , bez pasów bezpieczeństwa , jest nielegalna
gdyby za to nie karali , była by legalna
no i są punkty za łamanie przepisów , co w konsekwencji prowadzi do utraty prawa jazdy
czyli prawo jest egzekwowane

Link to comment
Share on other sites

Gdyby zgłaszano weterynarzy wykonujących ten zabieg, gdyby pokazywało się dowody to myślę ze byłoby egzekwowane, zakaz jest tylko prawo jest martwe. Nie oznacza to że jest nielegalne.
Mój sąsiad nawala psa, pies nie jest połamany, siniaków pod sierścią nie widać dlatego nie został ukarany ale psa kopnie, uderzy, zrzuci ze schodów. To jest legalne, nikt mu nie wręczyl za to mandatu :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fauka']Gdyby zgłaszano weterynarzy wykonujących ten zabieg, gdyby pokazywało się dowody to myślę ze byłoby egzekwowane, zakaz jest tylko prawo jest martwe. Nie oznacza to że jest nielegalne.
Mój sąsiad nawala psa, pies nie jest połamany, siniaków pod sierścią nie widać dlatego nie został ukarany ale psa kopnie, uderzy, zrzuci ze schodów. To jest legalne, nikt mu nie wręczyl za to mandatu :)[/QUOTE]
jeśli mnie zatrzymują za jazdę bez pasów , to ja jestem obdarowana mandatem , a nie producent pasów :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Syllepsis']kavala do Vectry.


Zaiste, pyszna LOGIKA, godna miłośnika zwierząt. :shake:[/QUOTE]
akurat w idealne miejsce trafiłam , z tą miłością do zwierząt - poszukaj tematów o TTB i grzmotów by wszystkie pozabijać :diabloti:
kopiowaniem , nikomu życia nie zabieram :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fauka']Ja przyglądam się często tej dyskusji i nie potrafię tego zrozumieć. [B]Kopiowanie z Polsce jest nielegalne i koniec tematu.[/B] Nie ma co dyskutować, nie wolno i koniec a jak ktoś kopiuje to łamie prawo i tyle. O moralności nie ma co dyskutować, każdy ma inną.[/QUOTE]
Prawda. W niedziele mówili o tym w radiu w audycji o nowej ustawie.

[quote name='kahoona'][SIZE=5][B]Proszę o rozpowszechnianie i udział:[/B]
[/SIZE]
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/212137-Marsz-poparcia-dla-nowelizacji-ustawy-o-ochronie-zwierz%C4%85t"]http://www.dogomania.pl/threads/212137-Marsz-poparcia-dla-nowelizacji-ustawy-o-ochronie-zwierz%C4%85t[/URL][/QUOTE]

Przez ciekawość zapytam czy ktoś zna ten projekt zmiany ustawy?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doginka']
I co? Nawet jak trochę je zabolało, to trwa to tylko chwilę, nijak się to ma do cierpienia w schronie, do głodu, czy zagryzania przez współmieszkańców tegoż schronu. Ja mam 2 kopiowane i żyją jak książęta, nic im nie brakuje i gdybym miała kolejnego, to też skopiuję, [U]nawet jak wejdzie zakaz - pojadę tam, gdzie go nie będzie:roll:[/U]

:[/QUOTE]

Ten sam projekt zmiany ustawy wprowadza definitywny zakaz kopiowania psów, a także zakaz obcowania płciowego ze zwierzętami (zoofilia). Państwo zaczyna konkretnie dbać o porządek prawny.
Wygląda na to, że różnej maści dewianci i zboczki od nowego roku zaczną więcej podróżować. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]tak dla zobrazowania , proszę sobie wbić igiełkę w ucho i w srom i napisać tu odczucia - co bolało bardziej [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/90516-Kopiowanie-uszu-i-ogonów-jest-zgodne-z-prawem/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] mocno unerwione i ukrwione narządy rodne , czy małżowiny uszne , składające się głownie z chrząstki

[/QUOTE]

Chrząstka w uchu boli bardziej i dłużej.
Żeby nie było- pracuję w branży piercingowej.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doginka']Po to, żeby patrzeć na cudo przez co najmniej 14 lat:lol:
I co? Nawet jak trochę je zabolało, to trwa to tylko chwilę, nijak się to ma do cierpienia w schronie, do głodu, czy zagryzania przez współmieszkańców tegoż schronu. [/QUOTE]
A co? Dla ciebie to jest albo albo, że tak piszesz? Albo kopiujesz, albo do schronu? Bo nie wiem dlaczego akurat teraz o tym wspominasz. I to wcale nie jest tylko chwila bólu, tylko narkoza, zawsze niosąca ryzyko, nieprzyjemne wybudzanie, podawanie antybiotyku, ryzyko infekcji, noszenie opatrunku lub kołnierza, wizyty kontrolne u weta... Jaki pies chce przez to przechodzić. Mój miał wycinaną narośl na skórze i niestety przeszłam przez to wszystko, denerwowałam się strasznie i wiem przez ile niewygód przeszedł pies, oby nigdy już tego nie przeżywać ponownie, a szczególnie na własne życzenie.

[quote name='Vectra']a jeszcze , dlaczego mogę psa trzymać na metrowym łańcuchu , dawać mu żreć od czasu do czasu - nic mi za to nie grozi , mogę przeczesać mu gnaty widłami - żeby wiedział kto tu rządzi , jeśli to suka mogę płodzić ją co cieczka , dla urozmaicenia , mogę zamykać w komórce - żeby zaznał odrobiny ciepła :diabloti: mogę go puszczać luzem na ruchliwej ulicy - też za to mi nic nie grozi , mogę go wywalić na zbity ryj - kiedy mi się znudzi , mogę go bić , kopać , poniewierać - zostanie ocenione , co najwyżej - jako niska szkodliwość czynu , mogę maltretować ile się da

a wy walczycie o kopiowaniu uszu , u psa który je kawior , śpi w satynowej pościeli i ma 2 służące spełniające każde życzenie[/QUOTE]

Ale przecież nikt z nas nie popiera takiego traktowania zwierząt, wręcz przeciwnie, również jesteśmy temu przeciwni, tak jak kopiowaniu.

[quote name='Vectra']a
kopiowaniem , nikomu życia nie zabieram :)[/QUOTE]
Pewno, tylko stwarzasz niepotrzebny ból i ryzyko oraz amputujesz zdrowe części ciała.
[quote name='ulvhedinn']Chrząstka w uchu boli bardziej i dłużej.
Żeby nie było- pracuję w branży piercingowej.....[/QUOTE]
Ano boli, to ja powtórzę, bo może umknęło:
[url]http://www.youtube.com/watch?v=cY3XM9JzmKY[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']przechodzisz sama siebie :)[/QUOTE]
To w takim razie po co dajesz takie porównania? Co ma jedno do drugiego? Czy pies w schronie ma jakiś wpływ na to czy obetniesz swojemu uszy czy nie? Piszesz, że nijak się to ma do cierpienia w schronie, no nijak faktycznie, po co więc wspominasz o tym?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doginka']To też prawda;-)
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2449/26bfc18257366ca1.jpg[/IMG][/URL]

Jadąc do Francji na WDS dostałam takie zaświadczenie;-)[/QUOTE]
[SIZE=4][B]To zaświadczenie nie ma ŻADNEJ WARTOŚCI i wprowadza w błąd!
Do reprezentowania związku i wydawaniu oświadczeń w jego imieniu, zwłaszcza co do stanu prawnego, upoważniony jest TYLKO ZARZĄD.
To jest śmieć![/B][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kavala']To w takim razie po co dajesz takie porównania? Co ma jedno do drugiego? Czy pies w schronie ma jakiś wpływ na to czy obetniesz swojemu uszy czy nie? Piszesz, że nijak się to ma do cierpienia w schronie, no nijak faktycznie, po co więc wspominasz o tym?[/QUOTE]
To Ty dałaś takie porównanie , pisząc albo kopiowanie albo schron - bądź konsekwentna w tym co piszesz , lub po napisaniu pod wpływem emocji , zanim klikniesz WYŚLIJ , przeczytaj to jeszcze raz uważnie :)
niekopiowane psy i kopiowane lądują w schroniskach - to akurat nie ma nic do rzeczy - czy ucho jest czy go nie ma
tu mentalność ludzka i nasze prawo - kulawe i dziurawe

a jak widzisz , kopiowanie nie jest zakazane w naszym kraju - ZK jest dla mnie w tym kraju , jedyną organizacją , do której regulaminu się stosuje ... płacę składki i różne takie tam :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Syllepsis'][SIZE=4][B]To zaświadczenie nie ma ŻADNEJ WARTOŚCI i wprowadza w błąd!
Do reprezentowania związku i wydawaniu oświadczeń w jego imieniu, zwłaszcza co do stanu prawnego, upoważniony jest TYLKO ZARZĄD.
To jest śmieć![/B][/SIZE][/QUOTE]
skoro jest to śmieć , to napisz skargę na oddział warszawski - do zarządu głównego , zamiast klepać tu bzdury po raz enty
zrób coś faktycznie , a nie pyszczysz zza monitora

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kavala']A co? Dla ciebie to jest albo albo, że tak piszesz? Albo kopiujesz, albo do schronu? Bo nie wiem dlaczego akurat teraz o tym wspominasz. I to wcale nie jest tylko chwila bólu, tylko narkoza, zawsze niosąca ryzyko, nieprzyjemne wybudzanie, podawanie antybiotyku, ryzyko infekcji, noszenie opatrunku lub kołnierza, wizyty kontrolne u weta... Jaki pies chce przez to przechodzić. Mój miał wycinaną narośl na skórze i niestety przeszłam przez to wszystko, denerwowałam się strasznie i wiem przez ile niewygód przeszedł pies, oby nigdy już tego nie przeżywać ponownie, a szczególnie na własne życzenie...[/QUOTE]
Miałaś kopiowanego psa? ja swoim szczylom nie podawałam żadnych antybiotyków po kopiowaniu, natomiast ze dwa razy dostały środek przeciwbólowy - profilaktycznie. Jakoś nie przeszkadzały im kopiowane uszy w zabawie. Z resztą po 5 dniach uszy już były prawie zagojone i po bólu:razz:Za to mam psa ze szlachetnym wyglądem i nie żałuję. Ale tego nie zrozumie ktoś, kto nie ma kopiowanego psa:razz:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...