Jump to content
Dogomania

Co powinnismy wiedzieć wyadoptowując poza granice Polski!!!


Ewkaa

Recommended Posts

Guest Elżbieta481

Sorry,ale oprócz ARKi było więcej osób np.ja i co z tego wynika?Pisałam o sprawie w wątku Gizma z Piotrkowa Trybunalskiego i jaki był wynik?Że w wątku postawiono mi zarzut narodowościowych fobii,a na PW kilka prostackich wyzwisk.A w tej chwili mamy co?Piękna z Boguszyc idzie do Niemiec i na watku się cieszą.Prawda jest taka,że jak sie nie chce przyjąć czegoś do wiadomości to,żeby nie wiem co zostało napisane niczego nie zmienimy.Przecież był artykuł o psach z Turcji,które trafiły do laboratoriów w Niemczech.Skąd ta pewność,że psy z Polski nie spotkał taki los?I na miau było o sytuacji schronisk w Niemczech,a ludzi z miau,którzy są jednoczesnie na dogo jest full..Nic z tego nie wynika,bo jakby skończyła się ekspansja na zachód to trzebaby zacząć szukać rozwiązania na miejscu.Mam wrażenie,ze ludzi,którzy sa na tym watku jest sporo-możemy zrobić jedno,a mianowicie postarać sie,by te psy,na których los mamy wpływ nie trafiły do Niemiec i uświadamiać swoje otoczenie a ci następnych.
Elżbieta

Link to comment
Share on other sites

Guest Elżbieta481

Cytuję:
Waldi!
Pamiętam wątek Gizma,ja miałam takie samo zdanie jak i Ty!
Ale pamiętam,że jego wzięło SABRO,a o tych Pies Wolny,akurat pozytywnie napisał. Więc wierzmy,że faktycznie Gizmo u nich został-jak było powiedziane i fotki przesłane
------------------------------------------------------
Nie rozumiemy sie-ja uważam,że adopcje nawet masowe do Niemiec nie są rozwiązaniem problemu bezdomności psów w Polsce.A jeśli chodzi o Gizmo-masz aktualne zdjęcia?

Link to comment
Share on other sites

Adopcje zagraniczne są różne. Pośród wielu dziwnych, pokątnych, w celach handlowych, są również adopcje udane. Kwestia tego gdzie psy jadą, do kogo.

Psiaki od Pani Romy z Przemyśla i z Orzechowskiego schroniska trafiają do Reksiu. Info o psach mamy na bieżąco, są fotki, relacje z domów - nic nie jest tajne przez poufne. Zajrzyjcie na wątek choćby "Romowej" Poziomki [url]http://www.dogomania.pl/forum/f85/poziomki-droga-do-domu-ma-dom-124996/[/url] Poziomka była wieziona przez AnnęB i Jej Męża. Sprawdzili dom Reksiu, potwierdzili, że wszystko co mówiła nam Reksiu jest prawdą.
Nie można generalizować, że wszystkie adopcje zagraniczne są złe. Rzecz w tym, że osoby pod opiekę których oddajemy zwierzę muszą być sprawdzone, a jakikolwiek brak informacji powinien być dla nas ostrzeżeniem, że coś może być nie tak. Jeśli ktoś nie ma nic do ukrycia, a jego intencje są dobre, to nie będzie się bał podać nam informacji, o które prosimy.

Link to comment
Share on other sites

Mariee!
Reksio mieszka w Niemczech i akurat jej adpcje - nieliczne! są takie jak byc powinne;)
Ona bierze psa do siebie /ma ku temu warunki,konie it.sprawy/ takie DT i wie jakiego domu mu szukać,bo zna psa;)
Jest dla mnie osobą wiarygodną,mimo,ze znam ją tylko wirtualnie!
Pies,którego wyadoptuje,ma zawsze ciąg dalszy na wątku,z najnowszymi info i fotkami,a nawet filmikami!;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='waldi481']..............Ja tylko chciałabym miec prawo do wyrażenia swoich wątpliwości.
E[/quote]

I o to chodzi, że mamy prawo mieć pytania i wątpliwości, szczególnie w kontekście ostatnich sytuacji na dogo.
Nie może być tak, że każde pytanie o psa i prośba o fotki są natychmiast odbierane jako atak :shake:.
Mamy prawo a nawet obowiązek, interesowania się dalszym losem wyadoptowanego a skrzywdzonego wcześniej psiaka.

Link to comment
Share on other sites

A tak strasznie nie chciałam sie wtrącać w ty zbiorowe palenie na stosie.
No, ale nie mogę.

1.Nie rozumiem, czemu wszysteki niemieckie adopcje sie tak generalizuje. Masowe transoporty psow do niewiadomego miejsca sa podejrzane i naganne. Jestem temu przeciw. Ale co zlego jest w adopcji psa do sprawdzonego DS w Niemczech? [B]Waldi, czemu w konteksie handlu psami przywolujesz watek Pieknej?[/B] [B]Co ci się nie podoba w tym, że suka na sprawdzowny staly dom? [/B]

2.[B]Hundehilfe[/B] - wiem, ze przyjeżdzają do Polski po psy. Nie wiem czy wszystkie jadą do DS czy do DT. Wiem jedno, pomogli znalezc dom dla jednego psa, ktorego znam - [B]dziadzia Toffika[/B] i jest on w nim bardzo szczesliwy. I to mimo, ze pies wskoczyl na miejsce innej suki na ostatnia chwile. Co wiecej, Hundehilfe pomagaja tez psom w Polsce - zakupami karmy czy lekow.
Dlaczego Wolny Pies robi z nich nieuczciwych handlarzy? Dlaczego nie piszesz o psach, ktorym pomogli? Podajesz tu nazwisko Beate, a co o niej wiesz? Poza tym, ze dotarles do jej maili z kims ...

3.Zeby nie bylo, ze jestem entuzjastka adopcji zagranicznych, albo i hanldarka -- bardzo mi sie nie podoba adopcja [B]charta Vito[/B] do Niemiec przeprowadzona przez Ambre. W pewnym momencie nawet ona nie wiedziala gdzie pies sie znajduje, a DT robil z nim co uwazala za stosowne. Po awanturze na watku, na ktorym niestety tylko ja (oraz Irenaka) zadawala pytania, pies dalej jest gdzies w DT..
Podobnie nie podobalo mi sie zabieranie do Niemiec psow medialnych - jak Cygan (po awanturze zostawiony ostatecznie w schronie, niestety dalej bez DS..) czy oskalpowanej Lary.

Zeby podsumowac - ostrzegajmy przed pulapkami zagranicznych emocji, ale nie robmy z Niemcow psiozercow, bo to niesprawiedliwe. Co za roznica gdzie pies ma dom? Wazne, ze go ma.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sonikowa'].................
Podobnie nie podobalo mi sie zabieranie do Niemiec psow medialnych - jak Cygan (po awanturze zostawiony ostatecznie w schronie, niestety dalej bez DS..) czy oskalpowanej Lary.
Zeby podsumowac - ostrzegajmy przed pulapkami zagranicznych emocji, ale nie robmy z Niemcow psiozercow, bo to niesprawiedliwe. Co za roznica gdzie pies ma dom? Wazne, ze go ma.[/quote]


Dokładnie tak, ale chciałabym mieć pewność, że pies trafia do domu, gdzie jest kochany i ma dobrze. Jeśli tak się dzieje, to nie jest dla mnie najważniejsze to, gdzie ten dom się znajduje.

Takiej pewności w przypadku oskalpowanej suni Lary, o której piszesz, jakoś nie mam.....:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sonikowa']A tak strasznie nie chciałam sie wtrącać w ty zbiorowe palenie na stosie.
No, ale nie mogę.

1.Nie rozumiem, czemu wszysteki niemieckie adopcje sie tak generalizuje. Masowe transoporty psow do niewiadomego miejsca sa podejrzane i naganne. Jestem temu przeciw. Ale co zlego jest w adopcji psa do sprawdzonego DS w Niemczech? [B]Waldi, czemu w konteksie handlu psami przywolujesz watek Pieknej?[/B] [B]Co ci się nie podoba w tym, że suka na sprawdzowny staly dom? [/B]
[/QUOTE]

Wskaż post, gdzie odbywa się to "zbiorowe palenie na stosie".

Porusza nas masowe wywozenie psów, bo to ma miejsce od lat. Znikanie psów, nawet tych z dogo, brak informacji o ich dalszych losach.

Wielu dogomaniaków przechodzi obojętnie wobec niewyjaśnionych przypadków zaginięc czy śmierci wywozonych psów. Ot, wypadki przy pracy. Liczy się końcowa statystyka.
Nie przemawiają do nich konkretne fakty, bo nie dotycza ich psów. Czy to normalne?

Dlaczego piętnowani są ci, którzy ośmiela się zabrać głos i wskazać negatywne przygłady adopcji zagranicznych? Mozna się domyslać, ba... czasami nawet sa na to dowody, że zjawisko zorganizowanego - nie zawsze bezinteresownie - wywozu polskich psów, zatacza coraz szersze kregi. PWP milczy lub kontroluje, bo wielu z nas bierze w tym udział. Nie twierdze, że osoby te nie działają ze szlachetnych pobudek. Wiekszośc pewnie tak, ale nie ogarniamy juz tego.
Czy to jest rzeczywiście pomoc?

Posty Wolny Pies potwierdzaja to, co wielu z nas myślało od dawna.

Osobiscie znam tylko pozytywne przypadki adopcji do Niemiec. Ale przeprowadzały je osoby kompetentne i odpowiedzialne, członkinie oficjalnych stowarzyszeń, działajacych na rzecz pomocy bezdomnym zwierzetom. Były to pojedyncze adopcje, gdzie strona niemieckia pokrywała wszystkie koszty finansowe.

Sonikowa, podaj link do watku charta.

Link to comment
Share on other sites

Sunia Lara jeśli nie została wyadoptowana,to zapewne siedzi w schronie w Hamburgu - pisałam o tym na wątku,bo znalazłam wypowiedzi p.Graabe,która nie kryje się z tym,że psy z Polski właśnie tam zawozi- schronisko św.Franciszka:

[B][B]Öffnungszeiten des Tierheims[/B][/B]

MontagsGeschlossenDienstags15 bis 17.30Mittwochs15 bis 17.30Donnerstags15 bis 17.30Freitags15 bis 17.30Samstags15 bis 17.30SonntagsGeschlossen
[B]Franziskustierheim[/B]
Lokstedter Grenzstraße 7
22527 Hamburg

Telefonische Sprechzeiten:
Dienstag bis Samstag von 12 Uhr bis 14 Uhr
Tel: (040) 55 49 28 37
Fax: (040) 55 49 28 32

Zdjęcia na wątku Lary miały przedstawiać ją razem z nową właścicielką,a to było zdjęcie p.Graabe przed schronem w Hamburgu:evil_lol:
Właśnie Cyganka uratowałyśmy przed p.Graabe,to się obraziła i nie wzięła innych,które miały też jechać!
Tyle serca i opieki,co w "Kundelku" rzeszowskim,to mimo dobrych warunków- w Hamburgu napewno by nie miały!

Link to comment
Share on other sites

[B]Akucha, [/B]w sprawie Vita wyslalam ci PW z linkiem :-) Co do palenia stosow, to ja absolutnie sie z Toba zgadzam, tylko mam wrazenie, ze teraz nastala sytuacja odwrotna, tzn ci, ktorzy o adopcjach mowiac dobrze spotykaja sie z atakiem. Takie mam odczucia.

[B]Epe[/B], pani Drabbe ;-) Znam oba watki i sie z Toba zgadzam.

Link to comment
Share on other sites

Sonikowa!
Prawda zawsze leży pośrodku!;)
I nie należy przeginać w żadną stronę! Więc najważniejsze są głosy rozsądku!
Ten wątek powinien zawierać prawdę o osobach i org.pośredniczących,aby wiedzieć komu po drugiej stronie można zaufać!
I tyle! Dla mnie dziwnym wydaje się masowy wywóz,bo jest to niezrozumiałe,zwłaszcza,że schrony niemieckie pękają w szwach!
O czymś to świadczy:-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='epe']Dla mnie dziwnym wydaje się masowy wywóz,bo jest to niezrozumiałe,zwłaszcza,że schrony niemieckie pękają w szwach!
O czymś to świadczy:-([/quote]

Jasne, masz rację. Ja uważam, ze tylko adopcja do DS ma sens. Choć pewnie są wyjątki -- psy schorowane, które np. w niemieckim DT maja miec zapewnioną rehabilitację.

Dla mnie takim wątkiem, że mi się żołądek kurczy z przerażenia sa te sunie z zamojskiego schronu, które zaginęły..

[url]http://www.dogomania.pl/forum/f96/gdzie-sie-podzialy-4-psy-ze-schroniska-w-zamosciu-132092/index32.html?highlight=desti[/url]

I tu kolejny watek, choc zakonczony happy endem to tez pokauzjacy pewne niebespieczenstwa.

[url]http://www.dogomania.pl/forum/f85/dalmatynka-desti-poczatek-nowego-zycia-niekoniecznie-gdzie-jest-desti-131949/index13.html?highlight=desti[/url]

Link to comment
Share on other sites

Sonikowo , nie ukrywam, że po Twoim pierwszym poście wystawiłem kły. Czytaj dokładnie, nie wybieraj. Jednak po Twoich następnych postach chowam kły. Jednak
ad. 1 : ja niczego nie generalizuję i nie widzę, żeby robił to ktoś inny, jak jest DS - sprawdzony - już pisałem - OK,
ad.2 piszę wyraźnie, że to z pewnością nie cały obraz o HHP, a po drugie dałem link na ich stronę i moją ocenę,
ad.3 - no dobrze, tak mi rób, więcej, jeszcze ..... i za uchem.

Co do psiożerców o nich jeszcze nie pisałem. Przestrzegam przed cwaniakami od nich i od nas. Zdemoralizowanymi handlarzami bez honoru, ubierającymi się w szatki od Św. Franka. Już pisałem, że ta masówka jaka się toczy nie jest żadnym rozwiązaniem. Łapanie za serce każdym pojedynczym przypadkiem nieszczęśnika jest głaskaniem pod włos. Tyle. Jak dojrzejemy do stworzenia tu na Dogo wspominanej mapy realizowanych wywózek, lub gdzie indziej - pomysł mam, to dorzucę swoje 'adresy i kontakty'.
Pozdrawiam:lol:

Link to comment
Share on other sites

Psie Wolny, cieszę się, ze mnie tym razem oszczędziłeś ;-)
Niemniej myslę, że twój post o Hundehilfe jest nieco ryzykowny. Poważne oskarżenie. Myślę też, że lepiej jest przytoczyc zawartość korespondencji niz ją cytować na forum - nie wiem czy to nie jest naruszenie prywatności. Tym bardziej, że podajesz nazwisko Beate...
Myslę tez, ze wbrew pozorom, gramy w jednej drużynie i twój plan skatalogowania ryzykownych organizacji i osób jest ważny. Jestem za i chętnie pomogę.

Link to comment
Share on other sites

Z tego co widzialam w Piotrkowie, to Hunde wyposazylo schron w sporo dobrych bud, zrobili daszek nad szpitalikiem, miski wiszace. Psiaki zabierane przez nich byly kastrowane, pokryli tez faktury, a przynajmniej czesc za psiaka piotrkowskiego, ktorego wolontariuszka z Wroclawia wyciagnela i leczy...Dobrze, ze powstal ten watek, ale boje sie , ze moze w pewnym momencie nastapic przegiecie w druga strone...

Link to comment
Share on other sites

Bo tu cały czas mówi się dwóch róznych sprawach - o masowych wywózkach i o pojedynczych adopcjach.....Rzecz w tym,że jak bierze sie ze schronu pojedynczego psa to w zasadzie powinno byc ok, Tyle ,że potem okazuje sie iż "pojedynczy pies" dziwnym trafem dołączył do masowego transportu...

Link to comment
Share on other sites

Gagata zwróciła uwagę na ważny element adopcji do Niemiec!
Ja rozumiem,że koszty transportu itp i niby dlatego zbiera się większą ilość psów - ale dla mnie jest to odrażająca część w tych adopcjach:-(
Może jednak można to inaczej rozwiązać? Np. jedna z dziewczyn znalazła ciekawy sposób na przewóz psa,który jechał do DS -dała ogłoszenie,że potrzebny transport do takiej to,a takiej miejscowości.
Zgłosił się facet,ale umowa polegała na tym,ze zapłatę otrzymał w tym miejscu,gdzie miał dowieźć psa -no i oczywiście dowiózł:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...