Jump to content
Dogomania

doping na zawodach


AM

Recommended Posts

Monika witam w rzeczywistości egzaminów ZK. Ja podobne odczucia miałam jakiś czas temu jak widziałam na własne oczy egzamin PT. Już po pierwszym zdającym, który w koncertowy sposób zaprezentował całkowity brak wyszkolenia, m. in. 3 ucieczki z ringu, całkowity brak aportu itp., a zdał ten egzamin, chciałyśmy z koleżanką już robić zrzutkę (koszt egzaminu to "tylko" 90 zł) na to aby ona mogła podejść do egzaminu i pokazać jak pies powinien pracować.
Od tamtej pory czasem przyglądałam się egzaminom ZK i muszę przyznać że widzę fajne rzeczy np. kwiatek z ostatniego egzaminu jaki wiedziałam - pies najpierw zdał IPO V, a dopiero później egzamin PT.
Piłki i gryzaki które przewodnicy mają przy sobie, czy też smakołyki, którymi psy są karmione w czasie egzaminu nie są już dla mnie zakoczeniem.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 451
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Po przeczytaniu waszych postów zaczynam się właśnie zastanawiać czy warto podchodzić do egzaminu PT. Nie dość ,że nie miarodajny ( doping) to jeszcze można zaliczyć pogryzienie.

[quote name='mch'] a gdybym nie dostala wczesniej malej cichej informacyjki ze pies który startuje z klarką nie patrzy na plec tylko gryzie,mogło byc bardzo nieciekawie . bo mimo ze akurat bylam przy niej gdy zaatakowal (zmiana pozycji na odłozeniu ,a sedzia gdy zobaczyl ucieczke dobka kazal mi zostac przy psie ) , nie postąpilabym tak radykalnie mając na wzgledzie ze samiec niekoniecznie biegnie do suki zeby ją gryźć.[/quote]
:crazyeye:Mch, od dzisiaj zaczynam mieć koszmary po nocach:evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

arrakis-wydaje mi sie ze najlepiej zdawac pt na zawodach ito u jakiegos sedziego miarodajnego.
a tak wogole to sens zdawania pt jest dla mnei lekko dziwny.rozwine mysl:nie ma po prostu czegos takiego [w kazdym razie w niemczech]jakobowiazek zdawania pt przez ipo.jakos tak wydaje mi sie ze to polski patent-ale moge ieniesmialo mylic.bh w niemczech jest traktowane ciut inaczej niz pt.a zawodami posluszenstwa[fatalne okreslenie swoja droga]jest obedience jak nazwa wskazuje.

Link to comment
Share on other sites

Jak tak czytam o tych wszystkich przekrętach to wszystkiego mi się odechciewa...:shake: Planuję zdać z Neg egzamin PT w przyszłym roku wiosną, wczesnym latem, ale to co tutaj czytam to przechodzi czasem ludzkie pojęcie:angryy: Co Ci ludzie chce sobie i innym udowodnić?:shake:

Jako że jestem totalnie wybita z rytmu... Czy PT mozna zdać na zawodach? No i jak wygląda sprawa z czipami? Bo trzeba przyjechać z swoim czytnikiem... Skąd mogę taki czytnik wytrzasnąć na czas zawodów? Przepraszam za tak laickie pytania:oops:

edit: wyprzedziłyście mnie, odpowiedziałyście na pytanie, które dopiero zadałam:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

czipem sie bym nie martwila tak mocno na pt.:evil_lol:
i do teog nie rozumiem sensu istnienia komendy biegaj.hmmm.no bo cale zycie ucze psa zeby wisial na mnie bez przerwy.moge mu powiedizec voraus,voran,kierunek ale biegaj?no kic,kic i stanietaki matol i patrzy na mnei.no dobra.i co robimy?:evil_lol:
po prsotu nei kapuje sensu istnienia takiego cwiczenia :shake:czemu ono ma sluzyc bo napewno nei wyjsciu na voran,voraus juz nie mowiac o revier'ze:lol:.uczy psa czegos?czego?moje psy za bardzo to nei chca na cwiczaku ode mnie odchodizc.tego je uczylam.ciagle wymagam od nich sepienia pracy.a tu nagle biegaj.nigdzie tej komendy nie ma tylko na pt.stad moje pytanie czemu niby ma to sluzyc?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']
po prsotu nei kapuje sensu istnienia takiego cwiczenia :shake:czemu ono ma sluzyc bo napewno nei wyjsciu na voran,voraus juz nie mowiac o revier'ze:lol:.uczy psa czegos?czego?moje psy za bardzo to nei chca na cwiczaku ode mnie odchodizc.tego je uczylam.ciagle wymagam od nich sepienia pracy.a tu nagle biegaj.nigdzie tej komendy nie ma tylko na pt.stad moje pytanie czemu niby ma to sluzyc?[/quote]
Hehe, taka mała dygresja, na MPPT w czerwcu, w Krakowie, jeden z sędziów utrzymywał na odprawie, że 'wpatrzenie psa w przewodnika' jest świadectwem popełnionych błędów szkoleniowych, bo pies nie potrafi pracować samodzielnie, i nie potrafi szybko zwolnić się z trybu pracy, na komendzie biegaj (czy tam naprzód) zwłaszcza, i on za niesamodzielnośc ma zamiar punkty odejmować. :razz:

Link to comment
Share on other sites

No ja mam parę wiekszych zmartwień odnośnie samych startów, bo pierwej chcemy obi z Neg by sie otrzaskać z sytuacją, że tak powiem, a jak wyjdzie to byśmy sobie zdały egzamin, nic przeca nie tracimy:evil_lol: Pytam o czipa, bo zawsze czytam, że jesli czipowany to z czytnikiem... i się właśnie zastanawiam, czy to zawsze spr. tego czipa, czy jak nie bede miała czytnika to mnie wywalą, bo nie udowodnię, że zgłoszony pies to ten pies co go mam przy sobie... Chyba jej w uchu imie wytatuuję:diabloti:

Jfn - czyli bądź tu mądry i pisz wiersze... jedni obcinają punkty za brak kontaktu (ok) drudzy za to, ze kontakt jest (paranoja) i dodatkowo wymyslaja, ze pies ma być samodzielny... Ło boziu :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes B.']Jak tak czytam o tych wszystkich przekrętach to wszystkiego mi się odechciewa...:shake: Planuję zdać z Neg egzamin PT w przyszłym roku wiosną, wczesnym latem, ale to co tutaj czytam to przechodzi czasem ludzkie pojęcie:angryy: Co Ci ludzie chce sobie i innym udowodnić?:shake:

Jako że jestem totalnie wybita z rytmu... Czy PT mozna zdać na zawodach? No i jak wygląda sprawa z czipami? Bo trzeba przyjechać z swoim czytnikiem... Skąd mogę taki czytnik wytrzasnąć na czas zawodów? Przepraszam za tak laickie pytania:oops:

edit: wyprzedziłyście mnie, odpowiedziałyście na pytanie, które dopiero zadałam:evil_lol:[/quote]

no ale te ,,przekrety " byly jednego konkretnego przewodnika . nie sedziego ,choc pewnie powinien byc surowszy . cala reszta startowala ok .
agnes - co chcą sobie udowodnic ? nic ,chca zrobic uprawnienia hodowlane psom .taka jest prawda.


ayshe napisala : [arrakis-wydaje mi sie ze najlepiej zdawac pt na zawodach ito u jakiegos sedziego miarodajnego.
a tak wogole to sens zdawania pt jest dla mnei lekko dziwny.rozwine mysl:nie ma po prostu czegos takiego [w kazdym razie w niemczech]jakobowiazek zdawania pt przez ipo.jakos tak wydaje mi sie ze to polski patent-ale moge ieniesmialo mylic.bh w niemczech jest traktowane ciut inaczej niz pt.a zawodami posluszenstwa[fatalne okreslenie swoja droga]jest obedience jak nazwa wskazuje.

---------------------------------------------------------------

no owszem mozna . ale u nas na wsi takowych nie ma . nie mam duzego samochodu z kenelami, pracuje 6 dni w tygodniu , nie mam czasu ani kasy na to zeby wyjezdzac na zawody gdzies daleko . wiec takowy zwykły miejscowy jest dla mnie jedyną weryfikacją tego jak uklada sie moja praca z psami . bo nie ma innej poza egzaminem czy lokatą na zawodach . wyszlam na plac czysta i prosta ;)), jeden pies poszedl lepiej niz sie spodziewalam drugi gorzej niz oczekiwalam .nie mam żalu do nikogo ,nikt mnie nie oszukal . ja swoimi wypowiedziami w tym temacie nie piętnuje egzaminów a tylko niektórych przewodników.mnie nikt nie oblal i nie skrzywdzil oceną, pewnie powinni bardziej minusowac nawet .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jfn'] jeden z sędziów utrzymywał na odprawie, że 'wpatrzenie psa w przewodnika' jest świadectwem popełnionych błędów szkoleniowych, bo pies nie potrafi pracować samodzielnie, i nie potrafi szybko zwolnić się z trybu pracy, na komendzie biegaj (czy tam naprzód) zwłaszcza, i on za niesamodzielnośc ma zamiar punkty odejmować. :razz:[/quote]
He He He - pan sędzia to widzę że chyba jeszcze ze starej szkoły(a la Sułkowice:evil_lol:)
A wracając do tego biegaj - nie wiem ale może chodzi o takie biegaj( czy jakaś inna komenda ) jak na spacerze gdy pies jest spuszczany ze smyczy i sprawdzenie czy wróci natychmiast jak go się zawoła?Tylko po co?Przecież przychodzenie do przewodnika jest w kilku innych ćwiczeniach

Mch, "u nas na wsi"też podobnie:p

Link to comment
Share on other sites

[B]mch [/B]ja wiem, że to przekręty zawodników, Ty opisałaś sytuację, kiedy to jeden przewodnik "poprzekręcał" sobie z trzema psami, jest pan z czapeczką, Kiara pisała, że straciła pierwsze miejsce w mistrzostwach przez kogoś kto nie przestrzegał regulaminu... To wszystko razem jest strasznie smutne...

Tak z czystej ciekawości spytam... Czy jest jakiś zagraniczny egzamin, który "równa się" PT? Chodzi mi o coś takiego jak z IPO i Sch, jesli ktoś ma Sch2 to nie może startować w IPO1, czyli Sch1=IPO1 (jakoś dziś wyjątkowo zatraciłam umiejętność sensownego pisania:shake:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jfn']Hehe, taka mała dygresja, na MPPT w czerwcu, w Krakowie, jeden z sędziów utrzymywał na odprawie, że 'wpatrzenie psa w przewodnika' jest świadectwem popełnionych błędów szkoleniowych, bo pies nie potrafi pracować samodzielnie, i nie potrafi szybko zwolnić się z trybu pracy, na komendzie biegaj (czy tam naprzód) zwłaszcza, i on za niesamodzielnośc ma zamiar punkty odejmować. :razz:[/quote]


Pamiętam... ;)
Bieganie na komendę ma sprawdzić to, czy pies potrafi się wyłączyć i wyluzować. Dla mnie tez jest to "dziwne" ćwiczenie bo przecież wiadomo, że jak się nakręci psa na siebie to on przewodnika uważa za najatrakcyjnieszego i nie chce bezcelowo biegać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnes B.']Tak z czystej ciekawości spytam... Czy jest jakiś zagraniczny egzamin, który "równa się" PT? [/quote]

Niemcy mają BH, Czesi ZZO lub ZOP. Nie wiem jak jest w Niemczech ale w CZ, żeby zdawać IPO czy SChH pies nie musi mieć zdanego ZZO czy ZOP. W PL jak masz niemieckie BH czy czeskie ZZO lub ZOP to nie uprawnia Cię do zdawania IPO-V czy IPO1.

Link to comment
Share on other sites

cos w tym biegaj moze i jest niesensownego ,ja nie wnikam ,regulamin i już . źaba ma problem z tą komendą , z resztą słabo b.to zrobil na egzaminie . ruda natomiast -ona uwielbia biegac ,pędzic dla samej frajdy z pędzenia wiec wystartowala mooocno .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jfn']Hehe, taka mała dygresja, na MPPT w czerwcu, w Krakowie, jeden z sędziów utrzymywał na odprawie, że 'wpatrzenie psa w przewodnika' jest świadectwem popełnionych błędów szkoleniowych, bo pies nie potrafi pracować samodzielnie, i nie potrafi szybko zwolnić się z trybu pracy, na komendzie biegaj (czy tam naprzód) zwłaszcza, i on za niesamodzielnośc ma zamiar punkty odejmować. :razz:[/quote]
:crazyeye: I faktycznie odejmował?

[quote name='ayshe']agnes mozesz zdac na malediwach:evil_lol: albo w hondurasie:evil_lol::cool3:[/quote]
Ty jej tak nie zachęcaj do tego Hondurasu, bo jeszcze ci ślubnego poderwie :evil_lol:

[B]Agnes[/B], wydaje mi się, że jeśli nie masz rodowodowego burka, to chip cię nie obowiązuje (nie ma chyba w Polsce obowiązku chipowania wszystkich psów). Więc o czipie nie musisz chyba wspominac :razz:
A ten własny czytnik to jest w regulamin wpisany? :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

Przy starcie w zawodach (nie wiem jak na egzamiinach) jest obowiazek identyfikacji psa. Pies bez rodowodu nie ma tattoo,wiec powinien byc chip. A do chipa kazdy przewodnik powinien miec czytnik, ot taka radosna wiadomosc od ZK, bo przecierz ZK nie bedzie kupowalo czytnika, czytnik powinien miec wlasciciel psa, w koncu po diabla dawac ZK jeszcze wiecej wydatkow. Co jest ironia, na zachodzie psy czesto nie maja juz tattoo tylko same chipy (np psy by holandia)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saJo']Przy starcie w zawodach (nie wiem jak na egzamiinach) jest obowiazek identyfikacji psa. Pies bez rodowodu nie ma tattoo,wiec powinien byc chip. A do chipa kazdy przewodnik powinien miec czytnik, ot taka radosna wiadomosc od ZK, bo przecierz ZK nie bedzie kupowalo czytnika, czytnik powinien miec wlasciciel psa, w koncu po diabla dawac ZK jeszcze wiecej wydatkow. Co jest ironia, na zachodzie psy czesto nie maja juz tattoo tylko same chipy (np psy by holandia)[/quote]
Ło matko :mdleje:
Czyli jak mój burek nie ma czipa, to w obi nie może startować? :crazyeye:
I ludzie naprawdę przyjeżdżają z czytnikami? Godzą się na takie jawne kretyństwo? :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']:crazyeye: I faktycznie odejmował? [/quote]
Nie. :lol: Miał tylko takie założenia, ale nie wyszło mu z realizacją. :evil_lol:

I jeszcze jeden krakowski kwiatek a propos dopingu- mam wrażenie, że część startujących nie czyta regulaminu. Jedna z zawodniczek zapytała (zupełnie serio!), czy można mieć przy sobie smaczki, a jeśli nie, to może piłeczkę... :cool3::shake:

Żeby nie było, że tak obgaduję starszą stolicę, krakowskie zawody są świetnie zorganizowane, super atmosfera i każdemu polecałabym start właśnie na zawodach w Krakowie, zwłaszcza debiut. :loveu::multi:

[quote name='Eddiii']moje obycie na zawodach jest zadne. wczoraj bylam na pierwszych w zyciu. nikt o nic nie pytal. nie chcial czipa, nie chcial ksiazeczek zdrowia, ni echcial dowodu. niczego - procz kasy.[/quote]

Ależ to zabrzmiało... :cool3::eviltong: Ale czasami zdarzają się przypadki żądań okazania tatuażu psa (najlepiej w pachwinie :diabloti:), a książeczka zdrowia to norma. :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...