Jump to content
Dogomania

Przydomki hodowlane - problem przyszłych hodowców bez weny...


Ewelina & Hera

Recommended Posts

[quote name='filodendron']Mnie już od jakiegoś czasu frapuje, jak błękit może być karmazynowy? (Jest taka hodowla pudli - Karmazynowy błękit). O co chodzi w tej metaforze?[/QUOTE]

trudno jest powiedziec, co miał na mysli właściciel hodowli wybierając taką nazwę, najlepiej spytać go osobiście ;)
Karmazyn to czerwień z domieszką błękitu, więc może nawiązanie do tego ;) poza tym mi np. podoba sie połączenie tych słów, tzn. ładnie brzmią ;)
Można snuć rózne wnioski ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Pomocy! do piątku potrzebuję propozycji przydomków. Bardzo mi się podoba 'Satino' niestety jest już bardzo podobny:placz: Wymyślacie super nazwy, niestety wszystkie są już pozajmowane:-( Acha, przydomek ma być dla maltańczyków, nie planuję innych ras:shake:Proszę pomóżcie;) Chciałabym coś jednoczłonowego, nic nie znaczącego:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Ludzie powiedzcie mi bo nie bardzo to rozumiem. Dlaczego nazywacie swoje hodowle jakimiś obcojęzycznie brzmiącymi dziwadłami językowymi. Jesteśmy w Polsce, nie wstydźmy się naszego języka i naszego kraju. Nazywajmy pieski i hodowle swojsko brzmiącymi nazwami. Bo potem jest coś bardzo dziwnego. W rodowodzie brzmi jakieś coś, a w nawiasie nazwa psa, że tak on się domowo nazywa. Spotykamy się z tym też u psa którego sobie hodowca zostawił. Czyli co, nie podoba mu się nazwa wymyślona przez samego siebie? Np taka nazwa Hafflepuff - no przecież właściciel nie będzie tak wołał na psa. Ja jednak zawsze mam szczęście, bo moje wszystkie psy zachowują swoje rodowodowe imię, bo brzmi normalnie.

Link to comment
Share on other sites

Coś temat obumarł :( . Ja też czekam na nowe propozycje, chociaż wolałabym w polskim języku.
Dla setera irlandzkiego, wesołego, eleganckiego zawadiaki koloru mahoniowego mieszkającego nad morzem ;)
Jak przeczytałam jakie są terminy przyznania przydomku to mi oko zbielało, czas więc się za to zabrać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosierra']Ludzie powiedzcie mi bo nie bardzo to rozumiem. Dlaczego nazywacie swoje hodowle jakimiś obcojęzycznie brzmiącymi dziwadłami językowymi. Jesteśmy w Polsce, nie wstydźmy się naszego języka i naszego kraju. Nazywajmy pieski i hodowle swojsko brzmiącymi nazwami. Bo potem jest coś bardzo dziwnego. W rodowodzie brzmi jakieś coś, a w nawiasie nazwa psa, że tak on się domowo nazywa. Spotykamy się z tym też u psa którego sobie hodowca zostawił. Czyli co, nie podoba mu się nazwa wymyślona przez samego siebie? Np taka nazwa Hafflepuff - no przecież właściciel nie będzie tak wołał na psa. Ja jednak zawsze mam szczęście, bo moje wszystkie psy zachowują swoje rodowodowe imię, bo brzmi normalnie.[/QUOTE]


Nazywamy swoje hodowle dziwnobrzmiącymi zagranicznymi (często angielskimi nazwami), dlatego, że wiele osob kupuje szczeniaczki za granicę. Polskie znaki będą tam sprawiac na prawdę duży kłopot, dlatego lepiej jest nazwać psiaka angielskim alfabetem, niż potem, żeby był taki problem jak u Rosjan.
Imię rodowodowe u psa musi być na tą samą literę w tym samym miocie. Dlatego nie będziemy psów nazywać Kasia, Krysia, Kalina, Karolina. Wybacz, ale absolutnie nie jestem zwolenniczką nazywania psów ludzkimi imionami, bo dla mnie pies to pies a nie człowiek. Dlatego też psy nazywa się np. "Always Happy" itp. Raz - nie ma polskich znaków, dwa - nie sprawia to kłopotu przyszłym zagranicznym właścicielom. Ani przydomek ani imię nie jest wtedy przekręcane bez polskich znaków.
Mam suczkę z Litwy i nawet taki jeden jedyny zawias w jej przydomku uwierz, że jest ogromnym problemem, nie tylko dla mnie pisząc go w komputerze, ale też dla osób układających katalogi - ciągle wydrukowane są błędy w katalogu.
Poza tym, co do imion - każdy i tak nazywa psa jak chce. Nawet jeśli w rodowodzie byłoby Krysia nikłe są szanse, żeby przyszły właściciel tak go nazywał.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ja mam jednocześnie i pytanie i prośbę. ;)

Pytanie - mając tylko reproduktora, w przyszłości planując sukę można składać wniosek o przydomek hodowlany? Czy tylko jeśli w hodowli znajduje się suczka?
I prośba dla tych z weną o pomysły... Jakiś krótki, najlepiej jednoczłonowy? Polski/angielski, w rożnych innych językach? Ładnie brzmiący.. :)

Link to comment
Share on other sites

Tak.
Nawet nie mając psa a będąc członkiem zkwp i mając opłacaną składkę możesz wystąpić o przyznanie przydomka hodowlanego.
To nawet lepiej jeśli zrobisz to teraz, potem nie będziesz musiała 'szybko, szybko'.

Krótki jednoczłonowy?
Lycaonia (biblijny wilk) mi się podoba ;P
Albo Faolan (mały wilk).
W tym momencie tylko to mi przychodzi do głowy.

Link to comment
Share on other sites

A może mi pomożecie? Potrzebuję pomysły na przydomek dla teriera pszenicznego, 1- lub 2- członowego, z ang., irlandzkiego lub też nic nie znaczące najlepiej opisujące ich cechy takie jak kolor złoty, lub pszeniczny (ew. miodowy), miękkość (włosa), fale, loki (struktura sierści). Z góry dziękuję :)

Link to comment
Share on other sites

Ponieważ nie ma propozycji, jeszcze raz przejrzałam przydomki.
Jest wiele fajnych ( myśle szczególnie o polskich ) ale wiekszośc z tych najładniejszych jest z polskimi znakami. Jestem zła sama na siebie ,że na nic nie moge sie zdecydować :angryy:. Już w desperacji chyba zrobię jakieś losowanie. Albo walne coś bez przekonania.
Pomóżcie coś dla setera irlanda. POMOCY

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...