Galja25 Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 Fasolko - mam tylko pytanie, psa z kopiowanymi uszami juz kupiliście? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia i boksery Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 Zapasiona po sterylce? Nie :D Moja suka wygląda jak modelka-a po sterylce już blizny nie widać-2 lata minęły.A jaki temperament :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniaa Posted March 25, 2004 Share Posted March 25, 2004 mam do was jedno pytanie - mam dwa psy - suczke i psa...mamy zamiar wysterylizować sunie jak tylko bedzie to mozliwe - juz ustalilismy z wetem że po pierwszej cieczce... a jak wygladałaby sprawa - gdybysmy jednak wykastrowali psa - jak reagowałby na cieczkę suni - moze ktos wie? i jeszcze jedno - jaki jest najlepszy wiek do kastracji psa? pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fasolka7 Posted March 25, 2004 Share Posted March 25, 2004 Fasolko - mam tylko pytanie, psa z kopiowanymi uszami juz kupiliście? nie rozumiem Twojego pytania a tym bardziej zwiazku z tematem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blaira Posted March 25, 2004 Share Posted March 25, 2004 Aniaa moim zdaniem jezeli mozesz i masz mozliwosc to lepiej wysterylizowac suke przed pierwsza cieczka pisac wiecej o tym nie bed poprostu poczytaj sobie vetservis tam jest duzo na ten temat pisane kiedy lepiej sterylizowac bo im wczesniej tym mniejesze ryzyko roznych rakow itp co do psa wykastrowanego ktory czuje ze sunia ma ciecze w 100% nie moge sie wypowiedziec ale napewno nie powinien byc natarczywy i nie bedzie non stop obwachiwac i laziac za sunia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Galja25 Posted March 25, 2004 Share Posted March 25, 2004 wszyscy napewno macie racje, ale dla mnie to jest okropne. kładą biednego psiaka na stół i chlastają go skalpelem. za duża ingerencja . Tak tylko się tobie wydaje, że nie ma nic wspólnego. jeżeli obcinaliście psu uszy, to co - nie leżał w narkozie na stole u veta, pokrwawiony? Stało mu się coś przez to? To nie była ingerencja? Ale być może kupiliście już z obciętymi uszami, więc tylko się pytam. Ale na forum molosów, pisałaś, że OBCIEŁABYŚ swojemu psu ogon. A to, tez jest ingerencja chirurgiczna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fasolka7 Posted March 25, 2004 Share Posted March 25, 2004 Stało mu się coś przez to? To nie była ingerencja?Ale być może kupiliście już z obciętymi uszami, więc tylko się pytam. Ale na forum molosów, pisałaś, że OBCIEŁABYŚ swojemu psu ogon. A to, tez jest ingerencja chirurgiczna. kupilismy z obcietymi uszami i ogonem. dla mnie to cos innego, jednak nie umiem tego wyjasnic. to siedzi w srodku. porownuje to do operacji u czlowieka. jakbym dala sie wysterylizowac.............poprostu koszmar, ale pewnie nikt mnie nie zrozumie. spoko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matisse Posted March 25, 2004 Share Posted March 25, 2004 Fasolka a dla mnie operacja to operacja, nie zaleznie od tego co sie usuwa. A Ty obcielabys sobie uszy? Bo ogona nie masz... (Galja a Ty czego masz Ponia w opisie a nawet sie tam nie pojawiasz, he? :wink: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dag Posted March 25, 2004 Share Posted March 25, 2004 Fasolka- ja rozumiem, że uszy i sterylizacja to nie to samo. 1. Jedno i drugie wymaga narkozy. 2. Uszy to widzimisię właściciela, nie mające na celu zdrowia psa, tylko estetykę- dlatego jestem przeciwna. Sterylizacja ma na celu uniknięcie niechcianej ciąży i zdrowie psa- dlatego jestem za. 3. Uszy, to zabieg kosmetyczny- poza samą narkozą- bezpieczny i łatwy. sterylizacja suki- to poważna operacja z ingerencją w jamę brzuszną, kastracja psa to zabieg dużo łatwiejszy i mniej groźny. Nie da się więc porównać żadnego z tych zabiegów. Ale oburzyłaś się samą narkozą i chlastaniem psa skalpelem i stad było pytanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fasolka7 Posted March 25, 2004 Share Posted March 25, 2004 3. Uszy, to zabieg kosmetyczny- poza samą narkozą- bezpieczny i łatwy.sterylizacja suki- to poważna operacja z ingerencją w jamę brzuszną B I N G O !!! o to własnie chodzi <mówię o suce> Ale oburzyłaś się samą narkozą i chlastaniem psa skalpelem i stad było pytanie narkozą nie :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
horacy Posted March 30, 2004 Share Posted March 30, 2004 rybkad- pytałem wczoraj weta o cene, u nas na śląsku kastracja to zabieg plus narkoza = ok 100-120zł my niedługo też kastrujemy :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybkad Posted March 30, 2004 Author Share Posted March 30, 2004 A ja wykastruje chyba po wystawie w Łodzi,a niech tam jeszcze raz sie pokazemy :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted March 30, 2004 Share Posted March 30, 2004 Rybka - bedziesz w Łodzi? Ja tez :D Ja mam juz dwie cieczki, wiec pewnie za jakies dwa miesiace pojda/pojdzie pod noz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybkad Posted March 30, 2004 Author Share Posted March 30, 2004 Bede w Lodzi o ile jutro nie zapomne wyslac zgloszenia :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted March 30, 2004 Share Posted March 30, 2004 Tylko kurka ja bede w niedziele :( sie zorientowalam, ze bulle sa w sobote :( a jade z kolezanka i jej pinczerami, a one sa w niedziele wystawiane :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia Posted March 30, 2004 Share Posted March 30, 2004 Rybkad- spoko. Wiem z pewnego źródła, że zgłoszenia do Łodzi będą przyjmowane jeszcze po Warszawie. Gosia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybkad Posted April 1, 2004 Author Share Posted April 1, 2004 Wysłałam wczoraj priorytetem swoje i Bei od Ogórka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted April 2, 2004 Share Posted April 2, 2004 szczerze moja suka 5 lat miała kopiowane uszy widziała i widziałam też sterylkę u suki i tam było o połowe mniej krwi niż przy uszach! tak to poważny zabieg ale mówienie że pies nie jest skazany na raka i ropomacicze to wróżenie z fusów :lol: nigdy nie wiadomo co się stanie i kiedy a jeśli można tego uniknąć i jeszcze ułatwić życie sobie i psu to ... pozdrawiamy P&L Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
banjo Posted April 2, 2004 Share Posted April 2, 2004 Prawdopodobnie gdybym mojego Gizma wykastrowała pare lat temu to bym nie musiała się wczoraj z nim rozstać :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted April 5, 2004 Share Posted April 5, 2004 Ja tak jak większosć jestem za kastracją, ona ma cos na celu.. by uniknąć nie chcanych szczeników które lądują w schroniskach... a obcinanie uszu i ogona.. to tylko wygląd.. który przysprawia bólu... a po co?! aby podobał sie właścicielowi :evil: Ja także z chęcą poddałabym takiemu zabiegowi mojego psiaka, ale najprawdopodobniej by się już nie obudził, więc jednak wole sie z nim użerać w czasie cieczki suczek ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.