Jump to content
Dogomania

Kastrować czy nie?


rybkad

Recommended Posts

Zastanawiam się nad wykastrowaniem Jeepa,powody?Ma 3 lata,paskudny charakterek,interchampionem nie bedzie więc potomstwa nie chce zeby mial.Jest zdrowy,bardzo żywy,nie chciałabym jednak żeby to drastycznie się zmieniło.Co mi radzicie?Znacie może cenę zabiegu?A może pies jest za młody?

Link to comment
Share on other sites

Za mlody na pewno nie jest. Cena zabiegu - zalezy gdzie - waha sie miedzy 150zl a 350zl.

Zmiany w charakterze nie sa czesto, a jesli juz, to tylko na lepsze. ja polecam i tez sie przymierzam do tego zabiegu dla moich dziewczynek.

Link to comment
Share on other sites

bardzo mi sie podoba sposób twojego myślenia:

powody?Ma 3 lata,paskudny charakterek,interchampionem nie bedzie więc potomstwa nie chce zeby mial.

uważam że kastrować. tym bardziej że podobno masz też suczke? myśle że "życie stanie się prostsze", ale nie tylko o to chodzi, nie musze chyba przytaczać argumentów "za".

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Mój Leon jest nadal bardzo żywy, charakterek jak na razie mu się nie zmienił (niestety), ale jeszcze liczę na to. Myślę jednak, że będzie mniej nieszczęśliwy, jak w okolicy zaczną się cieczki, bo to co się działo w poprzednich latach było nie do zniesienia :evil:

Link to comment
Share on other sites

Narkoza to zawsze jest ryzyko, to prawda. Ale u nas nie było żadnego "stanu po operacji". Psa odebrałam wybudzonego i na własnych nogach, musisz jednak pamietać o szwach i pilnowaniu, aby ich nie ruszał. Do tego dochodzi suczka - zawsze pomocna w takich wypadkach :D . Przynajmniej u mnie tak było - Leon raczej szwami się nie interesował, ale za to Monia aż piszczała, żeby mu rany wylizać. Musiałam psa zabierac do pracy, żeby go ta mała żmija nie wykończyła. :wink:

Link to comment
Share on other sites

narkozy sie wiele ludzi boji, jednak jest sposob mniej ryzykowny - tzw narkoza wziewna jednak nie we wszystkich klinikach jest ten sprzet a jezeli bedzie to zabieg jest napewno tam drogi ,ale jest on mniej niebezpieczny

ja doradzam kastracje ze wzgledu wlasnie ze i tak potomstwa miec nie chcesz a podczas cieczek psy dostaja takiej glupawki ze ja czasem tego juz wytrzymywac nie moglam psy wyja ,a moj non stop stal pod drzwiami i piszczal i myslelismy ze chce na dwor

po kastracji czy sterylizacji trzeba jednak uwazac na to by pies czy suka nie przytyla bo jest to dosyc czeste

pozdrawiam i naprawde polecam kastracje :D

Link to comment
Share on other sites

Jesli o takie obawy chodzi to moze pogadaj z manu, wiem ze haszczak to nie bullik, ale pies to pies, a manu niedawno kastrowala jednego ze swoich psow. A ja chyba tez bym na Twoim miejscy wykastrowala, jesli nie ma zamiaru zostac tatusiem to po co ma sie meczyc :wink:

Link to comment
Share on other sites

jestem w fazie szukania psa, wlasnie bulla tzn suczki i nie zamierzam jej sterylizowac. nie znaczy to że chcę zarabiac na niej pieniadze a wlasciwie jej szczeniakach <pewnie nigdy jej nie dopuszcze>, ale dla mnie to jest wbrew naturze i basta. może za jakiś czas zmienie zdanie, ale poki co NIE

Link to comment
Share on other sites

Większym postępowaniem "wbrew naturze" moim zdaniem jest pozwolić się tym wszystkim instynktom, hormonom i popędom rozwinąć i nie dać nigdy psu lub innemu zwierzęciu ich pełni rozkwitu zrealizować - dlatego uważam że to jest męczenie "niesterylizować", a jeżeli jeszcze ma kastracja pomóc rodzinie (niekiedy z nadpobudliwym i agresywnym psem można zwariować-dosłownie) i samemu psu (cieczek wszystkich nigdy się nie usunie ze świata psich zmysłów) to powinno się robić ten niezbyt poważnyt zabieg.

a teraz proszę o lincz :D

Ps. a to chyba powiedział "mniej więcej" Fisher.

Link to comment
Share on other sites

moim skromnym zdaniem sterylizacja lub kastracja to bardzo dobra rzecz, nie uwazam tego jako czynowi wbrew naturze, na pewno jest wiecej argumentow za nic przeciw np. choroby (mniejsze ryzyko)..

no i meki dla pieska nie ma gdy chce 'pociupciac' a nie moze hehe :lol:

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się z Toba Patka. I dotyczy to nie tylko psów, ale również kotów (niespełniona kotka w rui to dopiero widowisko! a kocury wiadomo - znikają i wtacaja po kilu dnich obdarte ze skóry..), ale równiez koni (a ściśle ogierów, bardzo im pomaga na charakter), a poza tym kastrację stosuje się rutynowo w hodowli trzody, bydła etc.etc..

Tak więc fasolka, zastanów się...

Link to comment
Share on other sites

Kilka tygodni temu wysterylizowałam swojego prawie 10 letniego amstaffa.

Cały zabieg trwał około 35 minut i było o wiele prostszy niż sterylizacja suki. Dwa maleńkie około 3 cm na ciecia przed workiem mosznowym, po 3 szwy z każdej strony. Co prawda przez kilka dni worek mosznowy jest trochę opuchnięty ale nie przeszkadzało to mojemu psu ganiać za piłką. :D

Mój psiak ma to już za sobą jest wesoły i pogodny, właściwie to nie mogę powiedzieć czy zmienił mu się charakter bo on nigdy nie był agresywny do innych psów, ani też nie przejawiła specjalnej dominacji. Ale przestał podwąchiwać suki. Wychodzi na dwór załatwia swoje potrzeby i bawi się piłką. Na obcych szczeka jak szczekał i chyba wszystko jest po staremu.

No tak tylko mój ma prawie 10 lat, a Twój 3 i po kastracji na pewno przestanie być dominantem w stosunku do innych psów. Ach mój miał robiony zabieg w zwykłej narkozie i przeszedł to bez problemu. Najważniejsze aby psa dokładnie zważyć i przegłodzić przed narkozą. Znajoma sterylizowała 8 letniego dość agresywnego ON. Minęło kilka miesięcy i pies przestała zauważać inne psy, niestety ma kilku takich „znajomych” których nienawidzi mimo kastracji choć jego agresja nieco osłabła chętnie by im przyłożył.

Jestem za kastracją :D

Link to comment
Share on other sites

rybkad-

Jest teraz w Warszawie akcja pt. kastracja psów i kotów i wiele klinik się do niej dołączyło. Są specjalne, niższe ceny za zabieg.

Byłam z kotem u weta w poniedziałek i wiem, że np. El-vet (mają klinki na Grzybowskiej i Niepodległości... i może gdzieś jeszcze) miał wtedy jeszcze miejsca dla suk, psów i kocurków (dla kotek już nie). W klinice na Niepodległości mają na 100% aparaturę do narkozy wziewnej.

Do tego poczytaj sobie jeszcze o samym zabiegu na sronie vetservisu (czy vetserwisu)- tam jest ładnie wyjaśnione jak przygotować psa do zabiegu, jak on przebiega i co robić potem. Z tego co kiedyś czytałam, zabieg trwa krótko, psa można zazwyczaj do domu po kilku godzinach zabrać, a już po krótkim czasie może hasać jak gdyby nigdy nic (z sukami jest bardziej przechlapane).

także- jeżeli jesteś na 100% zdecydowana (a ja popieram), to teraz masz najlepszy na to czas.

Link to comment
Share on other sites

Ja również jak większość uważam, że jeżeli ojcem ma już nie być to napewno ułatwi to wiele spraw. Różne słyszałam wypowiedzi na temat zmiany charakteru, ale chyba coś w tym jednak jest.

Zresztą najlepij posłuchać kogoś kto ma już doświadczenie w tym temacie np.

Kilka tygodni temu wysterylizowałam swojego prawie 10 letniego amstaffa.

Cały zabieg trwał około 35 minut i było o wiele prostszy niż sterylizacja suki. Dwa maleńkie około 3 cm na ciecia przed workiem mosznowym, po 3 szwy z każdej strony. Co prawda przez kilka dni worek mosznowy jest trochę opuchnięty ale nie przeszkadzało to mojemu psu ganiać za piłką. :D

Mój psiak ma to już za sobą jest wesoły i pogodny

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się z Toba Patka. I dotyczy to nie tylko psów, ale również kotów (niespełniona kotka w rui to dopiero widowisko! a kocury wiadomo - znikają i wtacaja po kilu dnich obdarte ze skóry..), ale równiez koni (a ściśle ogierów, bardzo im pomaga na charakter), a poza tym kastrację stosuje się rutynowo w hodowli trzody, bydła etc.etc..

Tak więc fasolka, zastanów się...

nie mam nad czym bo nie mam kota (i nigdy nie bede miala)a tym bardziej ogierów czy trzody :P

póki co zdania nie zmienie i nie chce miec spasionej suki a jak sami mówiecie moze to byc skutkiem sterylizacji.

Link to comment
Share on other sites

Tak więc fasolka, zastanów się...

nie mam nad czym bo nie mam kota (i nigdy nie bede miala)a tym bardziej ogierów czy trzody :P

póki co zdania nie zmienie i nie chce miec spasionej suki a jak sami mówiecie moze to byc skutkiem sterylizacji.

Może, ale nie musi. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób dbamy o psa. Niesterylizowany zwierzak też może się zmienić w upasionego potwora, jeśli nie ma zapewnionej odpowiedniej ilości ruchu. Nie chcę nikogo uszczęśliwiać na siłę, bo nie czuję takiego powołania. Dla tych jednak, którzy mają obawy co do utuczenia psa - prezentuję moje gnuśne, leniwe i zapasione piechy (oba wycięte)

_225281_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

ja takze mam suczke po sterylce i nie zatracila linii....A charakter jej sie tylko poprawil (jest wzieta z ulicy,w koszmarnym stanie byla i ma tam te swoj odstrzaly i przywary ) :-? :-? :-?

Mialam psa po kastracji (obecnie zyje sobie u wspanialych ludzi i sa w niego zapatrzeni jak w obraz.....Ma za towarzyszke wysterylizowana suczke,takze po przejsciach ktora przy nim nabrala pewnosci siebie i ogolnie jest duzo lepsza ponoc 8) ) i po kastracji takze nie zauwazylam zmian,a zapasiony nie byl ani nie jest :-?

Link to comment
Share on other sites

Ale przeciez wykastrowany pies czy suka nie jest skazany na otylosc. To wlasciciele, ktorzy nie zapewniaja swoim wysterylizowanym psom odpowiedniej diety i dawki ruchu tak twierdza. Moja poprzednia suka zostala wysterylizowana w wieku 7 lat, zyla jeszcze drugie tyle a nigdy gruba nie byla.

Link to comment
Share on other sites

wszyscy napewno macie racje, ale dla mnie to jest okropne. kładą biednego psiaka na stół i chlastają go skalpelem. za duża ingerencja <przynajmniej u suk>. zresztą nikt nie powiedział, że suka niewysterylizowana bedzie miała raka i inne straszne dolegliwości.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...