Jump to content
Dogomania

Przysmaki waszych psów?


Ola164

Recommended Posts

[quote name='asia_pie']Mlecze? :-o
Przecież to takie niedobre i gorzkie. :eek:[/quote]
[COLOR=royalblue]Jemu smakuje :roll: Pytałam się na innym forum, i powiedzielimi mi że mlecze są zdrowe. Byćmoże Vectorowi brakowało witamin :lol:[/COLOR]

[COLOR=royalblue]PS> A skąd wiesz? Jadłaś ? :evil_lol:[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Werka'][COLOR=royalblue]Jemu smakuje :roll: Pytałam się na innym forum, i powiedzielimi mi że mlecze są zdrowe. Byćmoże Vectorowi brakowało witamin :lol:[/COLOR][/quote]
Z mleczy robi się nawet sałatki. :cool3:

[COLOR=royalblue][COLOR=#000000][quote name='Werka'][/COLOR]PS> A skąd wiesz? Jadłaś ? :evil_lol:[/COLOR][/quote]
Nie jadłam, ale robiłam sobie z mleczy gwizdki... :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asia_pie']Z mleczy robi się nawet sałatki. :cool3:

[COLOR=royalblue][COLOR=#000000]
Nie jadłam, ale robiłam sobie z mleczy gwizdki... :evil_lol:[/QUOTE]
[COLOR=royalblue]O widzisz:) Nie wiedziałam xD[/COLOR]


[COLOR=royalblue]:evil_lol:[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnieszka i Ogiś']Pomidory to je moja kotka :)[/quote]
Oooo to jak moja kicia Rilla. A moje psy wszystkie no Vic się wyłamuje kochają i kochały surową marchew, sunie lubią też wszelkie twarde warzywa i takie chrupioące np, głąby kapusty,papryke,fasolkę szparagową,buraki,ogórki(Sikra nawet kwaszone) a z owocy to chyba arbuz wygrywa choć Zaba lubiła też wszelkie leśne najlepiej z krzaka lub ukradzine z rąk innych zbieraczy:razz:
A co do kuwet hmmm tyż miały takie zapędy:oops::roll:

Link to comment
Share on other sites

Moja Hexolina dorwała dzisiaj dwie puste torebki po pieprzu :crazyeye: i namiętnie je rozrywała. Aż jej zdjęcie zrobiłam, bo tego jeszcze w jej wykonaniu nie widziałam. Dodam jeszcze, że nie było mnie przez weekend i po moim powrocie takie przedstawienie pańci zafundowała ;). Ale bardzo jej smakowało, bo nie chciała oddać i biegała z tym po pokoju. Chciała jeszcze popić czerwoną herbatą liptona, ale jej zabrałam zanim odkręciła butelkę :lol:. Kiedyś kubusia mi małpa wypiła i do tej pory się zastanawiam jak mogła metalową zakrętkę odkręcić :roll:.
I jeszcze ostatnio owoców morza próbowała i kraby jej posmakowały :razz:. Chciała mi nawet zabrać. A krewetki i małże niedobre :lol: (te ostatnie to nawet nie spróbowane były bo uciekła).

Link to comment
Share on other sites

Veida jest amatorką kapusty. Kiszona ,surowa obojętnie, jak widzi kapuchę to ślinowe gluty do samej ziemi jej wiszą:cool3:mniam mniam
Poza tym kocha naleśniki, placki z jabłkami, sok pomidorowy,rybki (te świerze i te mniej)tran i ludzkie [SIZE=1]kupy[/SIZE] (tylko ludzkie:evil_lol:). Wcześniej lubiła zużyte chusteczki higieniczne, teraz jakoś jej przeszło...:p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*Monia*'] zanim odkręciła butelkę :lol:. Kiedyś kubusia mi małpa wypiła i do tej pory się zastanawiam jak mogła metalową zakrętkę odkręcić :roll:.
[/quote]
Pies moich rodziców też umie otwierać butelki :crazyeye: Nie uwierzyłabym, gdybym nie raz widziała na własne oczy!
Chusteczki higieniczne znalezione na ulicy też mu smakują - a jakże :roll:

A mój psiun chyba coś nieciekawego zjadł w sobotę, bo mamy straszny sajgon... :shake: Jak mu do wieczora nie przejdzie, to trzeba będzie odwiedzić weta. Na razie - głodówka.

Link to comment
Share on other sites

[B]*Monia* [/B]To naprawdę udany pies pieprz i lipton czerwona
[B]Just-tea [/B]hmm.... kapusta naleśniki bardzo wyborne
[B]Agaciaaa [/B]najwyraźniej bardzo mu smakują smarki... jessu ale musi mieć żołądek
[B]dunia77[/B] mi też się wierzyć nie chce.... hmm.. chusteczki widzę maniacy chusteczek się szykują na atak
[B]Just-tea [/B]zatrudnij sie bedzie więcej czystości a tak pozatym to kwestia przyzwyczajenia jak ma sie psa pożeracza chusteczek

Link to comment
Share on other sites

Mój najnowszy Minilisek [URL]http://www.proequo.pl/forum/viewtopic.php?id=2498[/URL] ma "wspaniałe" przyzwyczajenia żywieniowe :shake:

Dla niej przysmakiem jest gnijąca kość, spleśniały chleb, ogólnie wszystko co nieświeże i wonieje. Dzisiaj na spacerze dorwała gołębia... a raczej to, co z niego zostało. Ja ponad tydzień temu zlokalizowałam tego gołębia i już wtedy był martwy. A dziś był BARDZO MARTWY :mad: Minilisek rzuciła się na szczątki ptaka, trudno ją było odciągnąć. Po spacerze nasypałam jej Royal Canin dla juniorów, a ona... hm, patrzyła zdzwiona: pysznego truchełka nie dałaś mi zjeść, a w zamian jakieś kulki proponujesz :-o

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...