muuka Posted September 14, 2007 Share Posted September 14, 2007 Ja nie jestem w stanie sie opędzić od swoich psiunów kiedy obieram ziemniaki.Widocznie uważają że obierki są najpyszniejsze na świecie :)Nie przepuszczą też marchewki,selera,kalarepy,śliwek,kapusty,pomarańczy no i arbuz!Właściwie łatwiej wymienić czego nie jedzą - czosnku! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
znikam Posted September 14, 2007 Share Posted September 14, 2007 mój też lubi marchewkę, jabłka, gruszki, brzoskwinie. kocie żarcie - pychota. kuweta tez się zdarzała... :roll: ale kupiłam taką z drzwiczkami. żwacze, suszone uszy, ogony, bycze penisy (!!) też lubi. szaleje natomiast za wątróbką - suszoną i świeżą. jako że świeża jest niezbyt wygodna w szkoleniu, pozostajemy przy suszonej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 14, 2007 Share Posted September 14, 2007 Hexa jeszcze bardzo lubi półsurowe (na trochę wrzucone do wrzątku) kości cielęce. Niestety już nigdy ich nie dostanie, ponieważ wczoraj zaczęła się dusić kawałkiem główki kości i musiałam udzielać pierwszej pomocy :-(. Wystraszyłyśmy się obie (ja godzinę do siebie dochodziłam) i powiedziałam- nigdy więcej. Teraz nakupowałam kostek w zoologiku i niunia musi się nimi zadowolić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szemrana Posted September 14, 2007 Share Posted September 14, 2007 Moja sunia preferuje zdecydowanie orzechy. Najlepiej solone :evil_lol: Własciwie nigdy nie żebrze, ale dla orzeszków robi wyjątek. Nie jest to karma polecana dla psów :evil_lol: rzadko takie orzeszki kupuję ale kiedy juz są - sunia nie odpuści. Oczywiście śmierdzące badziewia znalezione na psacerku są najsmaczniejsze. Kiedy coś znajdzie i weźmie do pyska moje "fe" powoduje że piesa rozdziawia pychol i to znalezione "coś" wypada pod wpływem grawitacji abarot na ziemię. W oczach widać wtedy żądzę mordu na pańci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumilo2 Posted September 14, 2007 Share Posted September 14, 2007 Marchewka, papryka... Angie uwielbia muesli i płatki pszenne- dosyć ciekawe upodobania jak na psa;) Majlonkowi z racji swojej wielkości i przebiegłości :diabloti: udało się kilka razy dorwać do jakiegoś mięsa przyrządzanego na obiad czy ciasta... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matihh Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 Mój psiak najbardziej lubi jeść teoretycznie wszystko, ale jak nie mogę wejść do domu najlepsze są kostki mięsne, zajmuje się na chwile i wtedy ja mam czas na dojście do drzwi.;) Nie dziwcie się, jak do nas przyszedł (w sensie zamieszkał) to usypiał mi na kolanach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natija Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 moj mopsto zjada wszystko co sie da (cebula.por itp nietypowe ),az taki z niego rzarlok,zemusze chowac rzeczy niedozwolone dla niego :) Ale najbardziej to chyba miesko i kielbaska ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 [quote name='natija']moj mopsto zjada wszystko co sie da (cebula.por itp nietypowe ),az taki z niego rzarlok,zemusze chowac rzeczy niedozwolone dla niego :) Ale najbardziej to chyba miesko i kielbaska ;)[/quote] Co ja bym dała, żeby moja Ginger chciała jeść warzywa i owoce. Ale nie, ona woli ciastka. :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natija Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 [quote name='asia_pie']Co ja bym dała, żeby moja Ginger chciała jeść warzywa i owoce. Ale nie, ona woli ciastka. :mad:[/QUOTE] moj Agent tez uwielbia slodycze,jest jeszcze mlody ma 10 mies moze dlatego narazie je wszystko,ale mam nadzieje,ze mu to zostanie,a jak nie to przynajmniej polowe z tego ,ze bedzie jadl :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 Oh taaak... zawartość kociej kuwety, końska kupa i kozie bobki... skąd ja to znam :diabloti: I ten wyraz pyska pod tytułem "przecież ja wcale nie jadałem, no może troszeczkę...", gdy złapię na gorącym uczynku. Aha, bym zapomniała o kościach - zakopanych, zapomnianych, zgniłych... i ekschumowanych w celach gastronomicznych... moje pieseczki wiedzą, że nie wolno, ale co z tego - czasem widzę, jak przemykają opłotkami z czymś paskudnym w pysku. A nawet, jeśli nie zauważę, to oddech padlinożercy powie mi wszystko :diabloti: Moja pierwsza suka była (i jest) wszystkożerna - psie karmy i przysmaki, domowe jedzenie, warzywa, owoce, śmieci, kocie żarcie i kocie kupy. Zawsze mnie cieszyło jej upodobanie do warzyw i owoców, nawet nauczyłam ją zdejmować maliny z krzaczka. Szczególnie lubiła jeść to, co dostawały konie: marchew, suchy chleb, jabłka, mesz, musli. Natomiast moja pitbullka, mimo że od początku (3.5 miesiąca) próbowałam ją przyzwyczajać do warzyw i owoców, patrzyła na mnie zdziwiona, a jeśli już coś chwyciła z ręki z rozpędu, to szybko wypluwała i długo oglądała ze wszystkich stron :diabloti: Do dzisiaj (ma 2 lata) nie mogę jej namówić do diety wegetariańskiej. Mięso, chleb, bułka z masłem, psie karmy (suche, puszka), jakiś naturalny gryzak ze sklepu... a na przysmak końska kupa i ekschumowane kości :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 [quote name='Greven']Oh taaak... zawartość kociej kuwety, końska kupa i kozie bobki... skąd ja to znam :diabloti: I ten wyraz pyska pod tytułem "przecież ja wcale nie jadałem, no może troszeczkę...", gdy złapię na gorącym uczynku. Aha, bym zapomniała o kościach - zakopanych, zapomnianych, zgniłych... i ekschumowanych w celach gastronomicznych... moje pieseczki wiedzą, że nie wolno, ale co z tego - czasem widzę, jak przemykają opłotkami z czymś paskudnym w pysku. A nawet, jeśli nie zauważę, to oddech padlinożercy powie mi wszystko :diabloti:[/quote] :shock: Spadłam z krzesła. :roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arina Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 Moja suka uwielbia właściwie wszystko co tylko nadaje sie do jedzenia. Ale wręcz przepada za sałatką warzywną, mandarynkami, plackami ziemniaczanymi i naleśnikami. Oczywiscie mięcho we wszelkich możliwych postaciach tez jest fantastyczne. Przynajmniej nie jest wybredna :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia>>> Posted September 21, 2007 Share Posted September 21, 2007 Brutus najbardziej lubi: z rzeczy dozwolonych- wędzone uszka i żółty serek, a z niedozwolonych to namiętnie poluje po krzakach na różne kupy, śmieci itp. kiedyś przez pół godziny próbowałam mu pysk otworzyć, żeby wyciągnąć z niego śmierdzącą rybe, którą gdzies tam znalazł... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Sihaja Posted September 21, 2007 Share Posted September 21, 2007 Korlat uwielbia suchy chleb. jest to przysmak nr 1. Czym twardszy i bardziej chrupiący - tym lepiej, choć i świezym nei pogardzi. Wcina kapustę - kiszoną, surową, kiszone i świeże ogórki, pomidory, uwielbia jabłka. Je właściwie wszystko. Jako szczeniak pluła jedynie karmą ;) I to nie ważne, czy Britt, czy Royal. W końcu chwyciła się Acany. I tylko czasem przerzuca ją w misce nosem i piszczy - w nadziei, ze pod spodem znajdzie coś lepszego. Niestety i kupy znajdują się na liście smakołyków. Najchętniej...sarnie. No i raz dorwała jakieś... skrzydełko. Chyba sroki. Fe... Za to porezdniemu psu kiedyś przypadkiem ugotowałam... polędwicę wołową ::lol: Nie znałam się wtedy, a mama kazała ugotować ten kawałek z zamrażalnika. Później tata chodził i podjadał psu z garnka ;D Drugi numer Apy - kiedyś przez pomyłkę dostał drugą porcję żołądków drobiowych. Wtrąbił wszystkie... Chwilę później wrócił, "oddał" trzy sztuki (tak, nie zawsze gryzł) i sobie poszedł. Nic mu nie było :) Pies mojego męża wtrąbił kiedyś na balkonie płucka wołowe. Dla niego z resztą przygotowane... ale porcję na tydzień. :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted September 21, 2007 Share Posted September 21, 2007 Dzisiaj upiekłam Hexie ciasteczka warzywno rybne i baardzo jej posmakowały :lol:. Miałam dużo przepisów na psie pyszności, ale wymyśliłam sama i trafiłam w dziesiątkę, bo suńka nie odstępowała mnie na krok na spacerze ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiza Posted September 21, 2007 Share Posted September 21, 2007 Kiary ulubionee to wątróbki suszone są :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dog_master Posted September 22, 2007 Share Posted September 22, 2007 Z mniejszych: - kocia karma! a jakze! ;) - paroweczki / kielbaski / cokolwiek, co je pańcia ;) Z wiekszych: - wedzone [a co - to juz nie istotne ;) kosci najbardziej, potem uszy, potem wedlug "intensywniejszego zapachu" :/] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sasni Posted September 22, 2007 Share Posted September 22, 2007 Mój lubi mleczne bułeczki, kabanos koński, wszelkiego rodzaju szynki i sery. A z takich typowo psich smakołyków to suszone/wędzone, najbardziej uszy i... penisy :lol: ( bawole bodajże :lol:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted September 22, 2007 Share Posted September 22, 2007 [quote name='Sasni']Mój lubi (...) kabanos koński[/quote] słucham? co lubi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
axelina Posted September 23, 2007 Share Posted September 23, 2007 Mój AST uwielbia wszystkie te śmierdzące,suszone przysmaki typu żwacze, czy płucka. Im bardziej śmierdzą tym są smaczniejsze :stupid: a poza tym kocha kurczaki pod każdą postacią :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sasni Posted September 23, 2007 Share Posted September 23, 2007 @ Graven kabanos koński. Podejrzewam, że jesteś miłośniczką koni :) Ja tego nie tknę ( zresztą jak mogę to ograniczam jedzenie każdego mięsa) , ale wiem, że mój pies go uwielbia, więc co jakiś czas moja matka mu kupuje ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted September 23, 2007 Share Posted September 23, 2007 Mam schronisko dla koni. Jak czytam w jednym zdaniu "kabanos" i "koński" to niedobrze mi się robi. Pies NIE MUSI tego jeść. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted September 23, 2007 Share Posted September 23, 2007 [quote name='Greven']Mam schronisko dla koni. Jak czytam w jednym zdaniu "kabanos" i "koński" to niedobrze mi się robi. Pies NIE MUSI tego jeść.[/quote] Ja też nie kupuję niczego z końskiego mięsa. Jakoś nie mogłabym... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sasni Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 Proste że nie musi. Ale było pytanie co mój pies lubi, więc daje odpowiedź ;) A że to lubi, to nie znaczy że mam kilogramy kabanosów w domu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BlackSheWolf Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 [quote name='Sasni']Mój lubi [B]mleczne bułeczki[/B], kabanos koński, wszelkiego rodzaju szynki i sery. A z takich typowo psich smakołyków to suszone/wędzone, najbardziej uszy i... penisy :lol: ( bawole bodajże :lol:)[/quote] no ja jak mam opakowanie bułeczek mlecznych czy maślanych (w tesco kupuje) to zjadam razem z Kleksem :D a takto to on lubi inne ciastka (ale daje mu mało i tylko jak są bez czekolady)... a więcej nie ma.. cóż dieta na nerki... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.